6 komentarzy do “1. Prosto o Prawie: Pierwsze orzeczenie sądu wraz z uzasadnieniem w sprawie nienoszenia maski po 2 grudnia 2020; 2. PITOŃ: Jeszcze większa taczka dla Morawieckiego i Niedzielskiego; 3. Matka Kurka: Kwiaty dla ZOMO, paszporty dla członków partii – upadek groteskowej władzy i jej wyznawców; 4. ATN: Prezesie, Prezydencie i Premierze ! Wywołujemy Was przed Oblicze Narodu!; 5. Polska ponad podziałami: Co grozi w Polsce za jedzenie rogalika na ulicy? – Gusła Smoleńskie 2021.”

1. TRANSFORMACJA ENERGETYCZNA U LUDZI I NOWE NICI DNA

   „To co jest już przesądzone i pewne, to jasny scenariusz rozwoju dalszej ewolucji gatunku ludzkiego (u istot, które taką drogę ewolucji wybrały). Scenariusze katastroficzne naszej Planecie nie grożą, i trzeba wreszcie to pojąć. Trzeba przestać zasilać niskowibracyjne przestrzenie, wierząc w inscenizacje medialne istot niskowibracyjnych, które ostatnimi swoimi siłami próbują od jeszcze nieprzebudzonych pozyskać energię.”
   https://architekturaosobowosci.wordpress.com/2021/04/13/transformacja-energetyczna-u-ludzi-i-nowe-nici-dna/

2. Astre19 lipca 2020 at 19:40Reply
   https://porozmawiajmy.tv/wykorzystanie-pierscieni-tensorowych-dla-zdrowia-grzegorz-pijarczyk-i-rafal-wojdan/comment-page-1/#comment-118218
   Nie twierdzę, że jakieś pierścienie nie działają, nie twierdze, że jakaś cudowna woda nie działa, nie twierdzę, że zdrowa żywność nie ma wpływu na organizm, bo ma….!
   Ale, twierdzę, że to wszystko działa względnie słabo, działa lepiej, lub gorzej.
   Twierdzę i poniżej przedstawiam dowody na to, że faktyczny i zdecydowany wpływ
   ma sposób w jaki postrzegamy świat, Wszechświat, ludzi, siebie i wszystko resztę.
   To pod hasłem, które tutaj w tym serwisie było już przypominane – zdejm betonowe okulary i zobacz co poza tymi okularami obiektywnie istnieje ….
   Bo to co myślisz, czujesz, wyobrażasz sobie, jaki masz stosunek do tego co postrzegasz wraca do Ciebie rykoszetem.
   Ludzie są zafascynowani suplementacją różnych witamin, zafascynowani Glutationem, ale to na dłuższą metę nie pomoże, jeżeli w umyśle jest pełno uprzedzeń, fobii, złości, osądów, czy innej szarlatanerii nie wiadomo skąd wziętej. To co teraz piszę jest absolutnym przełomem.
   To szeroka autostrada, po której jedziesz, lub wąską błotnista droga…
   Nie będę komentował już dalej zatem proszę posłuchać jak to się dzieje, że ktoś bardzo chory, ktoś komu kłamliwie i fałszywie powiedziano, że zostało mu już tylko 2 -tygodnie życia, czyli skazano go ewidentnie na śmierć dziś cieszy się pełnią zdrowia i szczęścia …
   Co się stało? Jakie przyczyny …?
   Przyczyny są wciąż takie same, a nawet wpierw jest skutek, a potem przyczyna ….
   https://www.youtube.com/watch?v=Mb_jpeS3n84

   • 100%, ale wielu ludzi wciąż ma zatkane kanały myślowe tymi nieustannymi materialistycznymi bredniami, a w tym wypadku nie da się „trochę wierzyć” i „trochę działać” – trzeba pójść na całość. Nie można być trochę wyczyszczonym, bo ta „odrobina brudu” uniemożliwia wykonanie działania, jest jak błoto i piach w trybach Zmiany.

     Na przykład dzisiaj. Cały dzień ciemności egipskie, pada raz więcej raz mniej, grube chmury 2 st C. Po południu 16.30, wsiadam w auto i jedziemy do lasu. Kiedy wsiadam wiem, że jak dojedziemy na miejsce deszcz przestanie padać i słońce pokaże nam się choćby przez chmury i choćby na kilka minut. I tak po prostu jest. Wysiadamy z psem, po 1 minucie deszcz ustaje, całkowicie. Idziemy 20 minut na polankę, rozjaśnia się, słońce się przebija, widzimy wyraźnie tarczę. Przez całe półtora godziny słońce raz się odsłania, raz zasłania, deszcz nie pada, na kolejnej polanie pokazuje nam się w całej okazałości na 5 minut – modła kontakt ze Świadomością Nieskończoną idziemy dalej, wawrzynki kwitną jest ich już ponad trzydzieści krzaków, ptaki śpiewają, potem znów chmury, ciemno, ale mżyć zaczyna kiedy dochodzimy do samochodu, dosłownie na ostatnich 100 metrach. W drodze pada cały czas, w Krakowie ciemno i deszcz.
     Tak to wygląda, ale nie ma tu miejsca na niedowiarstwo, wahanie, zmiany decyzji bo leje i przecież jak to możliwe żeby tam nie lało! Gdybym miał choć przez chwilę takie myślenie – każde z nas obojga gdyby miało jakieś wahania – to lało by i nie byłoby tam słońca – wcale.

     Jeśli idzie o zdrowie też 100%, ale czasami zdarza się przesadzić np okazuje się, że nie mogę bezkarnie – jak to było w młodości przy temperaturze 0 st C paradować w krótkich spodenkach i sandałach przez godzinę z psem. Muszę uwzględniać tę zmianę, bo już nie żyję jak jogin (ani nie ćwiczę ani trzymam się innych zasad w 100%), organizm się zestarzał, a brak treningu go wydelikacił. Coś za coś. Łapię katar i zapalenie oskrzeli – witaminy, słona kąpiel nosa, „pozytywne myślenie” czyli cały czas świadomość nakierowana na jak najszybszy powrót ciała do normy – i jest. To nie trwa dłużej niż 2-3 dni, nigdy. Ewidentne stany przdkataralne, kiedy piecze cię w nosie i w gardle gdzieś głęboko co wydaje się nieodwracalne – jest człowiek w stanie odwrócić w ciągu jednego wieczoru. I to przy minimalnych zabiegach, które być może bardziej działają jak placebo i magia, ale to jednak są bomby witaminowe D+C, albo antybiotykowe – czosnek, albo bomby temperaturowo-wziewne jak naprawdę gorąca kąpiel z solą i płukanie nosa roztworem wody z solą – to ostatnie to akurat pozostałość z mojego okresu jogińskiego. Czyli warto wspomóc proces działaniem materialnym – niezaprzeczalne jest bowiem że witaminy działają, sól lub woda utleniona z sodą też działa.

     A propos Jogi – to kiedyś pisząc tutaj o rodzinach mojej i mojej żony pisałem wam o wujku Władku – joginie który jogę ćwiczy i żyje w trybie jogi (łącznie ze sposobem odżywiania) od lat trzydziestych 20 wieku, od młodości. W zeszłym roku przekroczył 100 lat, teraz ma już 101 – w życiu nie powiedzielibyście że ma tyle lat – pamięć 100% , energia, sprawność ciała, szczupły, dobry wzrok bez żadnych katarakt itp, chociaż nosi okulary. Naprawdę nic tylko naśladować.

     Jak wam wiadomo zamierzam dokonać tego samego co on bez jogi – jak tutaj zapowiedziałem 10 lat temu odejdę ( a raczej połączę się ze Świadomością Nieskończoną, ze Światłem Świata) w pełni sprawności ciała, umysłu i ducha dopiero gdy stuknie mi 120-tka. Niestety więc mam już z górki (70 tuż tuż), ale pomęczycie się ze mną jeszcze trochę.

3. PROSZĘ ZAPOZNAĆ SIĘ Z ARTYKUŁEM – Benjamin Fulford Pełny raport: Zamieszki, morderstwa, terror nuklearny i chaos w obliczu implozji zachodniego systemu politycznego = https://tamar102a.blogspot.com/2021/04/benjamin-fulford-peny-raport-zamieszki.html

4. https://www.facebook.com/538373706310818/posts/1963985677082940/?sfnsn=mo&d=n&vh=e

5. Doskonałe podsumowanie:
   https://www.kontrowersje.net/czego-wam-brakuje-do-pelni-szczescia-w-kraju-prawem-i-sprawiedliwoscia-plynacym/