Co Putin zrobi 9 Maja? L. Sykulski & S.Pitoń
Zobaczmy materiał nr 1 na temat tego co robi Putin na Ukrainie i co zrobi 9 maja. Właśnie jest dzisiaj 9 maja, a rozmowa Pitonia z Sykulskim opublikowana 7 maja mogła być nagrana 6 maja lub 5-tego. Jak to się sprawdza po kilku dniach??? – To nie do końca poważna zabawa, bo ten 9 maja w rozmowie panów jest tylko pretekstem do głębokiej geopolitycznej analizy bieżącego stanu III Wojny Światowej i tak na ten materiał należy patrzeć.
Możemy się z różnymi tezami wygłoszonymi tutaj nie zgadzać, ale warto ich wysłuchać i zastanowić się nad szerszym tłem geopolitycznym. III Wojna Światowa jest w toku – takie jest moje zdanie częściowo zbieżne ze stwierdzeniami obydwu rozmówców. Co do Autonomii Europy odcinającej się od USA – uważam ją za mrzonkę i pobożne życzenia obu panów, którzy upatrują jakiegoś lżejszego potraktowania Polski przez układ NWO2 (Rosja, Chiny) niż NWO1 (USA,UE). W kontekście już dawno ogłoszonej doktryny DUGINA – w której Rosja przekreśla możliwość istnienia Polski jako niezależnego od Moskwy bytu politycznego, jest to dziwna dla mnie „ślepota na przedstawione już kolory”. To zostało powiedziane i wyłożone jasno przez Moskwę.
Przebija też z rozmowy typowo prawicowe doktrynerskie podejście do tzw Niemieckiej Matrycy Cywilizacyjnej, która grozi cytuję Sykulskiego: „podmyciem podstaw Cywilizacji Łacińskiej”, czyli katolickiej w Polsce. To typowe dla prawicy niezrozumienie dziejowego procesu wyzwalania się ludzkości od tejże „doktryny cywilizacji łacińskiej” jako jej podstawy rozwojowej, którą stanowiła do połowy XX wieku. Ona po prostu wyczerpała swój potencjał i dlatego odchodzi w niepamięć w krajach lepiej rozwiniętych gospodarczo i cywilizacyjnie niż Polska.
Taka jest też przyszłość Polski, którą stworzą ludzie młodzi – ci którzy urodzą się w dobrobycie w jakim pan Sykulski i Pitoń nie urodzili się i nie zasmakowali jego „blasków” i „cieni”, a które uformują światopogląd tych młodych ludzi, a następnie w naturalnym procesie dojrzewania do przejęcia władzy w państwie pchną kraj do Zmiany zastanego ładu. Zmiana tego ładu nie będzie powrotem pod skrzydła Watykanu ani tzw „kanonu łacińskiej Europy”. Dlaczego? Bo nie jest w chwili obecnej w Europie Zachodniej – tej dostatniej, tej opływającej we wszystko, w której ludzie nie chcą być poddani żadnym doktrynalnym ograniczeniom kościoła, chcą być ABSOLUTNIE WOLNYMI LUDŹMI, a ich troską jest Jakość Planety Ziemia – Domu który zamieszkują. Jakkolwiek ruchy społeczne (wyzwolenia kobiet, wolności eutanazji itp) i ekologiczne na zachodzie możemy oceniać jako zbyt rygorystyczne i także doktrynerskie – to są one wyrazem tendencji buntu młodego pokolenia, a nie wyrazem widzimisię stetryczałych starców w rodzaju Angeli Merkel, czy kanclerza Scholza. Możemy oceniać te ruchy jako „zbędne”, „bezsensowne” – ale są to autentyczne starania, którym Polska z oporami także się jednak poddaje. Umówmy się – to tylko prawica chyba widzi coś złego w Wolności Kobiet od Doktryny Kościelnej i w wymianie silników spalinowych i elektrowni węglowych na czystą energię. Ja nic złego w tym nie widzę. Kobiety powinny móc dysponować w pełni swoim ciałem i duchem. Ekologia jest droga, ale przecież nasze lokalne domy staną się czystsze, a na czystości globalnej naszego Domu Matki Ziemi powinno nam zależeć niezależnie od tego czy jest Dziura Ozonowa, czy jest Globalne Ocieplenie, czy też nie ma Dziury i jest Oziębienie. To oczywiście opóźnia drogę Polaków do dobrobytu porównywalnego z niemieckim i francuskim, ale przecież nie możemy być hamulcowym w procesie sprzątania bałaganu przemysłowego, musimy też zacząć sprzątać i oczyszczać Świat. Nie jest tutaj żadnym argumentem, że nie robią tego Chiny czy Indie. Jestem Polakiem – nie mam łacińskiej duszy i nie chcę sobie „dawać rady z Rosjanami po łacińsku ani po cerkiewnemu” – jestem Wolnym Człowiekiem – Wolnym Polakiem. Panowie mają – według mnie – misz masz w głowach w kwestii ideologicznej i ich wniosek że jako skansen katolicki jesteśmy skazani tylko na wystrzelenie w kosmos bo ani z lewa ani z prawa nie ma „żadnej klamki” i nikogo chętnego by trzymać się konserwatywnej doktryny łacińskiej – jest trafiony w dziesiątkę. Po stronie rosyjskiej cerkiewność Putina jest czysto deklaratywna, bo jest to człowiek wyzbyty jakiejkolwiek moralności a w szczególności moralności chrześcijańskiej, a Rosja jest doszczętnie zdemoralizowana „komunizmem” i „oligarchizmem” oraz „kłamstwem historycznym” i „mitem geopolitycznym”.
Zamrożenie konfliktu na Ukrainie, które się tutaj proponuje uważam za sprzeczne z Polska Racją Stanu i koncepcją Międzymorza – to ono – MIĘDZYMORZE – ma być Buforem – i to między Chinami (NWO2) a NWO1, w której skład powinna wejść DEMOKRATYCZNA Nowa Rosja.
1. Co Putin zrobi 9 Maja? L. Sykulski & S.Pitoń
https://www.youtube.com/watch?app=desktop&v=O4wQXTIAeL8
2. wR24: Traktat WHO to tylko początek! Szykują nam jeszcze gorszą rzeczywistość! J. Walker
https://banbye.com/watch/v_BwXB2TkQ8aiI
3. Ukraina
Marcin Strzyżewski – Patrick Lancaster – putinowska tuba propagandowa i udawane dziennikarstwo
https://www.youtube.com/watch?v=88rhKrmNpTs
Wolski o Wojnie BITWA O WYSPĘ WĘŻY
https://www.youtube.com/watch?v=z5WmK15N8Fk
Marcin Strzyżewski: Czy Rosja jest skazana na tyranię?
https://www.youtube.com/watch?v=3DQAr4Zu9SE
Nowy Ład: PODSUMOWANIE 73. dnia wojny + MAPY. Rosyjski odwrót spod Charkowa
https://www.youtube.com/watch?v=sWdQ4rPYv1k
Infrastruktura: UDANE KONTRATAKI UKRAINY – Rosja bez żadnych postępów
https://www.youtube.com/watch?v=dGDtQnabqJk
KOREA STRASZY CAŁY ŚWIAT – działania pod przykrywką wojny na Ukrainie
https://www.youtube.com/watch?v=sCxzvm44mko
Strategiczne błędy czy skrajna desperacja? Wywiad: Rosja straciła już nieproporcjonalnie wielu oficerów
Rosjanie przemieszczają sprzęt wojskowy na północ od Krymu. Na zdjęciach satelitarnych dostrzeżono systemy rakietowe
4. Matka Kurka – Piotr Wielgucki – W kryzysie biedni biednieją, bogaci się bogacą oraz Do PIS spływają rachunki!
https://www.youtube.com/watch?v=4FR2_fxmwig
Kontrowersje: Piotr Wielgucki – Marek Suski na czołówkach gazet i portali – do PiS spływają rachunki
(tekst opublikowany 6 maja 2022)
Mam związane ręce i nogi, ale nie usta, pomimo wysiłków Janusza Cieszyńskiego, jego współpracowników i „wolontariuszy” zajmujących się uprzejmym donoszeniem, ciągle nadaję i to na kilku kanałach. Podobnie, jak PiS, całe to towarzystwo, które mogłoby się bić o złoty order Pawki Morozowa, żyło w ostatnich latach z dwóch tematów i to są właśnie moje związane kończyny. Przykro mi, ale nie da się uniknąć wojny i pomoru, jako tła dla powolnego powrotu do normalności i to będzie stara normalność, przynajmniej w jednym obszarze. Gdy piszę felieton Niedzielski właśnie ogłasza koniec stanu epidemii, a w TVN24 wprawdzie znów opowiadali o kolumnie ruskich czołgów zbliżających się do Mariupola, ale jakoś tak bez medialnego entuzjazmu i wrażliwości na cierpienie.
Dwie potężne tarcze chroniły PiS przez ponad dwa lata, najwyższe stany zagrożenia powodowały, że tylko raz na 1000 razy przebijała się jakaś „skandaliczna” wypowiedź polityka PiS, czym wcześniej media żyły nieustannie. Powyżej opisane tło wszyscy znają na pamięć i w większości reagują na nie odruchami fizycznymi, których w szczegółach opisywał nie będę. Powstaje luka, czy raczej potężna wyrwa medialna i jakoś trzeba będzie ją zasypywać, bo oglądalność i poczytność sama się nie zrobi. Wiele wskazuje, że po 9 maja konflikt na Ukrainie będzie po prostu jednym z wielu tematów, stan epidemii władza dziś odwołała i to oznacza, że co najmniej do września zrobi się nudno. Boję się trochę, że wywołuję wilka z lasu, w końcu po pierwszym obłędzie miał być koniec, tymczasem nastał drugi obłęd, na szczęście znacznie krótszy, jak się wydaje. Przysłowiowej asteroidy albo innej czarnej ospy wykluczyć nie mogę, za dużo w życiu i w polityce widziałem, żeby taką naiwność popełnić. Przyjmijmy jednak wersję roboczą, która wydaje się prawdopodobna, przez najbliższe kilka miesięcy – nie ma wojny i pomoru. Co w zamian? Marek Suski!
Nowy stary trend już wczoraj został wyznaczony i tak na czołówki trafił Marek Suski, ze swoim „trzeba było się ubezpieczyć”. Akcję rozpoczął TVN, potem cała reszta „wolnych mediów” pojechała z tym samym przekazem: Suski lekceważąco o kredytobiorcach, pycha kroczy przed upadkiem, władza deprawuje i tak dalej. Ostatnią rzeczą, jaka przychodzi mi do głowy, to obrona kogokolwiek z PiS, ale uczciwość felietonisty nakazuje przywołanie pełnej wypowiedzi Suskiego:
Niestety jak się zaciąga kredyty, to się je spłaca. Państwo przygotowuje pewną pomoc dla kredytobiorców. Wszystkie banki namawiają do brania kredytów, bo z tego żyją.
Zwracam uwagę, że powyższe pełne zdania Marka Suskiego mają mimo wszystko zupełnie inny wydźwięk niż powszechnie powielana wersja „wyrwana z kontekstu”. Suski wprost powiedział, że władza nie zostawi kredytobiorców, tylko przygotuje dla nich jakąś pomoc, jednocześnie wskazał, że banki nie pozostają bez winy, tylko prowadzą brutalną grę rynkową. Kogo to interesuje? W „wolnych mediach” nikogo! Nie z tego media żyją, wiadomym było, że najbardziej nośne zdanie: „Niestety jak się zaciąga kredyty, to się je spłaca” sprzeda się najlepiej, pod warunkiem, że nie będzie mu towarzyszyć nic innego. Żadnej litości, koniec „solidarnej walki” z żywiołami wojny i pomoru. Każdego dnia, od rana do wieczora będzie trwać polowanie i nie takie wypowiedzi polityków partii rządzącej zostaną przerobione nie do poznania.
Znamy te technikę obróbki ze skrawaniem na pamięć i to jest pewna gwarancja, co czeka PiS, jeśli Pan Bóg znów nie ześle jakiejś plagi egipskiej. Suski to oczywiście tylko symbol, w kolejce czekają „samobójstwa kredytobiorców”, białe miasteczka, marznące dzieci w nie ogrzewanych mieszkaniach, „rasizm Polaków” wyrzucających Ukraińców z mieszkań i setki innych rachunków, które wylądują na Nowogrodzkiej. O wskrzeszeniu ducha walki z 2015 roku, po tym co PiS zrobiło swoim wyborcom, można zapomnieć. Jedyną nadzieją pozostaje Tusk i jego zgrane akcje propagandowe poparte archiwalnymi opowieściami o debacie z 2007 roku, czy polexit. Może nie wystarczyć, zwłaszcza, że cała bieda, głód, chłód i zimno zawsze są winą władzy nie opozycji. Koniec wojny i pomoru to idealny wstęp do końca PiS, przynajmniej u władzy.
źródło: https://www.kontrowersje.net/marek-suski-na-czolowkach-gazet-i-portali-do-pis-splywaja-rachunki/