Strażniczka Wiary Przyrodzonej Słowian i Bałtów – Maria Rodziewiczówna (1864-1944 SSŚŚŚ Wilno – Warszawa) i jej „Dewajtis”

Strażniczka Wiary Przyrodzonej Słowian i Bałtów – Maria Rodziewiczówna

MRWystarczy popatrzeć jak nosiła się Maria Rodziewiczówna żeby obalić fałsz falangistycznych twierdzeń portalu wpolityce.pl, że była ona wierną katoliczką

Piszę dzisiaj o postaci Marii Rodziewiczówny, chociaż miałem zamiar poświęcić jej artykuł w rocznicę jej urodzin 3 lutego 2016. Jednakże właśnie teraz obserwujemy bezczelne próby przywłaszczenia sobie tej wybitnej patriotycznej pisarki, wyznawczyni buddyzmu, teozofii, wyznawczyni wiary przyrodzonej Słowian i członkini loży masońskiej przez katolickie, falangistyczne media fałszujące historię. Pisałem już wam o tym jak Jezuici z Akademii Ignatianum w Krakowie próbowali nas namówić na rocznicowe obchody i festiwal twórczości Stanisława Pagaczewskiego oraz ustanowienie Nagrody Literackiej dla autorów Polskiej Bajki pod szyldem kościoła katolickiego w roku 2016, czyli w 100. rocznicę urodzin Stanisława Pagaczewskiego. Dawno nie spotkałem się z tak bezczelną próbą przywłaszczenia postaci, która była zgoła antykościelna, postępowa, skierowana na walkę o wolność człowieka i przeciwna jakiejkolwiek formie ideowego zniewolenia jednostki ludzkiej. To samo czyni się z Marią Rodziewiczówną w tekście portalu wpolityce.pl : http://wpolityce.pl/historia/270938-rocznica-smierci-marii-rodziewiczowny-mowila-ze-sa-dwie-potegi-ktorym-trzeba-oddac-wszystko-a-w-zamian-nie-brac-nic-to-bog-i-ojczyzna-komunisci-bali-sie-jej-powiesci

Dodam że w Międzywojniu bali się jej także panicznie klechowie katoliccy.

dewajtis-b-iext7867354

Oczywiście pani publicystka Marzena Nykiel, pilna uczennica Braciszków z towarzystwa Jezusowego sprytnie zamyka oczy na kilka znaczących faktów, jak na przykład uczestnictwo Marii w kole teozoficznym a więc okultystycznym i ezoterycznym, czyli heretyckim, jej związek wieloletni z przyjaciółką, w którym pełniła rolę „męskiego partnera”, jak i całą wymowę twórczości Marii Rodziewiczównej. Nic to, że tytułowy Dewajtis to święty dąb, nic to że główny bohater tej powieści Marek Czertwan, zwany poganinem modli się pod nim i otrzymuje od niego moce, nic to że inny bohater tej powieści, współzamieszkujący z naszym POGANINEM, posiadający menażerię zwierzęcą stary oficer Powstania Styczniowego jest zwany przez wioskę czarownikiem. Nie przeszkadza autorce, że bohater modli się pod świętym dębem Dewajtisem pogańskim zwyczajem nad kurhanami Prapolaków, którzy oddali życie za swoją rodzimą wiarę, że modli się przy kamiennym ołtarzu pogańskiej bogini Aleksoty! Dla niej to wszystko są przejawy katolicyzmu i pieśń o „katolickim wychowaniu” Polaków, które zaleca Rodziewiczówna tysiącom Polek rozkochanych w tejże postaci literackiej. Mógłbym tutaj dodać kilkadziesiąt innych opowiastek pogańskich, które zawarła Rodziewiczówna w swoich książkach, jak choćby ta z Dewajtisa, o dziewczynie która została podwodną małżonką Króla Węża, co tylko pod wodą miał postać księcia przecudnej piękności, któremu ona rodzi „wodnicze” dzieci, a którego jej bracia, bogobojni acz zazdrośni katolicy, zabijają, gdy odwiedza ona rodzinny dom.

Czytaj dalej

Zaduszki nie-jazzowe: Pamięci polskiego Bluesa (Tadeusz Nalepa, Ryszard Riedel, Czesław Niemen, Jan Kyks Skrzek)

Pamięci polskiego Bluesa (Tadeusz Nalepa, Ryszard Riedel, Czesław Niemen

Chociaż krakowskie Zaduszki Jazzowe to najstarszy jazzowy festiwal na świecie – tak, n a świecie – a jednocześnie związany jest ze Strażnikami Wiary Słowian, tym razem nasze rodzimowiercze Zaduszki będą zupełnie nie-jazzowe:

https://www.youtube.com/watch?v=99f7par4snc

https://www.youtube.com/watch?v=99f7par4snc
Urodziłem się w Zgłobniu, pod Rzeszowem, 26 sierpnia 1943 r. Czyli jestem dzieckiem wojny. Z opowiadań wiem, że do mnie strzelano. Konkretnie do wózka, w którym ojciec przewoził mnie, uciekając przed walczącymi ze sobą żołnierzami rosyjskimi i niemieckimi. Cudem uniknąłem śmierci.

Tadeusz Nalepa – Modlitwa

Czytaj dalej

Jakub „Żmij” Zielina – Kościej Nieśmiertelny część 2 – słowiańska baśń (wesprzyj na polakpotrafi.pl – do 12.11.2015)

Kościej Nieśmiertelny część 2 – słowiańska baśń

 

https://www.youtube.com/watch?v=3fWO5P9Zbuo

https://www.youtube.com/watch?v=3fWO5P9Zbuo
Ważna sprawa:
Losy drugiej części ważą się na stronie: https://polakpotrafi.pl/projekt/slowi… Wesprzyjcie!
Kościej to opowieść osnuta na motywach popularnego wśród Słowian wątku baśniowego o potworze, którego dusza mieści się w jaju. Powyższy tekst jest tekstem autorskim – Jakub „Żmij” Zielina postanowił połączyć najczęściej powtarzające się i najstarsze warianty baśni ludowych i wyrazić je w formie przypominającej średniowieczne pieśni o bohaterach. Więcej o rekonstrukcji można przeczytać na stronie zmij.net.
Audiobook został zrealizowany przez autora tekstu, który jest zarazem lektorem, autorem muzyki i wizualizacji wraz z ilustracjami. Głosu kobiecego użyczyła Kamila Mroczek. W czołówce pojawia się Marta Byra.
Zapraszam do słuchania muzyki zespołu Żmij i nieodpłatnego ściągania muzyki a także do czytania książki „Wierzenia Prasłowian”.
Jakub „Żmij” Zielina

Czytaj dalej

Mikołaj Jarmakowski, Maciej Stranz – O VII Festiwalu Wędrowania słów kilka: Opowieść o Prawi, Jawi i Nawi oraz Mandala Pięciu Żywiołów

O VII Festiwalu Wędrowania słów kilka

 

15 i 16 sierpnia, w gminie Bodzentyn, w Górach Świętokrzyskich, w obrębie Łysogór, odbył się VII Festiwal Wędrowania. Co roku, w środku sierpnia, skupia on wokół siebie wędrowców-pątników, którzy zjeżdżają się z całej Polski – a niekiedy nawet zza granicy – żeby szukać i wędrować. Przyjeżdżają ludzie szukający duchowej i kulturowej tożsamości. Przyjeżdżają ludzie z wielkich miast, dla których krajobrazy Gór Świętokrzyskich są pięknym wspomnieniem dzieciństwa. Festiwal przyciąga ku sobie różnej maści artystów i muzyków – nietuzinkowych ludzi z pasją. Na czas trwania Festiwalu swoje domy i gospodarstwa otwierają miejscowi inicjatorzy kultury i właściciele gospodarstw agroturystycznych. Niesamowita, swojska i kameralna atmosfera Festiwalu jest odskocznią od wielkomiejskiego życia; pozwala poznać wielu wspaniałych ludzi. Dla każdego, kto miał możliwość aktywnego brania udziału w tym wydarzeniu, będzie to wspomnienie na całe życie. Wydarzenia, takie jak Festiwal Wędrowania, ożywiają na powrót ludowe legendy, wiedźmy i czarownice; tu i tam, pośród dźwięków bębnów i zapachu ogniska odzywają się imiona zapomnianych Duchów i Bogów, przypominają się stare legendy i ożywają tradycje.

Festiwal został zorganizowany przez Stowarzyszenie na Rzecz Odnowy Wsi „Odnowica”

Czytaj dalej

Słowiańska hudba miesiąca wrzesień 2015 – Kosmetyki Mrs. Pinki – Trująca fala z filmem Heroina

Kosmetyki Mrs. Pinki – Trująca fala z filmem Heroina

DOSKONAŁA MUZA polska RZADKIEGO GATUNKU, oniryka psychodeliczna oraz świetna artystyczna etiuda filmowa

Kosmetyki Mrs. Pinki – Trująca fala

https://www.youtube.com/watch?v=pxPw1raYoRc

 

https://www.youtube.com/watch?v=pxPw1raYoRc

 

HEROINA

Film inspired by a forbidden polish song.
Film by Jerzy Jernas

Czytaj dalej

Święto Światła w Wellington (Nowa Zelandia, 26 sierpnia 2015) – Kira Białczyńska i Łukasz Dudek.

Święto Światła w Wellington (Nowa Zelandia, 26 sierpnia 2015)

© by Kira Białczyńska i Łukasz Dudek

 

P8278118

Mamy tutaj obrazki z Nowozelandzkiej zimy, bo jak wiecie w sierpniu panuje tam zima – wtedy właśnie odbywa się w Wellington Święto Światła. Festiwal swoim terminem nawiązuje bezpośrednio do maoryskiej tradycji Wiary Przyrodzonej – zdjęcia z 26 sierpnia 2015 roku:

P8278115 Czytaj dalej