Niesamowite znalezisko w Krasnymstawie. Może mieć nawet tysiąc lat
Od Poli Dec
na zdjęciu bogato zdobiony średniowieczny topór Wikingów czyli słowiańskich Hąśników / Chąśników. CB
Członkowie Stowarzyszenia Historyczno-Poszukiwawczego „Wolica” informują o kolejnym niesamowitym znalezisku. Podczas poszukiwań na terenie jednego z podkrasnostawskich lasów (woj. lubelskie) pan Robert natrafił na ciekawe narzędzie. Może ono liczyć nawet 1000 lat.
Stowarzyszenie Historyczno-Poszukiwawcze „Wolica” prowadzi działanie na rzecz ratowania dziedzictwa kultury i zabytków powiatu krasnostawskiego. Jeden z członków organizacji dokonał ostatnio niesamowitego znaleziska.
Nasz kolega Robert w czasie swoich poszukiwań natknął się na toporek bojowy. Prawdopodobnie pochodzi on ze średniowiecza, chociaż jego wzór jest jednym z popularniejszych i był wykuwany od X aż do XIX wieku. Ale po strukturze stali i korozji na nim występującej, wnosimy, że pochodzi on właśnie z wieków średnich – przekazał Wojciech Werus, inny reprezentant stowarzyszenia pasjonatów z Izbicy w rozmowie z portalem „Super Tydzień Chełmski”.
Pasjonaci nie podali dokładnej lokalizacji znaleziska, gdyż może to przyciągnąć historyków-amatorów, co może skończyć się zniszczeniem śladów historii w punktach, które potencjalnie mogłyby zostać stanowiskami archeologicznymi.
Członkowie „Wolicy” prowadzą legalne badania terenowe, które są zgłaszane konserwatorowi zabytków.
Dalsze badania w sprawie znalezionego obiektu prowadzi teraz wojewódzki konserwator zabytków. Specjaliści postarają się ustalić w jakim okresie powstał toporek bojowy.
Na tym nie koniec poszukiwań
Członkowie „Wolicy” pracują często na dokumentach archiwalnych, jednak podkreślają także, że bardzo ważną rolę pełnią rozmowy ze starszymi mieszkańcami miejscowości, którzy przekazują swoją historyczną wiedzę z pokolenia na pokolenie.
Na pewno będziemy jeszcze poszukiwali na tym obszarze. Jeśli stwierdzimy jakieś inne zabytki w tych okolicach pochodzące ze średniowiecza lub starsze, to jest to dla dla nas sygnał do zaprzestania własnych poszukiwań. Wtedy zgłaszamy takie miejsce konserwatorowi wskazując je jako potencjalne stanowiska archeologiczne – informuje Werus, cyt. przez portal „Super Tydzień Chełmski”.