O dotychczasowej realizacji Wstępnego Zarysu Programu Ruchu Wolnej Polski z roku 2017
Jak pamiętają zapewne starsi bywalcy tego portalu 8 września 2017 roku ogłosiliśmy tutaj Wstępny Zarys Programu Wyborczego Ruchu Wolnej Polski. Warto dzisiaj rzucić okiem na ten program żeby stwierdzić co zaszło przez te 6 lat od jego ogłoszenia i na jakim etapie realizacji znajdują się poszczególne punkty tego programu oraz jakie ugrupowania polityczne realizują je w swoich programach wyborczych w Polsce.
Od wyborów w roku 2015 w Sejmie Demokrację Bezpośrednią reprezentował Ruch Kukiz 15, który uzyskał wtedy w skali całego kraju poparcie niemal 9% wyborców. Niestety nie realizował on w najmniejszym stopniu programu wyborczego, a w kolejnych latach kruszył się jako klub parlamentarny i rozpadał, aż do takiego stanu by w roku 2019 tylko z pomocą PSL wprowadzić do Sejmu zaledwie kilku posłów.
Widząc w roku 2017 degrengoladę i bezsilność Kukiz 15 środowisko Wolnych Ludzi, Wolnych Polaków rozpoczęło proces formowania własnej reprezentacji politycznej. Stąd pojawił się ten przedstawiony poniżej Zarys Programu Wyborczego Ruchu Wolnej Polski.
Przebieg tego procesu, który jest nie tylko procesem dojrzewania społeczności Wolnych Polaków do wprowadzenia w Polsce nowego w pełni demokratycznego ustroju i pełni praw obywatelskich może u wielu Wolnych Ludzi wzbudzać zniechęcenie i poczucie rozczarowania. Jak na razie nie udało się bowiem doprowadzić do zjednoczenia wszystkich (lub znaczącej większości) społecznych i politycznych nurtów wolnościowych w naszym kraju na bazie wcielenia w życie postulatu demokracji bezpośredniej. Jak napisałem powyżej jest to proces znacznie szerszy i głębszy niż tylko dojrzewanie ustrojowe i polityczne, ma on swoje wymiary ogólno-świadomościowe, społeczne, światopoglądowe, międzypokoleniowe, naukowe oraz religijne.
Ruch, a dzisiaj partia „Kukiz 15 -Demokracja Bezpośrednia”, który w roku 2019 prześlizgnął się z pomocą PSL (które pozornie przyjęło jego program jako swój reformatorski) przez próg wyborczy z poparciem około 4-5% (wynik ugrupowania PSL+KUKIZ niemal 9%) ma dzisiaj zaledwie 1% poparcia wyborców. Praktycznie oznacza to że prawie w ogóle go nie ma.
Wolni Polacy zawiedzeni działaniami Kukiza stwierdzili w wyborach 2019 roku, że radykalny program Demokracji Bezpośredniej nie ma wystarczającego zaplecza finansowego, organizacyjnego ani medialnego, a program wprowadzenia Nowego Ustroju Politycznego nie zyskuje poparcia większej liczby wyborców i nie ma szans praktycznych na realizację. Zwrócili się oni w kierunku zaproponowanym przez Konfederację, zreformowania istniejącego ustroju politycznego poprzez wprowadzenie do Sejmu ugrupowania antysystemowego i wolnościowego o mniej radykalnym programie i dali jej prawie 7% poparcie. Pamiętamy zapewne że Ruch Kukiza został wtedy przez Konfederacją wypchnięty w ostatniej chwili z ram Komitetu Wyborczego Konfederacja Wolność i Niepodległość. Paradoksalnie wyniki obydwu wolnościowych formacji wykazały sumaryczny wzrost poparcia, czyli pokazały wzrost wolnościowej świadomości ogólnej całego społeczeństwa polskiego. Należy szacować, że minimum 11% lub 12% głosów oddali wtedy Polacy na Program Wolnościowy – w tym na demokrację bezpośrednią 4-5%. Jednocześnie wewnątrz Konfederacji do roku 2023 funkcjonowała przez cały czas grupa polityczna, która wyłoniła się z Partii KORWIN jako Wolnościowcy, z postulatem wprowadzenia demokracji bezpośredniej. Ten nurt istniał także w roku 2019 i stąd wahania Konfederacji do ostatniej chwili w sprawie przyłączenia do niej także Kukiz’15. Istnienie tego nurtu i rozpad w roku 2023 sejmowej reprezentacji partii KORWIN oraz wyrzucenie Koła Wolnościowcy poza Konfederację, jaka też obecne przyjęcie powtórne D. Sośnierza przez S. Mentzena w szeregi Konfederacji świadczy niezbicie o istnieniu co najmniej 2-3% elektoratu demokracji bezpośredniej, głosującego i wciąż popierającego obecnie Konfederację. Są to WOLNI LUDZIE, WOLNI POLACY, którzy w tej chwili stracili złudzenia co do możliwości wprowadzenia w życie postulatu demokracji bezpośredniej przez Konfederacją. Ruch Mentzena z Sośnierzem to ruch pozorny, taktyczny, obliczony na utrzymanie choćby częściowe tego elektoratu.Do tego należy doliczyć 1% wciąż istniejące poparcie dla Ruchu Kukiza, co razem daje 3-4% głosów.
Tak naprawdę wciąż istnieje poparcie dla Demokracji Bezpośredniej przez Wolnych Polaków na poziomie posiadanym przez Kukiz’15 w roku 2019 – 4-5% oraz 2-3% obecnego poparcia Konfederacji.
Po doświadczeniach społeczeństwa polskiego ze zdradą PIS i wprowadzeniem przez to ugrupowanie w marcu roku 2020 Stanu WYJĄTKOWEGO (nieformalnego Stanu WOJENNEGO), utrzymywanego formalnie aż do 1 lipca 2023 roku nastąpił radykalny wzrost poparcia zarówno dla Konfederacji (obecnie 15-20%) oraz dla idei Demokracji Bezpośredniej. Daje to realną możliwość wejścia do Sejmu reprezentacji Demokracji Bezpośredniej z poparciem 6-8% Polaków oraz Konfederacji z poparciem 15%.
Brak zjednoczenia na dzisiaj ugrupowań Demokracji Bezpośredniej, których w latach 2020-2023 powstało jako grup politycznych kilkanaście jest z jednej strony wynikiem naturalnego procesu a z drugiej niestety wynikiem ambicji politycznych niektórych przywódców tych ruchów i pewnego przekonania, że to oni staną się wiodącą siłą w Ruchu Demokracji Bezpośredniej nawet jeżeli nie przekroczą progu wyborczego. Te ambicje i działania mogą przekreślić możliwość wejścia do Sejmu i Senatu reprezentacji Demokracji Bezpośredniej – tak jak to się stało w roku 2015 z partią Korwin która uzyskała wynik 4,76%.
Obecnie ostatecznie z twórczego chaosu wyłoniły się 3 silne ugrupowania wolnościowe traktujące serio demokrację bezpośrednią jako punkt programu wyborczego oraz zorganizowane wystarczająco by startować w wyborach. Są to EPWL (E-Parlament Wolnych Ludzi, Komitet Wyborczy E-Parlament – Nowa Cywilizacja), Antypartia (Komitet Wyborczy Antypartia), Polska Jest Jedna (Komitet Wyborczy Polska Jest Jedna). Dwa z nich widzą ten punkt programu jako najważniejszy i niezbywalny, nie rozmieniają go na drobne działania reformatorskie – są to ANTYPARTIA i EPWL. Jednocześnie EPWL ma zamiar startować jako Komitet E-Parlament – Nowa Cywilizacja, tylko w wyborach do Senatu.
Praktycznie te trzy ugrupowania powinny być JEDNYM żeby demokracja bezpośrednia znalazła się w Sejmie (6-8%) i w Senacie. Istnieje w tej chwili duża szansa żeby EPWL i Antypartia połączyły swoje siły, a zarazem głosy wyborców, w tych wyborach.
Tyle tytułem przedstawienia sytuacji ogólnej po sześciu latach od ogłoszenia Zarysu Programu Wyborczego Wolnej Polski w roku 2017, kiedy to Ruch Wolnych Polaków i Demokracji Bezpośredniej był kompletnie rozbity po klęsce Kukiz’15 i nie posiadał żadnych struktur zdolnych wystartować w jakichkolwiek wyborach w Polsce. Chociaż obecna sytuacja związana z istniejącym podziałem na EPWL, PJJ i Antypartię nie jest budująca to budujące jest że z Zarysu Wyborczego Programu Wolnej Polski wszystkie te trzy liczące się ugrupowania wprowadziły w swój program większość punktów programowych tamtego manifestu.
Najbardziej imponujący jest jednak postęp i duża, wciąż wzrastająca powszechność wśród polskiego społeczeństwa gotowości do przyjęcia Filozofii Przyrody i Wiedzy o Starożytnych Korzeniach Słowian i Polaków oraz tożsamości opartej na Nowej Świadomości (Paradygmacie Świadomość kształtuje Materię) i polskiej racji stanu opartej na budowaniu Konfederacji Międzymorza. Są to naprawdę solidne podstawy do ukształtowania się nowej mentalności i nowej świadomości narodowej Polaków budującej Nową Cywilizację- prawdziwie Wolnościową Cywilizację na miarę XXI wieku.
Życzę nam Wszystkim jak najszybszego zjednoczenia sił Demokracji Bezpośredniej w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej – w Sercu Świata. To MY Polacy, MY Słowianie kształtujemy dziś przyszłość cywilizacji, przyszłość Świata w każdym jej wymiarze.
Czesław Białczyński