Strażnik Wiary i Prawa Słowian – Wacław Aleksander Maciejowski (1792 – 1883)
Wacław Aleksander Maciejowski Portret Gersona
Wacław Aleksander Maciejowski (ur. 10 września 1792 w Cierlicku, Śląsk Cieszyński, zm. 9/10 lutego 1883 w Warszawie), historyk prawa, słowianoznawca, historyk kultury.
Był synem Józefa Maciejowskiego, kucharza, i jego żony Katarzyny z Wojnarów. Na chrzcie otrzymał imiona Wacław Michał, a jego rodzicami chrzestnymi byli ksiądz Jan Sklenowski i Janina Pawlikowa, żona gospodzkiego Franciszka. Przypuszcza się, że imię Aleksander, którego używał jako drugiego, przyjął przy bierzmowaniu[1].
Literatura podaje, że Maciejowski urodził się 10 września 1792 roku w Cierlicku[2]. Odosobniony pozostaje Andrzej Wierzbicki, który w artykule: „Wacław Aleksander Maciejowski” drukowanym w Mówią Wieki nr 11/1986 pisze, że Maciejowski urodził się przed 10 września 1792 w Kalwarii Zebrzydowskiej lub pobliskiej Bukówce.
Po ukończeniu szkoły pijarów w Piotrkowie w 1812 rozpoczął studia na Uniwersytecie Jagiellońskim. W 1815 pogłębiał studia na uniwersytetach we Wrocławiu, Berlinie i Getyndze. Po uzyskaniu doktoratu w 1818 rozpoczął pracę w liceum w Warszawie. W latach 1819-1831 był profesorem na Uniwersytecie Warszawskim, prowadził wykłady z historii prawa rzymskiego. W czasie powstania listopadowego był członkiem komitetu gwardii narodowej. Po zamknięciu Uniwersytetu Warszawskiego został sędzią apelacyjnym trybunału województwa mazowieckiego. Od 1837 wykładał literaturę starożytną w Akademii Duchowej w Warszawie. W latach 1840-1846 wykładał historię prawa polskiego na Kursach Prawniczych. Od 1860 członek honorowy Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk. Zaliczany jest do najwybitniejszych historyków polskich I połowy XIX wieku.
Dzieła:
- Historia prawodawstwa słowiańskiego, t. 1-4, 1832-1835.
- Pamiętnik o dziejach piśmiennictwa i prawa Słowian, t. 1-2, 1839;
- Polska aż do pierwszej połowy XVII w. pod względem obyczajów i zwyczajów, t. 1-4, 1842;
- Pierwotne dzieje Polski i Litwy, 1846;
- Roczniki i kroniki polskie i litewskie najdawniejsze, 1850;
- Piśmiennictwo polskie od czasów najdawniejszych aż do roku 1830, t. 1-3 (доведен до 1650), 1851-1852 (том 1, том 3);
- ŻYDZI W POLSCE, NA RUSI I LITWIE czyli Opowieść historyczna o przybyciu do pomienionych krajów dziatwy Izraela — i o powodzeniu jej tamże w przestworze VIII — XVIII wieku, którą jako czwarty dodatek do historyi prawodawstw słowiańskich drukiem 1878
- KSIĄDZ PIOTR SKARGA. Szkic historyczno-literacki
Pamiętajmy że nasze Dzieje były i są pisywane pod CENZURĄ: rosyjską, niemiecką bądź europejskiej poprawności politycznej, czyli zgodnie z modnym oportunizmem danego czasu. jest tak bo historia nie jest nauką a interpretacją dziejów zależną od zwycięzców.
Cd na stronie: Polska Biblioteka Internetowa
Kolejny fragment o czasie hegemonii i upadku Rzymu:
II.
ZEWNĘTRZNE DZIEJE.
KIEDY Rzymianie zagarnęli pod swą władzę okrąg ziemski, a panowali okrutnie; rzesze ludów i państwa królów, rządzone żelaznym berłem przemożnych republikanów, wlokąc nędzne życie i przeklinając nieszczęsne swe losy, zdawały się próżno wołać do bogów o zemstę, za złupienic i spodlenie świata. Niejeden naród próbował uwolnić się z więzów, w które go zdrada usidliła; niejeden usiłował skruszyć kajdany, w które okuła go przemoc: ale próbował i usiłował^ daremnie. Upadał jeden po drugim, i szedł w niewoli pęta’, rozciągnione nad narodami przez senat i lud rzymski. Lecz i im także przyszło na koniec. Kiedy zdobywszy trzy części świata przygnietli silną prawicą położone kraje na wschód, południe i zachód: kiedy pokonani w Galii Celtowie pomnożyli szereg usługujących Rzymowi narodów: kiedy chciwą dłoń po kraje Bretonów wyciągali: wtedy właśnie lud na jaw wystąpił, który, z woli niebios, miał upokorzyć, a następnie ujarzmić, wilcze Romula plemię. Odległa północ chowała go w gęstych kniejach, ukrywszy za ciemnemi lasami, za głębokiemi rzekami, za trzęsącemi się. bagnami, przed chytrą polityką Kwirytow, a ostrym węchem i wzrokiem sokolim łupiących pod ich hasłem Prokunsu
. łów. Pokazawszy go na chwilę, i dawszy zwyciężyć, ukryła znowu, ażeby dorósl na mściciela, i lepiej usposobił się do walki. Pokonani męztwem Maryjusza Germanowie (na początku drugiego wieku przed Chrystusem), to jest Cymbrowie i Teutonowie, wrócili na północ, i zrzeszyli się z sąsiadami, a mianowicie z ludami, które pod nazwą Słowian i Litwinów później ukazały się w dziejach. W silną przez to wzrósłszy potęgę, wystąpili pod naczelnictwem Swewów, do nowej walki z Juliuszem Cezarem, wodzem Rzymian (w drugiej połowie pierwszego wieku przed Chrystusem), i odtąd coraz częściej, coraz natarczywiej, ich nękali, aż znękali wreszcie.
Walki te rozjaśniły ciemny aż dotąd widnokrąg północnych dziejów, dały poznać rozliczne ludy, nastręczyły różne środki do odgadnienia ich początku, i wzajemnych z sąsiadami stosunków. Rozważywszy te dzieje dzisiejsi historycy odgadli, że z Azyi, kolebki rodzaju ludzkiego, wyległy w czasach przed historycznych różne narodów roje, zaległy zachód i północ, i kolejno jedne nad drugiemi władły. Naprzód Scytowie (a z nimi przodkowie Słowian i Litwinów), następnie Celtowie, nakoniec Niemcy przewagę mieli na północy, a wszystkie te ludy ogólną Germanów, tudzież szczególną swą a rozliczną, mianowały się nazwą. Drużynami, czyli wałęsającemi się gromadami były, zanim stałe obrały sobie siedliska, w mocne rozrosły narody, i w porządne urządziły się państwa. Niemcy, odziedziczywszy potęgę Rzymian, najwięcej się odznaczyli w rzeszy tych ludów, z pomiędzy nich występowały drużyny najwaleczniejsze, rej na całej północy wodzące, reszcie przodkujące, i w uległości je mające. Z nich wymienimy Swewów, Gotów i Normanów, ci bowiem w najbliższych stosunkach zostawali z hidami, imieniem Słowian i Litwinów nazwanemi później. Zobaczmy, czym byli jedni i drudzy.
Jest domysł, który zaraz dowodami wesprę, że Swewowie już w ówczas, kiedy wystąpili do walki z Juliuszem Cezarem, nie byli jednoplemiennym, lecz różnoplemiennym ludem.
….
Tu o Lęgach-Lugiach-Lęchach-Lęchitach-Lechitach i z nich potem Po-Lęchach-Polachach-Polanach
Obecnie okazuje się że jednak Swewowie to skrajna grupa skańsko-słowiańska nazywana tak jako że tak się skrajne grupy Sławskie nazywa pośród samych Słowian – To jeszcze są Ludzie Słowa czuyli Swoi-Swewi, a za nimi to żyją już obcy – Niemi – Niemce. Sławianie- Słewowie- Suewowie to Słowianie, pośród których znalazły się bojowe drużyny Skandynawów. Przeczytajcie też w zupełności celny wywód, choć tu nie wyprowadzony z całą konsekwencją do końca, tyczący się Polaków, Ślązaków i Łużyczan – czyli prawdziwych Lechitów-Lęgitów z Lęgów-Ługów-Łuków-Łęków. Z-Lęgów powstali Ś-Lęgi, Ślążsko, z Lęgów Lusatia-Ługowice-Łużyce i wreszcie najważniejsze: to z Lęgów-Lugiów pochodzą Po-Lęgowie, Polęchowie czyli Po-lachy, Polsko, Polanie. Zapamiętajcie też że podział na Wielkopolan (gdzie żyją i żyli Lachowie i po nich Polanie-Polachy, czyli Polacy) i Małopolan jest fałszywy.
Małą Polską nazwano Wielką Harię – Kraj Górzysty (Hary-Góry, Chachar-Chawar-Awar – Chorwat – Góral, Chor-Wątia – Kraj Górskich Szczytów, a także ścieżek-wąci-wici i wądołów, ale i kraj stanowiący Wnętrze Słowiańszczyzny – jej jądro, wątpia, kraj zaludniany przez Harów i Wędów-Wądów (Wenedów Południowych, których kroniki Greków zapisują jako Antów-Wątów) .
Haria zaś to Harusja – Biała Chorwacja. Jako taka to ona tworzyła owo Jądro Słowiańszczyzny czy też Królestwa SIS – znane też starożytnemu Światu jako Wharat – Góry Wewnętrzne. Jednak Harusja (w Harach-Harpątach-Kharpatach – to nie Polska to Ruś! Ruś Biała = Biała Harwacja, Hawaria, Wharat, dzisiaj tylko jako w nazwie ocalała część wschodnia – Białoruś, niegdyś łączna z Małopolską, bo jak wiecie Małopolska właściwa sięga po Chełm Lubelski i Lublin). Inna część tejże Rusi to Nurusja (nad rzekami Nurymi – Nur, Nurzec i inne – Ruś Czerwona aż po Kijów, dzisiaj zwana Białorusią, po granicę z Ukrainą mniej więcej, po Grody Czerwone – Czerwieńskie – bo to tam są nure rzeki łącznie ze starożytną Neris). I wreszcie trzecia część Rusi to Karrusja – to Ruś Kara (Czarna – zimie Karopanów, Czarnych Panów z dzisiejszym Kijowem to znana nam dzisiaj Ukraina. To nie Polska-Polęchia, nie Mała Polska a starodawna Ruś, która podzielona przez Piastów stała się Małą Polską. Stąd w Kraju na Wiślech pierwotnie też obrządek wschodni , prawosławny dopiero potem zmieniony.
Cd na stronie: Polska Biblioteka Internetowa