Otcze nasz. Iże esi na niebiesiech (Falkonidas)!
Polecam serdecznie i nieco już świątecznie teksty Joanny z Przypiecka – jest w nich nie tylko wieda głęboka i mądrość, ale i moc czystego serca. [Warto przeczytać uważnie to, co pod linkami w jej tekście głównym. Chwila zadumy i płynąca z owej chwili refleksja, są dzisiaj więcej warte, niż wszelkie analizy i profesorskie wykłady]. Polecam także nowe teksty Falkonidasa.
czwartek, 17 grudnia 2015
Niewypowiedziane spotkało mnie szczęście. Tak bardzo niewypowiedziane, że nie mam wyjścia – muszę je wyśpiewać:
1.Wesołą nowinę, bracia, słuchajcie.
Dziad-Ducha – Deducha ze mną witajcie!
Ref. Jak miła to nowina: naród, ród i rodzina,
Dawnego znowu ma ducha – Dziadów Ducha!
2.Tak długo tułał się gdzieś zapomniany…
Miast dzwonków dzwoniły na nim kajdany…
Ref. Jak miła to nowina: naród, ród i rodzina,
Dawnego znowu ma ducha – Dziadów Ducha!
3.Dziś, dziatki, dzwoneczek zadźwięczy ładnie
Dar Ducha Deducha kominem wpadnie!
Ref. Jak miła to nowina: naród, ród i rodzina,
Dawnego znowu ma ducha – Dziadów Ducha!
4.Dziedzice Dziad-Ducha dawnych wartości
Przekażcie je dalej w nowej światłości!
Ref. Jak miła to nowina: naród, ród i rodzina,
Dawnego znowu ma ducha – Dziadów Ducha!
Tak to mi się rozśpiewała dusza z powodu pewnego niespodziewanego podarunku. Wyobraźcie sobie osobę, której dzieła podziwiacie najbardziej ze wszystkich, tak bardzo, że aż niemożliwym się zdaje, by kiedyś móc spojrzeć na nie z bliska, o dotykaniu nie wspominając. Kimś takim był dla mnie Jerzy Przybył. Piszę był, bo od jakiegoś czasu nasza relacja jest nieco inna – stał się mi bliskim człowiekiem, nie pogniewa się chyba, jeżeli nazwę go przyjacielem, gdyż właśnie tak odczuwam jego przy mnie i moją przy nim Przy-Jaźń.
więcej: Przypiecek
oraz
Otcze nasz. Iże esi na niebiesiech!
Słuchajże ludu mój. Słuchajcie owieczki moje, spragnione i niezaspokojone, które łakną wiedzy i zrozumienia. Kostur mój uniesiony wysoko a szata z ornamentami kołysze się na wietrze.Niech zstąpi duch twój, niech zstąpi duch twój. Duch ukryty w tekstach starych mędrców i skrzywdzonych pogan, poganianych jak zwierzęta przez chrześcijańskiego krwawego demona. Ale przetrwały te przebiśniegi głęboko ukryte, w kurzach i strychach. Ja wam powiadam, tam gdzie słowianie swoim obrazowaniem dotkną martwego, ożywa to to i dycha jak torf podmokły na bagnach zaklętych.
Analiza modlitwy ojcze nasz przyniesie nam korzyść i mądrość, bo tam w tym pradawnym zaklęciu ślepca, przechowało się nasze słowiańskie zrozumienie. A z drugiej strony odkryję zwykłą kabalistyczną machinację, bo tym jest tylko modlitwa pater noster w chrześcijańskim ujęciu.
Otcze, [oicze] nasz, iže esi na nebesjaxь
Zatrzymajmy się nad samym słowem oiciec, ociec. W ujęciu głagolicowej matrycy alfabetycznej, oicze znaczy on z krwi, lub otczie, twardy on z krwi. Czyli stojący fallus, lub z naszej krwi coś materialnego, czyli syn z ojca. Głęgolicowa kabała.
Da sititsę ime tvoe: lub Da swiatitsa Imia Twoje w nowszym ujęciu.
więcej: Falkonidas