Wielcy Polacy – Andrzej Wiktor Schally (Andrew Schally) – Nagroda Nobla z medycyny 1977

Andrzej Wiktor Schally (Andrew Schally) – Nagroda Nobla z medycyny

Wikipedia:

 

Andrew Schally, właśc. Andrzej Wiktor Schally (ur. 30 listopada 1926 w Wilnie)[1] – amerykański biochemik i lekarz pochodzenia polskiego, laureat Nagrody Nobla[1].

Jest synem Kazimierza (generała Wojska Polskiego, szefa gabinetu prezydenta Mościckiego) i Marii z Łąckich. Okres II wojny światowej spędził w Rumunii, w 1945 dostał się przez Włochy i Francję do Anglii i Szkocji. Studiował chemię na University of London, następnie medycynę w londyńskim National Institute for Medical Research. W 1952 wyjechał do Kanady, gdzie uzupełniał studia na McGill University w Montrealu – w 1957 obronił doktorat i wyjechał do USA. Pracował w Waco, a od 1962 w Nowym Orleanie. Był tam kierownikiem laboratorium polipetydów i endokrynologii w Szpitalu Weteranów oraz profesorem Tulane University. W 1962 przyjął obywatelstwo amerykańskie.

W 1975 otrzymał Nagrodę Laskera[2], a w 1977 – Nagrodę Nobla w dziedzinie medycyny za odkrycie zjawiska wydzielania hormonów w podwzgórzu mózgu oraz badanie ich budowy i czynności, co zapoczątkowało neuroendokrynologię. Wraz z nim wyróżniony został Roger Guillemin, a niezależnie od obu naukowców połowę nagrody za badania nad RIA otrzymała Rosalyn Sussman Yalow.

Został wyróżniony doktoratem honoris causa przez blisko 20 wyższych uczelni, m.in. Uniwersytet Jagielloński[3].

 

 

Widzicie mam nadzieję sami, że jak na artykuł o Polaku Nobliście mamy tu istny szał wiadomości w „polskiej” Wikipedii. Zainteresowanie polskiej nauki, kultury, polskich filmowców, dziennikarzy, autorów biografii, w końcu polskiego Sejmu i kancelarii pana prezydenta RP tym polskim noblistą, którego dzieje naukowe można z powodzeniem przyrównać do drogi życiowej i twórczej Marii Curie-Skłodowskiej, bije wszelkie rekordy. Jest to noblista tak maksymalnie nagłośniony że polskie radio i telewizja publiczna, liczne kolorowe czasopisma i prywatne media niemal każdego dnia wymieniają jego nazwisko i omawiają jego dokonania, a każde polskie dziecko uczy się o nim z podręczników do historii i biologii.

 

Ja mogę podać wam od siebie, że w biografiach nazywany jest amerykańskim biochemikiem polskiego pochodzenia albo polskim endokrynologiem. Nie ma go tylko w spisie polskich noblistów. Z  anglojęzycznej Wikipedii możemy dowiedzieć się, że  polska wzmianka „Okres II wojny światowej spędził w Rumunii”, znaczy ni mniej ni więcej tylko tyle, że we wrześniu 1939 r., gdy Polska została zaatakowana przez nazistowskie Niemcy i Związek Radziecki, Schally uciekł wraz z prezydentem Polski Ignacym Mościckim, premierem i całym gabinetem do neutralnej Rumunii, gdzie zostali internowani.

–   Miałem szczęście – mówi – przeżyć holokaust, żyjąc w społeczności żydowsko-polonijnej w Rumunii. Zwykle mówiłem po polsku, rumuńsku, jidysz, po włosku, a także po niemiecku i rosyjsku, ale prawie całkowicie o nich zapomniałem, a mój francuski, w którym kiedyś przewyższałem innych, jest teraz daleki od płynności.

Opracował nową dziedzinę wiedzy dotyczącą kontroli mózgu nad chemią ciała. Jego prace dotyczyły także metod kontroli urodzeń i hormonów wzrostu. Razem z Rogerem Guilleminem opisał neurohormon GnRH, który kontroluje FSH i LH.

Był żonaty z Margaret Rachel White (rozwiedziona) i Ana Maria de Medeiros-Comaru.

Niewiele więcej – co mocno zaskakuje. Na szczęście mamy chociaż link do Biografii nieco bardziej rozbudowanej: https://www.nobelprize.org/nobel_prizes/medicine/laureates/1977/schally-bio.html

W 1945 roku przeprawiłem się przez Włochy i Francję do Anglii i Szkocji. Pomimo powojennych oszczędności ekonomicznych i żywieniowych, Wielka Brytania wydawała mi się rajem ze względu na poszanowanie praw człowieka. Od tego czasu zawsze miałem głęboką przyjaźń dla Brytyjczyków. Otrzymałem dyplom ukończenia szkoły średniej w Szkocji w 1946 r., a następnie studiowałem chemię w Londynie. Uwielbiałem angielskie i szkockie drużyny piłkarskie, a nawet próbowałem jako napastnik grać dla angielskich i szkockich klubów piłkarskich, ale ponieważ nie mogłem poświęcić wystarczająco dużo czasu na treningi, nigdy nie wszedłem do składu regularnych drużyn z First Division. Jednak od 1946 roku zawsze utrzymywałem się w doskonałej kondycji fizycznej, pływając codziennie i uprawiając inne sporty. „Mens sana in corpore sano” zawsze było moim motto. W Anglii rozwinąłem także wielkie upodobanie do muzyki klasycznej, szczególnie Beethovena, Brahmsa i Liszta.

Zainteresowanie badaniami medycznymi rozpocząłem w wieku 23 lat, kiedy wstąpiłem do Narodowego Instytutu Badań Medycznych (NIMR, MRC) w Mill Hill, Londyn, Anglia. Miałem szczęście pracować i być „narażonym” na stymulujące wpływy takich naukowców jak Dr. D. F. Elliott, Sir Charles Harington, Dr. R.R. Porter, Dr. A.J.P. Martin, dr R. Pitt-Rivers, dr J. Gross, dr T. S. Work, dr H. Fraenkel-Conrat i dr W. Cornforth, z których kilku zdobyło nagrody Nobla z chemii, fizjologii i medycyny.

Chociaż moja pozycja była wiele niższa w Mill Hill, moja praca została doceniona i było to dla mnie źródłem ogromnej satysfakcji, ponieważ to uznanie przyszło od naukowców tak dużego kalibru. Przez te dwa i pół roku nauczyłem się wiele, nie tylko wiedzy technicznej, ale także filozofii badań i systematycznego podejścia do badań naukowych. Te lata nauki (1950-1952) były decydujące w dostarczaniu inspiracji, treningu i dyscypliny laboratoryjnej i głęboko wpłynęły na przebieg mojej kariery. Tak naprawdę to w NIMR w Mill Hill miałem swój „chrzest ogniowy” w badaniach medycznych i uzależniłem się od nich. W maju 1952 r. Przeprowadziłem się do Montrealu w Kanadzie, gdzie miałem okazję pracować i studiować na Uniwersytecie McGill. Tam nauczyłem się endokrynologii z błyskotliwych wykładów prof. D. L. Thomsona i dalej w mojej pracy z dr. M. Saffranem w laboratorium eksperymentalnych terapii Instytutu Psychiatrii Allana Memorial kierowanym przez dr R. A. Cleghorna. Praca w tym laboratorium była poświęcona sterydom korowym ACTH i nadnerczy. Okres ten był początkiem mojego zainteresowania związkiem między funkcją mózgu a działaniem endokrynnym, i to tam w 1954 roku zaczęło się moje zaangażowanie w badania podwzgórza.

więcej możecie przeczytać w języku angielskim pod powyższym linkiem. Także w artykule poniżej znajdziecie szereg ciekawych informacji – choćby tę kim był dla Polski jego ojciec.

 

Nieznany noblista z Wilna

http://rojsty.blox.pl/2015/04/Nieznany-noblista-z-Wilna.html

 

Niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę, ale Czesław Miłosz nie jest jedynym noblistą polskiego pochodzenia związanym z Wilnem. „I was born in Wilno, Poland on November 30, 1926, being of Polish, Austro-Hungarian, French and Swedish ancestry“ — napisał amerykański biochemik i lekarz Andrew Victor Schally w swojej oficjalnej biografii złożonej na ręce komitetu noblowskiego, gdy w roku 1977 razem z Rogerem Guilleminem zdobył Nagrodę Nobla w dziedzinie medycyny za odkrycie zjawiska wydzielania hormonów w podwzgórzu mózgu oraz badanie ich budowy i czynności, co zapoczątkowało neuroendokrynologię.

Dziś Andrew Schally mieszka w Nowym Orleanie. Nadal jest aktywny zawodowo, sporo podróżuje. Był w Polsce, ale nigdy na Litwie. „Wyrosłem w Polsce, ale już nie mówię po polsku. Nie używałem polskiego przez wiele lat. Mój ojciec po wojnie był zaangażowany w działalność antykomunistyczną, ale ja zawsze stroniłem się polityki. Przez dłuższy czas nie chciałem jechać do Polski. Obawiałem się prowokacji, że zostanę wciągnięty w jakieś nielegalne interesy: wymianę pieniędzy na czarnym rynku czy coś podobnego. Po otrzymaniu Nagrody Nobla wybraliśmy się z żona, siostrą i jej mężem do Polski. Odwiedziłem Warszawę, Kraków, Zakopane, Morskie Oko, Wieliczkę… Chciałbym kiedyś jeszcze pojechać do Polski, wygłosić kilka wykładów… Jest mi niezwykle trudno mówić o Polsce… Zachód nigdy jej nie rozumiał” — powiedział w 1999 roku w wywiadzie dla Aleksandry Ziółkowskiej-Boehm.

Przyszły biochemik i lekarz, profesor medycyny i noblista urodził się w rodzinie wojskowych. Jego ojciec Kazimierz Schally, generał brygady Wojska Polskiego, syn Andrzeja Schally i Stanisławy Jastrzębiec-Śniadowskiej, urodził się w Nowym Sączu, studiował na Akademii Wojskowej w Wiener Neustadt oraz w najsłynniejszej uczelni wojskowej świata – francuskiej École Spéciale Militaire de Saint-Cyr. W 1914 roku jako oficer austriacki został odkomenderowany do Legionów Józefa Piłsudskiego. Po kryzysie przysięgowym został najpierw wcielony do armii austriackiej, a następnie urlopowany w styczniu 1918 roku w celu dokończenia studiów na Politechnice Lwowskiej. Działał w Polskiej Organizacji Wojskowej, m.in. w Bobrujsku, na Ukrainie i w Murmaniu. Został uwięziony przez bolszewików w Petersburgu i skazany na śmierć. Ocalał dzięki interwencji posła duńskiego. Zwolniony w grudniu 1918, wyjechał do armii gen. Józefa Hallera do Francji i wrócił z nią w kwietniu 1919 do Polski. Zrobił błyskotliwą karierę w niepodległej Polsce. Podpułkownik, pułkownik, zastępca szefa Departamentu Artylerii Ministerstwa Spraw Wojskowych, dowódca 1 Grupy Artylerii w Warszawie, dowódca piechoty dywizyjnej 20 Dywizji Piechoty w Baranowiczach, generał brygady.

Andrzej Schally pierwsze lata swojego życia spędził w Wilnie, uczęszczał do prestiżowego gimnazjum im. Zygmunta Augusta. W 1935 roku rodzina przeniosła się do Warszawy, gdyż Kazimierz Schally został we wrześniu 1935 roku szefem Gabinetu Wojskowego prezydenta Ignacego Mościckiego, mały Andrzej często przebywał w Pałacu pod Blacha, w którym pracował ojciec.

Andrzej Schally wraz z matką i siostrą Haliną okres II wojny światowej spędził w Rumunii, w środowisku polsko-żydowskich uchodźców. „Sposób w jaki patrzę na świat został zdefiniowany przez trudne dzieciństwo, które spędziłem w okupowanej przez nazistów Europie Wschodniej. Nauczyłem się wtedy biegle mówić po polsku, rumuńsku, włosku oraz w jidysz, mogłem się również porozumieć po rosyjsku i niemiecku, niestety większość z tych języków prawie zapomniałem. Podobnie moja znajomość języka francuskiego, którego nadal używam, jest daleka od ideału” — wspominał po latach Andrew Schally.

 

W 1966 roku Schally wraz z kolegami Cyrilem Y.Bowersem i Tommie W.Readingiem odkryli peptyd TRH. Na początku lat 70. zeszłego wieku dwie niezależne grupy badawcze kierowane przez Andrew V. Schally i Rogera Guillemina, który to ściągnął Schally’ego w 1957 roku do Houston, ustaliły strukturę pierwszorzędową peptydu podwzgórzowego GnRH — kluczowego dla zapoczątkowania kaskady reakcji hormonalnych. Odkrycia Schally’ego i Gillemina stały się niezwykle mocną siłą napędową działań badawczych nad GnRH i neuroendokrynną kontrolą funkcji rozrodczej przysadki, a w sensie praktycznym przyczyniły się do wykorzystywania analogonów GnRH w leczeniu klinicznym raka prostaty. Za swoją nowatorską pracę Schally zdobył wiele amerykańskich, kanadyjskich i hiszpańskich nagród i wyróżnień, m.in. Van Meter Prize, Ayerst-Squibb Award, William S. Middleton Award, Charles Mickle Award, Albert Lasker Basic Medical Research Award. Został wyróżniony doktoratem honoris causa przez blisko 20 wyższych uczelni. Jednak najważniejszą nagrodą w jego życiu niewątpliwie pozostaje zdobyta w grudniu 1977 roku Nagroda Nobla (razem ze swoim wieloletnim najpierw mentorem i współpracownikiem, a następnie konkurentem Rogerem Guilleminem, a niezależnie od obu naukowców połowę nagrody za badania nad RIA otrzymała w tymże roku Rosalyn Sussman Yalow).

Mój mąż wstaje codziennie o piątej rano, przez pół godziny ćwiczy i każdego dnia dokładnie o 6.30 jesteśmy w szpitalu. Pracujemy po 12 godzin dziennie, także w soboty. Jego wiedza medyczna jest olbrzymia, ale nadal bardzo dużo czyta. W sensie zawodowym jest zawsze uczciwy — w swoich artykułach zawsze wspomina wszystkie osoby, które są zaangażowane w badania, które opisuje. Pływa codziennie i może spacerować godzinami bez wytchnienia. To mi się wydaje fantastyczne! Gdy tylko wracamy do domu z jakiejś podróży, natychmiast zabiera się za swoje ćwiczenia. Mówi w kilku językach, wykłada po hiszpańsku i portugalsku w Ameryce Południowej. Lubi gotować. To on nauczyl mnie gotowania, a jego specjalnością jest gulasz” — opowiadała w jednym z wywiadów żona Ana Maria Comaru-Schally, brazylijska endokrynolog, którą Andrew Schally poznał podczas konferencji w Rio de Janeiro w roku 1974. Nagroda nie zmieniła stylu życia profesora Schally’ego — nadal wyznaczał nowe kierunki w endokrynologii oraz walce z rakiem, w którą zaangażował sie w roku 1978. Nie udało mu się jeszcze raka zwyciężyc, ale wierzy, że jest już bardzo blisko stworzenia całkowicie nowej, hormonalnej metody jego zwalczania. Nadal czasami grywa w piłkę nożną, pływa codziennie przez 20 minut, słucha oper i operetek. Nie lubi natomiast golfu, narciarstwa i wspinaczki wysokogórskiej, które uważa za bezsensowne efekciarstwo.

Wpis powstał na podstawie: Aleksandra Ziółkowska-Boehm, CONVERSATION WITH ANDREW VICTOR SCHALLY, freepages.genealogy.rootsweb.ancestry.com; Kazimierz Kochman, GnRH i jego receptor, Nauka 3/2012; www.nobelprize.org; www.jewishvirtuallibrary.org; en.wikipedia.org; pl.wikipedia.org

 

 

 

Podziel się!