Ból matki po stracie syna – Czy yetisyńskie media skupiły się na niej i na jej bólu chociaż przez sekundę?! Nie – one przypuściły skoncentrowany atak na nią i na przyjaciół syna, którzy próbowali ratować jego życie za wszelką cenę!
Kres 2014 roku, 24 czerwca, wspaniałe święto letniego przesilenia i kilka pierwszych dni lipca. Atmosfera odświętna, czas karnawału, wianków, lampiony idą w niebo. Dla młodzieży i studentów wakacje! Niemal okrągła druga rocznica Wielkiej Zmiany (03 06 2012 – 12 06 2012 – 21 06 2012). Wielu osobom, wtedy w 2012 roku wydawało się, że oto nadchodzi bezproblemowo Czas Szczęśliwy. Spójrzmy więc jak wygląda sytuacja. Do czasu szczęśliwego najwyraźniej jest nam wciąż bardzo daleko. Tak jak napisałem wtedy, dwa lata temu, nie rozpoczyna się wcale jeszcze czas szczęśliwy, lecz rozpoczyna się Wielkie Oczyszczenie, czyli Czas Objawienia się Prawdy. Prawda zaś stawia nas pod murem i nakazuje nam opowiedzieć się po jednej lub drugiej stronie. Nie jest nam dana żadna droga ucieczki od odpowiedzi na pytania, jakie zadaje niemal codziennie RzeczyIstność.
Oto trzy wydarzenia fundamentalne z Czasu Kresu 2014 roku, jakie rozegrały się na naszych oczach między 15 czerwca a 15 lipca 2014 roku. Pomijam to czwarte istotne wydarzenie jakim jest Ukraina i to co się tam dzieje od listopada 2013 roku, po detonacji Iskonu, a co w tych dniach właśnie zostało obnażone jako otwarta wojna toczona z Narodem Ukraińskim i całym cywilizowanym światem przez Rosję Satrapy Putina. Także to wydarzenie jest przecież fundamentalne i jest katalizatorem choćby dla tego o czym piszemy tutaj poniżej, wydarzeń w polskiej gadzinowskiej, yetisyńskiej polityce. Nic nie można tutaj oddzielać od niczego, nic nie można tu separować z materii cywilizacji w jakiej żyjemy, ani nic preparować z całości jaką jest organicznie Społeczność Matki Ziemi. Medycyna splata się z polityką, a polityka z mediami, a media stają się odbiciem polityki także w medycynie i medycyny w polityce.
Najpierw fakty, a potem co z nich wynika i jaka jest PRAWDA. Po której stronie mamy się opowiedzieć?
O Kamilu, młodych ludziach, profesorze Talarze i mediach
http://tagen.tv/vod/2014/07/kamil/
czytajcie więcej pod reportażem na TAGEN TV
Profesor Chazan i śmiertelnie chore dziecko
Kościół który ruszył na polityczną krucjatę. W imieniu Wiernych czy w imieniu zdezaktualizowanej przez wiedzę i naukę współczesną doktryny?
Człowiek który się nie zawahał w decyzji o życiu i śmierci innych ludzi
Sikorski, Belka , Sienkiewicz i inna Yetisyńska Gadzina Polityczna
Bohaterowie Platformy „Obywatelskiej” – Czy to wasi bohaterowie Obywatele Polski?
Zacznijmy od tego co Kres 2014 – Przesilenie czerwcowe tego roku, pokazało nam najdobitniej.
1. Kiedy media służą polityce przestają służyć społeczeństwu.
2. Kiedy kościoły zaczynają uprawiać politykę przestają być w ogóle wiarygodne, a ich misja służebna wobec ludzi staje się wojną ideologiczną i zamienia się w polityczne zapasy, które przeradzają się w religijną krucjatę.
3. W dobie tak zdecydowanego postępu wiedzy i technologii głównym wyznacznikiem postępowania dla każdego Człowieka musi być Prawda, Wolność Istoty/Człowieka i Prawa Istoty/Człowieka, w przeciwnym wypadku miejsce moralnego ładu zajmuje medialno-polityczno-ideologiczny chaos, który nie ma nic wspólnego z sensem, sprawiedliwością, wiedzą ani żadnymi prawidłami godnego postępowania w życiu.
4. Te trzy wyznaczniki postępowania i rozumienia jakiejkolwiek sytuacji społecznej w ogóle, zawarte w punkcie 3 muszą funkcjonować dokładnie w takiej kolejności rozpatrywania każdego zdarzenia i podejmowania decyzji w tym zdarzeniu. A więc najpierw PRAWDA – którą musimy bezwzględnie ustalić, potem Priorytet Wolności Istoty/Człowieka – a więc Jej Własny Wybór, a na koniec PRAWA, i to Prawa Istoty/Człowieka.
Spójrzmy teraz na te trzy wydarzenia przy zastosowaniu prostej reguły wyznaczonej przez punkt 4, a z bezładu, z mętliku informacji i emocji, z bałaganu pojęć i systemów moralnych które każdy z nas interpretuje inaczej i uznaje w odmiennej kolejności, wyłoni się jasny porządek, który będzie takim systemem postępowania że nie będzie powodował sam z siebie automatycznej krzywdy i niesprawiedliwości wobec uczestniczących w wydarzeniach ludzi.
Zacznijmy od sprawy Kamila.
Pytanie pierwsze – Jaka jest PRAWDA na temat śmierci pnia mózgu?
Coraz więcej ustaleń naukowych (podkreślam – naukowych) wskazuje, że śmierć świadomości nie następuje wcale wtedy kiedy mają miejsce mierzalne fizycznie, jakimkolwiek sprzętem medycznym, objawy ustania funkcji życiowych. Za mojego życia ta granica została wyraźnie przesunięta. W latach 60-tych XX wieku podejmowano decyzję na podstawie ustania akcji serca. Wynika z tego że posługując się medyczną definicją śmierci z 2014 roku w roku 1960 ćwiartowano żywcem ludzi których mózg jeszcze pracował a serce już nie pracowało – zatem ćwiartowano na części zamienne żywych – ŻYWYCH – Ludzi.
Czy nam się to podoba czy nie – Tak BYŁO!
Jeszcze wcześniej lekarz stwierdzał przy pomocy lusterka, że pacjent przestał oddychać, a puls w przegubie ustał. Potem kiedy pojawiły się słuchawki lekarskie używano słuchawek by to potwierdzić. Wynika z tego, że i dzisiejsza definicja śmierci zostanie wkrótce zdezaktualizowana a osoby uznawane dzisiaj za zmarłe będą uznane za uśmiercone przedwcześnie i pozostawione bez pomocy medycznej.
Pytanie drugie – Co mówi o takiej sytuacji Priorytet Wolności Człowieka/Istoty?
Z Kamilem nie można się było przy pomocy współczesnych technik porozumieć. Bywa że można się porozumieć – o tym mówią w reportażu przyjaciele Kamila podając przykład działania profesora Talara, które polega na mówieniu do „śpiącego” i otrzymywaniu od niego niewerbalnych sygnałów, możliwych do wyartykułowania przez niego fizycznie, np. na pytanie ile jest 2 razy 2 odpowiada on czterokrotnym skurczem powieki. W takim wypadku jak Kamila kiedy nie ma kontaktu z człowiekiem, bo nasza technika do tego kontaktu z jego świadomością jeszcze nie dorosła musi się liczyć wola jego najbliższych i ich Wolność. Prawo Pisane nie może stać ponad tą Wolnością. Jeśli ojciec wyraził zgodę na śmierć syna, ale matka nie wyraziła tej zgody, to nie można go uznać żadnym dokumentem prawnym za zmarłego!
Gdyby rodzice byli zgodni nie byłoby problemu. To znaczy problem by istniał, bo oni oboje mogą się mylić tak samo jak lekarze, co do tego czy syn jeszcze żyje. Odłączenie od urządzeń wspomagających oznacza zaniechanie pomocy.
WNIOSEK NATURY OGÓLNEJ: Przeznaczenie organów do przeszczepu powinno sie odbywać wyłącznie na podstawie oświadczenia woli dorosłego człowieka (skończone 18 lat a najlepiej 21), człowieka posiadającego pełną wiedzę na temat jak rozpoznaje się stan śmierci fizycznej ciała i czym może grozić przedwczesne uznanie takiej śmierci.
Stawianie ponad dobrem umierającego jakiegoś abstrakcyjnego dobra innych Istot/Ludzi, którzy oczekują na organy, czyli roszczą sobie prawa do organów umierającego, gdyż mają nadzieję przy pomocy tych organów przeżyć, czyli uniknąć własnej śmierci która jest przed nimi, jest nieetyczne.
Jeśli od jutra Polacy zadecydują, że nie będą przekazywać swoich ciał na organy do przeszczepu to tych organów po prostu nie będzie i trzeba będzie żyć. Czy tylko dlatego, że osoba jest nieprzytomna mamy prawo ją pociąć na kawałki, bo ktoś oczekuje na jej organy? Tak jak napisałem . W latach 60-tych XX wieku cięto na kawałki osoby które były zgodnie z definicją z roku 2014 nie zmarłe , lecz po prostu nieprzytomne!!!
Przy okazji sprawy Kamila okazało się oczywiście jak haniebnie zachowują się media podporządkowane polityce. Nie służą one zupełnie społeczności, ani nie przysłużyły się rodzinie Kamila, ani jego przyjaciołom, ani lekarzom ze szpitala gdzie się to działo, ani profesorowi Talarowi, ani transplantologii, ani oczekującym na przeszczepy, ani samej idei. Uprawiały swoją własną politykę, układając fakty pod swoje tezy programowo-ideologiczne. Mówiąc wprost: sprzedały po prostu więcej reklamy i mają więcej kasy z tej śmierci niż z każdej innej śmierci, ale z każdej śmierci pop-propagandowe media czerpią po prostu korzyści i nie służą wcale społeczności. To było najbardziej hańbiące wydarzenie w dziejach mediów w Polsce.
Telewizja TAGEN jest jedną z nielicznych telewizji, które zdały tutaj egzamin. To pokazuje, że takie właśnie podejście filozoficzne jakie prezentują WOLNI LUDZIE ma sens. Jesteśmy zdolni ocalić i wciąż spełniać podstawowe funkcje do jakich społeczeństwo ludzkie i cywilizacja powoływała niegdyś media – funkcje służebności wobec społeczeństwa, społeczności , sąsiedztwa, rodziny, osoby.
Profesor Chazan i chore dziecko
I znów postawiono nas przed samym murem. Żadnego wyjścia. Tak technologia ratująca prawo człowieka do macierzyństwa staje po stronie Ciemności i śmierci innej jednostki.
Kiedy pisałem tutaj, że osobą decydującą o tym czy dziecko zostanie urodzone jest matka, kobieta i nikt inny oraz o tym, że musi ona znać prawdę na temat tego co się dzieje, żeby mogła właściwie ocenić sytuację, paru głuptasów i kilku prowokatorów katolickich rzuciło się na mnie oskarżając mnie o sprzyjanie zabójstwu życia.
To wydarzenie pokazuje i obnaża patologię kościoła katolickiego, patologię służby zdrowia, patologię mediów, patologię polskiej polityki, ale przede wszystkim patologię społeczną naszej egzystencji w której brak podstawowej edukacji na temat życia płciowego, zapłodnienia, rozwoju płodu, porodu, konsekwencji psychologicznych porodu, aborcji. Jest tu po prostu kompletnie ciemna plama, której sprawcą w 90% jest kościół katolicki i której winny jest w 90% kościół katolicki. Pozostałe 10% winy przypada Państwu Polskiemu, które uległo terrorowi kościoła i zabroniło edukacji seksualnej i oddaje się fałszywej edukacji tzw. „życia w rodzinie” zamiast udostępnić wszystkim obywatelom natychmiast pełną wiedzę o problematyce związanej z poczęciem życia, przyjemnościami i pułapkami seksu, sposobami zabezpieczenia się przed negatywnymi skutkami współżycia, czy choćby wiedzy o zboczeniach, które należy jednak nazywać po imieniu zboczeniami, a nie brać za normę w wyniku poprawności politycznej. Trzeba wiedzieć, że 50% wszystkich zarażeń AIDS nadal pochodzi z homoseksualnych stosunków. NIC TEGO NIE ZMIENI – TO JEST PRAWDA.
Trzeba wiedzieć – i tutaj zgadzam się z kościołem katolickim, co jest jakoś rzadkością, chociaż powinno być niby normą, gdyby prezentowane przez nich 10 przykazań było naprawdę naturalnego, przyrodzonego a więc boskiego pochodzenia – że ABORCJA JEST ZBRODNIĄ.
A więc znowu na pierwszym miejscu mamy PRAWDĘ. Do tej prawdy Państwo Polskie musi każdemu Polakowi dać pełny dostęp. Życie jest życiem od początku do końca. Każda kobieta każdy młody chłopak, który dobiera się do dziewczyny musi o tym wiedzieć i musi wiedzieć jak się zabezpieczyć przed „wpadką”. Ta tak zwana wpadka jest wpadką o niesłychanych konsekwencjach dla całego życia.
Gwałt, który traktuje się tak lekko w naszej tzw. kulturze, noszącej cechy wszelkie kościelnego barbarzyństwa średniowiecznego, jest najwyższą zbrodnią, równą zabójstwu i uszkodzeniu ciała Istoty/Człowieka. Gwałt powinien być traktowany jak zbrodnia najwyższej kategorii, a karą za gwałt udowodniony i udokumentowany w taki sposób jak dokumentuje się zabójstwo, powinno być dożywocie. Dlaczego? Ano dlatego, że zgwałcona kobieta dostaje dożywocie w wyniku tego aktu. Nie ma już wyjścia i musi z tym żyć do śmierci. To samo należy się gwałcicielowi.
I mężczyzna i kobieta muszą mieć od początku, od wieku 7 lat, kiedy w Słowiańskim Plemieniu stawali się jego pełnoprawnymi członkami, świadomość czym jest seks i prokreacja, czym jest odpowiedzialność za siebie i innych. W ciągu kolejnych siedmiu lat powinni oni nabywać pełną wiedzę na temat technik seksualnych, na temat fizjologii ciała, na temat urodzenia i wychowywania następnych pokoleń. W wieku 14 lat dzieci słowiańskie przechodziły kolejną inicjację i mogły wchodzić w relacje podobne do tych dorosłych. Ten system przyrodzony, naturalny został zastąpiony katolicką, judeochrześcijańską zabobonną bzdurą, ciemnotą, która wciąż zbiera swoje obfite żniwo.
Tak jak napisałem kiedyś – Najpierw kobieta i mężczyzna musi mieć pełny dostęp do Prawdy. Potem osobą decydującą o tym co sie z nią dzieje w takiej sytuacji jak ta z urodzeniem kalekiego i skazanego na śmierć dziecka jest KOBIETA a nie jakiś Chazan, choćby i profesor, który może być katolikiem i profesorem katolickiego albo żydowskiego, albo islamskiego uniwersytetu oraz może kierować się zabobonem w swojej praktyce lekarskiej zamiast pełną wiedzą współczesnej nauki, który może być z plemienia Gadziego-Yetysyńskiego i wyznawać Gadzie-Yetysyńskie-Materialistyczne Prawo do Aborcji.
Kobieta ma prawo do aborcji, a nie lekarz. Kobieta jest Wolnym Człowiekiem – to przede wszystkim – na drugim miejscu po Prawdzie. Kobieta decyduje o swoim ciele i każdej rzeczy, która się z nim dzieje – także o poćwiartowaniu go żywcem gdy straci przytomność i który to akt zostanie uznany za śmierć kliniczną przez szacowną komisję lekarską na jej życzenie oddania organów swego ciała do przeszczepu.
Kobieta tak jak każdy mężczyzna ma prawo decyzji o dalszym swoim życiu i powinna mieć możliwość odebrania sobie tego życia w humanitarny sposób , a więc prawo do eutanazji.
Wszystko to wymaga jednak by Społeczność Matki Ziemi żyła w pełnej Świadomości a więc w Prawdzie i Wiedzy, a nie w ideologicznym kołchozie, czy obozie koncentracyjnym kościelnych albo prawnych zakazów.
Kobieta musi mieć świadomość, że decydując się na aborcję decyduje się na zbrodnię przeciw Istocie/Człowiekowi. Kobieta musi mieć możliwość wyboru, bo decyduje o sobie, o swoim dalszym życiu i to decyduje o nim na wieczność.
Wszystkie dotychczas popełnione zbrodnie aborcji spadają na barki kościoła katolickiego w Polsce jako jedynej instytucji, która zawłaszczyła sobie w całości prawo moralnej oceny ludzkich działań i decydowała o edukacji w tym, zakresie. Nadal spadają na kościół, który jest przeciwnikiem głównym udostępnienia ludziom wiedzy o współżyciu seksualnym, jego technikach i zabezpieczeniu przed skutkami tego współżycia. Ludzie są istotami seksualnymi od dzieciństwa a nie jakimiś „kościelnymi robotami do prokreacji”. Seks jest naturą człowieka i jest skandalem w XXI wieku żeby edukacja się odbywała na podstawie wiedzy czerpanej pokątnie, a nie wiedzy wyedukowanej w sposób cywilizowany , wiedzy pełnej, podręcznikowej. Tabu Seksu jakie obowiązuje wciąż na całym świecie i tolerancja dla gwałtu, który jest najwyższą po zabójstwie zbrodnią świadczy, że jesteśmy społecznością barbarzyńską.
W Naszym Słowiańskim Plemieniu te prawa jakie obowiązują w Polskim Państwie Prawa, a są związane z życiem seksualnym i rodzeniem dzieci, nie mogą obowiązywać. To prawo musi zostać natychmiast zmienione, gdy tylko dojdziemy do władzy. Człowiek jest z przyrodzenia Wolną Istotą i to prawo musi być respektowane.
Reasumując: profesor Chazan słusznie został zwolniony z pracy, bo wziął w swoje ręce nie swoją sprawę. Powinien dać kobiecie wybór, a ona powinna wziąć na swoje sumienie czyn jaki będzie miał miejsce. Pomijam tutaj sprawę in vitro, chodzi tu tylko o konsekwencje aborcji, która jest zbrodnią na Istocie Świadomej.
NIE WOLNO ISTOCIE Świadomej, a taką jest przecież każdy z nas, odbierać prawa do Wolności Istoty.
Już na pierwszej relacji filmowej z miejsca upadku zestrzelonego samolotu widać jak pod dyktando uzbrojonych ludzi mieszkańcy przenoszą błyskawicznie szczątki samolotu z miejsca na miejsce. Tak wygląda zabezpieczenie miejsca katastrofy pod jurysdykcją Rosji, kiedy Rosja jest winna tej zbrodni. Tak samo wyglądało to w Smoleńsku!
Z ostatniej chwili – A jednak Ukraina przebija się przez wszystkie wydarzenia i nie pozwala o sobie zapomnieć – I tutaj znalazła swoje miejsce!
28.07. 2014 – godz. 6.40
więcej: fakty.interia.pl
25.07 2014 godz. 22.00
http://niezalezna.pl/57687-planowe-zestrzelenie-palacowa-intryga-mozliwe-scenariusze
Planowe zestrzelenie. Pałacowa intryga? Możliwe scenariusze
Wiadomo już, że malezyjski samolot zniszczyli rosyjscy wojskowi pod nadzorem GRU – wiedząc doskonale, do kogo strzelają. Putin chce wykorzystać tę zbrodnię, żeby ratować jej sprawców. Ale czy chodzi tylko o wymuszenie trwałego rozejmu i „zamrożenie” konfliktu? Nie można wykluczyć, że to element walki na szczytach rosyjskiej władzy – pisze Antoni Rybczyński w najnowszym numerze „Gazeta Polska”.
– No co, lżej wam będzie, jak się dowiecie, kto zestrzelił samolot? – prowokował Leonid Kałasznikow, zastępca przewodniczącego komisji ds. międzynarodowych Dumy. Odpowiedź na pytanie „kto” jest z pewnością łatwiejsza od odpowiedzi na pytanie „dlaczego”. Co bowiem w tym wszystkim najważniejsze, to pewność, że malezyjskiego boeinga zestrzelono z pełną premedytacją. Zamieszanie ze znikającymi wpisami separatystów o zestrzeleniu transportowego An-26 było zaś przygotowanym wcześniej elementem dezinformacji. Autorzy operacji wiedzieli, że nie da się ukryć faktu, kto strzelał. Chciano więc utrudnić znalezienie motywu.
[„Leci do was ptaszek”. SBU Ukrainy: Terroryści wiedzieli o zbliżaniu się Boeinga 777]
„To nie mogła być pomyłka”
Światowe media podchwyciły i wciąż w większości hołdują tezie, że strzelający myśleli, iż celują w ukraiński samolot wojskowy. Tezę tę uwiarygodniać ma wpis na portalu społecznościowym Igora Girkina vel Striełkowa – zamieszczony 13 minut po tym, jak MH17 zniknął z radarów – w którym dowódca donieckich rebeliantów cieszył się ze strącenia ukraińskiego An-26, a który został potem usunięty.
A jeśli sterujący wyrzutnią Buk CHCIELI zestrzelić pasażerski samolot obcego państwa? Przecież wiedzieli, że na tak wysokim pułapie wciąż latają tam różne, także zagraniczne, linie lotnicze. Warto przypomnieć, że już w czerwcu, po zestrzeleniu ukraińskiego transportowca z dużą liczbą żołnierzy na pokładzie, władze w Kijowie objęły śledztwem pracowników kontroli lotów z Donbasu – to od nich Rosjanie mieli dostawać informacje o ruchu powietrznym w regionie. Dlaczego i na czyje polecenie zamknięto na kilka godzin – jeszcze przed rakietowym atakiem – powietrzną granicę Rosji w tym rejonie? I rzecz najważniejsza, dająca odpowiedź na to, czy terroryści „widzieli” boeinga, czyli sam zestaw Buk, a konkretnie użyta do zestrzelenia wersja. Na pewno nie był to zestaw zdobyty przez rebeliantów na wojsku ukraińskim – zapewnia jego dowództwo. Wprawdzie 29 czerwca donoszono, że separatyści zdobyli w Doniecku zestaw Buk, ale Ukraińcy zapewniali, że został on dawno wycofany i nie nadaje się do użycia.
Boeinga zestrzelono z nowszej wersji Buk z radarem, który identyfikuje rodzaj samolotu. Była to broń należąca do rosyjskich sił zbrojnych, obsługiwana przez Rosjan. Przy czym jeśli nawet pocisk wystrzelono z obszaru kontrolowanego przez rebelię, to „mózg” ataku (m.in. punkt dowodzenia i radar) znajdował się na terytorium Rosji. To nie mogła być pomyłka. Do obsługi systemu Buk potrzeba specjalistów, a oni powinni wykorzystywać radar, który kieruje rakietę. – Na tym radarze można było rozróżnić, że z dużym prawdopodobieństwem przelatuje duży samolot, i zapewnienia, że uznali samolot widoczny na radarze za An-26, to czyste kłamstwo – mówił tuż po ataku niemiecki ekspert Matthias Gründer. Inny niemiecki ekspert, Gerhard Simon też nie miał wątpliwości: – Samolot leciał na wysokości ok. 10 tys. metrów, i uznać go za ukraiński samolot transportowy to pełny absurd.
Potwierdziły to ostatnie ustalenia SBU – zapewne oparte też na informacjach od Amerykanów. Szef kontrwywiadu Witalij Najda podkreślił w niedzielę (20 lipca), że SBU nie ma wątpliwości, iż obsługujący wyrzutnię wiedzieli, że ostrzeliwują samolot pasażerski. Dwa zestawy Buk-M1 zostały wwiezione na terytorium Ukrainy wraz z rosyjskimi załogami, a dzień po ataku, w piątek (18 lipca), zostały wywiezione przez obwód ługański i odjechały w kierunku rosyjskiej miejscowości Wiernieje Oriechowo. Granicę przejechały dwie ciężarówki. Jedna przewoziła zestaw Buk z czterema rakietami, a druga – z trzema. – Oznacza to, że jedna rakieta została wykorzystana. Wiemy dokładnie, że członkami ekipy tego zestawu byli obywatele Rosji – oświadczył szef kontrwywiadu SBU.
Niewypowiedziana wojna
Obecność zaawansowanej broni rosyjskiej w Donbasie nie jest niczym zaskakującym. Kiedy po rozejmie i ofensywie ukraińskiej z początku lipca okazało się, że trzeba ratować terrorystów dużą ilością nowocześniejszej broni, w Rosji po prostu zabrakło rezerwistów – ochotników z odpowiednim wyszkoleniem, których można by wysłać do Donbasu. Lokalni rebelianci, wywodzący się głównie z podziemia przestępczego i tituszków, tym bardziej takich umiejętności nie mają. Więc Moskwa, wraz z czołgami i wyrzutniami rakietowymi, rzuciła na front kadrowych wojskowych – oficjalnie biorących urlop. Już wcześniej było mnóstwo doniesień o udziale rosyjskiego uzbrojenia w walkach (np. słynne rajdy czołgów) – choćby w połowie czerwca Ukraińcy zdobyli na terrorystach wyrzutnię BM-21 Grad z dokumentami pojazdu podpisanymi przez szefa sztabu dywizji gwardii kpt. D. Afanasjewa i pieczątką 18. Gwardyjskiej Brygady Zmotoryzowanej Sił Zbrojnych FR.
W ostatnich dwóch tygodniach było zaś coraz więcej doniesień o „zielonych ludzikach”, a nawet grupach Specnazu działających pod rosyjskimi barwami wojskowymi. Pojawiły się informacje, że w rejonie walk są też nowoczesne wyrzutnie rakietowe Tornado, które na uzbrojenie armii rosyjskiej trafiły w 2010 r. Mają większy zasięg ognia niż Grad. Według Kijowa, 13 czerwca z wyrzutni Tornado ostrzelano siły ukraińskie w rejonie Zelenopilii, blisko granicy. Strzelano z terytorium Rosji, zginęło 19 żołnierzy.
Ale zaangażowanie wojska rosyjskiego najbardziej można było odczuć w powietrzu. Separatyści już wcześniej zestrzeliwali ukraińskie śmigłowce i samoloty, korzystali jednak z ręcznych wyrzutni o dość małym zasięgu. 13 czerwca tzw. separatyści zestrzelili nisko nad ziemią ukraiński samolot transportowy z 40 żołnierzami i 9 osobami załogi. 24 czerwca zestrzelony został helikopter z 9 żołnierzami na pokładzie. Ale 14 lipca zestrzelono An-26, który leciał na wysokości 6000 m. Pocisk wystrzelono z terytorium Rosji. Dwa dni później rosyjski myśliwiec MiG-29 zestrzelił ukraiński szturmowiec Su-25 nad terytorium Ukrainy.
Carobójcy ostrzą noże
SBU oświadczyła, że rakietę wystrzelili rosyjscy specjaliści wojskowi, a rozkaz jej odpalenia wydał komendant Gorłówki, Rosjanin Igor Biezler ps. Bies. Czyli GRU. Bo „Bies” jest oficerem wywiadu wojskowego Rosji i to od swoich przełożonych musiał dostać taki rozkaz. – To nie są żadni separatyści, tylko oficerowie GRU. To oczywiste, że za zestrzeleniem samolotu stoi Putin – te słowa Jacka Saryusz-Wolskiego podzielają niemal wszyscy. Ale czy aby na pewno? Pierwsza część zdania – OK. Ale druga? Niekoniecznie.
więcej: http://niezalezna.pl/57687-planowe-zestrzelenie-palacowa-intryga-mozliwe-scenariusze
jeszcze więcej : w najnowszym numerze tygodnika „Gazeta Polska”
23 07 2014
Senator Kerry wyjaśnia polskim Lemingom co wskazuje na czyją winę!
Kerry: pijani separatyści rzucają ciała ofiar na ciężarówki. Niszczenie dowodów jasno wskazuje sprawcę – John Kerry wyraził swoje oburzenie wobec zachowania separatystów na wschodzie Ukrainy i tego jak traktowali oni ciała ofiar katastrofy malezyjskiego samolotu pasażerskiego. Zdaniem Sekretarza Stanu USA, fakt, że na miejscu, gdzie znajduje się wrak samolotu, niszczone są dowody, wskazuje jasno, kto stoi za tą straszną tragedią. –
Chciałbym przy okazji zapytać Polskich Lemingów czy wiedzą czym się różni Polska od Malezji?
Tym że Polska czeka 4 lata na czarne skrzynki swojego samolotu z Rosji i ich nie dostaje, a Malezja dostaje je po 4 dniach od katastrofy!
Mam nadzieję, że to co mówi senator Kerry, parę innych spostrzeżeń jakie zanotował cały świat na temat zachowania na miejscu katastrofy i postępowania z ciałami ofiar, którego i my w Polsce doświadczyliśmy, dobitnie wyjaśnia Najgłupszym z Najgłupszych Lemingów co się stało nie tylko pod Donieckiem, ale i w Smoleńsku!
22 07 2014 godz. 10.00
Zbadajcie tupolewa jak boeinga! 300 tys. Polaków apeluje o niezależną komisję
Dodano: 22.07.2014 [07:21]
Ukraiński rząd i przywódcy państw, których obywatele zginęli w wyniku zestrzelenia malezyjskiego boeinga 777 zaapelowali o powołanie komisji międzynarodowej. Podobnych działań domagają się bliscy ofiar tragedii smoleńskiej. Zebrali ponad 300 tys. podpisów pod petycją do Parlamentu Europejskiego. Żądają międzynarodowego dochodzenia – informuje „Gazeta Polska Codziennie”.
Rada Bezpieczeństwa ONZ i prezydent USA Barack Obama udzielili poparcia władzom Ukrainy, które domagają się przeprowadzenia międzynarodowego śledztwa ws. zestrzelenia nad Ukrainą malezyjskiego samolotu pasażerskiego. Polska również mogła liczyć na podobne wsparcie po tragedii smoleńskiej, ale rząd Donalda Tuska z tego nie skorzystał.
Dziś, po ponad czterech latach, śledztwo ws. tragedii smoleńskiej, którego głównym dysponentem – zgodnie z wolą polskich władz – jest Rosja, to wiele nieprawidłowości, naruszania praw człowieka, międzynarodowych traktatów, procedur i standardów.
Rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej od dawna bezskutecznie proszą polski rząd o wystąpienie do organizacji międzynarodowych z prośbą o pomoc w śledztwie. Wreszcie same przygotowały petycję, którą złożą w Parlamencie Europejskim. Proszą o „przeprowadzenie przejrzystego, bezstronnego i szczegółowego dochodzenia”. Stowarzyszenie Rodzin Katyń 2010 zebrało już pod wnioskiem ponad 300 tys. podpisów.
Autorzy petycji podkreślają, powołując się na konkretne podstawy prawne, że polskie władze nie przeprowadziły przejrzystego i szczegółowego dochodzenia. Przypominają, że nie zabezpieczono wraku samolotu, a polskie śledztwo zostało przeprowadzone bez dostępu do oryginalnych dowodów oraz wraku. Wszystkie są do dziś w rękach władz rosyjskich. Wskazują, że polskie i rosyjskie śledztwa wzajemnie się wykluczają, a raporty MAK-u i tzw. komisji Millera okazały się pełne fałszywych ustaleń i stwierdzeń.
– Dążenie władz Ukrainy do rzetelnego wyjaśnienia okoliczności katastrofy malezyjskiego boeinga przy wsparciu komisji międzynarodowej pokazuje w szczególności, jak rząd Donalda Tuska zaniedbał wyjaśnienie katastrofy Tu-154M – uważa Ryszard Czarnecki, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego.
Tymczasem rząd nie ma sobie nic do zarzucenia, a politycy PO głośno popierają pomysł powołania międzynarodowej komisji ws. tragedii boeinga malezyjskich linii lotniczych.
W grudniu 2010 r. ówczesny szef Komisji Europejskiej José Manuel Barroso zaproponował, że UE pomoże w śledztwie smoleńskim.
Rząd Donalda Tuska z żadnej z tych ofert nie skorzystał. Jak tłumaczył: – Dla Polski lepiej znać prawdę i nie mieć wojny, niż nie znać prawdy i mieć wojnę.
21 07 2014
Pan Korwin Mikke pyta się: A jakież korzyści miałby odnieść PAN Putin z zestrzelenia samolotu cywilnego?
odpowiadam: Panie Mikke niech pan nie udaje Greka! Korzyścią Putlera jest zastraszenie Zachodu oraz natychmiastowy rozejm z pozostawieniem Doniecka i Ługańska w rękach Rosji i jej bojówek KGB/GRU.
Okazuje się jednak, że na pokładzie był co najmniej 1 obywatel USA i jedna Polka – 24 letnia córka kardiochirurga z Australii. Poniżej artykuł z Codziennej i lista zabitych ogólna według krajów – Nie wiem dlaczego dla Polaków córka polskiego kardiochirurga z Australii miałaby nie być Polką. Bo ni ma obywatelstwa? To jakaś paranoja. Analogiczne postępowanie Rosji jak w sprawie Smoleńska narzuca się samo nie tylko Ukraińcom czy Gruzinom ale nawet perfidnemu skandaliście Ministrowi Spraw zagranicznych POlskiego Rządu – Sikorskiemu. No, no, resztka rozumu jednak się gdzieś kołacze?
19 07 2014
19.30
Dmitrij Tłustangiełow nagrał krórki film, jak z terytorium Rosji w kierunku Ukrainy wystrzeliwane są rakiety Grad. Zrobił to w czasie pikniku nad jeziorem niedaleko miejscowości Gukowo blisko Rostowa – pisze Rzeczpospolita. To dowód, że Rosjanie wspierają terrorystów działających na wschodzie Ukrainy.
Zobacz film:
17:40
Powtórka ze Smoleńska. Rosjanie plądrują wrak:
17:38
„Czy już rozpoczął się proces pojednania malezyjsko-rosyjskiego?” – pyta ironicznie na Twitterze prof. Zdzisław Krasnodębski.
17:04
Według ukraińskich źródeł rosyjscy terroryści zabrali z miejsca upadku zestrzelonego Boeinga ciała, w których znajdowały się fragmenty pocisku rakietowego.
16:19
Rosyjscy terroryści ostrzelali misję OBWE, która przybyła na miejsce upadku zestrzelonego Boeinga – ujawnił prezydent Ukrainy Petro Poroszenko.
15:50
Śniżne położone jest na zachód od miasta Torez, obok którego spadł Boeing 777 malezyjskich linii lotniczych. Według służb ukrainskich rakietę odpalili rosyjscy terroryści. Ich dowódcą był Rosjanin o pseudonimie Miner, natomiast rozkaz do zestrzelenia samolotu wydał obywatel Rosji Igor Bezler. Ten emerytowany podpułkownik GRU kierował „wyzwalaniem” Gorłówki, niemal 300-tysięcznego miasta w obwodzie donieckim. W latach 2002-2012 Bezler służył w oddziałach Sztabu Generalnego GRU, a po przejściu na emeryturę przeniósł się na Ukrainę. Jak twierdzą ukraińskie władze – w lutym 2014 r. z Bezlerem skontaktowali się dawni koledzy ze służby, powierzając mu operację przejęcia siedziby SBU w Doniecku oraz najważniejszych budynków w Gorłówce.
14:07
Szef departamentu kontrwywiadu SBU Witali Najda: rakieta, która zniszczyła malezyjskiego Boeinga, została wystrzelona ze wsi Sniżne.
12:12
Ukraińskie władze nie mają ani jednej czarnej skrzynki Boeinga 777, który został zestrzelony nad Ukrainą. Rejestratorów albo nie odnaleziono ze względu na działania rosyjskich terrorystów, albo są one w rękach Rosjan.
12:04
Trwa konferencja prasowa w Kuala Lumpur poświęcona zestrzeleniu malezyjskiego Boeinga. Minister transportu Malezji stwierdził, że jest wściekły i żąda wyjaśnień w sprawie tej tragedii.
11:43
Oświadczenie szefów MSZ Francji, Niemiec i Polski. Ani słowa potępienia dla Rosji:
Jesteśmy wstrząśnięci tragiczną katastrofą samolotu MH-17 linii Malaysian Airlines, która miała miejsce w dniu wczorajszym we wschodniej Ukrainie. Składamy wyrazy najgłębszego współczucia tym, którzy w tym strasznym wypadku stracili swoich bliskich, przyjaciół i kolegów.
Przyłączając się do wczorajszego oświadczenia Wysokiej Przedstawiciel Unii Europejskiej do spraw Zagranicznych i Polityki Bezpieczeństwa, apelujemy o szczegółowe zbadanie przyczyn i okoliczności katastrofy lotniczej, co wymagać będzie natychmiastowego wstrzymania działań zbrojnych oraz umożliwienia międzynarodowym zespołom pełnego dostępu do miejsca katastrofy.
Jeżeli zostanie potwierdzone, że samolot został faktycznie zestrzelony, osoby, które brały w tym udział, będą pociągnięte do odpowiedzialności. Nie wolno im udzielać żadnego dalszego bezpośredniego ani pośredniego wsparcia.
Incydent ten jednocześnie pokazuje, jak skrajnie niebezpieczna stała się sytuacja we wschodniej Ukrainie. Wielu niewinnych ludzi straciło życie. Jeszcze więcej zostało zmuszonych do ucieczki.
W związku z tym tragicznym wydarzeniem wzywamy wszystkie strony zaangażowane w konflikt, aby przypomniały sobie o ciążącej na nich odpowiedzialności oraz aktywnie i wspólnie włączyły się w doprowadzenie do natychmiastowego, pełnego i trwałego zawieszenia broni.
Musimy utorować drogę do nowego rozwiązania wszelkich spornych kwestii poprzez szczery dialog.
Minister Radosław Sikorski
Minister Frank-Walter Steinmeier
Minister Laurent Fabius
11:31
Tak się bawią Rosjanie na miejscu upadku zestrzelonego Boeinga:
fot. Twitter
10:59
Znamy już pełną listę pasażerów zestrzelonego Boeinga. Na pokładzie było 192 Holendrów, 44 Malezyjczyków, 27 Australijczyków, 12 obywateli Indonezji, 10 Brytyjczyków, 4 Belgów, 4 Niemców, 3 obywateli Filipin, 1 Kanadyjczyk i 1 Nowozelandczyk. Wśród ofiar było kilka znanych osób:
– delegaci na XX Międzynarodową Konferencję ws. AIDS, w tym Joep Lange – wybitny badacz kliniczny specjalizujący się w terapii HIV, w latach 2002-2004 przewodniczący Międzynarodowego Stowarzyszenia AIDS
– holenderski senator Willem Witteveen z ramienia socjaldemokratycznej Partii Pracy, prawnik, autor wielu publikacji prawniczych. Zginął wraz z żoną i córką
– australijski pisarz Liam Davison, autor wielu nagród literackich
10:47
Niestety z Ukrainy płyną niepokojące informacje. W komunikacie ukraińskiego rządu czytamy: „Prorosyjscy terroryści nie pozwalają właściwym organom państwa ukraińskiego rozpocząć dochodzenia i odmawiają społeczności międzynarodowej i przedstawicielom rządów zagranicznych poruszać się po miejscu katastrofy malezyjskiego samolotu. […] Terroryści zabrali 38 ciał do kostnicy w Doniecku, gdzie eksperci mówiący z silnym rosyjskim akcentem zapowiedzieli, że sami przeprowadzą sekcje zwłok. Terroryści chcą także przetransportować duże części wraku do Rosji. Rząd ukraiński oficjalnie deklaruje, że uważa działania terrorystów mające na celu niszczenie dowodów za przestępstwo. Apelujemy do społeczności międzynarodowej do zobligowania Rosji do wycofania terrorystów i pozwolenia ukraińskim oraz międzynarodowym ekspertom na przeprowadzenie rzetelnego śledztwa, które wyjaśni wszystkie okoliczności tej tragedii”.
10:43
BBC: ratownicy zaczęli badać i zbierać ciała pasażerów oraz załogi zestrzelonego Boeinga 777. W Charkowie działalność rozpoczęło zaś centrum pomocy rodzinom ofiar tragedii.
18 07 2014 godz. 11.00
Arsenij Jaceniuk: to już wojna przeciwko całemu światu
– To zbrodnia przeciw ludzkości. Wszelkie granice zostały przekroczone. Chcemy zatrzymać wojnę przeciwko Ukrainie i Europie. Po tym jak terroryści zestrzelili samolot malezyjskich linii to jest to już wojna przeciwko całemu światu – powiedział podczas konferencji prasowej Arsenij Jaceniuk. Premier Ukrainy odniósł się tym samym do wczorajszej katastrofy boeinga 777 malezyjskich linii lotniczych.
18 07 2014
System radarowy USA widział wystrzeloną rakietę typu ziemia powietrze, która zestrzeliła malezyjski samolot – takie informacje podają amerykańskie media, powołując się na anonimowe źródła w administracji Białego Domu.
Dodają przy tym, że radary zanotowały również moment, kiedy maszyna została trafiona. Waszyngton podkreśla, że dysponuje niezbędnym sprzętem, który pomoże w śledztwie, a przede wszystkim dzięki niemu być może uda się ustalić sprawców zamachu.
Wcześniej dwaj wyżsi przedstawiciele amerykańskich władz powiedzieli agencji Reuters, że USA uważają, iż malezyjski samolot został strącony rakietą ziemia-powietrze. Jak zaznaczył jeden z nich, pochodzenie rakiety nie jest jasne. Odmówił jednocześnie dalszego komentowania tej sprawy i zastrzegł, by nie ujawniano jego tożsamości.
Natomiast drugi z rozmówców Reutera zadeklarował, iż Waszyngton ma silne podejrzenia, że rakietę wystrzelili wspierani przez Rosję ukraińscy separatyści. Dodał, że nie ma żadnych dowodów na to, by rakietę wystrzeliły ukraińskie siły rządowe lub by zaginął im jakikolwiek system rakietowy.
Wiadomo, że Barack Obama niedługo po tragedii rozmawiał z Władimirem Putinem, brak jest jednak szczegółowych informacji na ten temat. Natomiast wiceprezydent Joe Biden telefonował do Petro Poroszenki, który przyjął propozycję doradztwa ekspertów z USA.
Żądanie USA
USA wezwały Rosję, prorosyjskich separatystów i Ukrainę do wsparcia rozejmu dla umożliwienia bezpiecznego i swobodnego dostępu do szczątków malezyjskiego samolotu pasażerskiego, który rozbił się w objętym walkami regionie wschodniej Ukrainy.
„Jest krytycznie ważne, by tak szybko jak to możliwe podjęto pełne, wiarygodne i nieskrępowane miedzynarodowe śledztwo” – głosi komunikat, jaki wydał rzecznik Białego Domu Josh Earnest.
Według niego, odpowiednią rolę powinno się w tym powierzyć organizacjom międzynarodowym takim jak ONZ i OBWE, a USA będą przez najbliższe dni i godziny w kontakcie z zainteresowanymi stronami.
„Jest życiowo ważne, by dostęp do żadnego z dowodów nie został w jakikolwiek utrudniony oraz by wszystkie potencjalne dowody i szczątki na miejscu katastrofy pozostały nienaruszone” – zaznaczył Earnest.
…
Odpowiedź Putina
Natomiast prezydent Rosji Władimir Putin obciążył Ukrainę odpowiedzialnością za katastrofę, twierdząc, że nie doszłoby do tego, gdyby Kijów nie wznowił działań zbrojnych przeciwko separatystom.
– Bezwarunkowo państwo, na którego terytorium to się stało, ponosi odpowiedzialność za tę straszną tragedię – zadeklarował Putin w transmitowanej przez telewizję wypowiedzi. – Do tej tragedii nie doszłoby, gdyby na tej ziemi był pokój, gdyby nie wznowiono działań bojowych na południowym wschodzie Ukrainy – zaznaczył rosyjski prezydent.
Dodał jednocześnie, że polecił rosyjskim władzom wojskowym, „by udzieliły niezbędnej pomocy w śledztwie dotyczącym tego przestępstwa”.
W katastrofie, uznanej przez prezydenta Ukrainy Petro Poroszenkę za akt terrorystyczny, zginęło wszystkich 298 pasażerów i członków załogi Boeinga 777 linii Malaysia Airlines. Niewykluczone, że maszyna została zestrzelona. W rejonie, gdzie spadł samolot trwają walki między prorosyjskimi separatystami a ukraińskimi siłami rządowymi.
…
♦
17/07/2014
http://niezalezna.pl/57421-pilne-malezyjski-boeing-zestrzelony-na-ukrainie-przy-granicy-z-rosja
PILNE! Malezyjski Boeing zestrzelony na Ukrainie przy granicy z Rosją
Dodano: 17.07.2014 [17:19]
W okolicach kontrolowanego przez rosyjskich terrorystów miasta Torez niedaleko Doniecka spadł Boeing-777 malezyjskich linii lotniczych. Samolot leciał z Amsterdamu do Malezji. PONIŻEJ RELACJA NA ŻYWO: wszystkie najświeższe informacje.
Na pokładzie pasażerskiego samolotu było 295 osób: 280 pasażerów i 15 członków załogi. Maszyna leciała z Amsterdamu do Kuala Lumpur. Wszyscy ludzie znajdujący się na pokładzie zestrzelonego samolotu zginęli. Minister spraw wewnętrznych Ukrainy oświadczył, że samolot został zestrzelony przez Rosjan 40 km od granicy z Federacją Rosyjską. Maszyna została trafiona rakietą ziemia-powietrza „Buk”.
NASZA RELACJA NA ŻYWO
21:11
W związku z zestrzeleniem malezyjskiego Boeinga Brytyjczycy domagają się zwołania nadzwyczajnej sesji Rady Bezpieczeństwa ONZ.
21:02
Śledztwa w sprawie katastrofy żąda Francja.
20:55
Unia Europejska domaga się międzynarodowego śledztwa ws. katastrofy Boeinga 777. Dochodzenia zażądała konkretnie Europejska Służba Działań Zewnętrznych, pomocnicze ciało dyplomatyczne względem Wysokiego Przedstawiciela, którym obecnie jest Catherine Ashton.
20:52
Szokujący film z miejsca katastrofy:
20:51
Pawło Klimkin, szef ukraińskiego MSZ, zapowiedział, że Ukraina zwróci się o pomoc do ICAO (Organizacja Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego) i instytucji amerykańskich.
20:50
Przed holenderską ambasadą w Kijowie przybywa kwiatów i zniczy:
20:47
Czarna skrzynka Boeinga 777 została odnaleziona – twierdzą prorosyjscy terroryści obecni na miejscu tragedii.
20:40
Jest nowa wersja zdarzeń prosto z Kremla! „Świadkowie śledzący lot samolotu pasażerskiego Boeing 777 widzieli, jak zaatakował go myśliwec sił powietrznych Ukrainy. Po tym ataku samolot pasażerski rozpadł się na dwie części i spadł na terytorium Donieckiej Republiki Ludowej. Po tym ataku ukraiński myśliwiec został również zestrzelony i spadł na sąsiednie terytorium Ługańskiej Republiki Ludowej. Szukamy tego zestrzelonego myśliwca” – głosi oświadczenie samozwańczych władz Ługańskiej Republiki Ludowej (za portalem kresy24.pl).
20:38
Rosyjskie Ministerstwo Sytuacji Nadzwyczajnych wystosowało wniosek do strony ukraińskiej w sprawie wspólnych badań na miejscu „katastrofy malezyjskiego Boeinga”.
20:34
TVN robi, co może, ale jednak stacji Russia Today nie przebije. Ta ostatnia ogłosiła, że to Ukraińcy strzelali w Boeinga, bo chcieli… zestrzelić samolot Putina.
20:32
Na pokładzie zestrzelonego samolotu było co najmniej 71 Holendrów.
20:24
Smoleńsk 2? Rosyjscy medycy już proponują pomoc w identyfikacji ciał. Zwłoki ofiar mają być przewiezione do Doniecka. Czarne skrzynki zaś – jak już pisaliśmy – zbadać ma w Moskwie MAK.
20:23
Na pokładzie było 9 Brytyjczyków. I 80 dzieci.
20:16
Tomasz Hypki w TVP Info: „Lot pasażerskiego samolotu w tym rejonie to głupota”. Przypomnijmy: to ekspert, który twierdził, że za katastrofę smoleńską odpowiadają polscy piloci.
20:14
Wystąpienie Baracka Obamy było wyjątkowo lakoniczne. Prezydent USA zapewnił, że jego „myśli i modlitwy” są z bliskimi ofiar, obiecał też pomoc w wyjaśnieniu tragedii. Następnie przeszedł do spraw wewnętrznych.
20:12
Na pokładzie strąconego samolotu nie było obywateli rosyjskich. Było za to wielu Holendrów, 23 Amerykanów i 4 Francuzów.
20:09
Amerykanie zapowiedzieli, że wykorzystają zdjęcia satelitarne, by sprawdzić, czy faktycznie przyczyną tragedii była rakieta powietrze-ziemia.
20:07
Holenderski premier Mark Rutte: „Jestem głęboko zszokowany dramatycznymi informacjami dotyczącymi lotu MH17 malezyjskich linii lotniczych z Amsterdamu do Kuala Lumpur”. Szef holenderskiego rządu przerwał urlop, by skoordynować prace nad stanowiskiem swojego kraju w tej sprawie. Rutte zaoferował też Ukrainie pomoc holenderskich ekspertów.
20:02
Wciąż nie wiadomo, czy na pokładzie Boienga 777 znajdowali się Polacy.
20:00
Rozpoczęło się nadzwyczajne posiedzenie rządu ukraińskiego. Wkrótce wystąpić publicznie ma także Barack Obama, prezydent USA. W ciągu kilkunastu oświadczenie wygłosić także powinien holenderski minister sprawiedliwości.
19:58
Loty nad wschodnią Ukrainę odwołały już Lufthansa, Air France, Turkish Airlines, KLM, Transaero i Aerofłot.
19:57
– Jeśli potwierdzi się, że samolot został zestrzelony, sprawa będzie miała poważne reperkusje – zapowiedział amerykański senator John McCain.
19:56
Rosyjskie ministerstwo obrony nazwało oskarżenia o zestrzelenie Boeinga „absurdalnymi”. Skądś znamy ten język.
19:53
Rosyjscy terroryści nie wpuszczają nikogo na teren wrakowiska.
19:50
Na amsterdamskim lotnisku Schiphol zbierają się bliscy pasażerów tragicznego lotu.
19:49
Terroryści z Donieckiej Republiki Ludowej otoczyli miejsce tragedii. Nie dopuszczają ani służb ratowniczych, ani ukraińskiej służby bezpieczeństwa.
19:46
„Przed chwilą koło Toreza zestrzeliliśmy An-26 i jeszcze jeden samolot. Ptaszek spadł i wala się gdzieś za kopalnią Progress” – chwalił się Igor Strielkow, a właściwie Girkin, na rosyjskim portalu społecznościowym. Wpis ten, jak już informowaliśmy, został już usunięty. Przypomnijmy: to dowódca Ludowej Milicji Donbasu, a przede wszystkim były (?) oficer rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU. Według ukraińskich władz i polityków Unii Europejskiej Strielkow vel Girkin kierował operacją wywiadowczą, która doprowadziła do aneksji Krymu przez Rosję, a potem do rozruchów na wschodzie Ukrainy. On też ma odpowiadać za porwania i brutalne morderstwa, m.in. ukraińskiego polityka Wołodymyra Rybaka i 19-letniego studenta Jurija Poprawki, którzy przed śmiercią byli torturowani.
19:45
Premier Wielkiej Brytanii David Cameron: „Jestem zszokowany. Informację tę przyjąłem ze smutkiem”.
19:42
Jest wreszcie jakaś reakcja w polskim rządzie. Rozpoczęło się spotkanie premiera Donalda Tuska z szefem MON Tomaszem Siemioniakiem. Temat: zestrzelenie malezyjskiego samolotu przez Rosjan.
19:35
Internauci zauważyli pojazd z systemem rakietowym BUK w miejscowości Torez, gdzie spadł malezyjski samolot.
Zarówno to wydarzenie jak i zachowanie polskich Yetisynów z PO proponuję by każdy ocenił sam dla siebie, stosując kryteria oceny jakie przedstawiłem w czterech punktach powyżej. W ten sam sposób możecie ocenić każdy krok w tej brudnej wojnie Rosji z Wolnością Człowieka.
Tym powyższym zdaniem miałem zakończyć ten artykuł, ale nie sposób po owym zestrzeleniu zauważyć, że ten kto go dokonał dowiódł ostatecznie zbrodniczości swoich intencji. ten kto tego dokonał, a zdarzyło się to znów w okolicy Smoleńska, tuż tuż, podpisał tym samym na siebie wyrok śmierci. Nic bowiem innego niż sprawiedliwa kara równoważna nie może go spotkać teraz, ani w następnych pokoleniach. POlitycy „polscy” są unurzani nie tylko w kłamstwach, kradzieży i oszustwach, w grabieży własnego narodu i jego zaprzedaniu w niewolę obcym, są unurzani we krwi Polaków i Ukraińców. Nic tego faktu nie zmieni. Obecna ekipa rządowa odpowiada przez swoje działania związane z KATASTROFĄ SMOLEŃSKĄ, przez swoje matactwa, współudział, brak międzynarodowej komisji, za wczorajszą Zbrodnię „Smoleńską” na Ukrainie, jaką jest zestrzelenie samolotu pasażerskiego z obywatelami Cywilizowanego Świata na pokładzie.
USA, Wielka Brytania, Francja i Niemcy straciły twarz już wtedy, kiedy bez żadnej reakcji z ich strony, zezwolono Rosji na zagrabienie Krymu Ukrainie. Teraz na równi z tym kto wystrzelił rakietę, czyli najprawdopodobniej Rosją, są winni tej kolejnej zbrodni i nieszczęścia Ludzi, rodzin, których dzieci, ojcowie, matki, siostry i bracia, dziadkowie lecieli tym samolotem. Tym, który stoi za ludźmi, którzy pociągnęli za spust, jest całe światowe Banksterstwo gdyż ma ono za nic ludzkie życie. Są to prawdziwi Nędznicy, Gadzina, Yetisyny do n-tej potęgi. Zbrodniarze, którym zostanie wymierzona sprawiedliwość. Jeśli myślą oni, że uciekną przed sprawiedliwością, to są nieskończenie naiwni, po prostu głupi. Są nie tylko Banksterami i Yetisynami, lecz zarazem są Lemingami. Ich karma została splamiona krwią niewinnych. Odpowiadają za wszystkie swoje matactwa i zaniechania. Kto bierze władzę w swoje ręce odpowiada za wszelkie zdarzenia jakie mają miejsce pod jurysdykcją tejże władzy. Kto bierze władzę nad Polską odpowiada za każde samopodpalenie w rozpaczy na tym terenie, za każde samobójstwo z braku pracy i perspektyw, za każdą emigrację i nieszczęście, za każdą umarłą osobę nie leczoną należycie w szpitalach, za każdego kto nie ma pracy i chleba, za każdą aborcję. Ta krew jest na jego ciele „karmicznym”. Bo władza to nie karta kredytowa na drogie obiadki i wódkę w restauracji u Sowy.
Kto bierze w swoje ręce władanie nad Światem odpowiada za przelaną krew na całym świecie. Polscy politycy mają swój udział w tych zbrodniach w kraju i na świecie. Różne Radki, Jacki, Marki i Donki a także Wojtki którym udało się ujść ludzkiej sprawiedliwości przecież muszą mieć jasność i pewność, że wszystkie ich kanty i zbrodnie zostaną jednak sprawiedliwie osądzone i rozliczone nie tylko przez historię, ale fizycznie i duchowo. Myślę, że dla przyziemnych materialistów jakimi oni przeważnie są będzie to niezłe zaskoczenie, to co ich spotka.
Na koniec dodam tylko – co materialistom i ateistom się tu nie spodoba, ale jako racjonalista muszę to powiedzieć – że wszystko to co się dzieje i działo w Kres 2014 – jest częścią Wielkiej Zmiany i Oczyszczenia, a Smoleńsk po raz kolejny w tym kontekście – nie jest żadnym przypadkiem, i tzw. rząd „polski” ma swój udział w tej najnowszej zbrodni na Ukrainie przez swój udział w poprzedzającym ten akt zbrodniczym matactwie „katastrofy”. Mają w tym udział także wszyscy mali usłużni dziennikarczykowie z pop-propagandowych, banksterskich mediów, czerwonych, niemieckich, sefardyjskich, amerykańskich, którzy piszą i mówią w języku polskim wcale nie realizując polskiej racji stanu, polskiego interesu, lecz wysługując się banksterom, ograbiającym polskie społeczeństwo i nasz rodzinny kraj, demoralizującym go, ubezwłasnowolniających Polskę kosztem pompowania wciąż w Niemcy wszelkich możliwych sił i kapitału światowego. Media które nazywały Majdan ‚rozruchami” na Ukrainie a teraz nazywają wojnę „walką separatystów”, a także nazywają dzisiaj zamach terrorystyczny i zestrzelenie „katastrofą samolotu” to zbrodnicze media współwinne tego co się dzieje wokół nas.
Niech ci którzy poniosą odpowiedzialność za swoje zbrodnicze czyny za swojego życia na Ziemi będą szczęśliwi, że udało im się dostąpić zaszczytu odbycia kary Tutaj i Teraz. Bowiem ci, którzy odejdą bez sprawiedliwej kary splamieni krwią ofiar będą skazani na znacznie gorszą karę. Niech się nikomu nie zdaje, że wykpi się od kary za przelanie cudzej krwi (także zwierzęcej) jakimś tanim rozgrzeszeniem judeo-chrześcijańskiego czy islamskiego kościoła, że naprawi swoją winę przez wyznanie zbrodni i jakieś hipotetyczne „nawrócenie” tuż przed śmiercią. Niech się nikt nie łudzi, że istnieje na Ziemi jakiś ksiądz, mufi, pastor, mnich, papieżyk, rabin, czy ktokolwiek kto ma moc zdjąć winę krwi z ich duszy. Nikt na Ziemi takiej mocy nie posiada. Dlatego tak ważne jest by żyć w PRAWDZIE a Prawo by było dostosowane do PRAWDY, a nie naginane i manipulowane przez polityków, medyków, prokuratorów, adwokatów i sędziów. Niech się nikt nie łudzi, że świat ma charakter wyłącznie materialny i niematerialna kara nie istnieje.Komunistyczni zbrodniarze i mordercy, którzy jak się im i ich bliskim zdawało, umarli w dostatku, pławiąc się w bogactwach, nie dosięgnięci ręką sprawiedliwości ludzkiej, nie uniknęli kary za swoje czyny, bo nikt nie może uniknąć odpowiedzialności za świadomie popełnione czyny.
Ofiara krwi zaś, jak powtarzam nieustannie, jest najwyższą ofiarą i nigdy nie idzie na marne.
Natomiast te kobiety, które popełniły aborcję będąc nieświadome tego co czynią, lub będąc ofiarą jakiejkolwiek przemocy lub niewiedzy są niewinne. Winni są ci którzy je do tego swoimi namowami, nauczaniem, niedbałością o wiedzę – doprowadzili. Współsprawcami świadomej aborcji są zawsze ojcowie owych dzieci. Współwinne jest państwo jako wspólna organizacja ludzi na danym obszarze oraz kościół ustanawiający prawa moralne, które do tego dopuszczają.Nie zakazami kształci się w człowieku wrażliwość i mądrość, lecz dając pełnię Wiedzy i Wolność rozwija się indywidualnego Ducha i Świadomość.
Polecam wszystkim mądrym ludziom obserwację jak amerykanie przeprowadzą śledztwo i skażą winnych tej zbrodni, bowiem są do tego zobowiązani własnym prawem i muszą się z tego wywiązać. Wydawało im się że mogą się wykpić z raz danego Ukrainie słowa o nienaruszalności jej granic. Mam nadzieję, że każdy najgłupszy polski Leming i kretyn oraz każdy dziennikarz, który umaczał się w Katastrofie Smoleńskiej otrzyma teraz poglądową lekcję, jak prowadzi się śledztwo w sprawie katastrofy cywilnego samolotu z obywatelami Kanady, Wielkiej Brytanii, Francji, Belgii, Niemiec, Holandii i wielu innych krajów świata na pokładzie. Myślę, że cały świat będzie tez mógł porównać te dwa śledztwa – polskie w sprawie wojskowego lotu Prezydenta RP i członków rządu i armii oraz to amerykańskie w sprawie zwyczajnych obywateli zwyczajnych, normalnych krajów. Nikt nie ma odwrotu ani szansy by wyłgać się z odpowiedzialn0ści za własne kłamstwa w sprawie Katastrofy Smoleńskiej, za udawanie idioty, i tym samym współodpowiedzialności w tej najnowszej zbrodni.