o2: Poszedł na spacer nad Wisłę. Niebywałe, co ukazało się jego oczom!

Poszedł na spacer nad Wisłę. Niebywałe, co ukazało się jego oczom

Od Piotra Szypulskiego

Rogowy topór in situ.
Topór ma długość ok 24 cm. Wykonany został z proksymalnej części rogu i zaopatrzony w otwór na trzonek o średnicy ok. 3 cm. Ostrze uzyskano poprzez ukośne ścięcie końcówki rogu. Obuch stanowiła tzw. róża z medalionem, czyli kulisty wyrostek utworzony u podstawy pnia poroża. Ostrze otrzymano poprzez ukośne ścięcie rogu. Przekazany do urzędu egzemplarz charakteryzuje się doskonałym stopniem zachowania. Jedyne niewielkie uszkodzenie widoczne jest na ostrzu topora. Jest duże prawdopodobieństwo, że powstało ono w trakcie jego użytkowania. Autor Jakub Błędowski

 

Pracownik Nadleśnictwa Garwolin podczas spaceru wzdłuż rzeki zauważył nietypowy przedmiot. Okazało się, że znalezione narzędzie datowane jest na okres epoki kamienia pomiędzy 8000 a 1900 r. p.n.e. To już kolejne takie znalezisko odkryte w tej okolicy w ostatnim czasie.

eden z pracowników Nadleśnictwa Garwolin w trakcie spaceru wzdłuż rzeki w powiecie ryckim zauważył leżący na piasku niezwykły przedmiot.

Mężczyzna dostrzegł go na powierzchni wiślanej łachy w gminie Stężyca. Pracownik nadleśnictwa po jego sprawdzeniu szybko się domyślił się, że jest to najprawdopodobniej narzędzie, które było wykorzystywane przez człowieka tysiące lat temu. Znalezisko zostało przekazane do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie.

Jest to topór wykonany z naturalnego zrzutu poroża jeleniowatych. Ma on długość ok. 24 cm i wykonany został z proksymalnej części rogu i zaopatrzony w otwór na trzonek o średnicy ok. 3 cm. – tłumaczy Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków Dariusz Kopciowski.

Ostrze uzyskano poprzez ukośne ścięcie końcówki rogu. Obuch stanowiła tzw. róża z medalionem, czyli kulisty wyrostek utworzony u podstawy pnia poroża. Ostrze otrzymano poprzez ukośne ścięcie rogu. Przekazany do urzędu egzemplarz charakteryzuje się doskonałym stopniem zachowania. Jedyne niewielkie uszkodzenie widoczne jest na ostrzu topora. Jest duże prawdopodobieństwo, że powstało ono w trakcie jego użytkowania.

Poroża jeleniowatych chętnie wykorzystywano w okresie pradziejowym. Wpływ na to miała powszechność występowania tego rodzaju materiału. Nie bez znaczenia była zapewne stosunkowa łatwość ich obróbki. Pozyskiwano go zapewne w wyniku polowań oraz zbierania tzw. zrzutów – informuje LWKZ.

Mimo prawdopodobnie powszechnego wykorzystywania tego rodzaju surowca w społecznościach pradziejowych większość z wyprodukowanych przez nich narzędzi i broni nie zachowała się jednak do naszych czasów (materiał organiczny ulegał stosunkowo szybkiemu rozkładowi). Stąd też jedynie na terenach podmokłych, torfowych można jeszcze natrafić na tego typu znaleziska. W przypadku ziem polskich takie przedmioty stanowią niewielki odsetek w stosunku do liczebności innych kategorii zabytków, np. krzemieni czy ceramiki.

Chronologię tego typu narzędzi określa się najczęściej na wczesny i środkowy holocen – mezolit i neolit, czyli okres epoki kamienia pomiędzy 8000 a 1900 r p.n.e. – informuje Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków.

 

Co ciekawe, obecne znalezisko miało miejsce w niedalekim sąsiedztwie, gdzie dwa lata temu natrafiono na podobny topór. Również znajdował się on na terenie wiślanej łachy i był wykonany z naturalnego zrzutu poroża renifera.

 

źródło: https://www.o2.pl/informacje/poszedl-na-spacer-nad-wisle-niebywale-co-ukazalo-sie-jego-oczom-6785647860394560a

Lubelski Wojewódzki Konserwator zabytków – https://www.facebook.com/109996943727176/photos/a.110053247054879/902436514483211/?type=3

Podziel się!