RudaWeb: Maciej Bogdanowicz – Banda SS

Banda SS

W segregowaniu ludzi żadne tam demokracje, ani inne bzdury nie będą nam przeszkadzać – dali znać przedstawiciele grup, często łącznie nazywanych „bandą czworga”. Jednak do tego grona można też zaliczyć innych polityków, dlatego zawężanie tej koalicji do czterech frakcji jest zbyt ograniczające. Całe to towarzystwo kowidiańskie łączy idea Segregacji Sanitarnej (w skrócie SS, jak to stronnictwa polityczne mają w zwyczaju się etykietować). Dlatego też Banda SS najlepiej do nich pasuje.

 

Sami podpisali się pod takim skrótem, bowiem wicemarszałkowie sejmu z PiS, KO, Lewicy i PSL jednomyślnie odrzucili wniosek Konfederacji w sprawie procedowania projektu ustawy „Stop Segregacji Sanitarnej”. Biorąc pod uwagę tak zamanifestowane założenia ich polityki społecznej, skojarzenie z historyczną rolą innej organizacji, głośno zapisanej w dziejach XX w., jest nieprzypadkowe. W ten sposób Wielki Reset odkrył kolejnych wrogów wolności. Wiem, wiem – wolność należy ograniczać dla dobra wspólnego. Na razie to dobro wspólne ogranicza się do bezkarnych nadużyć polityków oraz zysków łżemediów i farmakobiznesów. Ich poddani i wyznawcy póki co mogą cieszyć się funkcją zastępców zwierzątek laboratoryjnych. Mogą też wylosować hulajnogę, jeśli dumnie przyjmą eksperymentalny preparat genetyczny.

Banda SS uderzyła na Polaków, podobnie jak ich XX-wieczni poprzednicy, na rozkaz. Przy tym też tylko wypełniając rozkazy wyższej instancji – gangu globalnego, przygotowującego przez lata swoją konsekwentną intrygę. Należało sterroryzować narody, by zmusić je do błagania o udział w wielkim eksperymencie medycznym. Jednym z narzędzi terroru okazał się zakaz leczenia procedurami i specyfikami, które zaczęły okazywać się skuteczne. Czym ta wojna hybrydowa na skalę światową skończy się – trudno teraz przewidzieć. Polacy zapłacili dotąd 150 tys. „nadwymiarowych zgonów”, czyli w ciągu kilkunastu miesięcy dwukrotnie więcej niż w latach „zbrodniczej komuny”. W skali światowej, na razie, by zapobiec trzem ofiarom pandemii trzeba zabić dwóch uczestników eksperymentu. Najnowsze badania z – najlepiej wyszczepionej w Europie – Wielkiej Brytanii stwarzają jednak perspektywę wyższej sześciokrotnie umieralności wyszczepionych niż nie wyszczepionych i to w przypadku zakażenia mutacją generalnie mniej śmiertelną od poprzednich. Oto piękny przykład przodującej myśli naukowej zadekretowanej. Dla krytyków moich przywołań badań – opieram się tylko na tych nie sponsorowanych przez producentów preparatów. Zresztą, na wojnie pierwsza ginie prawda. Wojnę zaczęli ci, którzy pierwsi zakłamali i dalej zakłamują narrację kowidową, choćby poprzez narzucenie tezy, że dobrze znane leki antywirusowe infekcji wirusowej nie hamują, a wszyscy z fałszywie wytestowanym koronawirusem koniecznie musieli umrzeć na wiadomą chorobę. Na tej zasadzie większość ludzi powinna umierać na opryszczkę. Nie zdziwię się, że w arsenale czeka też ta straszliwa zaraza. Tej grozie mogły zapobiec tylko „szczepionki”, które lada miesiąc będą, ale producenci nie biorą za nie żadnej odpowiedzialności. Podobnie, jak ich agenci sprzedaży w rządach i mediach. Dilerzy (także namaszczeni, bo z dyplomami medycznymi) obiecują teraz otumanionym kolejne dawki. Z nałogowcami na głodzie łatwo tak grać, bo przecież ich nie odstraszy śmierć Janka po ostatnim strzale. Wesprą ich w tej lemingozie kapłani łżemedialni – celebryci od rzekomo przypadkowo odsłoniętych cycków i sponiewierani przez nieodpowiednią jakość ostryg za 700 zł.

Nie planuję szerzej rozpisywać się o kowidozie tego lata. Przebudzony Słońcem zamierzam pozbierać trochę ziół (tych najbardziej trujących, jak twierdzą producenci super preparatów leczących nocne rozbieganie nóg), pojeździć trochę rowerem po lasach (lekkomyślnie, bo przecież kleszcze zabijają, jeśli nie kupimy cudownej szczepionki) i może wrócę do słowiańskich genów, ale tu świat nauki jakby przycichł (pewnie granty lepiej stymulują zdolności poznawcze). Powtórzę to, co już kiedyś napisałem w odpowiedzi na komentarze – mamy nie rząd polski, tylko namiestników, którzy otwarcie zadeklarowali się jako czciciele SS.

Na zakończenie filmik nieoczywisty – TVN próbowała szczuć na Górali. Okazało się, że na Podhalu nie czczą otumanionych „z kotem w głowie”.

Na zdjęciu czołowym ponad wpisem – jaka pandemia, tacy wyznawcy, fot. pixabay.com

źródło: http://rudaweb.pl/index.php/2021/07/08/banda-ss/

Podziel się!