Do wyjątkowego odkrycia doszło podczas prowadzonych prac ziemnych związanych z budową marketu Dino. Natrafiono na pozostałości po hucie szkła. Budowę Dino wstrzymano.

Pogórze Izerskie, malownicza kraina w południowo- zachodniej Polsce, słynie z pięknych krajobrazów i bogatej historii. To tu kilka tygodni temu archeolodzy dokonali fascynującego odkrycia, które rzuca nowe światło na dawne rzemiosło regionu. Odnalezione zostały pozostałości po średniowiecznej hucie szkła, co sugeruje, że ten obszar był ważnym ośrodkiem produkcji szkła w tamtych czasach.

Odkrycie to jest niezwykle istotne, ponieważ dotychczasowe informacje na temat produkcji szkła wspominały o hutach np. w Szklarskiej Porębie, czy Piechowicach, ale nie w dorzeczu Kwisy. To gratka nie tylko dla archeologów i pasjonatów historii, ale także wartościowy element promocji regionu.

– Z punktu widzenia historii, tak, są to cenne znaleziska. Jest to pierwsza potwierdzona archeologicznie huta szkła nad Kwisą. Stanowi ona dopełnienie do tych hut, które zostały odkryte na przykład w Chromcu, gdzie są dwie lokalizacje średniowiecznych hut, czy Piechowicach, Szklarskiej Porębie, Jagniątkowie, … – mówi w rozmowie z Lwówecki.info Pan Stanisław Wilk archeolog, który prowadził na miejscu badania.

Jak wynika z relacji archeologa huta niegdyś była zlokalizowana w Świeradowie- Zdroju, w miejscu, gdzie w dniu 13 marca 2023 roku przy ulicy Grunwaldzkiej ruszyła budowa marketu Dino. Wykonawca prac ziemnych zdjął wiesz nią warstwę ziemi i … po tym, co zobaczył poinformował inwestora oraz ekspertów. Prace zostały wstrzymane.

Archeolog badający ten teren przyznaje nam, iż natrafił na ślady średniowiecznej huty szkła. Wspomina, iż ten teren w średniowieczu słynął z produkcji szklarskiej, natomiast jak dotąd nie było potwierdzonych informacji, konkretnych dowodów archeologicznych potwierdzających istnienie hut szkła w Świeradowie- Zdroju. Teraz, dzięki znaleziskom, naukowcy mają okazję zgłębić historię tego rzemiosła i jego znaczenie dla lokalnej społeczności w średniowieczu.

Tym bardziej jest to ciekawe odkrycie i to nie tylko z historycznego, czy archeologicznego punktu widzenia. Pracującego archeologa kilkanaście dni temu odwiedził Radny Rady Miasta Świeradów- Zdrój Pan Mateusz Szumlas. To on jako jeden z pierwszych usłyszał o tajemnicach, jakie skrywała ta ziemia.

– Odkryliśmy fragment pieca szklarskiego i takie jamy przypiecowe, czyli zagłębienia w ziemi z przepaleniami, z ceramiką średniowieczną, z ceramiką technologiczną, czyli z tak zwanymi donicami szklarskimi i różnego rodzaju nadtopionymi oszkliwieniami. – przyznaje w rozmowie z Lwówecki.info prowadzący prace archeolog, który zaznacza, iż wśród znalezisk nie ma cennych materialnie znalezisk, ale dla niego, jako archeologa, to nie lada gratka.

Odkrycie to otwiera nowe perspektywy dla badaczy, którzy teraz będą mogli zgłębić historię produkcji szkła na tym obszarze. Będą oni starali się ustalić, jakie metody produkcji były stosowane, jakie surowce były wykorzystywane oraz jak huta szkła wpływała na lokalną gospodarkę i społeczność. Jest to ważne nie tylko dla zrozumienia przeszłości.

Odkrycie wymagało wstrzymania prac budowy marketu Dino i podjęcia prac archeologicznych. Już wiadomo, że nie uda się dotrzymać pierwotnie zakładanego terminu ukończenia prac budowlanych przed 13 czerwca 2023 roku. Z naszych informacji wynika, iż odkrycie nie pokrzyżuje planów sieci na otwarcie marketu Dino w Świeradowie- Zdroju, a jedynie o kilka tygodni opóźni. Wczoraj na placu budowy znowu pojawiła się koparka.

Miłym akcentem ze strony inwestora, sieci Dino Polska byłoby postawienie w tym miejscu pamiątkowej tablicy opisującej znalezisko. Huta szkła w Świeradowie- Zdroju mogłaby stać się kolejnym cennym elementem promocji uzdrowiska. Może udałoby się nawet zorganizować wystawę znalezionych fragmentów szkła, czy innych artefaktów.