O antologii poezji Odrodzenie Bogini
Odrodzenie Bogini to antologia poezji celebrująca kobiecą moc i nawołująca do akceptacji kobiecości. Czytelnik znajdzie w niej wiersze dziesięciu autorów, z których każdy inaczej, na swój sposób, odnosi się do kobiecości. Jest mistycznie i baśniowo, ale także humorystycznie, sensualnie, filozoficznie. Na pewno jest to poezja niestandardowa, odznaczająca się wysokim poziomem, nawołująca do refleksji i rozwoju.
Książkę można obecnie zamówić tutaj: https://www.kuspelnieniu.pl/ksiazki/
W książce występują liczne elementy słowiańskie, a jeszcze liczniej te nawiązujące do szeroko pojętej wiary przyrody. Do samej filozofii słowiańskiej najbardziej nawiązuje w książce Adrian Markowski, autor tomiku „Koła Żywotów”. Adrian, niczym zesłany przez niebiosa Bajarz, wprowadza nas w świat słowiańskich wierzeń i przeżyć mistycznych.
Ponieważ sama tworzę poezję inspirowaną wiarą przyrodzoną, twórczość Adriana od razu stała mi się bliska. Zagłębiając się w tę poezję, czułam, że jest ona przekazem z nieświadomej części zbiorowego umysłu, pewną całością obejmowaną nieskończonymi ramionami Bogini.
Kilka wierszy z tematyki słowiańskiej:
INWOKACJA DO BIAŁOBOGI
AUTOR: Agnieszka Lisztwan (AgniVeda)
Pramaci, Matko Świetlista!
W twoim Łonie niech utonę.
Gorejąca Ogniem Misa,
W tobie wszystko uładzone.
Krągła, krwista Białobogo!
Wielka Babo, Matko Dew!
Motaj mnie, Matulu, Błogo,
Niechaj utuli mnie twój śpiew.
•
CHWAŁA BOGINIOM POLSKIM
AUTOR: Adrian Markowski
Boginie moje!
Do Was, Przenajświętsze,
o przeznaczenie się zwracam…
Łado!
Twojej gwieździe
mą odwagę składam…
Dzidzieło!
Twojej gwieździe
moją miłość składam…
Nijo!
Twojej gwieździe
moją śmierć składam…
Dziewanno!
Twe wyobrażenie
o dobrobyt upraszam…
Marzanno!
Twe wyobrażenie
o urodzaj upraszam…
Pogodo!
Twe wyobrażenie
o pomyślność upraszam…
Żywio!
Do Twego znaku
o życie się zwracam…
•
DZIĘKCZYNIENIE ZORZANEJ BOGINI
AUTOR: Adrian Markowski
Zaraniem,
u świtania,
o, Niosąca Światło!
Westchnęłaś w umysł mój,
myśli z niepojętych osnów
ogarnęły rzeczy rozumienie.
Przejściem widnokręgiem…
Przejętego rzeczy odczuwaniem,
na zmysły czujnego,
zauroczyłaś mego ducha.
O, Tracąca Światło!
U zmierzchania
wieczerzaniem.
•
WIEDUNKA
AUTOR: Agnieszka R. Lisztwan (AgniVeda)
Znam sekrety,
Szepczą mi je drzewa.
Znam i tajemnice,
Bo ja z Ducha Dewa.
Wiem co było
Na początku, u zarania.
Znam ja światy
Cudne i straszne bajania.
Znam ja związki
Z Naturą, z całym Istem.
Wiem, że będę trwała,
Gdy świat zgliszczem.
Wiem gdzie stworze
Śpią i odpoczywają.
Wiem, że po wszystkim
Tylko historie zostają.
Znam twojej Duszy
Rękawy – złote promienie.
Wiem skąd pochodzisz,
Jak bogate twe istnienie.
Wiem, że potępienia
Nie ma i nie będzie.
Znam Ducha i wiem,
Że jest WSZĘDZIE
WIĘCEJ O PROJEKCIE:
Projekt „Odrodzenie Bogini” powstał w zastępstwie innego projektu, który przyszedł mi do głowy wcześniej, a który nazywać się miał „Oblicza kobiety”. Po przemyśleniach stwierdziłam, że kobieta oblicz ma naprawdę wiele, a obejmuje je w pełni pojęcie Bogini – żeńskiej mocy, dzięki której te oblicza mogą się przejawiać.
Moce kobiety są zachwycające, takowe jak Matki Ziemi. Kobiety dają życie. Z tego powodu świat mężczyzn ma pewnego rodzaju kompleks niższości. Systemy patriarchalne zaprzeczają kobiecemu geniuszowi, sile intuicji, naszej zdolności do kochania, która jest odmienna od miłości mężczyzny.
Patriarchat chce, abyśmy zaprzeczały naszej seksualności – ponieważ jest bardzo potężna i ma wielką władzę nad mężczyznami. Nie umniejszając mężczyznom, charakter naszych uczuć jest inny. Nasz orgazm oraz droga do niego są inne niż u mężczyzn. Po orgazmie nie jesteśmy słabe i senne jak mężczyźni, jesteśmy pełne energii.
Jesteśmy istotami seksualnymi i mamy prawo do wyrażania seksualności bez uprzedmiotowienia lub poniżenia. Prawda jest taka, że jesteśmy święte. Nasze ciała są stworzone przez Boga. Nie ma nic złego w naszej seksualności. Tłumienie jej powoduje problemy psychiczne, depresję, brak kreatywności.
Jesteśmy Boginiami i powinniśmy być w ten sposób traktowane. Stąd właśnie ten projekt – pragnę aby kobiety celebrowały swoją kobiecość, żeby doceniły kim są, zagłębiły się w siebie.
Absolutnie nie jestem feministką. Potrzebujemy różnic między mężczyznami i kobietami – jeśli znikną różnice, zniknie atrakcyjność i zniknie miłość. Mamy różne cechy i potrzebujemy ich, aby wzrastać jako świadomi ludzie.
Szanujmy zarówno Kobietę-Bogini-Substancję, jak i Mężczyznę-Boga-Esencję. Matriarchat już był, patriarchat przemija – czas na równowagę sił – i po to właśnie musimy obudzić Boginię.
***
Kobieta-Bogini nie boi się swojej kobiecości. To kobieta, która akceptuje swoją ciemność i celebruje swoje światło. Jest świadoma możliwości i mocy, które w niej tkwią. Zna magię życia i uznaje jego świętość.
Bogini to kobieta magnetyczna. Gdy wchodzi do pomieszczenia, zarówno kobiety, jak i mężczyźni czują jej siłę i obecność.
Ma potężną energię seksualną, która przebija się przez całe jej jestestwo i stanowi źródło mocy, inspiracji i żywotności. Jest niezwykle zmysłowa i nieustraszona, erotyczna. Angażuje się w seks, aby dzielić się boskością.
Jest kobietą poszukującą prawdy, zakochaną w miłości, odczuwającą jedność z Wszechświatem. Jest wcieloną szczodrością, obdarowuje wszystkich.
Jest wybaczeniem. Jest dziękczynieniem. Jest radością. Jest wolnością. Jest mądrością.
Widzi Boga w sobie i w innych. Szanuje całe stworzenie. Jest Boginią.
Agnieszka R. Lisztwan
SŁOWO OD ADRIANA MARKOWSKIEGO:
Projekt „Odrodzenie Bogini” ukazuje pewną świeżość spojrzenia na zagadnienie kobiecości w obecnej kulturze i sztuce. Śmiem zakładać, że być może stanie się również pewnym pryzmatem na owe spojrzenie w przyszłości.
Niniejsza antologia ukazała się dzięki nowemu i niezależnemu wydawnictwu Poeticus, zbierających twórców nie idących za generyczno-mainstreamowymi trendami, lecz podążających samodzielnie własnymi drogami w swoich artystycznych poszukiwaniach.
Ideę zebrania nowej, niezależnej poezji pod egidą nowego, niezależnego domu wydawniczego uważam osobiście za bardziej niż trafną.
Jeszcze dziś, u zarania trzeciej dekady XXI wieku kobiecość jawi się jako tabu i jest napiętnowana nienaturalnymi uwarunkowaniami społeczno-kulturowymi. Dla ogromnej części zbiorowości ludzkiej żyjącej w naszym kraju kobiecość jest tematem, o którym najlepiej nie mówić i od którego najlepiej trzymać się z daleka. Owe postawy zrzucam na karb pewnego zorganizowania życia duchowego i społecznego obcego naturze człowieka żyjącego w pierwotnych wspólnotach na swojej własnej ziemi. Co więcej, mogę z czystym duchem i jasnym sercem stwierdzić, iż pierwszą ofiarą tych narzuconych konstruktów padła zarówno najbliższa nam kobieta polska, jak i kobieta słowiańska czy europejska w ogólności.
W obecnych czasach, zdominowanych przez kulturę popularną, skażoną myśleniem kolektywno-uniwersalistycznym, kobiecość jawi się prawie wyłącznie jako seksualność w kategorii produktu komercyjnego. Paradoksem jest, iż duża część kobiet najczęściej nieświadomie wpisuje się w ten prąd poprzez proces wychowania i oddziaływania społecznego mającego miejsce od przynajmniej pięciu wieków. Mam nadzieję, że „Odrodzenie Bogini” będzie w stanie ukazać im inne drogi, którymi podążał pierwiastek żeński jeszcze w epoce przedobjawieniowej oraz w czasach nieznających powszechnej indoktrynacji wymierzonej w człowieka, a w kobietę w szczególności.
Mając rozkosz i zaszczyt obcować z omawianą antologią, pozytywnie uderzyła mnie jedna zależność – mimo różnego tła życiowego poszczególnych autorów, osobiście mniemam, iż wszyscy rozumieją kobiecość w sposób naturalistyczny, co jest moim zdaniem ogromnym atutem „Odrodzenia Bogini”. Różnorakie nawiązania do wielu kultur oraz kręgów teologiczno-filozoficznych bardzo często sprowadzają czytelnika, spragnionego wejrzenia w tę kobiecość, do naturalizmu pojmowanego jako nieskończona osnowa archetypów, wierzeń i dziejów, w której to pierwiastek żeński jest osadzony bardzo mocno na przynależnym mu miejscu, a nierzadko dominuje w sferze pojmowania rzeczywistości dawnej, współczesnej i przyszłej w postaci propozycji twórczych autorów-współuczestników misterium ku czci Bogini.
Kim jest owa Bogini? Dla mnie jest młotem wymierzonym w nieludzkość i odczłowieczenie. Poprzez swoją siłę i moc jest sprawczynią rzeczywistego dobra, dawczynią wszelakich bogactw i strażniczką najdroższych wartości. Jest kobietą. Jest myślą, słowem i czynem. Jest duchem, sercem i ciałem. Analizowana tutaj antologia całościowo nawiązuje do tej skromnej charakterystyki uczynionej piórem czytelnika poszukującego przyrodzonego źródła własnej tożsamości w wirze wydarzeń, doktryn czy synkretyzmów narzucających określone szablony myślenia i działania. Jej odrodzenie przywróci epokę pojmowania obiektywnego oraz powrót do kultury naturalnej. Bogini jest przeszłością, teraźniejszością i przyszłością.
Adrian Markowski