Polska firma wygrywa w sądzie z Google
PISowskie media przebudziły sie nagle z 8-letniego letargu i zaczęły zauważać nie tylko cenzurę internetu i mediów banksterskich, ale też problemy wsi i rolników, problemy z zielonym ładem, zamykaniem miast dla ruchu pojazdów, kłopoty w dostępie do medycyny, i epatują teraz tak oni jak i PO/KO2050 (Tęczowa Koalicja) referendami rodem z demokracji bezpośredniej, które raz jedni raz drudzy przywołują jako ewentualny krok, który wykonają na poparcie swoich oszustw.
Nas rzecz jasna cieszy zwycięstwo sądowe z oczywistymi manipulacjami w zasięgach, linkowaniach i rankingowaniu treści niewygodnych dla światowej banksterki, a w sekowaniu / eliminowaniu z rynku medialnego nawet całych portali i grup politycznych które oni prześladują BEZPRAWNIE i BEZCZELNIE – otwarcie – od 2020 roku.
Jak trwoga to do Boga – czyli do NARODU Polskiego odwołuje się teraz PIS, który ornatem razem z diabłem przez 8 lat zamiatał polską demokrację pod dywan własnych praktyk totalitarnych.
Materiał nr 3 – Znów młodzi i wykształceni z wielkich miast mają problem z Koalicją Tęczową – IZERA ZOSTAŁA POGRZEBANA PRZEZ RZĄD TUSKA TAK JAK CPK! Zamiast samochodów będziemy produkować… hulajnogi! Dla kogo? Dla Niemiec??? Zamiast z CPK będziemy latać z Berlina. BRAWO! Tak wygląda wybór w Polsce między ciężką chorobą a diabłem wcielonym.
1. Niezależna: Polska firma wygrywa w sądzie z Google
Warszawski sąd zakazał wyszukiwarce Google faworyzowania własnej porównywarki cenowej. Nie wolno mu też przekierowywać ruchu do Google Shopping kosztem Ceneo ani utrudniać dostępu do polskiej porównywarki przez usuwanie prowadzących do niej wyników wyszukiwania – pisze dzisiaj „Dziennik Gazeta Prawna”.
Jak informuje „DGP”, „Google nie może faworyzować własnej porównywarki (Google Shopping) kosztem konkurencyjnych usług.
„Koncern robił to za pomocą korzystnego dla własnej usługi sposobu prezentacji wyników wyszukiwania”
– wyjaśnia gazeta. Podaje ona, że „nie wolno mu też przekierowywać ruchu do Google Shopping kosztem Ceneo ani utrudniać dostępu do polskiej porównywarki przez usuwanie prowadzących do niej wyników wyszukiwania”.
„Sąd zabronił też Google’owi wyświetlania nieautoryzowanych reklam Ceneo. Zdaniem tej firmy niezwiązany z nią podmiot zamieszczał je dla zdobycia informacji o preferencjach użytkowników szukających ofert Ceneo” – informuje gazeta.
„Postanowienie sądu ma charakter precedensowy w skali europejskiej i może skłonić porównywarki w innych krajach do pójścia w ślady Ceneo.pl w walce o uczciwy i konkurencyjny rynek cyfrowy”
– czytamy w „DGP”. Jak podaje, w trakcie postępowania prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów stwierdził, że „zachowania Google, jeśli zostaną potwierdzone, mogą prowadzić do zakłócenia konkurencji (…) nie zapewniając jednocześnie równości szans konkurencyjnym wobec niej podmiotom, w tym Ceneo”.
„Zakaz sądowy wydano 14 marca i będzie on obowiązywał do czasu rozstrzygnięcia sprawy, którą firma Ceneo wytoczyła gigantowi pozwem z 28 marca” – czytamy w „DGP”
2. Jak Big Pharma tworzy nowe jednostki chorobowe
https://www.facebook.com/reel/298992259898832