Alex Jones: DR N MED Jerzy Jaśkowski: Dalsze ogłupianie PT Lekarzy POZ i nie tylko- procedury

Dalsze ogłupianie PT Lekarzy POZ i nie tylko- procedury

dr Jerzy Jaśkowski

 Z cyklu; „ P – 278, państwo istnieje formalnie” – dr J.Jaśkowski

Motto:
„Żaden kraj nie może upaść bez pomocy wewnętrznych trolli”
jj

„Standardy nie są dogmatami”
prof. T. Tołoczko

O tym, że już ponad 70 lat temu zadecydowano gdzieś na zachodzie, o niszczeniu polskiej nauki i oświaty wiadomo od dawna. Przypomnę tylko, że od razu po tej ustawce wojskowych służb zwanej Okrągłym Stołem, sprzedano całe polskie piśmiennictwo naukowe. Do 1990 roku mieliśmy ok. 2000 tytułów naukowych w nakładzie ok. 10 milionów egzemplarzy. Potem nagle zaczęły znikać polskie czasopisma, a pojawiły się reklamówki koncernów farmakologicznych z zachodu np. Medycyna Praktyczna, czy Medycyna po Dyplomie.

 

Przecież p.Premier Morawicki otwarcie powiedział, że Polska jest własnością kogoś z zachodu.

Pomimo, że każdy jako tako zorientowany osobnik wiedział, że to reklamówki, to Ministerstwo nie wiadomo dlaczego zwane Zdrowia, obligowało lekarzy do ich prenumeraty poprzez system punktacji.

Oczywiście zaangażowane w ten system tresury medycznej były nowo powstałe Izby Lekarskie. Izby Lekarskie masowo traciły wiarygodność zmieniając swoje biuletyny w czasopisma porównywalne do Ekspresu Wieczornego, pod względem różnorodności tematycznej.

Podobnie wyprzedawały swoje tytuły Towarzystwa Naukowe. Generalnie lekarze polscy utracili możliwość prezentowania swoich doświadczeń i spostrzeżeń. Oczywiście chodziło o to aby łatwiej było można manipulować informacjami na temat rzekomej wyższości procedur zachodnich od stosowanych w Polsce.

Generalnie całość sprowadzała się do wzrostu sprzedaży preparatów zachodnich, niekoniecznie mających właściwości lecznicze.

Typowym przykładem są poniżej podane „procedury” wmuszane w polskim lecznictwie, a nie mające większych korzyści dla chorych. Oczywiście takie działania przynoszą ogromne korzyści koncernom zachodnim poprzez wzrost sprzedanych opakowań. Proszę zauważyć, że w większości przypadków te niczym nieuzasadnione procedury są refundowane przez NFZ.

I mamy problem.

Na jakiej podstawie NFZ wprowadza procedury, płatne z przymusowo zabieranych składek zdrowotnych, bez przedstawienia dowodów naukowych na ich skuteczność?

Proszę zauważyć, że żaden szpital, czy ośrodek specjalistyczny w Polsce nie prezentuje wyników leczenia taką lub inną procedurą.

Po prostu – „Ty Głupi Frajerze” masz robić to co my chcemy, a my już wiemy jak legalnie wyprowadzić pieniądze z systemu przymusowego ubezpieczenia.

Powtarzam: przecież p. Premier Morawiecki wyraźnie powiedział, że Polska jest własnością kogoś z zachodu.

Jedynym państwem dysponującym 97 %-98% procentami całego światowego pieniądza jest City of London Corporations. Państwo to istnieje od ponad 700 lat, ale w Polsce o nim mówić nie wolno. Ciekawe dlaczego?

https://www.cityoflondon.gov.uk/Pages/default.aspx
https://www.cityoflondon.gov.uk/about-the-city/about-us/Pages/default.aspx
https://pl.wikipedia.org/wiki/City_of_London

Zamiast tego mamy całą rzeszę użytecznych idiotów {Goldman alias Lenin] popisujących się opowiadaniami o masonach – wywiadzie City, satanistach i ufoludkach czy nazistach. A przecież najbardziej prymitywny osobnik musi wiedzieć, że aby istnieć trzeba mieć jaskinię do schowania, czyli teren. Trzeba mięć za co żyć, czyli pieniądze. Ci sami ludzie nagłaśniający masonów czy iluminatów śmieją się z pojęcia naziści i druga wojna światowa. No bo niby gdzie owi naziści mieszkają?

Nie widzą wyraźnego podobieństwa z własnymi wypocinami o masonach.

Stopień maskowania tego tworu jest tak duży, że nawet „profesurowie” w Polsce, a jest ich już ponad 23000 nie wiedzą nic konkretnego na ten temat. Mam osobiste obserwacje, że nawet bardzo przyzwoici z innej strony ludzie zostali skutecznie ogłupieni na temat „wartości„ pieniądza. A przecież stare przysłowie mówi:
„Kto płaci ten wymaga”.

W podobny sposób pozbawiono Polaków możliwości posiadania własnych mass mediów rozdając polskie czasopisma  niemieckim posiadaczom pod amerykańskim zarządem do 2099 roku. Pomimo tego, że nawet Nasz Dziennik podał, że prawie 99% czasopism, szczególnie lokalnych jest własnością niemiecką to nieszczęśni tubylcy nadal je kupują.

Badania oxfordzkie wykazały jednoznacznie, że ponad 95% witryn w Polsce jest także własnością koncernów.

A przecież nasi dziadowie czy ojcowie nazywali to to „gadzinowkami”.

więcej u źródła: http://alexjones.pl/aj/aj-nwo/aj-kartel-farmaceutyczny/item/130739-dalsze-oglupianie-pt-lekarzy-poz-i-nie-tylko-procedury#

Podziel się!