22. 02. 2014 – Mądrość Wolnych Ludzi z Majdanu – List Aleksandry Kovaljevej!

e74bcc39fe003837446a78a0bc46dbf8Na oficjalnym blogu Euromajdanu zamieszczono wczoraj list, który jest jednoznaczną oceną pop-propagandy banksterskich mediów w Europie, które nazywają Majdan EKSTREMISTAMI.  Jego autorka, Aleksandra Kovaljeva, aktywistka z Kijowa, kieruje go do „europejskich polityków i dyplomatów”, choć, jak ocenia, list ten nie zostanie nawet przez nich przeczytany. Myli się, zostanie przeczytany, ale co z tego skoro oni Ukrainę sprzedali już dawno! Tak samo sprzedadzą Polskę, o czym pisaliśmy tutaj wielokrotnie i o czym pisze Paweł Kukiz.

4afb8e20caffb6c16c253bb18d9709ed

„Rossijskaja Gazieta” sugeruje, że wydarzenia ostatnich kilkudziesięciu godzin, to nie koniec kryzysu, ale dopiero początek wojny. – Na Ukrainie rozwija się, przygotowane przez zachodnich instruktorów faszystowskie powstanie – tak twierdzi w wywiadzie dla rosyjskiego dziennika ukraiński deputowany Wadim Kolesniczenko. Ukraiński polityk przekonuje rosyjskich dziennikarzy, że jedynym wyjście z sytuacji jest decentralizacja władzy i rozszerzenie pełnomocnictw – także finansowych – poszczególnych regionów.

„Jak w ogóle możecie mówić o ekstremizmie na Ukrainie?”

Kovaleva, zwracając się w liście, do „drogich Europejczyków” podkreśla, że do napisania listu skłoniły ją tzw. europejskie wartości. Autorka pisze, że przebywając w innych europejskich państwach, widziała różne protesty, w trakcie których „cywilizowani” Europejczycy palili samochody czy grabili sklepy. „Euromajdan to pokojowe zgromadzenie stojące na mrozie przez miesiące, pomimo drakońskich działań władz. Więc powiedzcie mi, kto ma większe prawo do mówienia o społeczeństwie? My czy wy? Nie rozumiem jak Wy, drodzy Europejczycy, w ogóle możecie mówić o ekstremizmie na Ukrainie?” – zauważa.

W ocenie Kovalewej, wszystkie europejskie protesty odbywają się z powodu pieniędzy, których „zawsze Europejczykom zawsze brakuje”. „Najwyraźniej, pieniądze są obecnie główną europejską wartością. W tym czasie gdy Ukraińcy umierają, walcząc przeciwko niesprawiedliwości, o zwykłą godność, która w Europie została już zapomniana. Nie dlatego, że Europejczycy jej nie mają; oni jej nie potrzebują. Nie korzystają z niej. Godność to przeszłość” – punktuje.

„Drodzy Europejczycy, widzimy, ile jesteście warci”

„A więc, drodzy Europejczycy, dlaczego uważacie, że macie prawo, by pouczać nas o czymkolwiek? Dzięki horrorowi na Ukrainie wreszcie widzimy, ile jesteście warci” – podkreśliła Kovaleva. Jak dodała, na Majdanie Niepodległości zgromadzili się zarówno przedstawiciele inteligencji, małego i średniego biznesu, „resztki” klasy średniej, studenci i mieszkańcy wsi, „którzy umierają za sprawiedliwość i wolność – w XXI wieku, w samym środku Europy”.

W liście padają następnie mocne słowa na temat Wiktora Janukowycza. Jak czytamy, „potwór” walczy przeciwko własnemu narodowi przy użyciu m.in. czołgów i oddziałów uzbrojonych w karabiny. Kovaleva przypomina, że uczestnicy protestów spodziewali się sankcji przeciwko reżimowi Janukowycza, „choć wyglądało na to, że Unia Europejska nie chciała ich w ogóle wprowadzić”.

„W końcu wasza gospodarka przechodzi kryzys, a pieniądze naszych oligarchów pomagają wam utrzymać się przy życiu. A wy, drodzy europejscy politycy, nie dbacie o pieniądze, które ukradziono Ukraińcom – także mnie” – zaznacza.

„Także Hitlera wybrano w demokratyczny sposób”

„Janukowycz pie…. was cały czas. Nas również, ale my przynajmniej staramy się stawiać opór. Ale wy, drodzy europejscy politycy, wydajecie się nawet to lubić. Bo po co w innym razie próbujecie dzwonić do tego bandziora, by rozpocząć z nim dialog?” – pyta retorycznie Ukrainka.

„Potwór zabija ludzi, a wy mówicie, że został wybrany na prezydenta w demokratyczny sposób. Nie będę mówić o przekupstwie w czasie wyborów. Odnotuję tylko, że również Hitler został wybrany w legalny sposób. A Stalin organizował wybory” – dodaje.

W ocenie autorki, Europa jest zbyt stara – w sensie mentalnym i historycznym, i „pławi się w bagnie wygody”. Jej zdaniem, Europejczycy walczący dawniej „o wolność, równość, braterstwo”, „spoczęli na laurach” i „nie są już w stanie ruszyć swoich tyłków”.

Rozprawa ze stereotypami, wzruszające słowa na temat Polski

Kovaleva podkreśla, że, pomimo wszystko, „rodzi się nowy kraj – w walce o prawdziwe wartości”. Jak dodaje, w przypadku zwycięstwa opozycji, Ukraińcy „z radością powitają europejskich polityków i pokażą im, czym są prawdziwe wartości”.

Pod koniec listu Kovaleva rozprawia się ze stereotypami na temat Ukraińców, panującymi w Europie. Jak pisze, europejscy obywatele podkreślają, jak „niefajnie jest być Ukraińcem, mówią nam „Nie macie normalnego sera”, „Jak możecie pić takie wino?”, „Wasza korupcja to katastrofa”. Europejczycy uważają, że mają rację na każdy temat, (….) a ja czuję się jak mieszkaniec Trzeciego Świata. Ale teraz wszystkie kompleksy zniknęły” – akcentuje.

Na koniec listu padają pozytywne słowa na temat Polski i Polaków: „Tak – dziękujemy Ci, Polsko. Słyszmy Cię i kochamy”.

Serce ze zniczyDla Wolnych Ludzi i Wszystkich Kijowian od Wolnych Polaków i wszystkich Warszawiaków

Podziel się!