Listopad przyniósł dwie publikacje o ważnych ustaleniach archeologów na temat najdawniejszych polskich cywilizacji. Obie dotyczyły monumentalnych konstrukcji sprzed niemal 7 tysięcy lat, zwanych rondelami. Okazało się, że są równie stare jak naddunajskie, gdzie powstała kultura ich budowniczych oraz wznoszono je także na wschód od Wisły. Zwłaszcza ta druga wiadomość jest prawdziwą sensacją.
Artykuły obwieszczające wnioski naukowców ukazały się na popularnych stronach internetowych z powołaniem na Polską Agencję Prasową (PAP). Na Interii ogłoszono wykrycie dwóch rondeli w miejscu, które dotychczas nie było brane pod uwagę przez badaczy. Odkrycia dokonali Mateusz Sosnowski z Instytutu Archeologii UMK i Jerzy Czerniec z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN podczas analizy danych z Google Maps i Google Earth dla wsi Łysomice pod Toruniem na północny wschód od biegu Wisły. Lokalizacje są niezwykłe, ponieważ po raz pierwszy na polskich ziemiach odkryto dwa rondele w odległości kilku kilometrów jeden od drugiego, podczas gdy znany dotychczas szlak tych konstrukcji wzdłuż Odry rozdziela je blisko stukilometrowymi odcinkami. To ważne dlatego, że tak gęsto usadowione rondele dotąd stwierdzono bliżej Dunaju – głównie w Austrii i na Węgrzech. Po drugie są to pierwsze takie obiekty w pobliżu Wisły i to na wschód od niej. Informacje te wymagają jeszcze pełnego potwierdzenia badaniami archeologicznymi, ale wstępnie odkrywcy stwierdzili występowanie w tym terenie szczątków ceramiki typowej dla wznoszących takie budowle kultur naddunajskich. Rondele są znakiem rozpoznawczym kultury lendzielskiej, która na początku V tys. p.n.e. powstała wokół środkowego biegu Dunaju. Najstarsze datowane były na około 4 900 lat p.n.e. Nie mamy jeszcze datowania dla obiektów spod Torunia, ale w międzyczasie uzyskano dane dla najbardziej na północ wysuniętego rondela, jaki dotąd został odnaleziony. Chodzi o konstrukcję z rejonu delty Odry w Nowym Objezierzu. Z datowania radiowęglowego wynika, że powstał on przed 4 800 r. p.n.e. i funkcjonował przez około 200-250 lat. Wyniki przedstawiła Agnieszka Matuszewska z Uniwersytetu Szczecińskiego, która bada podszczeciński rondel w ramach zespołu kierowanego przez prof. Lecha Czerniaka z Uniwersytetu Gdańskiego. Ten ostatni zauważył, że jest to sensacyjne ustalenie, bowiem jest zbieżne z datowaniem obiektów położonych nad Dunajem, uważanych za najstarsze.
Oba badania dowodzą, że pierwsze rolnicze cywilizacje w Europie obejmowały bardzo wcześnie rozległe obszary Polski aż do Bałtyku – porównywalnie z kolebką tych kultur, czyli Panonią. Ponadto ich ekspansja nie była ograniczona od zachodu linią Wisły, lecz promieniowała do granic dzisiejszej Warmii (Ziemia Chełmińska).
Stonehenge – mniejsze i późniejsze
Wagę rondeli w dziejach architektury europejskiej obrazuje porównanie ze słynnym kręgiem w Stonehenge – ma on średnicę 40 m i pochodzi z czasów o tysiące lat późniejszych, bo z około 2450 r. p.n.e. Swoją sławę zawdzięcza temu, że jego kamienne elementy zdołały dotrwać do naszych czasów. Nie przetrwała w oryginalnej postaci – tak jak w Polsce – drewniana palisada, która także w Anglii miała tworzyć drugi krąg. Kręgi w Łysomicach nie dość, że są znacznie starsze, to jeszcze posiadają średnicę ponad dwukrotnie większą – około 85 metrów.
Podobnie jak w przypadku Stonehenge przeznaczenie środkowoeuropejskich budowli próbowano różnie tłumaczyć. Obecnie przyjmuje się, że służyły celom kultowym i schronieniu ludności w razie potrzeby. Ważna była też funkcja obserwatorium astronomicznego, szczególnie przydatna dla tej najstarszej rolniczej społeczności na północ od Alp i Karpat (trzeba było znać terminy wysiewu, zbiorów itd.). Wraz ze sztuką uprawy ziemi przeniosła ona zapewne system swoich wierzeń i budowania świątyń/schronień również na Wyspy Brytyjskie.
więcej u źródła: http://rudaweb.pl/index.php/2019/11/22/rondele-za-wisla/