Antysystemowa gazeta „Bez cenzury” – Piotr Jawornik
NWO1 kontra NWO2 ponad głowami spacyfikowanych Wolnych Ludzi?!
Z Rozmów Strażników Wiary i Wiedy Słowian, z Rozmów Polachów i Słowian w Starosłowiańskiej Świątyni Światła Świata:
” AG – Nie wiem który mój tekst konkretnie tak źle podziałał, przestraszył.
Jeśli ten: „Obawiam się że jeżeli nie nastąpi jakaś generalna mobilizacja Wolnych Ludzi to PIS będzie rządził bez problemu 3 kadencję i w końcu zamiecie swoje ludobójstwo Polaków pod dywan Wojny z Chinami”
to niech odpowiedzią będzie ten: „To my Wolni Ludzie jesteśmy Boskim Posłańcem. Jesteśmy i Wkraczamy!”
Moją intencją jest wyłącznie mówić prawdę i pokazywać drogę. Drogę dla Wszystkich Istot – nie tylko Oświeconych i Świadomych – Dla Wszystkich Sióstr i Braci w Przyrodzie, w Życiu, w Istnieniu.
Strach ma też działanie pozytywne. Czasami przychodzi taka chwila, że lepiej wyłączyć „myślenie” (odwrotnie niż mówi Hubert Czerniak) i włączyć natychmiastowy tryb działania, bo zagrożenie jest naprawdę śmiertelne. A tryby działania są dwa: ucieczka albo walka. Ja zawsze wybieram walkę, bo wiem że inaczej i tak nas dopadną – gdzieś w mysiej dziurze albo z głową w piasku.
My Lechici nie poddajemy się tylko walczymy, każdego dnia i każdej godziny – Orężem i Słowem które jest orężem. Musimy teraz stanąć i walczyć.
Kiedy już przychodzi do walki to każdy kto kiedykolwiek w życiu musiał się bić wie, że strachy i lęki idą precz, znikają jak kamfora. Byłem w takich sytuacjach bardzo wiele razy. Sam na sam z o wiele większym przeciwnikiem – fizycznie. Sam na sam z całą machiną PRLu. Sam na sam z esbekami w pokoju przesłuchań, sam na sam z garownikami w celi. Każdy Człowiek Świadomy wie też, że jest Istotą Drapieżną i pokład drapieżności leży bardzo płyciutko pod cywilizowaną ogładą. Nie byłem tylko nigdy sam na sam z innym młodym bogu ducha winnym chłopakiem na linii frontu po drugiej stronie okopów… ale przypuszczam jak to jest. .. po prostu się zabija.
Uważam że nadszedł czas walki. Czy są jakieś argumenty które przekonują nas że Wielka Zmiana dokona się sama? Bez walki? Czy są jakieś argumenty które mówią nam że dadzą nam żyć, po prostu pozwolą nam żyć jako Wolnym Ludziom – bez walki?”
” Gdyby Strach i Nieład były niepotrzebne to nie istniałyby. Warto posłuchać Strażniczki Wiary i Wiedy Słowian Joanny Chołuj. Właśnie o tym mówi. Istnieją po coś – tak jak i po coś istnieją zbrodniarze i bandyci. A po co?
Bo one i oni też Dźwigają Nas – pod warunkiem że DZIAŁAMY fizycznie WALCZĄC z ich istnieniem i skutkami ich istnienia. I masz rację Janie – chodzi o Harmonię – Jeśli ich skutecznie zwalczamy – tak czy siak (świadomie czy nieświadomie) – To Następuje Harmonia.
Tylko ten kto się nie bił i nie był bity twierdzi, że strach i chaos są zbędne. Sama Miłość – jako duchowość – nie powstrzymuje fizycznych działań Ludzkości. Ona dźwiga Ludzkość powoli od miliona Lat. Miłość przełożona na czyny, miłość która wyciąga rękę na ratunek – jest działaniem natychmiastowym.
Dzisiaj Polacy dają Światu niebywały przykład czynnej miłości do potomków Oprawców Polaków na Wołyniu i jestem przekonany że pokażą taką samą Miłość Czynną w stosunku do potomków Morderców Polaków z Katynia.
Oto jest Wspaniała Rzeczpospolita – Kamila Dudkowskiego – Moi Wspaniali Rodacy – Siostry i Bracia w Świadomości Nieskończonej.” CB
Czytaj dalej →