Obronić szamanów przed oszustami, czyli wszystko da się skomercjalizować.

[Kliknij – powiększ – I koniecznie przeczytaj – To sie czyta jak pierwszorzędny triler – z wypiekami na twarzy]

Najśmieszniejszy na tej stronie gAZETY cODZIENNEJ  jest kontrast wynikający z zamieszczenia tutaj cytatu z Tolkiena – naprawdę to już wygląda na czysty cyrk – a może to jakaś MaGIJA

Świat współczesny zadziwia i zaskakuje różnorodnością ale i nieprzewidywalnością zjawisk jakie generuje. Próby komercjalizowania wiary przybierają różne czasami groteskowe formy. Najbardziej groteskowe są artykuły pana Tekeli w Gazecie Codziennej, w których wykorzystuje on wierzenia katolików w szatana do udowodnienia im że rzeczywiście jest się czego obawiać gdyż szatan ma postać osobową i atakuje nawet tych którzy się tego nie spodziewają , a czyni to przez anonse rasowe zapraszające do wróżki.

Naprawdę łatwo przekroczyć granice śmieszności jeśli idzie o mieszanie wiary z komercją. W wypadku Gazety Codziennej nie tyle wiarę co religię katolicką wykorzystuje się do walki politycznej, a na zabobonie „szatańskim” buduje się twardy prawicowy elektorat. Szkoda że „twardy” w tym wypadku oznacza „bezrozumny”, bo oczywiście zgodzimy się chyba wszyscy że Polsce potrzebne są zmiany – dalsza inercja to staczanie się w przepaść – a trwa już ono wiele lat.  Ale zostawmy politykę bo nam się zaraz otworzy worek Pandory (czy też puszka – ja myślę że wór bez dna)

 

Szamanizm oczywiście także skomercjalizowano ale w celu niepolitycznym lecz merkantylnym – aby zarobić.

 

Nie dziwi to wcale – bo skoro lekarz niedouk – dawniejszy łąkarz – lekar – łękar – tak bardzo dawnego lekara swym poziomem wiedzy przypomina, tyle że jego wiedza nie sięga ziół ani naturalnych sposobów leczenia ani broń Boże łączności ciała i umysłu – a jeszcze bardziej nie sięga apage apage satanas – łączności umysłu ludzkiego i ciała ludzkiego ze Świadomością Kosmiczną i Wszechbytem Oddziałującym, lecz wyłącznie środków chemicznych walonych w człowieka prosto z fabryk, a jednak pozwala mu ten półanalfabetyzm zbijać fortunę, to czemu ich nie naśladować.

 

 

Zamieszczamy linki przesłane przez Mezamira Snowida,do artykułów,  które podejmują ten temat

CB

Obronić szamanów

http://wolnemedia.net/wierzenia/obronic-szamanow-przed-oszustami/

http://forum.shamanika.pl/szamanizm-miejski-f51/szamanizm-naszych-czasow-z-lukrem-czy-na-ostro-t1533.html

Walentin Chagdajew Buriacki szaman z tytułem doktora
http://taraka.pl/szamanchagdajew

kilka ciekawych zdjęć  przy okazji
http://img.national-geographic.pl/images/0909/pics/10704_1dd933206d.jpg
Szaman kultu Dongba

http://gwiazdy.com.pl/images/website/2010/24-2010/szamani.jpg

http://www.greatdreams.com/blog-2012/BlackElkOglalaSioux.jpg

Na szczęście komercjalizacja – te wszystkie warsztaty szamańskie za które słono się płaci szarlatanom, te bezwartościowe psychoterapie uniwersyteckie i szpitalne, te wróżenia w gazetach – na każdą godzinę dnia z horoskopów lunarnych solarnych, tarota, kabały, celtyckich , chińskich, tajskich – to wszystko NIE DOTYKA moi drodzy WIARY PRZYRODZONEJ SŁOWIAN – bo ta wiara jako zupełnie INDYWIDUALNE, OSOBISTE  OBCOWANIE Z SIŁAMI KOSMOSU – nie może mieć kretyńskich pośredników żadnego rodzaju – mniej czy bardziej zhierarchizowanych, mniej czy bardziej skomercjalizowanych – klechów pośredniczących w obrzędach i modłach albo pseudo-klechów którzy za nas połączą się z bogami bezpośrednią duchową nicią. Każdy z nas na własny użytek musi się z bogami złączyć i dostanie od nich tyle ile potrafi wydobyć i ile udźwignie – nic więcej.

 

Trudno – Wiara Przyrodzona Słowiańska jest trudna.

 

PS – Uwielbiam kiedy teksty o szamanizmie ukazują się 13-stego – o 13-stej 13.

Szachy Kochanowskiego też zaczynają się na „sza” – nie maja nic wspólnego z szamanizmem, ale to dzieło super-okultystyczne- pogańskie – be fe i może zadać komuś czar od samego czytania, a potem to już tylko człowieka może jakiś CUD uratować!

Podziel się!