Strażnik Wiary Przyrodzoney Słowian – Konstanty Moes Oskragiełło (1850-1905), prekursor wegetarianizmu i wiedy żertw.

Konstanty Moes Oskragiełło (1850-1905), prekursor wegetarianizmu

hunza morwa pyszne 500px-Owoce_MorwaCzym jest wieda żertw?

To nic innego jak wiedza o tym jakie pokarmy przypisane są do jakiej siły boskiej, a więc które z nich poświecić na żertwę którym bogom podczas obrzędów. Konstanty Oskragiełło posiadał tę wiedzę i próbował się nią podzielić z Polakami z końcem XIX wieku. Każda rzecz ma swój czas. Wtedy Polacy nie interesowali się tym i zlekceważyli jego spostrzeżenia. Nie lekceważyli jego sądów i zaleceń praktycznych co do odżywiania ani wiedzy o powiązaniu alfabetu z konkretnymi tajami, bóstwami i pokarmami  Polacy w Ameryce i kręgi głęboko wtajemniczonych okultystów, którym przewodziła największa ówczesna gwiazda, osoba naprawdę Widząca i Wiedząca oraz Wiodąca wszystkich którzy zechcieli zapoznać się z WIEDĄ –   Otto Hanish (1854-1936), który posługiwał się pseudonimem Dr Otoman Zar-Adusht Ha’nish.

CB

 Śwaitowid Choroszcz Góra Śwaitowida CRW_1140-1Nie bez powodu to w Choroszczy postawiono Światowida – tu urodził się Konstanty Oskragiełło

Zapomniany weteran wegetarianizmu

http://jura-pilica.com/?zapomniany-weteran,159

Odkąd zajmuję się dziejami rodziny Moesów wśród jej przedstawicieli pojawia się Konstanty Moes-Oskragiełło. Postać to u nas niemal nieznana. Natrafiłem jedynie na krótkie informacje o jego związkach z Otwockiem i Ojcowem,o czym piszę poniżej  i na tym koniec. Nie wspominają o nim jako o świadku liczne zachowane rodzinne akty ślubów i chrztów. Nie wymienia go dr Snethlage w swojej bardzo szczegółowej genealogii rodziny Moesów. Dopiero poszukiwania za naszą wschodnią granicą,gdzie Konstanty uznawany jest za guru wegetarianizmu i homeopatii pozwoliły poznać losy tej interesującej i kontrowersyjnej postaci. Przez długi czas nie potrafiłem również „przykleić” tej postaci do pilickich dziejów. Na szczęści natrafiłem na pewien list, o którym piszę szerzej w dalszej części.

Urodził się 6 stycznia 1850r. w Choroszczy.Po skończeniu szkoły średniej został wysłany na naukę do Niemiec. Po skończeniu uczelni,jak można przypuszczać technicznej lub ekonomicznej,w latach 70-tych XIX wieku wrócił do Warszawy i przez pewien czas zajmował się handlem i przemysłem. W dokumentach rodzinnych przewija się postać Wilhelma Moesa,wymienianego między innymi w 1852 r. jako kupiec w Warszawie. Być może u niego praktykował Konstanty. Filozoficzny umysł Konstantego nie znajdował satysfakcji w zajmowaniu się technicznymi i ekonomicznymi zagadnieniami. Wkrótce powtórnie wyjechał do Niemiec. Tym razem w celu studiowania medycyny na tamtejszych uniwersytetach. Mając zapewniony byt materialny studiował dla przyjemności. Bardziej od klasycznej medycyny fascynowała go historia sztuki lekarskiej. W 1876,kiedy dr Piotrowski, jako student medycyny, poznał Konstantego ten, chorowity od dzieciństwa, męczony katarem żołądka, wyróżniał się mizerną posturą i bardzo bladą twarzą. W trakcie studiów jeździł po Europie dla zdrowia i w interesach. Poznał biegle kilka języków. Eksperymentował na sobie stosując różne metody leczenia trapiących go dolegliwości a kiedy rozstrojone takimi działaniami zdrowie pogarszało się zaczął krytycznie odnosić się do lekarskich autorytetów. Zniechęcony do klasycznej medycyny studiów prawdopodobnie nie ukończył. Zwrócił się w stronę medycyny naturalnej. Z czasem został wegetarianinem co wyraźnie poprawiło jego samopoczucie i wygląd.

Stał się propagatorem stosowania metod naturalnych, leczenia słońcem, wełnianą odzieżą i dietą wegetariańską. Osiadł w Warszawie i zajął się propaganda leczenia naturalnego. W nieznanych okolicznościach Konstanty przyjął do nazwiska,mający litewskie pochodzenie,człon Oskragiełło. W modnym wówczas Otwocku miał w 1883 r. liczącą trzy domy posiadłość „Bojarowo” gdzie w zakładzie leczniczym aplikował leczenie poprzez kąpiele słoneczne, wełnianą odzież, wegetarianizm i kumys.Sam nosił odzież wzorowana na słowiańskiej.W 1885 wydał w Warszawie pierwszą część „Nauka leczenia” -”Tajniki medycyny” gdzie medycynie współczesnej przeciwstawiał metody historyczne. Zwracał uwagę na to,że kaprysy i zachcianki chorych jako wyraz instynktu samoleczenia powinny być wskazówką dla lekarza. W latach 1882-90 oprócz „Nauki leczenia” ukazały się: „Przyrodzone pokarmy człowieka i wpływ ich na dolę ludzką”, „Jarstwo i wełniarstwo w dziejach słowiańszczyzny„, „Odpowiedz na omowy jarstwa” oraz tłumaczenie z niemieckiego broszury von Selenfeld’a „Jarosz i Jarstwo„. Oprócz tego napisał w języku niemieckim duże dzieło, z którego zdążył wydać tylko posumowanie w dwóch broszurach: „Das Heil” i „Das hohere Menschenrecht„. Z czasem jednak utracił siły i możliwości finansowe a widząc rozbieżność między zainwestowanymi środkami i efektami postanowił zlikwidować działalność w Warszawie i w Otwocku oraz przenieść się do Krakowa co zrealizował około 1890r. Nauczony smutnymi doświadczeniami w Krakowie nie podjął już szerokiej propagandy wegetarianizmu. Zaczął jednak studiować okultyzm i filozofię wschodu. Aby czytać dzieła w oryginale nauczył się sanskrytu. W swoim artykule z 1895 r. napisanym pod wpływem lektury listu Adolfa Dygasińskiego, napisanego w 1894 r. do Kuriera Warszawskiego, ubolewał nad zachowaniem się Zarządu Ojcowa względem gości, nad przypadkami kradzieży w willi „Goplana” i innymi niemiłymi incydentami zdarzającymi się np. przy wynajmowaniu mieszkań,na braku atrakcji obiecywanych w albumie reklamowym Zakładu Leczniczego.W 1896 г. w wydawnictwie Sytina ukazał się rosyjski przekład „Przyrodzonych pokarmów człowieka i wpływ ich na dolę ludzką” [„Природная пища человека и влияние ее на жизнь человеческую”]. Autorem tłumaczenia był J. О. Jakubowski.

…Pokarmy powinien człowiek przyjmować … przede wszystkim w stanie surowym…Niemożliwe jest aby w takim ważnym zadaniu przyroda postawiła człowieka poniżej wszystkich innych organizmów które znajdują i spożywają pokarmy w stanie gotowym…”

Konstanty radził jak żywić się „po ludzku”:

…wziąć garść garść ziaren i żuć je dotąd aż zmienia się w mączna papkę,na co w zależności od stanu uzębienia potrzeba 6-12 minut .Na jeden posiłek należy spożyć tyle ziaren ile potrzeba do nasycenia dopełniając rację orzechami i świeżymi lub suszonymi owocami…

Tołstoj pisał o książce do tłumacza,że jest w niej dużo dobrego a radością napawa go fakt,że wegetarianizm coraz bardziej rozprzestrzenia się. W roku 1902 Moes – Oskragiełło pisywał dla wydawanych przez spirytystę Witolda Chłopickiego „Dziwów życia” poświęconych „badaniom mało znanych sił przyrody”. W ofercie redakcji czytamy :

rocznym tedy odbiorcom naszym przysługiwać będzie prawo uczestniczenia raz w roku w naszych seansach (…). To więc będzie naszym premium. Czym chata bogata tym rada!”

Znając bardzo dobrze język angielski prowadził korespondencyjne dyskusje z przedstawicielami nurtu okultyzmu w Europie,w Indiach i w Ameryce. Szczególnie często korespondował z amerykańskim okultystą dr. Ottomanem Zar A. Ha’Nish-еm. [Stowarzyszenie okultystyczne, założone przez Otto Hanisha (1854-1936), który posługiwał się pseudonimem Dr Otoman Zar-Adusht Ha’nish działa do dziś. Za cel stawia sobie samodoskonalenie, m.in. dzięki swoistym technikom oddychania, diecie wegetariańskiej].

Konstanty miał liczącą ponad tysiąc tomów bibliotekę dostępną bezpłatnie dla każdego zainteresowanego. Był wspaniałym rysownikiem .Rysował plany domów,zamków,miast przyszłości,które byłyby praktyczne oraz odpowiadały by wszystkim potrzebom ludzkości w zakresie higieny. Umeblowanie jego mieszkania zostało wykonane według jego rysunków „w starosłowiańskim duchu”.W ostatnich latach życia nie pisał lecz zbierał materiały do ukończenia rozpoczętych dzieł. Czuł się skrajnie wyczerpanym i poszukiwał sposobów na odtworzenie sił witalnych. Zmarł 27 stycznia 1910 r. Pochowany został na krakowskim Cmentarzu Rakowickim w kwaterze XIIb.

Pozostawał na uboczu bogatego życia rodzinnego Moesów. Być może jako postać kontrowersyjna w swoich poglądach i w trybie życia nie pasował do obrazu statecznej rodziny przemysłowców. Pozostał jednak ślad jego bytności w Pilicy. W 28 listopada 1891 roku napisał stąd długi list do baronowej Berty von Suttner, austriackiej pisarki i dziennikarki, która zyskała sławę jako redaktorka międzynarodowego dziennika pacyfistycznego Die Waffen nieder. Uważa się, że przyczyniła się do decyzji o ustanowieniu Pokojowej Nagrody Nobla, którą w 1905 roku została wyróżniona jako pierwsza kobieta.

Nie wiadomo dlaczego pojawił się w Pilicy. Czy gościł wówczas u swojego młodszego brata, Aleksandra Moesa? Dlaczego więc list datowany jest w Pilicy a nie w Wierbce? Ze wspomnień dr. W. Piotrowskiego „Kilka słów o Konstantym Moes-Oskragiełło” wynika,że Konstanty był bratem Alfreda,właściciela Choroszczy i Nowsiółek pod Białymstokiem. Musiał więc być synem C.A.Moesa a według daty urodzenia byłby najstarszym z potomków i powinien dziedziczyć znaczna część majątku. Myślę,że większość pytań dotyczących niejasności w jego życiorysie pozostanie już bez odpowiedzi.

oskargiello_podpis

oskargiello_naglowek

 Nagłówek listu do Berty von Suttner

oskargiello_artykul

Artykuł z roku 1888

oskragiello_pieczatka

oskragiello1

 Przyrodzone pokarmy człowieka i wpływ ich na dolę ludzką

oskragiello2

 Odpowiedź na omowy jarstwa czyli wegetaryanizmu panów Omikrona, St. Kramsztyka i A. Mg. z „Kraju”

oskragiello3

 Jarstwo i wełniarstwo w dziejach Słowiańszczyzny   

oskragiello5

 Seefeld, Alfred von (1825-1893) Jarosz i jarstwo (wegetaryjanizm).

Przedmowa Konstantego Moes-Oskragiełło

oskragiello_nauka

 Nauka leczenia jako umiejętność oparta na podstawie przyrodzonej w przeciwieństwie do sztuki lekarskiej czyli medycyny

 oskragiello_piszcza

oskragiello_grob

Grób Konstantego Moes-Oskragiełło

OCHRONA HUMANITARNA ZWIERZĄT

http://prawazwierzat.blox.pl/2014/02/Konstanty-Moes-Oskragiello.html

Konstanty Moes – Oskragiełło (1850 – 1910)

Od lat 60-tych XIX wieku w Europie, a głównie w Niemczech rozwijał się ruch jarski, będący najpotężniejszym odłamem zdrowego życia, czyli ideologii wstrzemięźliwości wyrażającej się w dążeniu człowieka do wyjątkowej dbałości o higienę ciała i ducha jako drogi do uzdrowienia narodów, wydobycia ich z zapaści i nędzy.

Na terenie znajdującej się pod zaborami Polski pierwszym propagatorem nowego poglądu na świat był Konstanty Moes-Oskragiełło. Urodził się 6 stycznia 1850 r. w Choroszczy pod Białymstokiem. Tam rodzina Moes-Oskragiełłów prowadziła kortownię, czyli fabrykę włókienniczą produkującą kort. Była to tkanina wełniana o skośnym splocie używana głównie na ubrania męskie. Jak się później okazało wełniany ubiór odgrywał istotną rolę w metodzie leczenia stosowanego przez Konstantego. W pobliżu Choroszczy w Nowosiołkach Alfred Moes-Oskragiełło prowadził też wysoko postępowe gospodarstwo a jego browar wyrabiał rocznie 60.000 wiader piwa bawarskiego przedniego gatunku.[1]

Po skończeniu szkoły średniej Konstanty został wysłany na naukę do Niemiec. Po skończeniu uczelni, jak można przypuszczać technicznej lub ekonomicznej, w latach 70-tych XIX wieku wrócił do Warszawy i przez pewien czas zajmował się handlem i przemysłem. Wkrótce powtórnie wyjechał do Niemiec, tym razem w celu studiowania medycyny na tamtejszych uniwersytetach. Mając zapewniony byt materialny studiował dla przyjemności i bardziej od klasycznej medycyny fascynowała go historia sztuki lekarskiej.[2]

Konstanty Moes-Oskragiełło od urodzenia był wątłego zdrowia, chorował od dzieciństwa, dolegał mu katar żołądka, wyróżniał się mizerną posturą i bardzo bladą twarzą. W trakcie studiów jeżdżąc po Europie poznał biegle kilka języków i eksperymentował na sobie stosując różne metody leczenia trapiących go dolegliwości. W związku z brakiem poprawy zaczął krytycznie odnosić się do lekarskich autorytetów i zwrócił się w stronę medycyny naturalnej. Od kiedy przeszedł na dietę jarską stan jego zdrowia znacznie się poprawił. Niewykluczone, że dlatego został lekarzem-amatorem, zwolennikiem bezmięsnego sposobu odżywiania, leczenia słońcem i wełnianą odzieżą.[3]

Po przybyciu do Warszawy Moes-Oskragiełło zakupił folwark Anielin, na którego części w Bojarowie, na południowym brzegu Świdra, założył w 1883 r. zakład przyrodoleczniczy. Uzdrowisko nazywane było pierwszym polskim „odrodziskiem jarskim”, gdzie głównymi czynnikami leczniczymi były: powietrze, woda, światło, ciepło i zimno, pokarm jarski i spoczynek.[4] W „Kurjerze Warszawskim” z 29 września 1883 r. ukazało się następujące ogłoszenie charakteryzujące oferowane w uzdrowisku kuracje:

Nowo wzniesiony Leczniczy Zakład Termopatyczny w Bojarowie pod Warszawą. Sezon zimowy w zakładzie otwartym zostaje z dniem 1 października r. b., przeważnie od chorób nerwowych reumatycznych, jak to: newralgje, migreny, histerji, spazmów, cierpień reumatycznych, artrytycznych, kataralnych itp. Położenie zakładu nader zdrowotne, malownicze, osłonięte, śród obszernych lasów należących do zakładu 2 wiorsty od stacji Otwock, godzina jazdy z Warszawy. Cena pokoju łącznie ze stołem i kuracją od osoby dziennie 3-5 rubli. Honoraria płacą się od wyleczenia według umowy. Nie wyleczeni takowego nie ponoszą. Zakład w Bojarowie różni się od innych hydropatycznych lecznic tem, że zastosowuje nie tylko t. z. zimną, lecz i gorącą temperaturę do 38 R. według potrzeby. Tą metodą osiąga się mianowicie też w chorobach zapalnych z ostrym przebiegiem pożądane doraźne skutki. Porozumienie listowne (za zwrotną marką), lub w soboty osobiście w Warszawie, przy ul. Senatorskiej nr 17, mieszk. 8, II piętro, od godz. 10-12 w południe. – Adres: Oskragiełło w Bojarowie, przy stacji dr. żel. Nadwiślańskiej „Otwock”. – Właściciel zakładu Oskragiełło.”.[5]

Z przytoczonego ogłoszenia wynika, że Oskragiełło leczył ludzi głównie z pobudek ideowych pobierając wynagrodzenie jedynie wówczas, gdy kuracja zakończyła się sukcesem. Pacjentów przyjmował również w Warszawie przy ul. Marszałkowskiej 54. W stolicy także, u pani Wilczkowej przy ul. Złotej 3 przyjmował stołowników na otwartych jarskich obiadach.[6]

przyrodzone pokarmy człowieka

Moes-Oskragiełło był przede wszystkim literatem. Spolszczył i poprzedził wstępem książkę Alfreda von Soefelda pod bardzo oryginalnym na owe czasy tytułem: „Jarosz i jarstwo (wegetaryjanizm). Przyczynki do nauki o pożywieniu wyłącznie roślinnym, jako jedyny środek wyzwolenia się od chorób fizycznych, moralnych i społecznych, słowem odrodzenia się rodzaju ludzkiego”. Książka została wydana w 1884 r. przez Księgarnię i Skład Nut Muzycznych Gustawa Sennewalda.

Stosowana w Bojarowie metoda leczenia i propagowane jarstwo spotykały się jednak często z drwinami i atakami. W „Tygodniku Romansów i Powieści” felietonista Michał Wołowski w następujący sposób podsumował nowy sposób odżywiania i jego słynnego zwolennika: „Z tego samego Lwowa, gdzie tak entuzyazmują się ludzie dla Mierzwińskiego, dochodzą nas wiadomości o powstającej tam kuchni wegetaryańskiej, czyli kuchni dla Jaroszów, których genialnym reprezentantem na naszym bruku jest pan Moes-Oskragiełło. Wiadomość tę czynię z tego względu, że przy obecnej stagnacyi zejdziemy prawdopodobnie niezadługo wszyscy nietylko na wegetaryanów, ale na ludzi zmuszonych się żywić samem powietrzem. Chwali się Lwiemu grodowi, że myśli o swoich jaroszach, niechaj nasi przemysłowcy myślą o naszych „powietrznikach”, wyrażenie wprawdzie świeżo ukute, ale bardzo dosadnie rzecz malujące. Do naśladownictwa w założeniu kuchni jaroszów, nikogo nie zachęcam, dlatego, że to jarstwo na bruku Warszawskim daleko więcej kosztować będzie, aniżeli największa mięsożerność.”.[7]

Konstanty Moes-Oskragiełło nie pozostawał dłużny i w odpowiedzi na ataki i w 1885 r. wydał 16-stronicową broszurę z wiele mówiącym tytułem: „Odpowiedź na omowy jarstwa czyli wegetaryjanizmu Panów Omikrona, St. Kramsztyka i A. Mg. z „Kraju”, zakończone uwagami nad godnością dziennikarską Kuryjera Warszawskiego”. W tym samym roku ukazały się kolejne jego dzieła: „Tajniki medycyny” oraz „W opozycji do medycyny… siły natury”, w którym nauka leczenia jako umiejętność oparta na podstawie przyrodzonej została postawiona przeciwko sztuce lekarskiej, czyli medycynie. Drugie z opracowań zawierało 96 stron z 335 odnośnikami na marginesach.

W roku 1888 ukazały się najsłynniejsze dzieła Oskragiełły. Pierwszym było „Jarstwo i wełniarstwo w dziejach słowiańszczyzny”, w którym wykazywał, że Słowianie od zarania dziejów hołdowali jarstwu i nosili wełniane ubrania, czemu zawdzięczali nadzwyczajną siłę, wzrost olbrzymi, urodę i siłę. W drugim dziele pt. „Przyrodzone pokarmy człowieka i wpływ ich na dolę ludzką” autor podawał, że jarstwo jest odwieczną prawdziwą religią, zaś naukowe jarstwo jest religią przyszłości. Zauważył, że wiele fragmentów Biblii dotyczące mięsożerstwa zostały źle przetłumaczone. Na przykład w pierwszym liście do Koryntian św. Paweł mówi „Cokolwiek w jatkach sprzedawają, nie jedzcie! liczcie się ze swojem sumieniem!”, podczas gdy jego słowa przetłumaczono: „Wszystko, co na targach mięsnych sprzedają, ma być zjedzone!”.

W języku niemieckim Konstanty Moes-Oskragiełło napisał duże dzieło, z którego zdążył wydać tylko posumowanie w dwóch broszurach: „Das Heil” i „Das hohere Menschenrecht”. Z czasem jednak utracił siły i możliwości finansowe a widząc rozbieżność między zainwestowanymi środkami i efektami postanowił zlikwidować działalność w Warszawie i w Otwocku oraz przenieść się do Krakowa co zrealizował około 1890 r.[8]

W Krakowie Oskragiełło nie zajmował się już propagowaniem wegetarianizmu. Urzekł go natomiast podkrakowski Ojców i poruszyło postępowanie władz wobec kuracjuszy i gości. Skłoniło go to do napisania 24-stronicowej broszury pt. „Położenie w Ojcowie: I.  Obrona Ojcowa i gości jego przed samowolą zarządu, II. Czy Ojców ma przyszłość jako latowisko?”, która ukazała się w Krakowie w 1895 r., będąc jednym z pierwszych opracowań na temat krajoznawstwa na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej.

pieczątka Oskragiełły

Konstanty miał też licząca ponad tysiąc tomów bibliotekę dostępną bezpłatnie dla każdego zainteresowanego. Był ponadto wspaniałym rysownikiem i rysował plany domów, zamków, miast przyszłości, które byłyby praktyczne oraz odpowiadały by wszystkim potrzebom ludzkości w zakresie higieny. Umeblowanie jego mieszkania zostało wykonane według jego rysunków „w starosłowiańskim duchu”. W krakowskim okresie życia Oskragiełło zaczął też studiować okultyzm i filozofię wschodu. Aby czytać dzieła w oryginale nauczył się sanskrytu. Podobno uczestniczył w seansach spirytystycznych organizowanych przez Witolda Chłopickiego. Pod koniec życia okultyzm pochłonął go tak bardzo, że utracił wszystkie korzyści płynące z jarskiego stylu życia, znów nadwątlił zdrowie i umarł 27 stycznia 1910 r. z biologicznego wyczerpania.[9]

Spuścizna literacka Konstantego Moes-Oskragiełły jest bardziej znana w Rosji, niż w Polsce. Przyczyniło się do tego przetłumaczenie na język rosyjski w 1896 г. „Przyrodzonych pokarmów człowieka i wpływ ich na dolę ludzką” [„Природная пища человека и влияние ее на жизнь человеческую”] dokonane przez J. О. Jakubowskiego. Lew Tołstoj pisał o książce do tłumacza, że jest w niej dużo dobrego a radością napawa go fakt, że wegetarianizm coraz bardziej rozprzestrzenia się.[10] Niemniej opisujący w swym dziele z 1912 r. historię polskiego ruchu jarskiego Janisław Jastrzębowski przypisywał Oskragielle największe zasługi dla teoretycznego szerzenia w Polsce jarstwa. Jak się z czasem okazało ideologia ta znalazła dla siebie podatny grunt a polski wegetarianizm miał się dobrze do wybuchu II wojny światowej. Bez Konstantego Moes-Oskragiełły mogłoby nie być lecznicy dr. Apolinarego Tarnawskiego w Kosowie Huculskim, w której jarstwo było podstawą stosowanej metody leczenia, ani teorii jarskich dr. Józefa Drzewieckiego i Janisława Jastrzębowskiego, a polski ruch jarski na pewno byłby znacznie uboższy.

Przypisy:

[1] http://linia-polnocna.internetdsl.pl/SGKP/litera_B.html.

[2] http://www.jura-pilica.com/?konstanty-moes-oskargiello,333.

[3] http://www.jura-pilica.com/?konstanty-moes-oskargiello,333.

[4] J. Jastrzębowski, Historja ruchu jarskiego w Polsce, Berlin 1912, s. 24-25.

[5] Kurjer Warszawski z dnia 28 września 1883 r., nr 252A, s. 6.

[6] J. Brodacki, Trawożerne dziwaki czyli jak jarosze uzdrawiali naród polski, Mówią Wieki. Magazyn Historyczny 2012, nr 11/12, s. 29.

[7] M. Wołowski, Kronika miejscowa i zagraniczna, Tygodnik Romansów i Powieści 1885, T. 34, nr 877, s. 510.

[8] http://www.jura-pilica.com/?konstanty-moes-oskargiello,333.

[9] http://www.jura-pilica.com/?konstanty-moes-oskargiello,333, J. Brodacki, Trawożerne dziwaki czyli jak jarosze uzdrawiali naród polski, Mówią Wieki. Magazyn Historyczny 2012, nr 11/12, s. 29-30.

[10] http://www.jura-pilica.com/?konstanty-moes-oskargiello,333.

Ł. Smaga, Historia ruchu jarskiego w Polsce I – Konstanty Moes-Oskragiełło, Obrona Zwierząt 2013, z. 1.

piątek, 07 lutego 2014, chwalilza
Śwaitowit ChoroszczNie bez powodu też to Światowidowi w Choroszczy ścięto głowę. Kto podpowiedział wykonawcy tego haniebnego czynu, że ma go wykonać – czy nie zmyślny klecha, posiadający dosyć wiedzy ukrytej w klasztorach, by wskazać powiązanie Wiary Przyrodzoney Słowian z Choroszczą właśnie? Trudno wskazać bezpośrednich sprawców, ale w istocie wcale nie trudno. Ile godzin ciął piłą tę głowę nie niepokojony przez lokalną policję?

Jarski jadłospis

13. 01.2013  |  17:39

http://nadswidrem.bloog.pl/id,332937046,title,Jarski-jadlospis,index.html?smoybbtticaid=616190
O wegetarianizmie wiemy bardzo niewiele. Dzięki coraz liczniejszym „kulinarnym” publikacjom nasza wiedza staje się pełniejsza. Przy okazji zdobywamy informacje, które łączą się z naszym pochodzeniem, czy miejscem zamieszkania, tak zwaną małą ojczyzną. Wegetarianizm jako pierwszy propagował Konstanty Moes-Oskragiełło. Mieszkaniec podwarszawskiego Otwocka. Piewca życia jak najbliżej natury, miłośnik naturyzmu, odzieży wełnianej i mlecznego napoju alkoholowego zwanego kumysem. Uważał, że jarską dietę stosowali z powodzeniem Hyperborejczycy, których utożsamiał ze Słowianami. Propagowana przez niego dieta bezmięsna, to tak naprawdę dieta wegańska, pochodząca od indyjskich joginów. Zalecająca przede wszystkim odżywianie się potrawami i produktami w stanie surowym.
Konstanty Moes-Oskragiełło był jednym z założycieli otwockiego uzdrowiska. W sąsiedztwie Michała Elwiro Andriollego, w majątku Bojarów,  wybudował zakład leczniczy – trzy niewielkie domki, które zaczęły funkcjonować w charakterze sanatoryjnym od 1883 roku. Kuracje przeprowadzał nieodpłatnie, chyba, że kuracjusz wyzdrowiał i wdzięczność raczył okazywać materialną, zadowolony z efektów i zaprzyjaźniony z osobliwym Konstantym.

 

Trawożerne dziwaki, czyli jak jarosze uzdrawiali naród polski, Jakub Brodacki. W: Mówią Wieki. Magazyn Historyczny, 2012. Nr 11/12(634), str 28-32

Podziel się!