1. J. Zięba – Zjednoczą się czy nie? + Będzie co będzie; 2. wR24: Interwencja poselska Grzegorza Brauna ws. Mafii Pedofilskich w Polsce?!; 3. Andromeda: Rosyjska telewizja o Polsce w materiale polityczno-historycznym; 4. J. Karwelis – Wciąż zamawiamy + To już jest koniec – możemy iść?

Zjednoczą się czy nie?

Powyżej doskonała metafora nie tyle systemu handlowego co tzw liberalnej demokracji parlamentarnej. Czekać, czekać i… Wybory! Huuurrrraaa!!! Do urn!

Zupełnie nie zgadzam się z Jerzym Ziębą w kwestii szans na wprowadzenie Demokracji Bezpośredniej przy pomocy nacisku na prezydenta Dudę oraz w kwestii braku szans na zjednoczenie Wolnościowców przed wyborami do Sejmu i pójście wspólne po 6-10% głosów by zyskać reprezentację Sejmową. Zniechęcanie do wysiłków zjednoczeniowych uważam wręcz za szkodliwe. Zachęcam e-Parlament Wolnych Ludzi do startu w Wyborach Sejmowych w jesieni tego roku wraz ze Zjednoczonymi Wolnościowcami i do udzielenia struktur krajowych w tych wyborach zjednoczonemu Ruchowi Wolnościowemu (Ruchowi Wolnej Polski). Wiem, że wysiłki zjednoczeniowe i prowadzące do wspólnego startu w wyborach są czynione. Mówi o tym Jerzy Zięba, więc nie rozumiem skąd ten sceptycyzm i konkluzja że będą nieudane.

Wiemy wszyscy jaka jest ta Pseudodemokracja polska (ilustracja na obrazku powyżej) ale tylko wchodząc do Sejmu zyskuje się szeroką platformę do budowania demokracji bezpośredniej i kwestionowania publicznie Systemu Pan – Niewolnik z najwyższej trybuny w Polsce. Moim zdaniem Konfederacja dowiodła skuteczności tej drogi, a nie – jak twierdzi Jerzy Zięba – jej nieskuteczności. Jednocześnie pozbywając się ze swych szeregów Wolnościowców jasno określiła, że zamierza tworzyć władzę rządzącą ponad Suwerenem – ponad Polakami, poza wpływem NARODU w okresie kadencji – tak jak wszystkie partie po 1989 roku. Tym samym Konfederacja wpisuje się w SYSTEM – przestaje być organizacją POZASYSTEMOWĄ.

1. J. Zięba – Zjednoczą się czy nie? + Będzie co będzie

Zjednoczą się czy nie?

https://tv.jerzyzieba.com/filmy/BL7DL53mzJ/ZWmnwxeq30k5l8gj1DrJNMgaPoB2vK

Będzie co będzie

https://tv.jerzyzieba.com/filmy/onlmVynDkO/ZWmnwxeq30k5l8gj1DrJNMgaPoB2vK

2. wR24: Szokująca interwencja poselska Grzegorza Brauna ws. Mafii Pedofilskich w Polsce?! Kto za tym stoi?

https://banbye.com/watch/v_GK7l2O1TKMVi

3. Andromeda: Rosyjska telewizja o Polsce w materiale polityczno-historycznym. Polska „instrumentem” Zachodu

https://www.youtube.com/watch?v=e0rFet4zBgA

4. J. Karwelis – Wciąż zamawiamy + To już koniec! Możemy iść?

Wciąż zamawiamy

Jak zwykle Marek Sobolewski nie śpi. Nie tylko dokonuje ciekawych analiz statystycznych opartych na demaskujących danych oficjalnych, ale w trakcie poszukiwania tych danych natrafia na niezłe smaczki. Oto ostatnio napisał, że: „Niechcący trafiłem na stronę UE, gdzie napisano, że ‘zabezpieczono’ 4,2 mld dawek szczepionki przeciwko COVID-19. Ósma szczepionka zatwierdzona 30.03.2023 i już ‘zabezpieczono’ jej 250 mln dawek. Dalsze dawki w fazie negocjacji. A UE liczy 450 mln mieszkańców”.

Ciekawe, co? My tu sobie myślimy, że tu dawno po pandemii, a tam młyny mielą. Ciekawe tylko co mielą i dlaczego. Warto się więc zastanowić. Po pierwsze jakoś (ja wiedziałem, że tak będzie) ucichło z aferą szczepionkową jak to nasza unijna Ursula, okazało się, że za pomocą zaginionych smsów, wynegocjowała z Pfizerami po 10 dawek dwudawkowej szczepionki na głowę. Co prawda pozwał ją ostatnio New York Times za te smsy, ale i belgijski lobbysta wniósł przeciwko niej oskarżenie w sądzie w Liege. Pali się tam jej koło siedzenia, ale z mediów oczywiście nic nie usłyszycie, no, co najwyżej o jej możliwym awansie na szefa NATO, czyli o planie ewakuacji. Gdyby ten skorumpowany awatar miał stanąć na czele NATO, to trzeba byłoby się nie tylko ewakuować z Unii, ale i z Sojuszu. Mam nadzieję, że Amerykany nie pozwolą, by taka lala szefowała NATO, chyba, że to tylko figuranctwo, a tam i tak rządzą z tylnego siedzenia Jankesi. No, bo co by nas czekało w jej wykonaniu? Żarówki, rzecz jasna energooszczędne, wożone na front, czy kupowanie lewego uzbrojenia od jakichś gangusów za pomocą memów?

Ale popatrzmy się na cały proceder. Młyny się nie zatrzymały i ciekawe dlaczego? Po kiego ósmej dawki (mamy dopiero w Polsce piątą na poziomie wyszczepień kilkunastu tysięcy) po dawce na połowę ludności Europy? A po ile jest szóstej i siódmej w magazynach? I po co? Ja uważam, że jest to realizacja – za wszelką cenę – podjętych zobowiązań poza stolikiem oficjalnych negocjacji. Bo po co Unia siada do stołu, skoro już po herbacie? No, chyba żeby dotrzymać jakichś zobowiązań, gdyż argumenty medyczne się już albo przedawniły, albo skompromitowały.

Żeby to tylko nie było jak z tymi helikopterami Caracale, co to poprzednia władza na bank wzięła w łapę, ale przyszedł PiS i odwołał przetarg. I był kłopot – kasa wzięta, ba – wydana, a tu towar nie dowieziony. To znaczy, co mi tam „żeby nie było”, niech i tak będzie. Co mnie obchodzą czyjeś łapówy, skoro nie można ich tam osądzić. Niech się rozliczą ci co brali z tymi co dawali. Proces ten zacznie się zaraz po zablokowaniu kolejnych dawek i odwołaniu zamówionych. Wtedy będą się działy dziwne jaja, łącznie z wypadkami samochodowymi i znikaniem ludzi. W końcu chodzi o dziesiątki miliardów euro i nie skończy się na podniesionych głosach dyskutujących w jakiejś piwniczce.

A tu nie – jedziemy w biały dzień za kolejne ciężkie miliardy i nikt nie mów nic. Europa jest już kompletnie obywatelsko ubezwłasnowolniona. Narracja odwraca uwagę w nieważne strony, mnoży fejkowych wrogów co to dybią na europejskie wartości, które okazują się kłębkiem komunałów, kiedy elity trzaskają kasę. I są biedni, hodowani naiwniacy, którzy w to wierzą. Mało tego – Unia nie kupuje dla Unii tylko dla krajów. Po pierwszej „fali zakupowej” okazało się, że był to procurment, czyli zakup zbiorowy, co to miał kumulować w jednym ręku przewagi negocjacyjne, a stał się przewałem nr 1 w dziejach ludzkości. W dodatku, kiedy się zaglądnie wstecz, to widać jak to szło. Unia kupowała po kokardę, zaś w poszczególnych krajach zaczęła się – dmuchana medialnie i politycznie – histeria żeby nasz rząd kupił tego jak najwięcej. Tak się ludzie bali, zaś opozycja wskazywała w Polsce, że nasz rząd z powodu złych stosunków z Unią słabo negocjuje i umrą Polacy. Tak było. I to podgrzewały jeszcze oba plemienne obozy medialne. TVNy ryczały, że za mało, publiczni zaś pokazywali, że jak za mało: mamy pińcetstodziwińcet na głowę i opozycja kłamie, bo dbamy.

Tak samo teraz – ósma dawka jest zamówiona również dla nas, ba – w imieniu Polaków. I zaraz do nas dotrze (ciekawe czy po szóstej i siódmej, czy od razu przeskoczy) dawka ósma i wyjdzie paru sługusów Big Farmy i – jak widać – sparowanej z nią korupcyjnej Komisji Europejskiej i będą nam tłumaczyć, że i owszem, trzeba brać. Albo nie będą nam musieli nic tłumaczyć, bo przyjedzie WHO z kwitem w ręce, że może i każe nam to wziąć. Przypomnę, że wedle ustaleń będziemy musieli to zrobić, i to w tym samym czasie, kiedy rozpoczęliśmy proces renegocjacji dotychczasowych kontraktów, że są za duże. Czyli jednocześnie opieramy się u nich i zamawiamy u nich.

Na koniec należy się klamra, która nie tylko domknie to w całość, ale i pokaże szerszy kontekst całej szczepionkowej zadymy. Otóż Robert Kennedy Jr. stwierdził jeszcze we wrześniu 2020, a więc tuż przed szczepionkowym szaleństwem, byśmy się tak nie ekscytowali dochodami Big Farmy ze sprzedaży szczepionek, bo nie tu są frukta. Powiedział: „Big Farma czerpie zyski nie ze szczepionek, ale ze sprzedaży lekarstw na urazy poszczepienne. Zarabiają 60 miliardów dolarów rocznie sprzedając nam szczepionki, ale zarabiają 500 miliardów dolarów rocznie, sprzedając lekarstwa na urazy spowodowany przez szczepionki.”  

Tak że widzimy dlaczego te młyny się kręcą. I będą się kręcić, od kiedy patrzymy w złą stronę. Ba, że w złą. Przestajemy się rozglądać, bo patrzymy już tylko pod stopy, by się nie potknąć o jakąś kłodę dnia codziennego. Idą ciężkie czasy i będziemy walczyć ze skutkami, nie widząc przyczyn. A jak już wyeskaluje wojna, to panie, wcisną nam co będą chcieli. Wiem, że to majówka i nie ma co psuć nastroju, ale jak tak siedzę sam w domu to takie myśli przychodzą. Może jak pojadę w środę na grilla, się przewietrzę, to będzie jakoś bardziej optymistycznie. Zobaczymy…

Jerzy Karwelis

Wszystkie wpisy na moim blogu „Dziennik zarazy”.

źródło: https://dziennikzarazy.pl/4-05-wciaz-zamawiamy/

To już jest koniec – możemy iść?

https://dziennikzarazy.pl/5-05-to-juz-jest-koniec-mozemy-isc/

Podziel się!