Niechiński Wielki Mur Ku-Tajski, Niepartyjski Wielki Mur Gorgański-Piruski, Nieabchaski Wielki Mur Ingurski i Żmijowe Wały – czyli Wielki Mur Królestwa SIS

Niechiński Wielki Mur Ku-Tajski, Niepartyjski Wielki Mur Gorgański-Piruski

niechiński

https://www.youtube.com/watch?v=eHEn2z3m2o4

https://www.youtube.com/watch?v=eHEn2z3m2o4
Последнии археологические находки доказали, что Великая китайская стена не могла быть построена древними китайцами.Так какая цивилизация возвела это грандиозное сооружение и зачем?
——————–

Mur, którego nie było

http://nowadebata.pl/2012/03/09/mur-ktorego-nie-bylo/

Któż nie widział fotografii Wielkiego Muru, któż nie słyszał o tej „największej na świecie budowli obronnej”, o jednym z „cudów świata”, odwiedzanym codziennie przez tysiące turystów? Nie ulega wątpliwości, że Wielki Mur istnieje, ale na pytanie, od kiedy, kto go zbudował i czy od początku był on wielki, nie ma jasnej odpowiedzi. Chińskie przewodniki turystyczne i popularne książki o Wielkim Murze podają, że zaczęto go budować 2700 lat temu, a potem mijały stulecia i tysiąclecia, mur budowano i budowano, potem przerywano budowę, i znowu budowano, potem mur podupadł, ale go odbudowywano i rekonstruowano, aż wreszcie osiągnął postać, którą możemy oglądać dziś podczas pobytu w Chińskiej Republice Ludowej.

Tymczasem jednak znawca historii Chin, historii wojskowości i stosunków międzynarodowych profesor Arthur Waldron z Uniwersytetu Pennsylwanii opublikował książkę zatytułowaną Chiński Wielki Mur. Od historii do mitu (The Great Wall of China. From History to Myth, Cambridge 1990). Profesor Waldron stwierdza w niej, że  nie istnieją praktycznie żadne naukowe prace na temat Wielkiego Muru, jego przebieg jest różnie zaznaczany na różnych mapach, nikt naprawdę nie wie dokładnie jak długie są  jego poszczególne odcinki, ile posiada wież, bram  etc. W zależności od źródła długość muru może wynosić 1500 mil albo 30000 mil. Nigdy nie przeprowadzono jego dokładnych pomiarów. Naukowcom, który pisali o murze, Waldron zarzuca, że piszą o nim nie starając się wyjaśnić jego istnienia (w przeszłości). Kwestia, czy Mur rzeczywiście istniał, lub w jakiej formie istniał, ich nie zajmuje.

Przebadane przez prof.Waldrona źródła chińskie zawierają wiele informacji na temat wojen Chińczyków z północnymi sąsiadami i na temat rozmaitych rodzajów umocnień wojskowych, ale w żadnym źródle nie występuje określenie „Wielki Mur”. Co więcej, prof. Waldron odnalazł źródła, które zaprzeczają istnieniu takiego muru. Podsumowując efekty swoich badań stwierdza on, że szeroko rozpowszechniony obraz Wielkiego Muru, znany na całym świecie z książek popularnonaukowych a nawet z naukowej literatury, nie jest niczym innym jak historycznym mitem, który nie ma wiele wspólnego z prawdziwą historią wałów ziemnych i innych umocnień wojskowych w Chinach, lecz stanowi niezwykle uproszczony, maksymalnie uogólniony obraz rzeczywistości.

Do podobnych wniosków co prof.Waldron doszedł niemiecki autor dr Eugen Gabowitsch specjalizujący się w badaniu rozmaitych zagadek historycznych. W artykule Historia powstania Chińskiego Muru i jego mitologizacja (Die Errichtungsgeschichte der Chinesischen Mauer und ihre Mythologisierung, „Synesis” 1999 nr 6) Gabowitsch analizuje obowiązującą oficjalnie w Chinach historię Wielkiego Muru i wykrywa rozmaite manipulacje, sprzeczności i semantyczne triki , które tworzą iluzję „starożytności” muru i mają wywołać wrażenie, że już ponad 2000 lat temu pojawiła się jego koncepcja, która była potem przez wieki realizowana w praktyce. Gabowitsch zauważa, że wystarczy chwila zastanowienia, aby zrozumieć, iż idea ochrony długiej granicy państwowej przy pomocy jednolitego, wysokiego muru jest w gruncie rzeczy absurdalna i poza władcami chińskimi nikt nie wpadł na taki pomysł. Pomijając już olbrzymie koszty takiej budowli i następnie jej utrzymania, to aby spełniła ona swoją rolę musiałyby na niej lub przy niej być rozmieszczone stałe i liczne garnizony wojskowe broniące muru. Byłoby to równoznaczne ze stałym stacjonowaniem wielkiej armii mającej za zadanie zatrzymać atakującego wroga już na granicy. Trudno znaleźć w historii przykłady takiej strategii obronnej. Z jednej strony encyklopedie, leksykony i podręczniki historii zakładają istnienie Wielkiego Muru, a z drugiej  konstatują, że „kolejne inwazje z północy dowodzą, iż Wielki Mur miał niewielką przydatność obronną” lub że ” mongolscy najeźdźcy nie mieli żadnych problemów z wdarciem się w granice Chin”. Zagadkę tedy pozostaje, w jakim celu, olbrzymim nakładem sił i środków wzniesiono taką gigantyczną, acz całkowicie nieprzydatną  budowlę?

Gabowitsch pisze, że przejrzał albumy malarstwa chińskiego z kilku ostatnich wieków, ale, mimo iż reprodukowane w nich obrazy z wielu stuleci przedstawiają górskie pejzaże, mury i wieże w Pekinie, bramy miejskie i inne umocnienia, to brak jest obrazów przedstawiających Wielki Mur. Widocznie nie był to jakiś atrakcyjny temat dla chińskich malarzy. Ale dla Europejczyków tak. Pod koniec XVIII wieku angielski malarz Harry William Parish brał udział w ekspedycji do Chin i sporządził cykl romantycznych obrazów, na których przedstawił także Wielki Mur. Stały się one inspiracją dla przedstawień Muru w kolejnych generacjach Europejczyków, których tajemnicza budowla zdawała się fascynować bardziej niż Chińczyków? Czy jednak w przypadku obrazów Parisha nie mamy raczej do czynienia z wytworem artystycznej wyobraźni europejskiego romantyka niż z realistycznym potraktowaniem tematu? W każdym razie ani chińskie, ani inne albumy fotograficzne nie zawierają zdjęć Wielkiego Muru sporządzonych w pierwszej połowie XX wieku. Czyżby nie był on wielką atrakcją ani dla fotografów chińskich, ani dla fotografów przybywających w tym czasie do Chin? Warto byłoby pod tym kątem przebadać stare pocztówki, dawne ilustrowane gazety etc. Na razie musimy zaakceptować fakt, że prezentowane we współczesnych albumach fotografie Wielkiego Muru pochodzą z praktycznie tylko z ostatniego półwiecza.  Nie bardzo wiemy, jak wyglądał, zanim rozpoczęto jego „odbudowę” i „rekonstrukcję”.

Należy wiedzieć, że już dawno temu pojawiły się wątpliwości, czy Wielki Mur naprawdę istniał. Mamy na przykład, omawiana przez Gabowitscha, pochodzącą z połowy XIX wieku, relację Rosjanina archimandryty Kafarowa, który latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych XIX wieku przebywał w Pekinie i interesował się historiami oraz legendami związanymi z Wielkim Murem. Przedsięwziął też kilka długich podróży, aby go zwiedzić. W jednej okolicy odnalazł kilkusetmetrowy odcinek muru, który, jak mu objaśniono, pochodzi z XV wieku i jest stale odnawiany. Kafarow odnalazł kilka świątyń, niskie wieże sygnalizacyjne na wzgórzach, kilka względnie krótkich odcinków wałów ziemnych, stare wieże strażnicze i niewielkie umocnienia. Nie odkrył natomiast nic, co przypominałoby Wielki Mur lub jego dużą część. Doszedł w końcu do wniosku, że co prawda wszyscy są święcie przekonani, iż Wielki Mur istnieje, ale nikt go nie widział.

Pod koniec dziewiętnastego wieku Francuz ksiądz Larrieu opublikował książkę zatytułowaną: Chiński Wielki Mur: dowód, że ten mur, takim jak się go powszechnie opisuje, nie tylko nie istnieje, ale nigdy istniał (Paryż 1887). Ksiądz Larrieu uważał, że rzeczywiście w głowie jednego z chińskich cesarzy powstała idea czegoś w rodzaju Wielkiego Muru, ale nigdy nie została zrealizowana, choć można domniemywać, że pewne kroki w tym kierunku poczyniono. Według Larrieu`go świadczyć mogą o tym niskie, kwadratowe wieże usypane z ziemi lub podobne ziemne wieże dodatkowo pokryte kamieniami. Ale wieże te znajdują się w dużej odległości od siebie i nigdy nie były połączone ze sobą żadnym murem. I to jest, stwierdził Larrieu, chyba dokładne wyobrażenie tego, czym był Wielki Mur, to jest rzekomy Wielki Mur zredukowany do swoich rzeczywistych wymiarów.

Dokładniejsze zbadanie chińskich źródeł i historycznych kronik pozwala przypuszczać, że na granicach Chin (także na granicach pomiędzy lokalnymi księstwami) istniały rozmaite typy umocnień, niskie wały ziemne, wieże sygnalizacyjne, wieże strażnicze, palisady z drzew i krzewów, mury obronne w strategicznych punktach, głównie na przełęczach etc. Natomiast nigdy nie istniał jeden wysoki Wielki Mur, jako olbrzymia budowla z kamienia czy cegły ciągnąca się nieprzerwanie wzdłuż granicy państwa setki czy nawet tysiące kilometrów. Ta „największa w świecie struktura obronna” jest wynikiem mitologizacji, jakiej poddane zostały rzeczywiście istniejące niegdyś budowle i umocnienia obronne o niewielkich rozmiarach. Istnieje, więc historyczne jądro w opowieściach o Wielkim Murze, ale same te opowieści tworzą mit – jasny, prosty, przemawiający do wyobraźni i zaspokajający rozmaite potrzeby: psychologiczne, propagandowe, polityczne.

Ale jeśli taka hipoteza jest prawdopodobna, to skąd się wziął Wielki Mur, który podziwiamy na współczesnych fotografiach, odwiedzany przez setki tysięcy turystów z całego świata? Niektóre publikacje wspominają półgębkiem o „pracach restauracyjnych trwających przez cały XX wiek”; zaś ich szczególne nasilenie przypada na drugą połowę zeszłego stulecia, kiedy władzę w Chinach przejęła  dynastia KPCh i nowy cesarz nazwiskiem Mao Tse Tung. Informacji na ten temat nie ma wiele, ale trochę można znaleźć. Np. chiński przewodnik turystyczny prezentując jeden „z najpiękniejszych odcinków Wielkiego Muru” liczący ponad 20 kilometrów i posiadający 100 wież podaje, że jest to „odrestaurowana część Muru”. O innym odcinku ten sam przewodnik mówi, że został „odrestaurowany ” w 1957 roku. Z różnych rozsianych po oficjalnych chińskich publikacjach i przewodnikach turystycznych można wysnuć wniosek, że od 1949 roku z rozmaitym nasileniem trwały prace przy „restauracji”, „rekonstrukcji”, „odbudowie” Wielkiego Muru.

Nasuwa się przypuszczenie, że „rekonstruowano” coś, co istniało prawie wyłącznie w wyobraźni, „odbudowywano” legendę, „rekonstruowano” mit. Łączono więc w jedną całość oddalone od siebie wieże strażnicze, podwyższano to, co było niskie, umacniano, to, co było słabe, zastępowano kamieniem i cegłą to, co było z ziemi i piasku, przedłużano krótkie odcinki murów, dobudowywano nowe odcinki w miejsce starych, po których nie zostały wprawdzie żadne ślady , ale które przecież z pewnością kiedyś istniały. W ten sposób historyczny mit się zmaterializował, zaś „odbudowany” Wielki Mur stał się „symbolem niezwyciężoności narodowego ducha Chińczyków”, „cudem świata”, w którym przejawił się wojskowy, techniczny, intelektualny geniusz narodu chińskiego, „cudem najwspanialszym, największym, najsławniejszym”, czyli takim, jakim był i jest naród chiński. A dodatkowo ów „cud” stał się jedną z największych atrakcji turystycznych świata i źródłem sporych pieniędzy wpływających do kasy państwowej („najpiękniejsze i najlepiej zachowane” odcinki muru to akurat te, które położone są kilkadziesiąt kilometrów od Pekinu, co pozwala turystom dotrzeć tam bez żadnych problemów).

Przytaczany wyżej prof. Waldron wspomina o apelu przywódcy chińskiego Teng Siao Pinga: Z miłości do naszego kraju powinniśmy odbudować Wielki Mur. Wolno, więc zakładać, że pod nowym kierownictwem rzeczywiście „odbudowano” kolejne odcinki „Wielkiego Muru”.

 Tomasz Gabiś

Pierwodruk: „Nowe Państwo”, nr 34 (  2001).

Map-Great_Wall_of_China-position-

Najnowsze odkrycia archeologiczne wykazały, że Wielki Mur Chiński nie może być zbudowany przez starożytne cywilizacje Kutajów (Chińczyków)! Kto i dlaczego wzniósł tę wspaniałą budowlę? Czy jest to budowla Tartarów – Północnych Borzan (Wielkich Borejów, Hiperborejów – Borzan-Burów), czyli Scytów=Prasłowian?
 —————————-

Nieabchazki Mur Kielaruski Kauków

————

Kto Zbudował Wielki Mur Abchaski?

W ciągu tysiącleci w różnych zakątkach świata zbudowano mnóstwo murów obronnych. Jedne są bardziej znane, inne – mniej. Najbardziej znaną budowlą tego typu jest, oczywiście, Wielki Mur Chiński, a drugie miejsce za nim zajmuje Wielki Mur Gorgański na północnym wschodzie Iranu. Uczeni dawno już wyjaśnili, kto i kiedy zbudował te potężne obiekty w Państwie Środka i na Bliskim Wschodzie. Ale kto i kiedy wznosił trzeci wielki mur – Abchaski (zwany też Murem Kielasurskim) – do tej pory nauka nie ustaliła. Za to wiadomo od dawna, że ten „murek” – wszystkiego 160 km długości – owiany jest szczególną, romantyczną mgiełką i krążą wokół niego liczne legendy.

Z prędkością strzały

mapa Mur AbchaskiWładca Abchazji, którego imienia nikt już nie pamięta, zmęczony był niekończącymi się wojnami, które od dawna nękały Apsny (abchaska nazwa kraju: Аҧсны). Kazał zebrać najlepszych architektów w kraju. Kiedy przybyli do jego wspaniałego pałacu nad brzegiem morza, władca odezwał się w te słowa:

„Nasz naród przez wieki będzie wdzięczny temu z was, kto zbuduje mur, który słońce obchodziłoby po kręgu – od Ingura do Kielasura (rzeki w Abchazji). I żeby jeździec objeżdżał ten mur w pięć dni, a ludzkie słowo obleciało go z prędkością strzały. Powiedzcie, kto podejmie się tego zadania?”

Myśleli sławni budowniczowie nad słowami władcy cały tydzień, ale niczego nie wymyślili. Wtedy przyszedł do króla młody pasterz, pokłonił się nisko i powiedział:

„Budujcie mur tak, aby góry były u was za plecami, półokręgiem od rzeki Ingur do Kielasur. Jeździec objedzie tę ziemię w ciągu pięciu dni. A żeby ludzkie słowo obleciało ją z prędkością strzały, każcie wznieść dwa tysiące wież. A kiedy wieże będą gotowe, postawcie na każdej z nich wojownika. Od wieży do wieży, od początku naszego muru do jego końca, poleci wieść dobra albo zła z prędkością strzały.”

Władca zachwycił się tym pomysłem i kazał nagrodzić mądrego pastucha wszystkim, o co ten tylko poprosi. Ale chłopak nie chciał żadnych zaszczytów ani bogactwa – wolność i dobrobyt jego kraju były dla niego najlepszym darem.

Wieże i łączące je ściany ciągną się swego rodzaju pętlą po górach Abchazji, a końce pętli zamykają się na ujściach rzek Ingur i Kielasur. Stąd też druga nazwa umocnień – Mur Kielasurski.

Mur kryjący tajemnice

teren Mur AbchaskiTa potężna fortyfikacja jest uważana za jedną z najbardziej zagadkowych i spornych budowli Kaukazu. Główną tajemnicą pozostaje fakt, kto, kiedy i w jakim właściwie celu wprowadził w życie pomysł tak wielkiego formatu. Uczeni badają mur już od ponad wieku, jednak do tej pory nie potrafią odpowiedzieć na te pytania. A ponieważ sprawa „autorstwa” pozostaje otwarta, a daty nie zostały ustalone, Wielki Mur Abchaski po staremu nie posiada swojego paszportu.

Niemniej jednak liczy się w poważnych katalogach szczególnie cennych obiektów dziedzictwa historyczno-kulturowego. Od czasu do czasu (w zależności od możliwości finansowych) uczeni zajmują się badaniem muru, jednak poważne próby rozwiązania tajemnicy starej budowli można zliczyć na palcach jednej ręki.

  • W 1907 roku pod kierownictwem rosyjskiego archeologa i etnologa A. A. Millera zbadana została nadmorska część muru oraz przeprowadzone wykopaliska jednej z wież. Uczony odkrył ceramikę z XI wieku, kolorowe i bezbarwne szkło i wiele innych ciekawych drobiazgów. Mimo swego encyklopedycznego umysłu, Miller nie zdołał jednak wyjaśnić, skąd wzięły się tam naczynia. Może ktoś przyniósł je później.
  • W latach 70 ubiegłego wieku murem zajęli się archeolodzy radzieccy. Stwierdzili, że mur został zbudowany w czasach późnego Średniowiecza. Ta wersja przez długi czas wydawała się prawdopodobną.
  • W latach 2013-2014 abchascy i rosyjscy specjaliści znowu podwinęli rękawy. Czekała na nich niespodzianka. Hipoteza o realizacji zaawansowanego projektu inżynieryjno-wojskowego w późnym Średniowieczu poniosła fiasko. Mur okazał się o wiele starszy. Uczeni sądzą, że Mur Abchaski mógł powstać we wczesnym Średniowieczu, a nawet w Starożytności.

60 000 kroków – legendarne wersje budowy muru

fenomen Mur AbchaskiJeśli wierzyć wersji megrelskiej (Megrelia, to obecnie historyczny region w Zachodniej Gruzji), Mur Kielasurski zbudował w latach 1640-1650 książę tej krainy Lewan II. dla obrony przed atakami ze strony swoich byłych wasali – władców Abchazji. Zwolennikiem tej teorii był profesor J. Woronow, zwolennik niepodległości Abchazji.

Włoski misjonarz i podróżnik z XVII wieku Arcangelo Lamberti pisał: „Władcy Megrelii dużym kosztem wznieśli mur długości 60 tysięcy kroków, a w pewnym oddaleniu jedna od drugiej znajdują się w nim wieże, obsadzone przez znaczne odziały łuczników.

Na mapie innego włoskiego misjonarza, Castellego, nad wyraźnie zaznaczonym Murem Abchaskim widnieje napis: „Mur długości 60000 kroków, do powstrzymywania Abchazów przeznaczony.

Ta wersja, jak wspomniano wcześniej, odchodzi na drugi plan, ponieważ mur musiał powstać dużo wcześniej. Za to awansują hipotezy o greckim, bizantyńskim albo perskim wątku. Niewykluczone, że umocnienia zbudowali jeszcze Grecy w Starożytności. Swoje ślady mogli też pozostawić doskonali budowniczowie z Bizancjum. A któż by im zabronił poprowadzić budowę muru jeszcze w VI wielu, kiedy rządził tutaj cesarz Justynian i myślał o obronie posiadłości przed góralami z północnego wschodu? Persowie też mieli interes, aby umocnić się na nowych terenach poprzez budowę muru.

Kim by nie byli budowniczowie Wielkiego Muru Abchaskiego, robi on mocne wrażenie nie tylko swoimi rozmiarami, ale także liczbą wież obronnych – było ich pierwotnie kilkaset! Każda z nich była prawdziwie niedostępną twierdzą. Największa z wież – Kielasurska – wznosi się na wysokość 15 metrów i szerokość 6 metrów. Każda miała trzy rzędy strzelnic. Mur nie był ciągły, bo też nie było takiej potrzeby, skoro teren był górzysty, a każda góra sama w sobie stanowi twierdzę trudną do zdobycia. W ten sposób dawni budowniczowie doskonali wykorzystali naturalne ukształtowanie terenu.

Analiza profesora Woronowa

Pochodzący z rejonu Abchazji profesor Woronow opublikował analizę, która jeszcze powiększa liczbę zagadek słynnego muru. Pisze on tak:

„Podczas badań obiektu odkryto szereg istniejących niedostatków w systemie obronnym muru. Często wieże były wzniesione u podnóża cennych strategicznie wzniesień, w innych zaś przypadkach – w bezpośredniej bliskości stromych zboczy i uskoków, co stawiało całą obronę pod łatwy ostrzał z góry. Kiedy indziej mur, nie licząc się z formą ukształtowania terenu, idzie w górę i w dół po zboczach, przez pola, robiąc wrażenie raczej symbolicznego płotu, niż linii obronnej. Brak jest umocnień na szeregu łatwo dostępnych odcinków. Budowlę wykonano na wielu odcinkach niechlujnie i w pośpiechu. W niektórych wieżach zapomniano wykonać strzelnic, w innych brakuje poziomych przedziałów pięter, czasem stawiano wieże w ogóle bez fundamentów prosto na trawie albo na półspalonych krzewach. Niektóre fragmenty muru są niedokończone – wykopano jedynie rów pod fundamenty.”

Miejmy nadzieję, że kiedyś uczeni sporządzą kompletny „paszport” Wielkiego Muru Abchaskiego.  

CB: Ja nazywam ten Mur – Wielkim Murem InGURrskim/InGÓRskim albo InHARskim – od rzeki Ingur/Winhara, ale oczywiście można go nazywać Murem KielaSURskim, zwłaszcza że rzeka Kielasur/Rusaleik to nic innego jak Rzeka RUS-SAŁek (RUS-SAU-ek lub RUS-SAU-ki) – jeszcze inaczej to Rossolańska Soła/Saua/Sawa. Rossolanie-Rossołwie-Rosiowie – plemię zapisane w starożytności przez Greków jako Roxolanoi/Rossolanoi/Rossomoni – Strabo’s Geographika, Book VII (https://en.wikipedia.org/wiki/Roxolani). [odsyłam do Strabona – czyli oryginału oraz do angielskiej Wiki bo wersja polska jest jak zwykle pozbawiona najistotniejszych elementów wiedzy na ten temat].

Mur Ingurski ma swoje zakończenie na wschodzie w Morzu Kaspijskim, gdzie widoczny jest jako Mur Derbent.

——————————————

Oficjalna nauka na temat Muru Gorgańskiego

mur 4

Wielki Mur Gorgagański- zapomniana fortyfikacja z czasów antycznych

CB: Elburz czyli Elbrus albo Welburz w Kaukazie na zachodzie, jeśli chodzi o wschód to leżą tam Góry Pishkamar (Piszkamarskie). Dalej na zachód od (H)Araratu – ciągnie się już Mur Abchazki przetykający Kaukaz w miejscach, które można by było swobodnie przejść. Dodam też, że Gorgany to jedne z Gór pasma K-HARpat pełne gołoborzy, złomowisk skalnych. Największe znane mi złomowisko HARPĄTU (Wielkiego Harskiego Muru-Węża) to Ślęża, którą wielu poważnych ludzi (nie pozbawionych wyobraźni i wolnej myśli) nazywa też zawaloną Śląską Piramidą.
 
Wiki:

Gorgany (522.15; ukr. Ґорґани) – pasmo górskie w południowo-zachodniej części Ukrainy, wchodzące w skład Beskidów Wschodnich, a dokładniej Beskidów Lesistych będące ich najdzikszą częścią.

Gorgany są zbudowane z fliszu, głównie z piaskowców. Charakterystyczne dla Gorganów są duże różnice wysokości względnych; poszczególne grupy górskie oddzielone są od siebie głębokimi dolinami rzek. Stoki gór są porośnięte gęstymi lasami bukowo-jodłowymi i świerkowymi, powyżej górnej granicy lasu – szczególnie silnie rozwinięte piętro kosodrzewiny, w partiach szczytowych pola złomisk, rumowisk skalnych (lokalnie zwanych gorganem (stąd nazwa), grechotem, maliniakiem), rzadko połoniny.

 CB – Gorgan to dosyć dziwny słowotwór dla Gorganów – masło maślane, więc Wikipedia nie tłumaczy nazwy, a wiąże się ona również z Gorgoną i Gargamelem oraz Gargarianami/Harharami/Haharami znanymi Herodotowi znad Morza Czarnego z Ziemi Helisji-Hylaji-Kalisji-Kalaszji. Czy ktoś skojarzy to z Górą Kalji – Kalasz w ZimoRAju (HimaLAjach), albo z Ziemią Kaliską nad Wisłą i plemieniem Kaliszan?!
———————————-

Oto tłumaczenia Adama Smolińskiego na temat Muru Gorgańskiego:

koniec muru na wschodie

https://slowianiegenetykahaplogrupy.wordpress.com/

Rewelacja Mur Gorgański zwany Czerwonym Wężem zbudowali Scytowie

Moi drodzy jest rewelacja REWELACJA Mur Gorgański zwany Czerwonym Wężem zbudowali Scytowie. Czytajcie, to są tłumaczenia Adama Smolińskiego

https://slowianiegenetykahaplogrupy.wordpress.com/2016/07/21/mur-gorganski/

https://slowianiegenetykahaplogrupy.wordpress.com/2016/07/21/tajemnica-czerwonego-weza/

https://slowianiegenetykahaplogrupy.wordpress.com/2016/07/21/mur-hyrkanski/

Adam wszystko wyjaśni w komentarzach.

Mur Gorgański

Mur znajduje się przy geograficznym zwężeniu, między Morzem Kaspijskim a górami Golestanu, północno-wschodniego Iranu. To jest jedna z kilku Bram Kaspijskich przy wschodniej części regionu znanego w okresie antyku jako Hyrcania, na koczowniczej trasie z północnych stepów do irańskiego centrum. Uważa się, że Mur chronił Sassanidzkie Imperium, na południu, od ludzi na północy, [2] prawdopodobnie Białych Hunów. Jednak w swojej książce („Imperium i Mur”) Chaichian (2014) kwestionuje poprawność tej interpretacji przy użyciu historycznych dowodów potencjalnych zagrożeń polityczno-wojskowych w regionie, a także geografii ekonomicznej okolic Gorgańskiego Muru. [3]

Jest on 195 km (121 mi) długości i 6-10 m (20-33 ft) szerokości, [4], dysponując ponad 30 twierdzami, rozstawionymi z przerwami między 10 i 50 km (6.2 i 31.1 mi). Przewyższa go tylko Mur Chiński, jako najdłuższa, istniejąca obronna ściana.

Wśród archeologów Mur jest również znany jako ( „Czerwony Wąż”) dzięki kolorowi jego cegieł. W Persji, błędnie był nazwany („Barierą Aleksandera”) ( اسکندر Sadd-i-Iskandar), jakoby Aleksander Wielki kazał przejść przez Bramę Kaspijską, w jego pośpiesznym marszu do Hyrcanii i wschodu. Jest również znany jako („Anushirvân Barrier”) ( انوشیروان) i ( „Firuz/Piruz Barrier”) ( پیروز), a zwany oficjalnie „Gorgański Mur Obronny” ( دفاعی گرگان). Jest znany dla miejscowych Turkmenów, jako Qïzïl Yılan lub Qazal Al’an. [5]

Opis
Bariera – mur składa się ze ściany, 195 km (121 mi) długości i 6-10 m (20-33 ft) szerokości, [4] oraz z ponad 30 twierdzami z przerwami między 10 i 50 km (6.2 i 31.1 mi). [4] [6]

Materiały budowlane składają się z cegły mułowej, cegły wypalonej, gipsu i zaprawy. Podczas wczesnego okresu partyjskiego była też używana glina. Cegła mułowa cieszyła się większa popularnością we wczesnym okresie budowy fortów i miast, podczas gdy cegły wypalone stały się popularne w późniejszym okresie. Czasami jedna cegła była umieszczana w pionowej pozycji, z dwoma poziomymi rzędami cegieł położonych wyżej i poniżej. Rozmiary cegieł mułowych i cegieł wypalonych różnią się, ale na ogół standardowy rozmiar to 40 x 40 x 10 cm. [7] Cegły wypalane zostały zrobione z lokalnej gleby lessowej, i wypalane były w piecach wzdłuż linii ściany. [4]

Mur rozpoczyna się od wybrzeża kaspijskiego, na północ od Gonbade Kavous, kontynuowany jest w kierunku północnego wschodu, i znika w Górach Pishkamar. Mur leży nieznacznie na północ od lokalnej rzeki, i mieści się 5 m (16 ft) od rowu, który prowadził wodę wzdłuż większości ściany. [2]

W 1999 r. były prowadzone logistyczne poszukiwania archeologiczne w związku z Murem, z powodu problemów w projekcie rozwojowym, specjalnie podczas budowy Tamy Golestańskiej, która nawadnia wszystkie obszary objęte Murem. W miejscu połączenia Muru i kanału odpływowego od tamy, architekci odkryli szczątki Wielkiego Muru Gorgańskiego. 40-ści zidentyfikowanych zamków różni się pod względem wymiarów i kształtów, ale w większość są kwadratowymi twierdzami, zbudowane z takiej samej murarki, jak sam Mur i w takim samym okresie. [2] Ze względu na wiele trudności w rozwoju i projektów rolniczych, archeolodzy zostali przypisani do oznaczenia granicy historycznego znaleziska przez układanie bloków cementowych.
Większy niż Mur Hadriana i Mur Antoniny razem wzięte (dwie oddzielne struktury w Wielkiej Brytanii, które oznaczyły północne granice Cesarstwa Rzymskiego), zostały nazwane największym pomnikiem tego rodzaju między Europą a Chinami. Mur jest drugi w kolejności w budowlach, które obejmują Mur Chiński, jako istniejąca najdłuższa obronna ściana, i choć obecnie w znacznej ruinie, był chyba najbardziej solidnie zbudowany od wczesnych form Wielkiego Muru. [2 ]

Trasa
Trasa, ze wschodu na zachód, jest reprezentowana przez współrzędne szczątków kolejnych fortów i innych cech, które leżą wzdłuż ściany. Współrzędne i numery fortów itp. pochodzą z Wikimapia:

Od wschodniego końca muru

location:

więcej: https://slowianiegenetykahaplogrupy.wordpress.com/2016/07/21/mur-gorganski/

 

CB – Zapytałbym tutaj: Czemuż to tak potężne Imperium Rzymskie zbudowało tak marne mury w Wielkiej Brytanii (Hadriana i Antoniny) i w jakim celu naprawdę – czy żeby oznaczyć granice, czy żeby powstrzymać Północnych Koczowników ze Szkocji i Walii?

 

Tajemnica Czerwonego Węża

http://www.archaeology.co.uk/cwa/world-news/the-enigma-of-the-red-snake.htm

Tajemnica Czerwonego Węża

Jest dłuższy niż Mur Hadriana i Ściana Antoniny razem wzięte. Jak wiemy dzisiaj, jest ponad tysiąc lat starszy niż Wielki Mur w Chinach. Jest solidniejszej konstrukcji niż jego starożytne odpowiedniki chińskie. Jest to największy zabytek tego typu między Europy Środkową a Chinami, a to może być najdłuższa ceglana lub kamienna ściana, jaką kiedykolwiek zbudowano w świecie starożytnym. Ściana ta jest znana jako „The Great Wall of Gorgan” (Wielki Mur Gorgański) lub „Czerwony Wąż”. Międzynarodowy zespół archeologów pracował nad pomnikiem tego węża i to oni przedstawili wyniki badań.

„Czerwony Wąż” w północnym Iranie, który swoją nazwę zawdzięcza czerwonemu kolorowi jego cegieł, wynosi, co najmniej 195 km długości. Kanał (fosa), 5m głęboki lub więcej, prowadzi wodę wzdłuż większości muru. Jej ciągły gradient, zaprojektowano tak, aby zapewnić regularny przepływ wody, co świadczy o umiejętnościach geodetów odpowiedzialnych za wytyczenie trasy wzdłuż ściany. Ponad 30 fortów są ułożone wzdłuż tej masywnej konstrukcji. Ich łączny rozmiar jest około trzy razy większy niż tych na Murze Hadriana. Jednak te forty są małe w porównaniu z nowoczesnymi fortyfikacjami w głębi lądu, z których niektóre są około dziesięć razy większe niż największe forty w ścianie. „Czerwony Wąż” nie ma sobie równych w bardzo wielu aspektach i zagadkach.

więcej: https://slowianiegenetykahaplogrupy.wordpress.com/2016/07/21/tajemnica-czerwonego-weza/

1_mur_hadrien

Czy ten murek niższy od człowieka – co widać na zdjęciu – mógłby rzeczywiście na poważnie kogoś powstrzymać? Przeprawę przez ten mur można było zbudować dla armii konnej w ciągu jednej doby z drewnianych bali. Czy to nie myślenie magiczne? Nawiązanie do jakiegoś starożytnego zakodowanego w umysłach wzorca – że taki mur na Wschodzie Białego Lądu i na Północy był Nie do Zdobycia? Chyba tak. Tylko, że tutaj brak jakby energii, technologii, brak budulca – to bardziej magia niż rzeczywista bariera.

Żmijowe Wały

zmij-wac582-map-3-foto-095

Małopolska – Smocze Królestwo Harusów – Wharat, czyli o Żmijach, Wałach Żmijowych, Żmijgrodach, itp.

https://bialczynski.pl/krolestwo-sis-i-jego-cuda/ludy-albo-plemiona-krolestwa-sis/malopolska-smocze-krolestwo-harusow-wharat-czyli-o-zmijach-walach-zmijowych-zmijgrodach-itp/#comment-27395

Wharat-Harat: Królestwo Górskie, Górne, Harskie (Harów, Haronów, Ohronów), miejsce pochodzenia Wiary – Wiarat, Wierzeje Wiary, Święta Góra – Świątynia Światła.

[kliknij]

Linia Kopiec Kraka (Ognia- Swaroga) – Kopiec Babki Kraka (Księżyca- Łuny-Chorsiny) – Święte Źródło na Skałce (Kopiec Wody) – Smocza Jama (Wejście w Zaświaty, Kopiec Welesa) – odległość 2400 m (Krak – Wawel), interwały siostrzanych kopców Wawel – Skałka i Babka Kraka – Krak 600-650 m , odległość Kopca Wody i Kopca Księżyca 1200m.

Nie będziemy tutaj w żadnym wypadku pisać o Smoku Wawelskim, bo Kraków wiadomo to miasto Kruka-Kraka protoplasty nuruskiego ludu, a więc i plemienia Harusów-Harów-Harwatów, a także innego kruka-mogty, Białego Kruka Lasoty. Mogty – czyli mogącego, mającego możność działania czyli moc, a więc moga-maga – guru-góryty, haryty – har-żar niosącego, czyli światło, ogień i wiedzę – Wiedę Harów i Wenedów (OdHARWEN-WEdę, Atharwaweda – to zapis sanskrycki naszego słowa).  Har-Niosa, tak samo dokładnie, bo i stąd pochodzi właśnie nasze słowo  –  od niesienia skarbów, świecących – har-naś).

To również gród Czarodany – Karej Królowej znanej ze wzgórza Lasoty (z legendy o tutejszej Czarnej Królowej), nazywanej także Babką Kraka, która tam miała swój kopiec, opodal kopca Kraka [Dokładnie miejsce jej jej kopca powinno wypadać nad dzisiejszą niecką kamieniołomową Parku Bednarskiego, na wzniesieniu po lewej stronie od wejścia przy ulicy Parkowej].

Żmijowy Wał – Karpat (K-Harpąt)  z widoczna dobrze Bramą Mora/Morawską/Mordorską – Mapa – wiek XI – widać jeszcze Białą i Czerwoną Harusję-Hor-Wenedię – Chorwątię- Chor-Wację (Kharpatię). Widać też wyraźnie nie broniony przez K-Harpaty, K-Harkonosze (dzisiaj nazywane Sudetami) i Góry Har-zu pas ziemi od Dunaju, przez Prut, Dniestr, Boh po Dniepr – To tutaj „przypadkiem” postawiono Żmijowe Wały (co pokazuje mapa na dole).

Kraków, starożytna Caroduna to oczywiście także gród Smoczy Kraka-Drakha, czyli Drakona wnuka Czarodany-Karoduny (bliskiego krewnego perskich legend Kirusa Karodanowicza i Kirus/Cyrusa znanego z perskich dziejów). To wszystko opisuje Księga Ruty więc tym się zajmować nie będziemy. Tutaj inne dowody na to, że szeroko rozumiana Małopolska – tak jak ją widziano jeszcze w XVI wieku i jak ją przedstawiano na mapach jako Haruską, Karuską (Czerwonoruską) i Białoruską (Nuruską-Czarną) wspólnotę – Wielką Harię (Białą Harwatię), a więc pradawną Ruś Nurusko-Budynowską, odrębną od Lęgii-Lugii (Lechii, a późniejszej Polechji-Polęgii, Wielkopolski), a także od Wenedii (Wędji-Wandalii), Istji (Aesti), Mazowii (Amazonii) czy Burowiji (Melanchlanii, Borzanii,Hiperboreji) – jest Królestwem Smoka – Draków (Traków) Drakonów (Białych) i Harów – Żmijów (Czerwonych) oraz Nurusów – Żmijów (Czarnych).

Małopolska Historyczna z dwoma ośrodkami Caroduną-Krakowem Harusów-Goroli i Draków (kniazia-kruka Kraka) oraz z  Kijowem Karusów-Karopanów Budynowskich (kniazia-kruka Kyja-Kuja)

Żmijowe Wały

Wał Kimeryjski na Krymie

Żmijowe Wały (Zmijewe, Zmiejewe Wały) – ziemne wały obronne o średniej wysokości 6-8 m i szerokości 14-16 m, rozmieszczone w stepowej i lasostepowej strefie Ukrainy. Ich łączna długość osiąga 2000 km.

w-wasniecow-boj-dobryni-nikytycza-z-trzyglowym-zmijem-25-8

Legenda

Według legendy wały wyorał smok Żmij, napadający na mieszkańców tych ziem. W końcu został pokonany (według jednej wersji przez Kyryłę Kożumjakę, według innej przez kowali Kuźmę i Demiana), i zaprzęgnięty do pługa, spod którego pochodzą wały. Smok dociągnął pług do wody (rzeki, lub według innej wersji – morza), wypił zbyt dużo wody, i zdechł, a wały nazwano Żmijowymi.

Funkcja i pochodzenie

Większość badaczy uważa, że wały pełniły rolę obronną, chroniąc osiadłą ludność lasostepu przed najazdami plemion koczowniczych, ograniczając ich największy atut – szybkość ataku. To, że zagrożenie pochodziło ze strony stepu, potwierdza przebieg wałów z północy na południe, lub południowy wschód, oraz ułożenie w kilka równoległych linii.

To, co obecnie wygląda na niewyraźne ślady wałów, kiedyś stanowiło potężny system umocnień ziemnych, umocnionych szkieletem drewnianym, o wysokości 10-15 m i szerokości do 20 m, często ułożony w 5-6 równoległych linii, z fosą o głębokości 2-3 m. Historycy twierdzą, że budowanie takich umocnień wymagało scentralizowanej władzy, co wskazuje na istnienie jakiegoś organizmu państwowego. Przez długi czas historycy twierdzili, że umocnienia te powstały w czasach Rusi Kijowskiej, jednak nie znajduje to potwierdzenia w faktach – powstały one dużo wcześniej.

Datowania węglowe wskazują na okres budowy pomiędzy II w p.n.e., a VII w. n.e. Tak więc są podstawy aby przypuszczać, że budowniczymi wałów mogły być plemiona kultury czerniachowskiej (II-V w. n.e.).

Większość wałów jest zniszczona, zresztą ich niszczenie trwa również współcześnie. Odcinki wałów noszą często lokalne nazwy, jak: Wełykyj Wał, Małeńkyj, Czornyj, Otamańskyj, Połoweckyj, Okop, Perejma, Turecka Hrebla. Niekiedy ten sam wał na jednym odcinku nazywany jest Żmijewym, a na innym – Trajana.

Rozmieszczenie

Wyróżnia się 11 grup umocnień:

  • Żmijowe Wały Kijowszczyzny – największy system umocnień, składający się z wałów różnej wysokości i długości, znajdujący się na prawym brzegu Dniepru. Większość z nich ułożona jest wzdłuż rzek Wita, Krasna, Trubiż, Stuhna i Roś. Dochowały się do czasów współczesnych w dobrym stanie,ich wysokość sięga 15 m wysokości i kilkadziesiąt kilometrów długości.
  • Żmijowe Wały Perejasławia – dwuwałowy system umocnień w pobliżu miasta Perejasław Chmielnicki w obwodzie kijowskim
  • Żmijowe Wały Suły – szeroki pojedynczy wał, ciągnący się wzdłuż rzeki Suły od jej ujścia do środkowego biegu i jego odgałęzień, dochodzący do miasta Sumy
  • Żmijowe Wały Połtawszczyzny – dwa nieciągłe wały, rozmieszczone na prawych brzegach rzek Worskla i Choroł
  • Żmijowe Wały Charkowszczyzny – dwa umocnienia długości 20 i 25 km, w pobliżu miast Charków i Zmijew
  • Żmijowe Wały Podola – pojedynczy wał, biegnący od środkowego biegu rzeki Boh do centralnych rejonów obwodu czerkaskiego, oraz kilka mniejszych wałów w podanych rejonach
  • Żmijowe Wały Wołynia – ogólna nazwa wielkiej ilości niskich i krótkich wałów, znajdujących się w czworokącie Lwów-Łuck-Równe-Tarnopol
  • Wały Krymskie (Wał Kimeryjski) – trzyrzędowy system umocnień na Półwyspie Kerczeńskim
  • Niższy Wał Trajana – leżący na terytorium Besarabii, rozciągający się od wsi Zatoka do miasta Biłhorod-Dnistrowskij
  • Wyższy Wał Trajana – zaczyna się od miasta Bendery, i ciągnie się nieprzerwanie wzdłuż rzeki Prut do limanów Jałpuh, Kotłabuh i Sasyk
  • Naddniestrzański Wał Trajana – system nieciągłych wałów, rozciągający się od Tarnopola do Kamieńca Podolskiego, składa się z dwóch centralnych wałów, oraz chaotycznie rozmieszczonych odcinków wałów (niektóre z nich sięgają nawet Bukowiny).

Żmijowe Wały nad Dunajem, Prutem, Dniestrem i Dnieprem oraz na Krymie – uważane za Kimmeryjskie, a dlaczego nie Scytyjskie czyli Prasłowiańskie, dlaczego nie miałyby to być Wały i Mury Wielkiej Harii – Wielkiego Królestwa Północy, Królestwa SIS , odgradzającego się od Południowych Barbarzyńców z Kutaju, Persji nad morzem Koszpijskim, Zakaukazia i Małej Azji oraz Europy? Dlaczego te wszystkie fortyfikacje nie miałyby być o wiele starsze, możliwe, że z okresu Hiperborejskiego (Zaborzańskiego).

Literatura; Енциклопедія українознавства, Lwów 1993, t. 3, s. 835

więcej: https://bialczynski.pl/krolestwo-sis-i-jego-cuda/ludy-albo-plemiona-krolestwa-sis/malopolska-smocze-krolestwo-harusow-wharat-czyli-o-zmijach-walach-zmijowych-zmijgrodach-itp/#comment-27395

Podsumowanie:

Zwróćmy pilną uwagę na samą długość Żmijowych Wałów – 2000 kilometrów!

Żmijowe Wały uważane są za najprymitywniejsze i znajdują się zupełnie na północnym zachodzie Euroazji (Białego Lądu i Mazji). Stanowią one przedłużenie naturalnego Żmijowego Wału ciągnącego się od Gór HAR-zu przez K-HAR-konosze i K-HAR-paty. Ten naturalny górski wał oddzielał Ziemię Żmijowego Plemienia od ziem Wyrodomajów, ziem ludów dzikich  na południowym zachodzie Białego Lądu, który oni zamieszkiwali. Wielkie Królestwo Północy mogło się od nich odgrodzić już w okresie od 5.500 roku p.n.e.. Być może Żmijowe Wały nabrały dzisiejszej formy po późniejszych coraz prymitywniejszych rekonstrukcjach?

Może początkowo istniało tutaj coś co oddzielało Krainę Północnych Bogów (jak ich przedstawiają Wedy) od Krain Prymitywnych Ludzi – zbieraczy, łowców, pochodzących z anunnakańskich hodowli. Piramidy w Visoko byłyby nadmorskim, zachodnim krańcem tej fortyfikacji ciągnącej się przez cały kontynent Euroazjatycki.

W barierę/mur oprócz naturalnych pasm górskich włączono także morza – Czarne i Koszpijskie.

Tak się składa, że jej następny fragment to Mur Abchazki, który nie jest wytworem Abchazów, a przedziela różne przejścia i przesmyki przez Góry Kauków – oddzielające w sposób doskonały Północ od Południa między Morzem Czarnym a Morzem Koszpijskim.

Dalej, od brzegu Morza Koszpijskiego ciągnie się aż do Gór Pishkamar (Piszkomorskich), Mur Gorgański (Hor-hański, Harharski). Jeszcze dalej, na wschód i północ, fortyfikację naturalną stanowi Dach Świata i Góry K-HARA-korum (Czarnokorzenne) oraz Himalaje/Sima-laje/ZimaRAje. A gdy tego Dachu Świata nie starcza zaczyna się Wielki Chiński-KuTajski Mur. 

Czy to naprawdę wszystko przypadek?  Czy tego nie widać jak na dłoni, że Wielkie Królestwo Północy, które mamy obecne na wszystkich mapach wszechczasów, pod kolejnymi jego nazwami, w jego kolejnych wcieleniach, było oddzielone od Barbarzyńskiego Południa kontynentu Wielkim Murem Królestwa SIS?

Im dalej na wschód tym ten mur jest doskonalszy, mocniejszy, gdyż oddzielał Królestwo SIS od ludów coraz bardziej zaawansowanych cywilizacyjnie. Być może na samym wschodzie były to pierwotnie Ludy Lemurii, Kontynentu Mu – nim on zatonął.

Czy to Sundalandczycy z „południowej Atlantydy – MU i Hiperboreje z arktycznej Atlantydy -Wądlądtydy (między innymi także o haplogrupie Y-DNA R1a) objęli tę Północ po Bogach, zasiedlając Starą Kolibę (30-40.000 lat temu, po Wojnie Bogów o Krąg, czyli o władzę nad Ziemią). Starą Kolibę Syberyjską, Tajchską, tę boską domenę, oddzieloną murem od Ku-Taju, a potem od Chin? Czy oddzielając się w dalszym ciągu w innych miejscach od Czajny-Kutaju, Hiperborejczycy nie naśladowali coraz bardziej nieudolnie Boskiej Budowli – Wielkiego Muru Królestwa Północy?

Tak się składa, że  temat ten drąży w jednym czasie niezależnie od siebie wiele osób i gremiów z naszych kręgów, ponieważ otrzymałem też mail od Lidii Czopkiewicz z prośbą o wyjaśnienie paru kwestii związanych z potopem i wojnami na Ziemi. Odpowiedziałem natychmiast ponieważ toczy się właśnie na jednym z forów intensywna dyskusja na ten temat. Oto maile od Lidki i moje odpowiedzi:

W dniu 2016-06-29 22:04:59 użytkownik Lidia Czopkiewicz napisał:

 Witaj,

Może to nietypowe, o co Ciebie pytam, ale prowadzę ze znajomymi o tym dyskusję- mianowicie chodzi o Nibiru.

Czy jest jakiś odnośnik w historii Słowian na temat tej planety ?

Pojawienie się rzekomej Nibiru było opisywane na różne sposoby wśród różnych ludów świata.
Sławny potop też. Natomiast u Słowian brak.
Jeżeli faktycznie nie ma tam zapisów, to rodzą się pytania:
Gdzie byli Słowianie w tym czasie ?
Czy na terenach zamieszkałych przez Słowian nie doszło to tak tragicznych wydarzeń jak na pozostałym świecie, jeżeli nie doszło, to co było powodem ?

Może tak popalili księgi i wyczyścili historię, że nic nie pozostało? Chociaż w pamięci ludu powinno…a może po prostu byliśmy w tym czasie „w innej bańce energetycznej ” i przez to byliśmy chronieni?

Czy coś Ci o tym wiadomo?

serdecznie pozdrawiam :-))

Lidka

Dnia Czwartek, 30 Czerwca 2016 10:39 bialczynski napisał(a)

Szczegółowo w Bitwie O Bułę-Bytę (Kosmos Widzialny) są trzy wielkie Bitwy o Ziemię, Welę i Niebiosy – są to bitwy kosmiczne, w których znikają i powstają nowe gwiazdozbiory i jest burzony oraz stwarzany cały uk-Ład kosmiczny, w tym Ziemia (Jawia lub część Kosmosu-Jawi) i Wela (Prawia+Nawia).
W kolejnej Wojnie o Krąg, czyli o panowanie nad Ziemią i Ludźmi strąconymi z Weli na Ziemię jest siedem wielkich bitew, które ustalają  różne aspekty Ziemi:
1. Bitwa o Miejsce – ustala Ład Żywiołów i Mocy w poszczególnych aspektach i panowanie nad bytami materialnymi i materialno-duchowymi Ziemi, czyli Miejsca w Kręgu Bogów względem całej RzeczyIstności w tym Wszechświata Widzialnego i Ziemi jako jego części; może się ona wiązać z przemianą magnetyzmu Ziemi i przekręceniem osi, z nadejściem kosmicznego kataklizmu  itp (Nibiru?)
2. Bitwa o Miesiące powoduje przejście od Systemu Lunarnego (13 miesięcy) do Solarnego (12 miesięcy) i może się wiązać z przestawieniem osi Ziemi – chodzi o Kosmiczny Kalendarz czyli obraz Obrotów i Odbicie Mocy i Żywiołów w Gwiazdozbiorach oraz powiązanym z tym ich odbiciem w Fazach Rozwoju Ziemi (cykle kosmiczne, roczne, precesyjne i inne – Nibiru? – być może)
3. Bitwa o Maści – to alegoria zmiany elektromagnetycznej, która ustala dzisiejsze widzenie świata – pasma widzialne dla człowieka i innych istot ziemskich,
4. Bitwa o Miana – ustala ostatecznie aspekty bytu jakimi władają Bogowie na Ziemi – to dotyczy tylko Ziemi – na innych planetach w kosmosie może być inaczej. Na Ziemi miało to także przebieg dramatyczny – mogło zatopić kontynenty wydobyć inne na powierzchnie , zamrozić niektóre rejony, spowodować pustnnienie np Afryki itp (Nibiru czy co innego?)
5. Bitwa o Moc – To także bardzo poważne przegrupowanie aspektów, a więc coś co się rozgrywa na płaszczyźnie kwantowo-elektromagnetycznej – Moce i Żywioły próbują zająć inne miejsca w hierarchii Ziemi (wielkie zakłócenie elektromagnetyczne)
6. Bitwa o Mnożność – dotyczy znów innego ułożenia hierarchii między Bogami i Ludźmi, w sensie możliwości krzyżowania mocy boskich z ludzkimi, dotyczy jakby wymiaru kwantowo-psychofizycznego Ziemi i jej bytów. Bitwa ta wiąże rozwój – rozmnażanie na Ziemi z jej Kalendarzem, a właściwie z Kosmicznym Kalendarzem, czyli obrazem Obrotów i Odbiciem Mocy i Żywiołów w Gwiazdozbiorach (Świetle Świata – Macierzy – Rdzeniu Istoty) oraz powiązanym odbiciem tychże gwiazdozbiorów w Fazach Rozwoju Ziemi (cykle kosmiczne, roczne, precesyjne i inne widzialne na Ziemi i z Ziemi)
7. Bitwa o MiaRĘ (miaRA) – jest w istocie ostatecznym ułożeniem Kręgu Bogów tak jak go widzimy obecnie my Ludzie – Istoty Materialne i Świadome, na Ziemi.
Trzecia Wielka Wojna – Wojna o Taje – to próba wyzwolenia Ludzkości spod kurateli bogów – czyli to co opisują inne religie jako budowa Wieży Babel i inne epizody mocy Człowieka, które prowadzą do otwartej wojny z Bogami, zakończonej unicestwieniem prawie wszystkich Zerywanów i odrodzeniem w Jamie Lęgu NOWEJ KOLIBY (Naddunajskiej) z przetrwalników. To może być wojna z udziałem tzw Magji czyli Mocy-Mogtowiji (jak coś takiego może wyglądać opisuję w „Tomirysie i Czaropanach”, także jak mogą się manifestować w nas Nadistoty i Pasożyty), a więc wojna jądrowa i wojny wyższych generacji  – kwantowo-„laserowo”-elektromagnetyczne (świetlno-pozaprzestrzenne).
W dniu 2016-06-30 20:55:00 użytkownik Lidia Czopkiewicz  napisał:

Mam kolejne zapytanie kolegi w związku z Twoimi wyjaśnieniami dla nas – czy możesz określić jakiekolwiek daty tych zdarzeń i procesów? Nie ma wątpliwości, że tak właśnie było…

Ponadto, czy możemy Twoje wypowiedzi umieścić na ogólnodostępnym w internecie forum? A może zalogujesz się sam i weźmiesz udział w tej dyskusji?

Dyskusja jest na tej stronie:

https://nowaziemia.com.pl/viewtopic.php?p=10363#10363

 

Pytanie jest Admina

 

serdecznie pozdrawiam :-))

Lidka

 

 

Dnia Piątek, 1 Lipca 2016 11:32 bialczynski  napisał(a)

Witaj
dokładnych dat nie ma. Nie włączam się w dyskusję, bo to zbyt absorbuje, możecie wykorzystać moją wypowiedź oczywiście.
Można domniemywać na podstawie badań genetycznych, albo odpowiedzi uzyskiwanych bezpośrednio od Nieskończonej Świadomości. Nigdy nie zadawałem pytań dotyczących dat, do tej pory interesowały mnie same zdarzenia jako zdarzenia. Z genetyki wiadomo że R1a w Nowej Kolibie czyli nad Dunajem zjawił się 10.000 lat p.n.e. a nad Wisłą i Odrą i Renem co najmniej 6.000 p.n.e. Biblia i wszelkie dokumenty pisane na świecie nie sięgają dalej niż 3.500 p.n.e (Sumer) – Jest starsze pismo protosłowiańskie Vincza, ale nie odczytane -cytuję:
„Symbole Vinca, zwane też skryptami Vinca lub skryptami starożytnej Europy, to zestaw symboli z artefaktów kultury Vinca z południowo wschodniej Europy. Znaleziska pochodzą z epoki neolitu, czyli z okresu 6 – 5 tysięcy lat p.n.e..
Symbole są uznawane za tzw. proto język, czyli przekaz wiadomości, lecz prawdopodobnie nie są kodowanym językiem. Inni naukowcy uważają je za najstarszy przykład pisma, starszy o ponad 1000 lat od pisma sumeryjskiego.”
To Nowa Koliba. Więc wszystko co jest przed pismem sumeryjskim to tylko channeling, albo datowanie oparte na genetyce, pośrednie. Najstarsze budowle miały być w Egipcie – teraz już mamy jednak starsze: świątynię Gobekli Tepe – Góra Brzucha lub Pępka (obecnie w Turcji) datowaną oficjalnie na 12.000 lat pn.e. i Piramidę w Visoko datowaną na 15.000 lat p.n.e., a także Piramidę w Sundalandzie (Indonezja – Filipiny – ten sam czas).
Według mnie Wojna o Taje to właśnie czas Nowej Koliby – czyli wcześniej niż Ariowie pojawiają się w Europie  – przed rokiem 10.000 p.n.e (może np. 12.000 p.n.e. – Tadeusz Mroziński by może wyznaczył to przez epoki lodowe w większym przybliżeniu co do daty. To czas  kiedy Ariowe=Prasłowianie zjawiają się w Europie gdzie zastają ludność Staro-europejską, prymitywną (zbieractwo-łowiectwo – obróbka kamienia, brak rolnictwa i koła) – wprowadzają wytop metali i koło, rolnictwo, kalendarz i wypiek chleba, mleko krowie i inne rzeczy, narzędzia z brązu.
Jest to jednak jakby ponowny start ludzkości po Resecie.  Poprzednicy zbudowali przecież Piramidę Visoko i Sundalandzką i może nawet tak naprawdę Mur Chiński oraz Świątynię Pępka Świata i inne budowle także w Ameryce.
Wyjście z Sundalandu i liczne mutacje genetyczne w okresie ok. 40 – 30.000 lat temu mogą świadczyć o kolejnej wielkiej Wojnie jeszcze dawniejszej, która się mogła rozegrać wyłącznie między Bogami (Wojna o Krąg), a ludzie  byli ofiarą pośrednią/uboczną tych działań i to jest zatopienie Mu czy Atlantydy, przekręcenie osi Ziemi i tp.
To może być Wojna o Krąg, o której piszę w Księdze Tura – (Taja 13 i 14). Na Sundalandzie miał miejsce wysyp mutacji genetycznych i rozejście się Ludzi po Euroazji tak jakby uciekali z tonącego kontynentu Mu – który obejmował Polinezję aż po Wyspę Wielkanocną. Mogli też w tym czasie uciekać z Północy z Atlantydy-Arktyki, poziom mórz podniósł się, w wyniku zdarzeń tego okresu oś Ziemi się przekręciła, a Arktyka zamarzła.
Tak jak dla Skandynawów Słowianie pochodzący znad Donu – U-Den (Uden-Odyn) i Tur (Thor) wkraczający do Skandynawii stali się bogami ich mitologii (według Iglingasaga i twierdzeń Starlusona), tak dla Ariów=Prasłowian bogami mogli być Nadludzie (Anunnaki, Reptilianie itp), lub Ludzie Poprzedniej Wysokiej Cywilizacji, którzy stali się w ustnych przekazach bogami rządzącymi określonymi Żywiołami i Mocami.
Generalnie to poprzednia Cywilizacja lub Nadistoty dały ludziom cywilizację jaką znamy dzisiaj po dwóch kataklizmach i zostawiły budowle, które mają charakter kosmicznych znaków orientacyjnych (jak piramida Cheopsa, Visoko, Tiachuanaco itp).
Według mnie – według przekazów jakie otrzymałem (channelingowo) – Anunnaki stworzyli Ludzi na Ziemi z nasienia  tutejszych Człowiekowatych owłosionych Małpoludów, którym zapłodnili swoje Kobiety, a następnie prowadzili wylęgarnie w Afryce – to było właśnie 300.000 lat temu, na początku (początek Homo Sapiens o haplogrupie A – według genetyki genealogicznej). Lądowali oni na Wyspie Wielkanocnej i z Wyspy Wielkanocnej odlecieli, będzie u mnie artykuł na ten temat niedługo, ale pisałem też o tym tutaj: https://bialczynski.pl/2016/06/25/cztery-tecze-w-tydzien-po-swiecie-niepodleglosci-polski-listopad-7524/.
Cywilizacja człowieka ma więc 200-300.000 lat i pierwszą Wojnę Między Bogami, której ofiarą padła i ona ok. 40-30.000 lat temu oraz drugą wojnę między Ludźmi i Bogami ok 15.-10.000 lat temu (datowanie może być inne, to tylko przybliżone daty wynikające ze skalowania przyjętego przez naukę – genetykę!).
Wszystkie mutacje w R1a mniejszego kalibru nastąpiły już na Kujawach około 7-6.000 lat temu, i stąd też wyszły plemiona B-Haratu (znane Wedom) czyli H-Ariów, ludzi z H-Ar (gOR/gór) pat- pąci (pątnik – pąć , ścieżka, szlak wędrówki, wędrowiec – stąd: HarPąty (Kharpaty). Działo się to ok. 2.000-1.600 p.n.e. i jakaś część poszła do Azji Środkowej i Persji, i do Indii. To już są sprawy zupełnie zwykłe i odnotowane w pismach Wschodu (Kaukaz, Azja Mniejsza, Egipt, Persji, Indii- także pośrednio w mitach Sumeru i Babilonii), także w biblii. Ale Biblia to już okres naprawdę młody 800 p.n.e. – 600 p.n.e., czyli czasy Tomirysy – chociaż datowanie można tutaj przesunąć wstecz – gdyż jest według mnie w dziejach (to co było wcześniej przed Babilonem) Czas Niemierzony/Niezmierzony (nieokreślona, a tylko przybliżona luka czasowa).
pozdrowienia
CB
W dniu 2016-07-01 13:41:50 użytkownik Lidia Czopkiewicz  napisał:

Witaj,

Pięknie dziękuję za odpowiedź. Duży materiał i niesamowita analiza. A może byś to zebrał i podał tę informację na swojej stronie? Więcej osób by to przeczytało ? Widać to ważne i potrzebne teraz…

Co Ty na to?

serdecznie pozdrawiam :-))

Lidka

 

No i teraz napisał Adam Smoliński, więc nie ma wyjścia musiałem i ja do was wszystkich napisać, bo widać nadszedł na to odpowiedni czas. Czy jest coś dziwnego w tym, że nas (między innymi Słowian) Potomków Scytów nazwano w Biblii Wężowym Plemieniem lub nienawistnym Żmijowym Ludem, a Grecy określali nas jako Jaszczurcze Plemię – Sauromatów/Sarmatów?

Podziel się!

    © Czesław Białczyński