Czarka Szkarłatna
Dwa lata temu, w dniu śmierci mojej mamy, 5 marca 2016, znalazłem ten grzyb na 1 minutę przed telefonem, w którym zawiadomiono mnie o tym fakcie. Była to specyficzna chwila, tuż po modłach, w których prosiłem by Świadomość Nieskończona zabrała Duszę z ciała mojej Matki, wtedy kiedy przyjdzie na to czas, i w ten sposób w jaki ona sobie tego życzy, czyli w ułamku sekundy. Tak też się stało tego dnia – dokładnie w pięć minut od modłów i w 1 minutę od znalezienia tego grzybka! Sąsiadka poinformowała mnie że jeszcze trwa reanimacja, ale ja wiedziałem, że to już nic nie da. Bo Stało się! Widziałem go wtedy po raz pierwszy w życiu i od tamtego czasu już go nie spotkałem. Jest niesamowicie rzadki i przepiękny.