Jerzy Zięba: Zombie po 20 latach – Jak zadbać o swoje zdrowie.
Marek Hapon „Ni Jahwe ni Światowid, Wszechświatem rządzi Covid”
– Idealna, naprawdę idealna ilustracja do dzisiejszego materiału nr 2 i wielu wielu innych, z ulic, z siłowni, z różnych sklepów, wesel i ślubów, pociągów, placów zabaw dla dzieci i innych miejsc w dzisiejszej Polsce. Weszło trzech na mszę i pokazało Polakom i Polkom, że nie Jahwe ni Światowid tylko światem rządzi Covid!
Z kolei ksiądz z materiału nr 4 potwierdza, że jeśli jest się księdzem z krwi i kości, a nie ukrytym materialistą, wierzącym bardziej tzw medycynie akademicko-medialnej zaprzedanej Big Pharmie i Banksterom światowym oraz ich mediom niż Panu Bogu, to można poprowadzić wiernych we właściwą stronę, w stronę prawdy, nawet siedząc w Pustelni pod Częstochową. Wystarczy odrobina zdrowego rozsądku żeby zobaczyć jak niegroźny jest koronawirus i że żadnej epidemii po prostu nie ma. Słyszymy że ostatnio, w październiku, w Krakowie 33% wykonanych testów daje wyniki pozytywne.
W całej Małopolsce wykonano do 19 października ponad 358 000 testów, z czego podaje się iż „zakażonych” było do dzisiaj ok. 25 700. Wynika z tego, że otrzymywano do tej pory niecałe 10% dodatnich wyników. Czyżby coś się zmieniło w październiku aż tak bardzo? Mogły zmienić się same testy, albo narracja łżemediów banksterskich. Ale jeżeli nie są to jakieś fałszywe testy, ani fałszywa narracja to znaczy, że Małopolska jest naprawdę już dawno po szczycie transmisji koronawirusa, który miał miejsce w lecie!!!
33% Małopolan ma go w sobie więc mamy już odporność stadną i cały ten zamęt jaki urządza rząd i szopa ze szpitalami na stadionach to wielka ściema, czyli oszustwo, albo wielkie ciemniactwo, czyli głupota!
Województwo ma 3 mln 372 tysiące mieszkańców, więc wykonano teoretycznie testy u 10% ludności. Sęk w tym, że nie jest to wcale losowa próba, która mogłaby dać nam pojęcie o skali rzeczywistej „pozytywnych odczytów”, albo o stanie „przechorowania” pandemii. Do tej pory badano wyłącznie niemal pacjentów objawowych. Teraz bada się kto chce i jak chce, także prywatnie, za pieniądze, a więc mamy wreszcie coś zbliżonego do próby losowej, chociaż oczywiście ludzie NORMALNI (czyli ci którzy nie popadli w epidemię strachu wywołanego przez łżemedia) nie mając żadnych objawów nie lecą w te pędy na testy, wręcz odwrotnie – unikają ich jak ognia, bo nikt nie życzy sobie 10 dni aresztu.Ta próba zbliżona do losowej daje 33% lub jak chcą inni ponad 30% wyników pozytywnych. Zdecydowana większość to bezobjawowi i skąpoobjawowi – co wynika wprost z komunikatów MZ, a umierają wciąż w 99% ludzie ciężko schorowani, więc covid jest tylko dodatkiem do ich chorób obciążającym organizm, jako odmiana grypy. Ponad 3000 zmarłych przez pół roku z udziałem tego co jest wykrywane (nie wiemy co wykrywamy) to naprawdę bardzo niewiele.
Oczywiście współczuję każdej rodzinie, która żegna kogoś bliskiego swemu sercu i każdemu kto odchodzi z tego świata. Pociechą jest, że nie odchodzi na wieki wieków tylko Ku Odnowieniu do Nawi. I stamtąd Po-Jawi się, gdy przyjdzie jego Nowy Czas.
Czy wynika z tego, że najprawdopodobniej już prawie połowa Małopolski ma to coś w organizmie, co daje wyniki pozytywne przy teście PCR???? Może ktoś wyprowadzi mnie z błędu. Wiadomość o 33% pozytywnych wśród ostatnio badanych w Małopolsce wziąłem oczywiście z TVP więc może to być jakiś fejk, jak to u nich???
Ale nie, patrzcie – tu w obozie Plandemików Opozycyjnych piszą to samo ponad 30%?!!! (https://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,26404319,malopolska-z-rekordem-zakazen-covid-19-ale-wciaz-slabo-testow-ana.html )
Czy jedna i druga wiadomość łżemedialna to fejk czy też Jerzy Zięba od początku ma rację? I kto tutaj w Polsce jest prawdziwym ciemniakiem i szarlatanem????