Słowianie pochodzą znad Dunaju i Wisły oraz znad Donu, Rzwy-Wołgi i Orolu

Przytaczam poniższą informację bez żadnego komentarza. Najświeższe ustalenia nauki potwierdzają, że miałem rację w Księdze Tura – Słowianie nie są młodszymi braćmi Celtów, Greków i Persów, lecz ludem równie starym jak oni i pochodzą z samego serca Europy, którą nazywali po prostu Lądem – znad Wisły i Dunaju. Nie spadli nagle z Księżyca, gotowi do konfrontacji z Celtami, z potęgą Rzymu i Bizancjum, czy z ludem skano-germańskim, a także nie rozmnożyli się bardzo szybko, szybciej niż inni, tak jak to czynią króliki, po to by ujarzmić i skolonizować niemal całą Europę i połowę Azji (Mazji). Byli przez cały czas w tym samym miejscu w sercu Europy i na Stepach, a znano ich pod innymi mianami, nazwami poszczególnych ludów, szczepów i plemion – mówiono i pisano o nich jako Wenedach (Veneti), Skołotach, (Scytach), Serbomazach (Sarmatach), Nurach czy Budynach, Czarnosiermiężnych, Harach, Oraczach albo Hiperborejczykach, czy Gargarianach i Amazonkach.

O ich wczesnych, najstarszych dziejach dowiecie się z drugiego tomu Mitologii Słowiańskiej – Księgi Ruty. Fragment jednej z taj tej Księgi można będzie już wkrótce przeczytać na TYCH STRONACH.

Fragment ten poświęcony jest najdawniejszym dziejom  Słowian (Wenedów), Istów (Bałtów) i Skołotów (Scytów), którzy tworzyli przez wieki wspólnotę, może nie państwo, lecz obszar zarządzany przez wspólny ośrodek władzy i wyznający jeden system wartości – Wiarę Przyrodzoną, czyli Wiarę Przrody, także tworzący wspólnotę obyczajową. Obszar ten, który my nazywamy Ziemicą Sis nazywany był różnie w różnych momentach dziejów: Wenetią, Wielką Scytią, Sarmacją, Sistanem. Było to w istocie  Królestwo Sis, Sistan – kraina Słowian Istów i Skołotów.

Przedstawimy tutaj także fragment tai opisującej wydarzenia związane z walką Wenedów pod Troją i upadkiem Troi-Widłuży (Wilusy, Ilionu) wspieranej przez całą Skołotię i Hiperboreję oraz Małą Mazję. Upadkiem, który miał całkiem inne przyczyny niż te podane przez Homera.

Niedługo zamieszczę też tutaj fragment Księgi Ruty opowiadający najdawniejsze dzieje plemienia Mazonek i Mazonów oraz Harów – Gargarian i przede wszystkim Serbów, z którymi stworzyły one lud Serbomazów. Serbomazowie znani byli Grekom jako Sarmaci a Mazonki jako Amazonki.

Póki co, poniżej stosunkowo obiektywne i świeże spojrzenie na pochodzenie Słowian.

Hipotezy dotyczące pochodzenia Słowian

„Od roku 1745, kiedy Johann Christoph Jordan opublikował w Wiedniu książkę De originibus slavicis, trwają ożywione dyskusje na temat tego, gdzie znajdowała się tzw. prakolebka Słowian i kiedy nastąpiła emigracja ludów słowiańskich z tej prakolebki.

Językoznawcy, chociaż zasadniczo różnią się w swoich koncepcjach, zwykle zgadzają się co do jednego faktu: języki słowiańskie powstały w wyniku rozpadu pierwotnego języka prasłowiańskiego. Nie ma jednak uzgodnionego stanowiska co do tego, kiedy i gdzie język prasłowiański istniał oraz kiedy doszło do jego rozpadu. Zasadniczo stanowiska w tej kwestii podzielić można na dwa:

  1. wspólnota językowa prasłowiańska istniała w odległych czasach (wymienia się tu często II tysiąclecie p.n.e.);
  2. wspólnota językowa prasłowiańska istniała w czasach bliskich pojawieniu się Słowian w antycznych źródłach pisanych, a więc być może nawet dopiero około połowy I tysiąclecia n.e.

Większość językoznawców ponadto uważa, że przed etapem istnienia języka prasłowiańskiego istniała wspólnota językowa bałto-słowiańska.

Oprócz sporu w sprawie chronologii przemian językowych, trwa spór o położenie pierwotnych siedzib Słowian. W tej kwestii wyróżnić można dwa generalne stanowiska:

  • koncepcję autochtoniczną, która głosi, że przed etapem swoich wędrówek Słowianie zamieszkiwali tereny środkowej Europy, w szczególności obszar dzisiejszej Polski, pomiędzy Odrą i Bugiem;
  • koncepcję allochtoniczną, która głosi, że przed etapem swoich wędrówek Słowianie zamieszkiwali obszar położony poza środkową Europą; zwykle wskazuje się na Europę Wschodnią jako na miejsce położenia ich pierwotnych siedzib.

Dyskusja na temat koncepcji autochtonicznej i allochtonicznej była w ciągu ostatnich 250 lat utrudniona wskutek częstego uwikłania w politykę i ideologię. Dla przykładu, kwestia autochtoniczności Słowian na terenie Polski miała istotne znaczenie dla Polaków w dobie zaborów; w okresie rodzenia się narodowego socjalizmu w Niemczech i w czasach hitlerowskich archeolodzy niemieccy często podkreślali dowody potwierdzające allochtoniczną koncepcję, zaś po II wojnie światowej polscy badacze ponownie często podkreślali dowody archeologiczne świadczące o autochtonizmie Słowian i prasłowiańskim charakterze tzw. Ziem Odzyskanych. Dyskusja ta do dnia dzisiejszego nie jest wolna od emocji.

Wśród rozmaitych szczegółowych koncepcji, pomijając te, które nie mają żadnego oparcia w danych naukowych, wymienić można tytułem przykładu następujące proponowane ostatnio lokalizacje „prakolebki” Słowian:

  • na obszarze Polski, ewentualnie także na Wołyniu i Podolu (koncepcja archeologów Józefa Kostrzewskiego, Witolda Hensla, Konrada Jażdżewskiego czy językoznawcy Witolda Mańczaka oraz mediewisty i onomasty Jerzego Nalepy)
    • Ostatnie badania antropologiczne (przeprowadzone w latach 2002 – 2004 na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza), dotyczące stopnia zróżnicowania antropologicznego populacji ludzkich zamieszkujących dorzecze Odry i Wisły w okresie wpływów rzymskich i we wczesnym średniowieczu, wskazują na prawdziwość koncepcji autochtonicznej.[1] Badania te potwierdziły także wcześniejsze wnioski wysuwane przez J. Czekanowskiego, W. Kóčkę i A. Wiercińskiego.
  • na Środkowym Podnieprzu (koncepcja etnologa Kazimierza Moszyńskiego czy archeologów Kazimierza Godłowskiego i Michała Parczewskiego),
    • Teorię tę potwierdza analiza DNA (Y HG3) [2], która wyklucza możliwość lokowania praojczyzny Słowian na terenach Polski i podkreśla centralną rolę środkowego Naddnieprza.
  • według językoznawcy Zbigniewa Gołąba:
    • praojczyzna w górnym dorzeczu Donu do 1000 p.n.e.,
    • pobyt nad środkowym Dnieprem,
    • po inwazji Scytów (700 p.n.e.) od Odry po Don,
  • według koncepcji Martynowa:
    • etap protosłowiański w zachodniej części terytorium Bałtów (XII wiek p.n.e.),
    • oddziaływania substratu italskiego, wytworzenie kultury łużyckiej,
    • etap prasłowiański: oddziaływania irańskie (V wiek p.n.e.),
    • osiągnięcie zachodniej granicy na Odrze (V-III wiek p.n.e.),
    • kontakty z Celtami w okolicach Wrocławia (III wiek p.n.e.),
    • początki naszej ery: rozszerzenie obszaru słowiańskiego po Prypeć.
  • wg Trubaczowa:
    • praojczyzna Słowian nad środkowym Dunajem.

Dodatkowo zakłada się niekiedy, że:

  • grupy plemienne sarmackich koczowników (może plemiona Antów, Serbów i Chorwatów) sprawowały zwierzchnictwo (np. poprzez ochronę przed innymi koczownikami, pobierając za to trybut), dołączyły do Słowian (będących rolnikami, piechotą), w wyniku czego powstała kultura mieszana przypominająca stosunki między Fulbe a Hausa w Afryce. Język prasłowiański miałby być wg nich skreolizowaną formą.
  • brak (rozpoznanych) Słowian przed 400 r n.e. oznacza, że byli oni wtedy jedną z grup bałtyckich, zapewne skrajnie południową; dorzecze Dniepru w starożytności było zamieszkane przez zróżnicowane grupy mówiące językami bałtyckimi („Borystenidzi”), ich południowa peryferia została ok. 300-400 zmieszana z Sarmatami i uformowała się w nowy ekspansywny etnos znany jako Słowianie.

Istotne jest też że różne koncepcje mają różną historyczną głębię. Za najstarszą kolebką jednoznacznie identyfikowanych przodków Słowian należy przyjąć południową Europę gdzie do 10 tys. lat temu prowadzą wyniki badań genetycznej genealogii wyznaczane przez haplogrupę R1a1 chromosomu Y. Warto nadmienić że są to nowe dane z XXI wieku kompletnie nieznane wcześniejszym historykom którzy mogli się tylko domyślać. Falsyfikacja danych genetycznych jest praktycznie niemożliwa z uwagi na małe prawdopodobieństwo losowych kros mutacji w Y-DNA –.

Również niedawno przeprowadzane badania genetyczne, stanowiące ciekawostkę genetyczną [3] przedstawiają dowody na pokrewieństwo między Polakami a Węgrami. Zarówno Polacy jak i Węgrzy (również Serbołużyczanie) mają najwyższą częstotliwość genetycznego znacznika R1a1 w Europie, który waha się i wynosi od 5 do 60%. Obydwa narody mają również zgodnie z tymi badaniami ten sam znacznik chromosomu Y będący wskazówką mówiącą, że pochodzi od z tego samego ojca i powstał ok. 10 000 lat temu.

Źródła do historii Słowian

O historii etnosu słowiańskiego można dowiedzieć się ze źródeł pisemnych, genetycznych, paleoantropologicznych, legendarnych, etnograficznych, lingwistycznych i archeologicznych.

Najstarsze źródła pisane wymieniające ludy, które ewentualnie mogą być utożsamiane ze Słowianami, pochodzą z I w. n.e. i są dziełem starożytnych historyków i geografów greckich i rzymskich. Wspominają oni mianowicie o ludzie Wenedów (Venedi) lub Wenetów (Venethi), zamieszkującym m.in. tereny identyfikowane z obszarem dzisiejszej Polski. Tacyt w dziele Germania wymienia Wenetów wśród mieszkańców wschodniej Europy (na wschód od Wisły), Pliniusz Starszy w dziele Historia naturalna wymienia Wenedów jako zamieszkujących tereny pomiędzy Bałtykiem a Morzem Czarnym. W II w. Ptolemeusz z Aleksandrii w dziele Geographia wymienia Wenedów jako zamieszkujących Sarmację, w pobliżu Zatoki Wendyjskiej (utożsamianej z Zatoką Gdańską) i na wschód od rzeki Wistuli (Wisły). Wysunięto przypuszczenie, że Wenedów można identyfikować po części z twórcami archeologicznej kultury przeworskiej.

Znacznie później, bo w połowie VI w. n.e., gocki historyk Jordanes w dziele Getica stwierdził, że Słowianie niegdyś zwani byli Wenetami. Na tej podstawie wielu uczonych, już od XIX w. utożsamiało Wenedów/Wenetów ze Słowianami i to utożsamienie stało się podstawowym argumentem dla teorii autochtonicznej.

Najstarsze wzmianki, które bez żadnych wątpliwości można wiązać ze Słowianami zawierają dzieła historyków gockich, bizantyjskich, arabskich i innych, począwszy od VI stulecia – m.in. Jordanesa, Prokopiusza z Cezarei, Pseudo-Maurycego, Teofilakta Symokatty, Teofanesa, Konstantyna VII Porfirogenety, Ibrahima ibn Jakuba – a patrząc z perspektywy zachodniej króla angielskiego Alfreda czy tzw. Geografa Bawarskiego. Jeden z pierwszych z nich, Jordanes, wymienia nazwy dwóch odłamów Słowian: Antowie i Sklawinowie lub Sklawenowie (dodając, że dawniej wszyscy Słowianie zwani byli Wenetami). W Geografii Ptolemeusza występują wzmianki o narodzie zwanym Σουοβενοι (Suobenoi), mieszkającym w dorzeczu Wołgi, również niekiedy utożsamianym z Prasłowianami.”

Wikipedia

Podziel się!