1. GNN: : Jak się manipuluje, mówiąc, że coś jest „naukowo udowodnione”; 2. Bald tv: Elon Musk i Nowy Wspaniały eŚwiat; 3. Big Job: Kocham i szanuję ten kraj – Bajeczna POLSKA – Dzień Niepodległości – o Polsce i Polakach; 4. Onet: Kijów zaprzecza, by w Polsce wybuchła ukraińska rakieta. „Mamy dowody na rosyjski ślad”

Jak się manipuluje, mówiąc, że coś jest „naukowo udowodnione”

Cytat dnia: „— Jesteśmy gotowi przekazać posiadane przez nas dowody na rosyjski ślad — oświadczył sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ołeksij Daniłow. Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba przekazał, że „Rosja promuje teorię spiskową, mówiącą, że to ukraiński pocisk obrony przeciwrakietowej miał spaść na polskie terytorium”.”

Polecam ostatnie materiały informacyjne w bloku nr 4 – Marcina Strzyżewskiego i Kapitana Lisowskiego i powtarzam raz jeszcze NIEZALEŻNIE OD TEGO CO OPOWIADA MORAWIECKI I STOLTENBERG Z BIDENEM: Dwie rakiety to prowokacja. Pytanie tylko czyja??? Jedna rakieta – wypadek. Zastanawiające jest, że Rosja od razu zaczęła propagandę, że to wina Polski, Ukrainy i Wielkiej Brytanii.

Czy to był atak na Most Energetyczny Polska – Ukraina z terytorium Białorusi na oczywiste zlecenie Rosji? Byłoby tu upieczonych wiele pieczeni przy tym jednym ogniu.

Jak by nie było doszło do tragedii, bo dla tych ludzi, którzy zginęli i ich rodzin to tragedia.

1. Głos Niezłomnych Naukowców: Jak się manipuluje, mówiąc, że coś jest „naukowo udowodnione”

Niezależna analiza informacji prasowej Pfizera na temant dwuwalentnej szczepionki mRNA (z The Defender)- Warto przeczytać, , by zobaczyć, jak manipuluje się danymi naukowymi.

Tłumaczenie: Google. Tego nie da się streścić, trzeba przeczytać

Pfizer Press Release on New Bivalent Booster Raises More Questions Than It Answers

Pfizer Press Release on New Bivalent Booster Raises More Questions Than It Answers

(za The Defender)

Komunikat Pfizera

W komunikacie prasowym firma Pfizer podsumowała zaktualizowane dane z 2/3 fazy badania klinicznego nad biwalentną szczepionką przeciw COVID-19 zaadaptowaną przez firmę Pfizer-BioNTech Omicron BA.4/BA.5:

  • Dwuwartościowa dawka przypominająca wywołała około 4-krotnie wyższe miana przeciwciał neutralizujących przeciwko podliniom Omicron BA.4/BA.5 w porównaniu z oryginalną szczepionką COVID-19 u osób w wieku powyżej 55 lat.
  • Miesiąc po podaniu dawki przypominającej 30 µg szczepionki dwuwalentnej, miana przeciwciał neutralizujących Omicron BA.4/BA.5 wzrosły 13,2-krotnie w porównaniu z poziomem przed podaniem dawki przypominającej u dorosłych w wieku powyżej 55 lat i 9,5-krotnie u dorosłych 18 do 55 roku życia, w porównaniu do 2,9-krotnego wzrostu liczby osób dorosłych w wieku powyżej 55 lat, które otrzymały oryginalną szczepionkę przypominającą.
  • Profil bezpieczeństwa i tolerancji biwalentnej dawki przypominającej pozostaje korzystny i podobny do oryginalnej szczepionki COVID-19.
TYMCZASEM

W komunikacie prasowym firma Pfizer podsumowała zaktualizowane dane z fazy 2/3. W uproszczeniu dwuwartościowa dawka przypominająca zwiększyła przeciwciała przeciwko podliniom Omicron 13,2 razy, podczas gdy oryginalna dawka przypominająca zwiększyła je tylko 2,9 razy.

Ten wzrost zaobserwowano tylko u osób w wieku powyżej 55 lat.

Chociaż nowa dawka przypominająca spowodowała bardziej skromny (9,5-krotny) wzrost przeciwciał w młodszej grupie wiekowej (18-55 lat), firma Pfizer zdecydowała się nie podawać odpowiedzi w grupie dopasowanej wiekowo, która otrzymała pierwotną dawkę przypominającą.

Czy biwalentny booster miał jakąkolwiek przewagę u osób poniżej 55 roku życia? Komunikat prasowy firmy Pfizer pomija to ważne pytanie, skupiając się tylko na wynikach w grupie osób w wieku 55 lat lub starszych.

Dr Ugur Sahin, dyrektor generalny i współzałożyciel BioNTech, stwierdził:

„Dane te pokazują, że nasza szczepionka biwalentna przystosowana do BA.4/BA.5 działa zgodnie z planem koncepcyjnym, zapewniając silniejszą ochronę przed podliniami Omicron BA.4 i BA.5”.

Przez „te dane” Sahin odnosi się tylko do osób w wieku 55 lat lub starszych, ponieważ w grupie 18-55 nie podano żadnych wyników porównawczych. Ale skąd ma wiedzieć, że ten wzrost poziomu przeciwciał zapewni „silniejszą ochronę przed podliniami Omicron BA.4 i BA.5?”

Czy były jakieś różnice w wynikach klinicznych w odniesieniu do infekcji COVID-19? Żadnego nie zarejestrowano. Żadne z nich nie zostało odnotowane we wstępnych danych z tego samego badania zgłoszonego w poprzednim komunikacie prasowym firmy Pfizer.

Prawdopodobnie dlatego Sahin ostrożnie stwierdził w tym czasie:

„Te wstępne ustalenia są zgodne z naszymi danymi przedklinicznymi pokazującymi znaczny wzrost odpowiedzi przeciwciał neutralizujących przeciwko podliniom BA.4 i BA.5 firmy Omicron”.

W którym momencie „wzrost odpowiedzi przeciwciał neutralizujących” zapewnia „silniejszą ochronę”?

Sahin nie wie – podobnie jak FDA, która upierała się, że pomimo tej niepewności, agencja ma wystarczająco dużo powodów, by nakłonić/zmusić/zmusić tych, którzy nabyli przeciwciała SARS-CoV-2 z poprzedniej walki z COVID-19, aby zostali zaszczepieni w każdym razie.

Pytania dotyczące dwóch grup

36 osób w wieku powyżej 55 lat, które otrzymały nowy biwalentny preparat zastosowany w tym porównaniu, pochodziło z większej puli uczestników. Byli „równomiernie rozwarstwieni między tymi, którzy mieli dowody wcześniejszej infekcji SARS-CoV-2, a tymi, którzy nie mieli”.

Ponadto firma Pfizer poinformowała nas, że grupa „kontrolna” — osoby, które otrzymały oryginalny preparat przypominający — również była podgrupą uczestników, ale pochodziła z innego badania „przy zapewnieniu takiej samej równej stratyfikacji”. Ta grupa jest zatem nazywana „grupą porównawczą” i nie jest prawdziwą grupą kontrolną.

W jaki sposób firma Pfizer zdecydowała, których uczestników z dwóch oddzielnych badań użyć?

Firma Pfizer zapewniła nas, że uczestnicy badania, z których korzystali w grupie porównawczej, zostali „wybrani losowo”. Jednak nie powiedziano nam, w jaki sposób firma Pfizer wybrała te z kohorty dwuwartościowych dawek przypominających.

Czy wybrali uczestników, którzy mieli szczególnie wysokie odpowiedzi przeciwciał? Czy osoby z grupy porównawczej rzeczywiście zostały wybrane losowo — czy też zostały wybrane ze względu na ich szczególnie niskie odpowiedzi?

Szczerze mówiąc, analizujemy komunikat prasowy, a nie jakiekolwiek opublikowane badania. Jednak biorąc pod uwagę słabe osiągnięcia firmy w zakresie przejrzystości i uczciwości, pytania te nie są całkowicie bezpodstawne.

W każdym razie firma Pfizer miałaby niewielką zachętę do wybierania danych uczestników w celu zaprezentowania korzyści z nowego dwuwartościowego wzmacniacza. Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) przyznało już autoryzację do użycia w nagłych wypadkach firmy Pfizer dla biwalentnej dawki przypominającej.

Jednak Pfizer przyznał, że istnieje różnica między tymi dwiema grupami. Przerwa między dawką przypominającą a ostatnią ekspozycją uczestnika badania na szczepionkę była znacznie dłuższa u osób, które otrzymały dawkę przypominającą biwalentną (10-11 vs. 7 miesięcy). Czy ta różnica może wpłynąć na odpowiedzi przeciwciał w dwóch grupach?

Pfizer lekceważy to, wyjaśniając, że „pomimo tej różnicy miana przeciwciał przed podaniem dawki przypominającej były podobne w obu przypadkach”.

Jednak miana przeciwciał przed dawką przypominającą nie były interesującym wskaźnikiem — była to różnica w mianach przeciwciał przed i po tym, jak firma Pfizer próbowała dokonać porównania. Co najmniej jedno badanie wskazuje, że dłuższy odstęp między ekspozycją na szczepionkę skutkuje silniejszą odpowiedzią przeciwciał.

Co więcej, wyniki Pfizera wskazują, że odpowiedź przeciwciał była słabsza u osób, które miały wcześniejszy atak COVID-19, lub, jak to ujęli, „większa u osób bez wcześniejszej infekcji”.

Już w lutym 2022 r. CDC poinformowało, że 57,7% populacji USA było narażonych na SARS-CoV-2 w badaniach seroprewalencji. Te ostatnie dostępne dane pochodzą nie tylko z dziewięciu miesięcy, ale CDC przyznało również, że było to zaniżone, ponieważ przełomowe infekcje skutkują niższymi mianami anty-N (osoby zaszczepione, które zarażą się COVID-19, generują niższy poziom przeciwciał anty-nukleokapsydowych niż osoby nieszczepione).

Innymi słowy, o ile nie należysz do mniejszości i nie miałeś COVID-19, możesz oczekiwać niższej odpowiedzi przeciwciał po podaniu dwuwartościowej dawki przypominającej.

A co z bezpieczeństwem?

„Profil bezpieczeństwa pozostaje korzystny dla szczepionki biwalentnej i zgodny z oryginalną szczepionką” – twierdzi Pfizer.

Firma Pfizer wie o tym, ponieważ trzy tuziny biorców biwalentnych dawek przypominających nie odczuły żadnych poważnych zdarzeń niepożądanych po miesiącu obserwacji.

Najwyraźniej Pfizer nadal wierzy, że jej oryginalna szczepionka COVID-19 ma korzystny profil bezpieczeństwa — pomimo ponad 31 000 zgłoszeń zgonów zgłoszonych do systemu zgłaszania zdarzeń niepożądanych szczepionek lub VAERS (większość występuje w ciągu pierwszych siedmiu dni po zaszczepieniu), 7,8% zaszczepionych osób, które zgłosiły V-safe, że zwróciły się o pomoc medyczną po szczepionce COVID-19, oraz prawie 80 000 poważnych zdarzeń niepożądanych i 1223 zgonów zgłoszonych w ciągu trzech miesięcy od wprowadzenia szczepionki, według własnego postu Pfizera. analiza marketingowa.

Trwające badania nie określą żadnej korzyści

Pomimo podania tylko nieistotnych danych od trzydziestu osób w wieku powyżej 55 lat, firma Pfizer ogłosiła w tym samym komunikacie prasowym:

„Dawka przypominająca biwalentnej szczepionki dostosowanej do BA.4/BA.5 została dopuszczona do użycia w nagłych wypadkach przez FDA w wieku 5 lat i starszych, a także uzyskała pozwolenie na dopuszczenie do obrotu w UE przez Komisję Europejską po pozytywnej opinii z EMA dla osób w wieku 12 lat i starszych. Wniosek o pozwolenie na dopuszczenie do obrotu dawki przypominającej BA.4/BA.5 został złożony do EMA dla dzieci w wieku od 5 do 11 lat.”

I więcej dobrych wiadomości:

„[Pfizer i BioNTech] rozpoczęli również badanie fazy 1/2/3 we wrześniu 2022 r., aby ocenić bezpieczeństwo, tolerancję i immunogenność różnych dawek i schematów dawkowania biwalentnej szczepionki firmy Omicron BA.4/BA.5 wśród dzieci w wieku od 6 miesięcy do 11 lat.”

TAk. Ważne jest, aby rodzice wiedzieli, jaką dawkę może tolerować ich dziecko.

Jednak w projekcie tego trwającego badania pediatrycznego wyraźnie brakuje określenia skuteczności – jak dobrze produkt chroni dzieci przed zarażeniem się COVID-19 lub przed negatywnymi wynikami COVID-19 (śmierć, hospitalizacja, wizyty w ER itp.). Czy nie o to chodzi w procesie „szczepionkowym”?

Najwyraźniej nie — przynajmniej nie według opisu badania:

„Celem tego badania klinicznego jest poznanie bezpieczeństwa, zakresu działań niepożądanych i odpowiedzi immunologicznej badanej szczepionki (zwanej biwalentną szczepionką zawierającą BNT162b2 Omicron) u zdrowych dzieci”.

Chociaż szacunkowa liczba dzieci wynosi 2270, to trwające badanie nie odpowie na podstawowe pytanie, jakie zadają rodzice: czy ta terapia przyniesie korzyści mojemu dziecku?

Pozwoli to raczej tylko Pfizerowi i BioNTech określić, jak silny jest ich eksperymentalny produkt mRNA w prowokowaniu niemowląt i dzieci do generowania przeciwciał specyficznych dla Omicron.

Dlaczego firmy Pfizer i BioNTech nie są zainteresowane udowadnianiem, że ich produkt ma jakiekolwiek znaczenie? Czy to dlatego, że zdają sobie sprawę, że byłoby to niemożliwe do wykonania?

Korzystając z danych sprzed dziewięciu miesięcy, CDC poinformowało, że co najmniej 75% dzieci w tej grupie wiekowej nabyło już naturalną odporność na tę chorobę. Jest wysoce nieprawdopodobne, aby to badanie mogło wykazać jakiekolwiek różnice we wskaźnikach lub wynikach zakażenia COVID-19, nawet przy włączonych ponad 2000 dzieci.

Poglądy i opinie wyrażone w tym artykule są poglądami autorów i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy Obrony Zdrowia Dziecka.

2. Bald tv: Elon Musk i Nowy Wspaniały eŚwiat

https://www.youtube.com/watch?v=T_6YoTeQ-HM

3.Ukraińcy, Białorusini, Rosjanie i Inni o Polsce i Polakach

Big Job (Ukraina): Kocham i szanuję ten kraj – Bajeczna POLSKA – Dzień Niepodległości – o Polsce i Polakach

https://www.youtube.com/watch?v=AzUXp5vmm9w

https://www.youtube.com/watch?v=AzUXp5vmm9w

w punkcie 2 Rosjanka o Pomocy Polaków Ukraińcom

https://www.youtube.com/watch?v=P4qXHTu5Mzw

https://www.youtube.com/watch?v=T2r_FQ2s4pg&t=56s

https://www.youtube.com/watch?v=2sh-MwZic2c

https://www.youtube.com/watch?v=PpS1NwgjsTo

4. Onet: Kijów zaprzecza, by w Polsce wybuchła ukraińska rakieta. „Mamy dowody na rosyjski ślad”

— Jesteśmy gotowi przekazać posiadane przez nas dowody na rosyjski ślad — oświadczył sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ołeksij Daniłow. Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba przekazał, że „Rosja promuje teorię spiskową, mówiącą, że to ukraiński pocisk obrony przeciwrakietowej miał spaść na polskie terytorium”.

  • „Oczekujemy od naszych partnerów informacji, na podstawie których wysnuto wniosek, że to rakieta obrony powietrznej Ukrainy” — napisał Ołeksij Daniłow na Twitterze
  • Dmytro Kułeba stwierdził, że „nikt nie powinien ulegać rosyjskiej propagandzie ani powielać jej przesłania”
  • Zarówno prezydent Polski, jak i szef NATO podkreślali, że wybuch w Przewodowie nie jest winą Ukrainy, a odpowiedzialność ponosi Rosja, która wczoraj przeprowadziła zmasowany atak rakietowy na ukraińskie terytorium

„Opowiadamy się za wspólnym zbadaniem incydentu z lądowaniem rakiety w Polsce. Jesteśmy gotowi przekazać posiadane przez nas dowody na rosyjski ślad. Oczekujemy od naszych partnerów informacji, na podstawie których wysnuto wniosek, że to rakieta obrony powietrznej Ukrainy” — napisał Ołeksij Daniłow na Twitterze.

Strona ukraińska od początku mówi o tym, że w Polsce wybuchła rosyjska rakieta.

Krótko po północy na konferencji prasowej prezydent Andrzej Duda przekazał m.in., że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w rozmowie zapewniał, że rakieta, która spadła pod Hrubieszowem, została wystrzelona przez Rosjan.

więcej u źrodła: https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/wybuch-rakiety-w-przewodowie-mamy-dowody-na-rosyjski-slad/p2ywj78,79cfc278

Chiny zabierają głos w sprawie wybuchu w Przewodowie. Zwróciły się z apelem

Zełenski o eksplozji w Przewodowie: to nie była nasza rakieta

Marcin Strzyżewski: Rakiety spadły na Polskę. Rosja oskarża Ukrainę, Polskę i Wielką Brytanię.

https://www.youtube.com/watch?v=eBvtd4NkjlI

https://www.youtube.com/watch?v=54S8sbGT9Kw

Podziel się!