Marian Nosal – Twierdza w Sadowiu sprzed 4200 lat

 

No i  mamy: „Najstarsza rozpoznana do tej pory osada obronna z  epoki brązu na terenie Polski zajmowała powierzchnię pięciu boisk piłkarskich. Archeolodzy prowadzą jej badania w  ramach wykopalisk poprzedzających budowę drogi S7.” [1]

„Powierzchnia pięciu boisk piłkarskich”, to jest dużo.

Pamiętam, że jako młody, wysportowany piłkarz, zawsze się jednak zasapałem, po przebiegnięciu długości jednego boiska piłkarskiego.

Kiedy porównuję ten dość duży obszar z  rysunkami naszych maleńkich grodzików i  zamków średniowiecznych, to duma z  naszych praSłowiańskich przodków rośnie.

 

źródło: http://slowianieiukrytahistoriapolski.pl/archeologia/znaleziska_archeologiczne/twierdza_w_sadowie/index,pl.html

Tak, wiem że były też wielkie średniowieczne miasta, ale jednak były one rzadkością.

Zresztą średniowieczny niemiecki kronikarz, Adam z  Bremy, napisał w  1074 r., że największym miastem w  Europie był wtedy nasz słowiański Wolin.

Nie Paryż, Rzym, czy Londyn, ale nasz Wolin.

Więc skąd to ciągłe zdziwienie, że „Polak potrafi”?

Polak, czy przodek Polaka.

O Wolinie, jako największym mieście Europy i  „Perle Bałtyku”, w  naszych polskich szkołach rzadko uczą.

Odkrycie tytułowej osady obronnej jest kolejnym dowodem na to, że nasz kraj w  starożytności nie był pustynią.

To tylko niedoinwestowanie naszej archeologii, głównie niedoinwestowanie inteligencji i  wolności poglądów pracowników archeologii, spowodowało ich twierdzenia o  prymitywiźmie naszych przodków i  istnieniu na naszych ziemiach ciągłych „pustek osadniczych”

A to, że zaczynamy dowiadować się o  takich obiektach, wynika często tylko z  prawnego przymusu prowadzenia tak zwanych „badań autostradowych”.

„Badania autostradowe” zmieniły obraz archeologiczny i  historyczny Polski starożytnej.

Okazuje się, że jednak nie byliśmy pustynią.

„Osada istniała mniej więcej między 2200 a  2050 r. p.n.e. Obecnie to rejon miejscowości Sadowie w  gminie Kocmyrzów-Luborzyca, kilkadziesiąt kilometrów na północ od Krakowa. Całe wzgórze ufortyfikowano – najpierw wykopano fosę o  głębokości ok. 2 m. O  zaawansowanej myśli obronnej świadczy fakt, że w  miejscu, gdzie dostęp na wzgórze był najłatwiejszy – wykonano dwa rzędy rowów obronnych. Pozyskaną w  ten sposób ziemię wykorzystano do usypania umocnień, które obłożono częściowo kamieniami.” [1]

I jak zwykle, zgodnie z  planową polityką deprecjonowania osiągnięć naszych przodków, odpowiedzialny za prace archeologiczne pan zauważył: ” Tak czy owak zagadką pozostaje, skąd lokalni mieszkańcy ówczesnej Małopolski czerpali wzorce przy zakładaniu olbrzymiego założenia obronnego – opowiada Przybyła.” [1]

No tak, mieszkaniec Małopolski na pewno nie był w  stanie nic sam wymyśleć 🙂

Nie ma nic złego w  poszukiwaniu połączeń między dawnymi kulturami.

Problem jest w  tym, że „polscy archeologowie” zawsze promują tezę o  tym, że to my, prymitywni Polacy, czy przodkowie Polaków, uczyliśmy się od innych.

A poza tym co to znaczy „lokalni mieszkańcy ówczesnej Małopolski”?

„Polscy naukowcy” zawsze zakładają, że byliśmy bez kultury, bez cywilizacji i  bez kontaktu z   innymi słowiańskimi sąsiadami.

Że dopiero najazd jakichś obcych, niearyjskich i  niesłowiańskich ludów mógł nas czegoś nauczyć.

A czy panu Przybyle mówi coś nazwa Bronocice?

Podpowiadan, że chodzi o  wieś w  Świętokrzyskiem, w  której odkryto liczacą ponad 5300 lat osadę z  pierwszym W  DZIEJACH LUDZKOŚCI wyobrażeniem wozu z  czterema kołami, na dodatek ciągniętego przez tury.

Przecież patrząc na mapę te dwa miejsca dzieli odległość tylko około 30 kilometrów.

A co pan Przybyła i  inni archeologowie sądzą o  takiej koncepcji: czy „prymitywni” nosiciele haplogrupy Y-DNA R1a w  ciągu 1100 lat nie mogliby „ospale przewlec” o  te 30 kilometrów swojej kultury pod Kraków?

Przy okazji ją trochę rozwinąć lub zmienić?

Jeżeli, jako pierwsi na Ziemi, wynaleźli koło i  czterokołowy wóz z  napędem zwierzęcym, a  przy okazji budowali piętrowe domy z  okrągłymi oknami, to może i  do tego byliby zdolni?

Czy to jest naprawdę niemożliwe?

Przecież nigdzie nie jest powiedziane, że mieszkańcy Bronocic, mimo że w  tej chwili uważani za najlepszych na świecie, nie mogli mieć jeszcze lepszych sąsiadów, takich których osady nie zostały jeszcze odkryte?

Kultury obecne na terenie Polski z  racji środowiska budowały głównie obiekty drewniane, które trudniej jest odkryć, niż budowle kamienne.

Mimo tego w  2015 roku odkryto potężną kamienną megalityczna twierdzę w  Maszkowicach, o  której do niedawna nic nie wiedzieliśmy.

Twierdzę te wzniesiono pomiędzy 1750 a  1690 rokiem p.n.e. według datowania metodą węgla c14 obiektów współczesnych budowie muru, czyli około 3700 lat temu. [2]

Jeżeli w  Małopolsce 3700 lat temu wybudowano taką konstrukcję kamienną, to dlaczego 500 lat wcześniej nie miałaby powstać tytułowa osada obronna w  Sadowiu koło Krakowa?

Dlaczego nasi archeologowie ciągle pytają: „a skąd taka wysoka kultura na nasze ziemie przyszła?”.

Na pewno w  starożytności i  wcześniej istniały jakieś transfery technologii między różnymi obszarami i  kulturami.

Dlaczego jednak zawsze zakłada się, że wszystkie wynalazki przyszły do nas, a  nie wyszły właśnie od nas?

Chyba trzeba przyzwyczaić się do myśli, że mieszkańcy Polski posiadali wysoką kulturę budowlaną i  nie tylko.

A może nasi „polscy naukowcy” uznaliby w  końcu, że starożytni ludzie ze Świętokrzyskiego i  z Małopolski to mógł być jeden lud lub federacja ludów, szczepów, plemion?

Że rozległe geograficznie związki ludów i  plemion Słowiańskich istniały już w  dalekiej starożytności?

Piszą o  tym nasi i  obcy kronikarze, a  genetycy i  językoznawcy wspierają te tezy.

Aby zabronić głoszenia takiej, oczywistej zresztą tezy, współczesne antypolskie trolle wymyśliły nawet dla uczciwych badaczy Słowiańszczyzny, w  zamiarze obraźliwą, a  tak naprawdę pozytywną nazwę Turbo-Słowianie.

Ja na przykład i  część moich znajomych z  radością przyjmujemy tę nazwę.

Bo TURBO, to znaczy, że nam się chce żyć, a  nie tylko umierać w  tej naszej „gorszej Słowiańskości”.

 

więcej: http://slowianieiukrytahistoriapolski.pl/archeologia/znaleziska_archeologiczne/twierdza_w_sadowie/index,pl.html

Podziel się!