Jeśli Żydzi mają taki wpływ na Polskę, to czyj jest nasz rząd?
Mój komentarz poniżej
https://www.youtube.com/watch?v=LnLmmBy_NL0
https://www.youtube.com/watch?v=WQF1yCwjmw0
Tzw katolickie środowiska patriotyczne mają pewien niedosyt w sprawie Ustawy o IPN, który wynika z dwóch faktów:
1. Bezgranicznego zaufania do prawicowych katolickich przekazów informacyjnych – które mają charakter PROPAGANDY – czasami tak ordynarnej jak gierkowska.
2. Organicznego przywiązania katolików do systemu karnego, który wynika z nastawienia kościoła katolickiego do Człowieka i jego Praw Przyrodzonych, jako do jednostki grzesznej, słabej, niegodnej, którą trzeba zastraszyć, albo karą ognia piekielnego, albo karą więzienia, aby trzymała się w ryzach moralnych.
Z pierwszego faktu wynikła ślepa wiara Katolickich Patriotów w tzw „rację” rządu PIS. Skoro rząd PIS bowiem, osobiście ustami członków rządu i przy pomocy swoich tub propagandowych (TVP, Niezalezna.pl, TV Republika i innych) grzmiał, że każdy kto będzie szczekał na Polskę w sprawie odpowiedzialności za Holocaust Żydów zostanie wsadzony do wiezienia, to tak ma być i jest to święta prawda. Dokładnie taką ustawę, o charakterze prawno-karnym przeforsował w Sejmie rząd, nie licząc się z głosami rozsądku po stronie opozycji.
Z drugiego faktu wynikło wielkie zaskoczenie Patriotów Katolickich, że na świecie znane są inne metody osiągania stanu wiedzy o Prawdzie Historycznej w społeczeństwie, niż wsadzanie ludzi do więzienia za to co mówią. Jest to najnormalniejsza edukacja historyczna w Prawdzie, która dla polskiej katolickiej nauki np historii, może być rzeczywiście sprawą niepewną i mało wiarygodną, gdyż polska nauka historii przywykła do przekłamywania historii w ostatnich 200 latach. Polscy historycy wiedzą jak łatwo zmanipulować można prawdę historyczną, czego ci w USA nie wiedzą lub może prędzej udają, że nie wiedzą.
Z całej tej sytuacji, zgodnie ze słowami Mateusza Morawieckiego i Jarosława Kaczyńskiego, Polska jednak wyszła naprawdę na mocną pozycję. Szum medialny sprawił, że sprawa „polskich obozów śmierci” trafiła do zbiorowej świadomości wszystkich narodów naszej Matki Ziemi. Nie było takiego kraju, w którym by o tym nie pisano, zatem elity polityczne i medialne tych krajów wiedzą już czego nie należy pisać o Polsce.
Wspólna inicjatywa rządowa Polski i Izraela i zawarta deklaracja wspólnego zwalczania ANTYSEMITYZMU i ANTYPOLONIZMU jest doskonałym osiągnięciem rządu polskiego. Należy tylko iść dalej w ustalaniu definicji i prawdy historycznej w naukowych komisjach polsko-żydowskich, a także wyciągać argument antypolonizmu w każdej chwili z arsenału środków do zwalczania Kłamstw o Polsce i Polakach – nie tylko w czasie II wojny Światowej, ale i w innych czasach historycznych.
Podstawowym zadaniem rządu polskiego jest teraz uświadomić światu, że Holocaust był przede wszystkim Holocaustem Narodu Polskiego i Żydowskiego, w tym głównie Polaków wszystkich wyznań, w tym także wyznawców religii mojżeszowej będących Obywatelami Polski. Straty narodu Polskiego w wyniku II Wojny Światowej, tak w ludziach jak i materialne są nieporównywalne do żadnych innych w krajach świata. Straty te nigdy nie spotkały się z zadośćuczynieniem ze strony najeźdźców (Niemiec i Rosji).
Polska straciła 11 milionów obywateli, a za pomoc wyznawcom religii mojżeszowej i Żydom w Polsce, niemieccy zbrodniarze wojenni karali śmiercią całe polskie rodziny, łącznie z dziećmi – stosując zbrodniczą zasadę odpowiedzialności zbiorowej. Mordowano Polaków bez sądu, organizując egzekucje zbiorowe na ulicach miast i w wioskach.
To musi zostać wbite przez system medialny do głowy każdego człowieka na świecie. Tak jak to zrobili Żydzi. TERAZ musimy zrobić to MY.
Priorytetem Ministerstwa Kultury powinno być rozwinięcie przemysłu literackiego i filmowego, a za jego pomocą zasypanie świata książkami, publikacjami, filmami, grami komputerowymi na ten temat. Muszą to być produkcje najwyższej jakości, prawdziwie wstrząsające, pisane i reżyserowane przez największe artystyczne talenty nie tylko Polski , ale całego świata. Nic nie stoi na przeszkodzie by w konkursach na takie filmy brali udział obcokrajowcy – wystarczy, że Komitet Oceniający będzie z Polski. Zwycięzcy konkursów powinni mieć gwarantowaną realizację filmów, gier, pozycji książkowych.
Polacy mają teraz szansę używać argumentu antypolonizmu w walce o prawdę – podobnie jak czynią to Żydzi mówiąc o antysemityzmie. Antypolonizm bowiem – jak to pisaliśmy tutaj już w roku 2011 – jest faktem w Europie Zachodniej i USA oraz Izraelu.