OBCY, OBCY w naszych wodach… Na temat gatunków inwazyjnych wypowiada się dr hab. Bogdan Wziątek

OBCY, OBCY w naszych wodach… Na temat gatunków inwazyjnych

Sumik karłowaty

OBCY, OBCY w naszych wodach… Na temat gatunków inwazyjnych

 

https://www.facebook.com/pzworgpl/videos/3282198392009889

 

 

Pod koniec ubiegłego stulecia w Europie dokonywano prób aklimatyzacji różnych amerykańskich gatunków ryb. Nadzieje gospodarcze a także wędkarskie wiązano również z sumikiem. Rozmnożył się on bardzo szybko w dorzeczach Łaby i Dunaju, a także w innych wodach Europy środkowej. W Paryżu „uciekł” akwarystom do Sekwany, skąd dostał się do innych wód Francji. Obecnie stanowi poważnego konkurenta pokarmowego dla innych, cennych gatunków i uważany jest za chwast rybi. Sumik karłowaty ma ciało bezłuskie, na górnej i dolnej szczęce występuje u niego osiem wąsów. Płetwę grzbietową ma większą niż sum, z ząbkowanym, twardym promieniem. Podobnie jak u ryb łososiowatych, u sumika w tylnej części grzbietu znajduje się płetwa tłuszczowa. Płetwa odbytowa jest u niego znacznie krótsza niż u suma. Ubarwienie ciała — złotobrązowe z ciemniejszymi tonami. Waga ciała sumika karłowatego dochodzi do 0,5 kg, w swej ojczyźnie osiąga on jednak ponad kilogram. Nie żyje długo, w wodach europejskich około 5 lat. Po tarle, odbywającym się w czerwcu, samiec pilnuje ikry. Sumiki szukają pożywienia w miękkim, mulistym dnie. Żerują w godzinach wieczornych i nocnych. Wędkarze łowiący ryby na przynęty zwierzęce nie lubią sumików, gdyż połykają one zawsze haczyk aż do żołądka i to natychmiast, zanim inne ryby zdążą się zainteresować przynętą. Wyciągnięcie haczyka jest bardzo uciążliwe, tym bardziej, że sumik ma ostre, ząbkowane promienie płetw grzbietowej i piersiowych, mających u nasady gruczoły jadowe. Rany zadane tymi promieniami goją się powoli wskutek zanieczyszczenia ich jadem. Sumiki łowione są natomiast z upodobaniem przez początkujących wędkarzy, są to bowiem ryby, które zawsze biorą.

Podziel się!