1. GNN: Szczepionki mRNA na covid to produkt militarny; 2. J. Karwelis: Szczujnia społecznościowa; 3. Jerzy Zięba: Najciemniej jest pod… palmą; 4. P D Milko: Awantura w sejmie. Sygnały o zdradzie. Won z mównicy.

Szczepionki mRNA na covid to produkt militarny

 

Jerzy Zięba wyłącza się z aktywnego promowania Demokracji Bezpośredniej twierdząc że brak odpowiedniej reakcji Polaków na tę ideę. Mam nadzieję, że to tylko prowokacja, lub chwilowa reakcja emocjonalna. Wielu ludzi, którzy popierają Demokracje Bezpośrednią nie wierzy w sens akcji z Prezydentem Dudą 2023. To nie oznacza braku poparcia dla demokracji bezpośredniej, lecz brak poparcia dla tej akcji powyższej – z góry skazanej na niepowodzenie.

Nowe ugrupowania, nowe stowarzyszenia powstają spontanicznie i krytykowanie tej aktywności społecznej nie ma większego sensu. Będą one powstawać i ludzie będą się aktywizować w grupach mniejszych lub większych. Zaprzestanie promowania Demokracji Bezpośredniej przez osoby które urosły do roli autorytetów Wolnych Polaków, Wolnych Ludzi byłoby wielkim błędem.

Należy popierać Ruch Kukiza, Konfederację, Demokrację Bezpośredią – prof. Mirosława Matyji / Janusza Zagórskiego / e-Parlamentu / Ruchu Wolnych Ludzi, ale też i wszelkie inne inicjatywy wolnościowe.

Polecam też szczególnie materiał nr 4 P. D. Milko – Relację z Sejmu – warto, warto!

 

1. Głos Niezłomnych Naukowców: Oszustwa w badaniach Pfizera; szczepionki mRNA na Covid formalnie stanowią medical countermeasure, czyli produkt militarny

Szczepionki mRNA zamiast normalnego procesu zatwierdzania przeszły dopuszczenie tymczasowe (EUA). Według nowego prawa w USA, po odwolaniu pandemii, nadal będzie można rejestrować kolejne „leki” z EUA

1. O dowodach fałszerstwa badań proteiny rzekomo produkowanej przez szczepionki mRNA

Startling Evidence Suggests BioNTech and Pfizer Falsified Key Data: Part 1 (trialsitenews.com)

https://www.trialsitenews.com/a/startling-evidence-suggests-biontech-and-pfizer-falsified-key-data-part-1-e2595e7f

Evidence has emerged casting serious doubt over the authenticity of tests carried out by BioNTech (Marketing Authorisation Holder) and Pfizer to prove the fidelity of their product by demonstrating that only the spike protein of SARS-CoV-2 is expressed in cells by the nucleoside-modified mRNA Pfizer-BioNTech Covid-19 vaccine (BNT162b2).
Several Western Blot tests were conducted to evaluate the protein expression of the mRNA in HEK cells transfected with the vaccine taken from different lots. Using this technique, the expressed proteins showed up as highly unusual looking ‘bands.’
Certain independent scientific experts have described these Western blots as the “smoking gun” evidence (particularly the “duplication” of the results) which suggest that BioNTech and Pfizer falsified key data as part of their submissions to the European Medicines Agency and the Federal Drugs Agency for securing emergency use authorisation (conditional) and later marketing authorisation approval of their product.
The bombshell evidence was dropped without so much as a ripple in the sea of brewing scandals washing up on the shores of the behemoth pharmaceutical company and its partner, BioNTech. However, some in the scientific community have taken notice and written about this scandal, known on social media as #Blotgate.
The fact there could be actual evidence to prove that Pfizer and BioNTech engaged in fraud by fabricating critical data would have major ramifications. For instance, their indemnity status (protection from any legal liability resulting from deaths or injuries caused by their product) which was written into their purchasing contracts and signed by many countries, would cease to apply.

The fraudulent-looking data provided by BioNTech/Pfizer with regards to the quality of their novel mRNA vaccine also raises other salient questions:

  1. How did the “copy and paste” data sail through the radar of the regulators?
  2. How did the Journal of Pharmaceutical Sciences publish the same fraudulent looking data presented in a Pfizer-funded paper, written by Pfizer and BioNTech’s employees (Patel et al.)?
  3. What proteins are being expressed in human cells from the vaccinal modified mRNA, other than the SARS-CoV-2 spike protein?
  4. Why has no genomic sequence of the expressed protein of the mRNA vaccine ever been published?
szczegóły w linkowanym powyżej tekście powyżej oraz

Dr. Michael Yeadon: Looks Like All Global Regulators (EMA, FDA, MHRA…) Accepted FAKE Western Blots in the Submitted Dossiers (substack.com)

Exposing The Darkness
Dr. Michael Yeadon: Looks Like All Global Regulators (EMA, FDA, MHRA…) Accepted FAKE Western Blots in the Submitted Dossiers
Exposing The Darkness is a reader-supported publication. To support my work, please consider becoming a paid subscriber. One-time or recurring donations can be made through Ko-Fi…
Read more
2. Z prawnego punktu widzenia produkty mRNA na Covid to zaradczy środek militarny (military countermesure), niepodlegajacy agencjom zdrowia FDA, CDC, etc. zatwierdzany bez względu na ewentualne zdanie FDA

Sasha LAtypowa ze współpracownikami prześledziła historię zmian prawnych, które ostatecznie stworzyły podstawy do produkcji i dystrybucji wstrzykiwalnych produktów mRNA na Covid. Jednym zdaniem, “szczepionki zostały wprowadzone jako środek obronny (military countermeasure) do stosowania podczas wojny lub podobnego zagrożenia. W tej sytuacji nie stanowią produktu medycznego i nie podlegają agencjom zdrowia FDA CDC i innym, ale przewodniczącemu NSC. Czyli zarządzającymi produkcją i dystrybucją szczepionek jest rząd USA wraz z DoD (Ministerstwem Obrony) przy współudziale Pfizera, u którego zamówiono jedynie prototyp szczepionki (demo). Stąd wszelkie badania i zatwierdzania przez agencje zdrowia to był teatr mający nakłonić do przyjęcia “szczepionek”. Dodatkowo nie było żadnych wymogów utrzymania jakości produkcji.

  • wywiad z Sashą Latypovą – COVID-19 Countermeasures: Evidence of the Intent to Harm (rumble.com) https://rumble.com/v289h2g-sasha-latypova-covid-19-countermeasures-evidence-of-the-intent-to-harm.html
  • artykuły przedstawiajace śledztwo S. L.
How the US gov’t built a shadow structure that enabled COVID vax ‘bioterrorism’

https://www.lifesitenews.com/analysis/how-the-us-govt-built-a-shadow-structure-that-enabled-covid-vax-bioterrorism/?utm_source=featured-news&utm_campaign=usa&utm_medium=email

US defense dept. secretly controls COVID vaccine production process that ‘cannot be traced’: researcher

https://www.lifesitenews.com/news/us-defense-dept-secretly-controls-covid-vaccine-production-process-that-cannot-be-traced-researcher/?utm_source=substack&utm_medium=email

US defense dept.’s COVID vax operation pushed unregulated shots, deceived public: researcher

https://www.lifesitenews.com/news/us-defense-dept-s-covid-vax-operation-pushed-unregulated-shots-deceived-public-researcher/?utm_source=substack&utm_medium=email

‘Toxic by design’: Researcher explains why US defense dept’s COVID vax operation shows intent to harm

https://www.lifesitenews.com/news/toxic-by-design-researcher-explains-why-us-defense-depts-covid-vax-operation-shows-intent-to-harm/?utm_source=substack&utm_medium=email

zobacz także

  • mRNA Shot Is Part Of A Military Program | NaturalHealth365 mRNA COVID shots are result of U.S. military program run by DARPA, evidence reveals https://www.naturalhealth365.com/mrna-covid-shots-are-result-of-u-s-military-program-run-by-darpa-evidence-reveals.html
  • EXPOSIVE: Big Pharma is a cover for the Department of Defense and the ‚M.I.C’ (substack.com) https://shabnampalesamohamed.substack.com/p/exposive-big-pharma-is-a-cover-for?utm_source=post-email-title&publication_id=811091&post_id=101031158&isFreemail=true&utm_medium=email
3. Nowe prwo w USA stanowi, że po planowanym odwołaniu pandemii, nadal będzie można produkować cokolwiek jako “medical countermeasure”, czyli pod EUA tj. bez wymogu testowania

Dr. Meryl Nass: End of Covid Emergency, Annual Shots, and Government Malfeasance  – The New American ttps://thenewamerican.com/dr-meryl-nass-end-of-covid-emergency-annual-shots-and-government-malfeasance/?utm_source=substack&utm_medium=email

he Covid national and public health emergencies are coming to an end, but the federal government will not be recalling Emergency Use Authorization (EUA) of experimental drugs, devices, and vaccines. That means that pharmaceutical companies remain shielded from any legal liability for injuries and deaths caused by these products. Simultaneously, healthcare regulators are moving to make Covid shots part of the annual vaccination routine for the majority of Americans.

In this interview with The New American, Dr. Meryl Nass provides a historic background of how the Western government embraced the strategy of deploying poorly tested vaccines during “public health emergencies” and how every time a considerable number of people suffered adverse effects that were never detected prior to the rollouts. The doctor then describes the criminal government malfeasance with regard to Covid vaccines and boosters and reveals that thanks to the nifty language, apparently hidden in the 4,155-page Consolidated Appropriations Act of 2023 (Omnibus spending bill) passed in December 2022, the unlicensed biological products for Covid will be allowed to stay on the market. The FDA officially declared that it would continue to issue Covid-related EUAs.

Dla mnie najważniejsze dowody dramatycznej szkodliwości produktu mRNA na Covid

Edward Dowd – Totality of Evidence https://totalityofevidence.com/edward-dowd/

Advancedtechnology.com https://covidcalltohumanity.org/2022/09/21/edward-dowd-financial-collapse-a-mathematical-certainty/

Kobiety 16-64 na rynku pracy z nowo nabytą niepełnosprawnością

Kobiety 16-64 poza rynkiem pracy z nabytą niepełnosprawnością

TheyLiedPeopleDied (książka)

Picture

Edward Dowd: Financial Collapse A Mathematical Certainty – Covid Call To Humanity

Noami Wolf + Project Veritas + Jessica Rose + dziesiątki innych bohaterów.

Dr. Naomi Wolf Details ‚The Chamber of Horrors’ the Jab Poses to Women’s Reproductive Health (substack.com) https://vigilantfox.substack.com/p/dr-naomi-wolf-details-the-chamber?utm_source=post-email-title&publication_id=975571&post_id=100866565&isFreemail=true&utm_medium=email

albo wprost na stronach DailyClout. Noami Wolf wystąpiła do sądu o dostęp do ukrywanych raport opserwacji postklinicznej zaszczepionych zebranych w okresie do 28 lutego 2021.

Groundbreaking New Book Sends Shockwaves Through Pfizer’s Criminal Enterprise

https://rumble.com/v28dnoe-at-least-1-billion-dead-or-disabled-from-cv19-bioweapon-dr.-betsy-eads.html od 23 minuty At Least 1 Billion Dead or Disabled from CV19 Bioweapon – Dr. Betsy Eads

dla porównania najnowsze zalecenie komisji ds Koronawirusa PAN

Fragment z wyroku wobec Dr Martyki z jego facebooka

2. J. Karwelis: Szczujnia społecznościowa

Tak jak obiecałem zacząłem zbierać materiały na wpisy o tym jak teraz będzie wyglądał proces domykania narracji kowidowych, bo te mają skończyć się nie tyle optymistycznie, co w sposób po pierwsze kryjący winnych, po drugie – nieodwracalny. Widać, że cały układ chce potwierdzić podstawową zasadę władzy – nie zostawiamy swoich. Nie jest to żadna etyka, tylko inwestycja w odtwarzanie zasobów na przyszłe wypadki. Starzy, a szczególnie nowi, którzy się garną do tej paki muszą wiedzieć, że nic im nie grozi. Bez względu na obroty zdarzeń i ich podjęte decyzje.

Nazbierało się tego na kilka tematów i dziś miał być kolejny – o tym jak została zawieszona zasada wolności słowa i kto to zrobił. Będzie miodzio, ale to dopiero pojutrze. Bo szukając materiałów przyłapałem świat na ukrytym oszustwie – ba, żeby chociaż tak strasznie się z tym kryli. Gdzie tam – powtarzają stare sztuczki, o których nie tylko ja, ale i świat wiedział, ale… zapomniał.

Otóż posiadam na SoMe, na fejsbuku, kilka kont. Założyłem je tylko w celach marketingowych, by promować „Dziennik zarazy”. Zresztą mam stamtąd spory ruch, a więc warto. Od początku się przyczaiłem, bo wiedziałem, że wyrywnych tam nabierają na pułapkę, żeby weszli, porobili trochę ruchu, ujawnili swoje poglądy, zebrali grupki followersów, by to towarzystwo namierzyć, zaś profil takiemu eskalatorowi zamknąć. I tak w kółko. Aby tego uniknąć na fejsie publikuję tylko linki do wpisów, bez żadnych tekstów i udaje mi się uniknąć powszechnej banowni.

Dlatego bardziej tamtędy podglądam. Ale, jako, że mam nie jeden profil, to muszę się pomiędzy nimi poruszać. I ostatnio, to znaczy parę ładnych tygodni temu, Fejsbuk mi pozmieniał wszystko. Teraz informuje mnie na którym profilu jestem, jest to kłopotliwe, bo kiedyś wszystko miałem w jednym miejscu, a teraz jak coś kliknę w powiadomienia, to mnie przenosi do ich źródeł, a więc obijam się tam i z powrotem po kilku swoich profilach. I zauważyłem coś, o czym kiedyś pisałem, o czym myślałem, że się skończyło, a mnie minęło.

Kurcze, jestem czujny co do źródeł informacji, a tu mnie podeszli jak dziecko. Okazało się, że na moim profilu „Dziennika zarazy” zostałem podpuszczony. Na początku nie wiedziałem o co chodzi, ale coś mi nie pasowało. Więcej przesiadywałem odpowiadając na wpisy na profilu Dziennika, nie na swoim. I zorientowałem się, że mnie triggerują. Z moich wpisów widać jakie mam poglądy: raczej konserwatysta, katolik, biało-hetero, symetrysta, czy jak tam teraz zwą plemiona nieplemiennych. A tu dostaję serwowane przez fejsika treści: ostre lewacki historie, codziennie mam na wallu wpisy o zrowerowieniu Warszawy i świata, klimatystyczne bzdury, genderyzmy i wszystko co może tylko takiego jak ja… wkurzyć.

Już kiedyś o tym pisałem, kiedy – jeszcze w przedpandemicznych czasach – wyszło szydło z worka, że fejsbuk, znając profile swoich czytelników, serwuje im treści dla nich kontrowersyjne, opozycyjne co do ich systemu wartości, ukrywając ten mechanizm pod płaszczykiem treści generowanych przecież przez innych użytkowników. To ma być tym listkiem figowym – my tam, panie, nic nie piszemy, to ludzie mają takie tematy u nas na platformie, a więc dajemy. A kwestia, że jest tego tyle, że MUSIMY jakoś eliminować ten szum to już nasza, niewdzięczna rola, filtrowania rzeczy dla Waszeci istotnych. A że nagle okazuje się, że są to dla użytkownika rzeczy kontrowersyjne to już znak zmiany sposobu funkcjonowania mediów.

Kiedyś „stare” media „myślały”, że trzeba nadawać (w dzisiejszych czasach – wybierać z contentu użytkowników) takie treści, które się podobają grupie celowej. Miało być miło i przyjemnie, każdy miał mieć swój bezpieczny habitat, gdzie sobie pobywał z innymi, takimi jak on. Ale stanął problem – czy to rzeczywiście generuje największą widownię. Okazało się, że nie. Że o wiele bardziej angażuje odbiorcę („zaangażowanie widza” to kolejny złoty cielec mediów)… strach i nienawiść.

Zacznijmy od nienawiści. No właśnie – nie ma lepszego pola do zasięgu mediów niż wojna polsko- polska. Toż co prawda w przypadku telewizji, to każde plemię ma swoją, ale w przypadku SoMe, to można pisowcom podrzucać treści pełowskie i na odwrót. I wtedy na odwrót już nie ma szans. Będą się żarli, odpisywali, hejtowali, lajkowali, i… ruch budowali. Takie to sztuczki.

Czemu są one możliwe? To w stosunku do mediów „starych” dziejowy krok technologiczny. Po pierwsze – spełniło się marzenie teoretyków marketingu mediów. Oj, gdybyśmy wiedzieli czego chce odbiorca! To byśmy mu dali na tacy co trzeba. A tu mamy myk, że w czasie rzeczywistym zbierane są takie informacje, bo media społecznościowe właśnie na tym stoją – na treści dostarczanej przez samych odbiorców. Tam nie ma żadnych redaktorów. Tam są marketerzy, którzy związują taki lud w paczki i sprzedają reklamodawcom, jako grupy klientów. Mogą ich wspomnianymi wyżej zabiegami ekscytować, by powiększyć ruch i zaangażowanie, ale to jest marketingowa tresura. Po drugie – zbieranie i kwantyfikowanie takich informacji jest możliwe dzięki najnowszym technologiom obrabiającym w czasie rzeczywistym kosmiczne ilości danych.

Na razie załóżmy, naiwnie, że robione to jest w celach komercyjnych, że macherzy nie widzą, że w ten sposób media nie stają się źródłem informacji, ale globalnym generatorem emocji, w dodatku negatywnych, bo strach czy nienawiść, to żaden powód do moralnej dumy. Zakładam, na razie, że to NOM, Niepożądany Odczyn Medialny, ot, tak się trafiło, że ten układ powoduje w rezultacie totalną frustrację, ba – uzależnienie od niej odbiorcy, który, by ją ugasić, wciąż wraca do jej zatrutego źródła. Tyle nienawiść, którą odkryłem w zestawie proponowanym mi na moim profilu.

A teraz strach. No, to jest odkrycie pandemii. Sprzedał się świetnie. Ja na początku koronawirusa to się trochę martwiłem jak sobie te media poradzą, ale okazało się, że jestem człowiekiem małej wiary i jeszcze mniejszej inteligencji. Bo kombinowałem tak – no, zasięgi będą przepotężne, bo świat usiądzie na telewizorowej kwarantannie. O to byłem spokojny, jak również o to, że głównym przekazem będzie strach. No tak, będą mieli zasięgi, ale… co będą reklamować, skoro wszyscy siedzą po domach, papiery toaletowe już kupione na zapas, tak jak cukier i mąka, lud spanikowany ograniczy się do zaspokajania potrzeb podstawowych? Konsumpcyjnie okazało się, że… ruszyły reklamy z samochodami. Jak to, wszystko zamknięte, nie ma ruchu, siedzą, a jak nie siedzą to ich po ulicach ganiają, a tu, żeby kupić nowe Volvo? Potem się zorientowałem, że to chodzi jednak o zakup powodowany strachem przed… zbiorkomem. Strach przed innymi ludźmi powodował chęć do zakupu własnego środka lokomocji. Reklamy medykamentów to była oczywistość, potem weszły wszelkie zakupy internetowe, co też było oczywistością – ludzie się bali wychodzić, władza przeganiała z ulic, a więc wydawaliśmy zaskórniaki na zakupy internetowe. Czyli, że media sobie spokojnie dały radę. Liczył się dla reklamodawców zasięg, nie kontekst strachu, respiratorów, śmierci czy pikujących słupków przeżywalności.

Potem zobaczyłem, że coraz częściej mieliśmy finansowany przekaz kowidowy wszelkich instytucji nim zainteresowanych. Głównie władzy, która chciała dać pozór, że coś tam ogarnia, lub czegoś wymaga. Oprócz treści straszących pojawiły się, jak by tego było mało, reklamy ten strach pogłębiające. Za publiczne pieniądze. My wszystkiego nie widzieliśmy, bo przemycanie strachu w takiej telewizji nie wymaga zastrzeżenia, że odbywa się lokowanie produktu. A w mediach społecznościowych to już w ogóle. Na zasadzie opisanego powyżej mechanizmu fejsiki czy twittery to mogły stosować takie filtry „świata przedstawionego”, że człowiek mógł to mylić z rzeczywistością. A teraz się okazało, że robiono to nie tylko w celach zasięgowych, ale stricte politycznych, bo czynionych na zamówienie władz. I jeszcze raz – SoMe nie mają żadnych redaktorów: takie rzeczy robiło się rękoma użytkowników filtrując tylko odpowiednio treści. Ten efekt był sztucznie wzmacniany armiami wynajętych trolli, którzy od razu dostarczali sprofilowany strachem kontent, a więc algorytmom było w czym wybierać, gdyby naturalny ruch contentowy nie dowiózł czego trzeba. To tu pojawiały się nowe wątki, treści wzmacniające na różne sposoby interesy czy to Big Farmy, czy sparowanych z nią władz.

Popatrzmy jak daleko odjechaliśmy z mediami. Nie ma żadnego ruchu idei, wymiany myśli. Antymaseczkowców zastąpili antyszczepionkowcy, tych onucarze. I nie ważny jest już kim jest Czarny Lud mediów, ważny jest mechanizm – pojawi się taki wróg dyżurny i nie trzeba już debaty, wątpliwości. Maszerujemy w krok, rytm, choć zmienny, zawsze podadzą media, w każdym kanale. Nie kupuje się już uważności odbiorcy. Przyciąga się go tylko miksem strachu i nienawiści do fałszywego paśnika, gdzie wsuwa on przygotowaną strawę. Nie ma alternatywy, gdyż inne punkty medialnego dokarmiania mają rozmiary karmika, w dodatku jak się jacyś oporni chcą nawoływać do tych alternatyw, to używają do tego mediów społecznościowo skorumpowanych. I koło się zamyka.

Tak, dałem się chwilowo tak ograć fejsowi, ale nie mam żadnych gwarancji, że po tym odkryciu przebywam w sterylnym środowisku medialnym. Przecież wiedziałem o tych praktykach od lat. Ale… zapomniałem, jak większość. Ot, człowiek pamiętał, pilnował się, ale powolutku wchodził w rutynę i zabrnął. Ale sprawa podstawowa – w SoMe to może jakoś to da się zauważyć, bo to treści są – czytasz i widzisz. Nie tylko czy ktoś kłamie, ale czy nie prowokuje cię do reakcji, bo tym żywi się trollizm. Ale w przypadku doboru informacji – leżysz. Taki Google. Przecież każdy z nas codziennie szuka w nim czegoś, zaś wyniki odbiera jako optymalne. Większość pierwsze wyniki wyszukiwania bierze za właściwą odpowiedź i nawet nie przewija strony. A te odpowiedzi są skorelowane z twoim profilem użytkownika, który na podstawie twych zachowań skonstruowała wyszukiwarka. Ba – przecież sama się ona ogłasza, że za pieniądze może odpowiednio wysoko spozycjonować treści klienta, by te dotarły do odpowiedniego odbiorcy. Dostajesz więc informacje wcale nie te, których szukasz, ale te, które otrzymać powinieneś. I nie ty o tym decydujesz. A jak widać z powyższych rozważań nie muszą to być treści ani stricte użyteczne dla odbiorcy, ani nawet koniecznie ukierunkowane na efekt komercyjny. Może to być bowiem cel osiągnięcia pewnych reakcji społecznych. Opłaconych. I tego już nie wyłapiemy.

Wiele z takich praktyk ostatnio wyszło na jaw. Pisał o przykładach Mariusz Jagóra, którego chcę namówić na wywiad o tych praktykach, a które się ujawniły głównie w USA. Te sprawy są ujawniane, choć wcale to nie służy sprawie ich zaprzestania. Są kontynuowane i będą. Takich zdobyczy nie można zaprzepaścić. Wychodzi, że światowa akcja szczepienna była de facto eksperymentem, testem od razu na całej ludzkości, a więc aktem nieodwracalnym. Ale jeszcze większym testem był test medialny – wyszło z niego więcej niż ze szczepiennego, który uważam zresztą, za wynik testu medialnego. Jak wyszło, że po inwestycji w strach można z ludzkością zrobić co się chce, to naturalną konsekwencją była przymusowa dobrowolność akcji szczepiennej.

Jesteśmy w stalowych ramionach i prawdę powiedziawszy nie widzę żadnego światełka w tunelu. Idziemy na zatracenie, kierunek jest wiadomy. Nie jest tylko wiadome tempo tego procesu. Wszystko stoi na kotwicy świadomości społecznej. A tu nie ma nawet pewności że takowa w ogóle istnieje, od kiedy społeczeństwo podzieliło się na indywidualne strachy, zaś jeśli się taka kotwica świadomości pojawi, to okazuje się, że można ją zarzucać na dno dowolnej zatoki.

Jerzy Karwelis

Podcast – Audio:

https://dziennikzarazy.pl/9-02-podcast-szczujnia-spolecznosciowa/

 

3. Jerzy Zięba: Najciemniej jest pod… palmą

https://tv.jerzyzieba.com/filmy/8PlDwaVrLQ/ZWmnwxeq30k5l8gj1DrJNMgaPoB2vK

 

4. P D Milko: Awantura w sejmie. Co z nas zostanie? Emmanuel i Legia Honorowa. Sygnały o zdradzie. Won z mównicy.

https://www.youtube.com/watch?v=ucVHayDFxvE

Podziel się!