Tajemniczy Ogród wygrał konkurs na projekt Parku Reduta w Krakowie
Drodzy, kochani Czytelnicy w całej Polsce, na świecie i wspaniali Młodzi Krakowianie!
Chcę wam z wielką radością obwieścić, że konkurs na zagospodarowanie Parku Reduta na Prądniku Czerwonym wygrał wspierany przez nas wszelkimi siłami świadomości i ducha Projekt „Tajemniczy Ogród”.
Tajemniczy Ogród powstanie w Parku Reduta
Blisko osiem hektarów nieużytków na Prądniku Czerwonym zamieni się wkrótce w Ogród Tajemnic – tak wynika z głosowania mieszkańców Krakowa.
W Krakowie odbyła się prezentacja podsumowująca warsztaty dla mieszkańców, połączona ze szczegółowym przedstawieniem zwycięskiego pomysłu. Koncepcja Tajemniczego Ogrodu powstała w grupie kierowanej przez architektów: Barbarę Ostrowską oraz Jacka Konopackiego. Główną ideą, która przyświecała członkom, było stworzenie na Prądniku Czerwonym miejsca nieoczywistego, pełnego niespodzianek, niedomówień i iluzji.
– Naszym zdaniem park powinien pobudzać ciekawość i zachęcać do odkrywania tajemnic lokalnej przyrody, kultury i historii – opowiadała Katarzyna Batko, która uczestniczyła w warsztatach od samego początku.
Czerwonoprądnicki „Tajemniczy Ogród” ma odwoływać się do swoich baśniowych korzeni. Mieszkańcy chcą wykorzystać w tym celu legendę o Marchołcie, bohaterze apokryficznej opowieści o królu Salomonie, a także dobrze znane z polskiej literatury Alinę i Balladynę, patronujące okolicznym ulicom. W projektowanym parku dużą rolę odgrywać ma także hortiterapia, czyli leczenie za pomocą obcowania z przyrodą – informuje oficjalny portal miejski Krakowa.
Prezentacja zwycięskiego projektu to dopiero początek działań w nowo powstającym parku. Początek 2016 roku zostanie poświęcony na kwestie administracyjno-projektowe (miasto zamierza przeznaczyć na budowę parku ponad 6 milionów złotych) oraz przygotowanie finalnego projektu architektonicznego na bazie założeń mieszkańców. Zakończenie budowy parku planowane jest na jesień 2017 roku.
Skład zwycięskiej grupy:
Tutorzy: Barbara Ostrowska, Jacek Konopacki
Uczestnicy:
1. Aleksandra Józefaciuk
2. Katarzyna Batko
3. Kinga Kędracka
4. Grzegorz Szufa
5. Ilona Leżańska
6. Pan Roman
7. Justyna Balcerzak
8. Beata Duda
9. Katarzyna Borocka
10. Dawid Widyna
11. Valeryi Tikhonov
Tak więc na Świętym Wzgórzu Czerwonoprądnickim tuż obok samej Reduty, powstanie kolejny w Krakowie kopiec – Kopiec Marchołta. Naprzód Młodzi! Brawo Rada Dzielnicy Prądnik Czerwony! Brawo Urząd Miasta Krakowa! Ale naprawdę największe brawa dla Młodych Krakowian (nie ujmując niczego starszym), którzy odważnie biorą ster miasta w swoje ręce i zaczynają je urządzać według swoich marzeń, tak by żyć tutaj w przyszłości długo i szczęśliwie, a przede wszystkim w zgodzie z własnymi wizjami rozwoju miasta. Park Reduta jest jednym z głównych przykładów tej realizacji wizji Młodych Krakowian, ale jest ich przecież więcej, jak chociażby ścieżki rowerowe, czy zakaz palenia węglem w piecach i redukcja smogu, który jest wciąż prawdziwym Wawelskim Smokiem straszącym mieszkańców i zbierającym coroczny realny haracz.
Skoro już jesteśmy przy Wawelskim Smoku pozwólcie że nawiążę do przygód tego sympatycznego bohatera i Profesora Gąbki.
9 lipca 1916 roku urodził się w Krakowie Stanisław Pagaczewski, zatem w nadchodzącym 2016 roku przypada 100 lecie jego urodzin. Z tej okazji Zadruga Stanisława Pagaczewskiego wspólnie z Wydawnictwem Literackim i wieloma innymi podmiotami pragnie i planuje uczynić ten rok świętem pamięci autora „Przygód Baltazara Gąbki”. Oprócz kolejnego wydania książkowego trylogii o Smoku Wawelskim, profesorze Gąbce, kucharzu Bartolinim herbu Zielona Pietruszka i Deszczowcu Don Pedro planujemy także na 2016 rok szereg innych ciekawych inicjatyw, akcji i wydarzeń. Między innymi w jednym ze znanych warszawskich teatrów zostanie wystawiona sztuka na podstawie powieści. W przyszłym roku powinny się też sfinalizować sprawy produkcji kinowego, pełnometrażowego, fabularnego filmu dla dzieci ze słynnym Profesorem, Smokiem i kompanią w rolach głównych.
Gdyby tak Urząd Miasta lub Dzielnica Prądnik Czerwony spowodowały jeszcze, że któraś z krakowskich ulic otrzyma w 2016 roku imię tego największego niewątpliwie autora bajek dla dzieci, którego trylogia rozeszła się w ponad 2 i pół miliona egzemplarzach i była tłumaczona na 5 języków obcych, a także od czterech dziesięcioleci nie schodzi z ekranów telewizorów jako serial animowany dla dzieci, to byłoby naprawdę cudownie.
Tak, tak, już od 40. lat kolejne pokolenia młodych Polaków bawią się doskonale i wychowują na tym dowcipnym bazującym na polskich legendach , magii i rozmiłowaniu w przyrodzie pięknym serialu!