2021 Epidemic of hearts issues in athletes…
Przerażająca tablica zgonów i ciężkich zapaści serca po „szczepieniach” wśród młodych sportowców w roku 2021 to niestety numer 1 dzisiejszych informacji.
1. 2021 Epidemic of hearts issues in athletes…
https://airtable.com/shrbaT4x8LG8EbvVG/tbl7xKsSUIOPAa7Mx
Kolejny piłkarz padł z zawałem serca na murawę
Niemal z dnia na dzień wzrasta liczba sportowców, których zdrowie podupada w wyniku przyjęcia preparatu rozprowadzanego pod zwodniczą nazwą „szczepionka przeciwko COVID-19”.
Właśnie nadeszły depesze o nagłym zasłabnięciu piłkarza grającego w katarskiej lidze, w klubie Al-Wakrah SC. Ousmane Coulibaly, 32-letni obrońca, w trakcie meczu przeciwko Al Rayyan, rozgrywanego w sobotę 8 stycznia, w 41 minucie nagle upadł na murawę z oznakami zawału serca. Nieprzytomnego piłkarza w stanie ciężkim odwieziono do szpitala. Mecz przerwano bez wznowienia.
Rzecznik prasowy klubu piłkarskiego, Mohammeda Al Sulaiti, udzielił wywiadu przed szpitalem Hamad Hospital i powiedział, że w trakcie meczu serce Coulibaly’ego przestało bić, został reanimowany, początkowe testy wyszły zadowalające, a teraz jest przytomny i żona jest przy nim.
Na forach internetowych rozgorzały natychmiast dyskusje czy piłkarz był zaszczepiony. Główne media nie podejmują się tak „kontrowersyjnej” dyskusji ignorując temat. Natomiast rzecznik prasowy przeciął domysły stwierdzając, że Coulibaly przyjął dwie dawki „szczepionki” około 8-9 miesięcy temu, lecz nie przyjął trzeciej dawki. Od czasu zaszczepienia rozegrał około 20 meczy.
Oczywiście nie wiemy co było przyczyną zawału serca piłkarza i wątpimy abyśmy kiedykolwiek dowiedzieli się czy przyjęcie eksperymentalnego preparatu rozprowadzanego jako „szczepionka przeciwko Covid-19” przyczyniło się do osłabienia zdrowia tego piłkarza. „Szczepionka”, która uśmierciła setki tysięcy ludzi i doprowadziła do kalectwa miliony osób, nie mogła przyczynić się do jakiegokolwiek uszczerbku na zdrowiu, ponieważ z definicji jest „bezpieczna i skuteczna”.
Życzymy piłkarzowi szybkiego powrotu do zdrowia!
Źródło: Bibula.com
2. TV Polska: Pitoń – Polska najmniejszy zamordyzm Europy. Zielona Wyspa! Niech to będzie nasza Epoka.
3. TV Polska – Dr Zbigniew Hałat – Ustawa 1846 to narzędzie ludobójstwa! Czas stawić opór!
https://tvpolska.pl/ustawa-1846-to-narzedzie-ludobojstwa-czas-stawic-opor/11212/
https://www.facebook.com/watch/?extid=NS-UNK-UNK-UNK-AN_GK0T-GK1C&v=1072982193491683
4. Bibuła: FDA ma 8 miesięcy na publikację dokumentacji „szczepionki”
Jak właśnie poinformował Aaron Siri, prawnik prowadzący sprawę sądową w imieniu organizacji ICAN (Informed Consent Action Network) przeciwko agencji FDA (Food and Drug Administration – Agencja ds. Żywności i Leków), wyrok sądowy, który zapadł wczoraj, może oznaczać wielkie zwycięstwo umożliwiające ujawnienie prawdy o manipulacjach firmy Pfizer, producenta zatwierdzonej przez FDA „szczepionki przeciwko COVID-19”.
We wcześniejszych wpisach informowaliśmy, że biuro Aarona Siri złożyło wniosek sądowy o opublikowanie przez FDA wszystkich dokumentów przekazanych przez firmę Pfizer, na podstawie których FDA przyznała tzw. pełną autoryzację (Biologics License Application – BLA), dla „szczepionki przeciwko COVID-19”, która ma być rozprowadzana pod nazwą Comirnaty (do dnia dzisiejszego nie jest ona dostępna nigdzie na świecie i każde przeprowadzane zaszczepienie odbywa się na podstawie prawnej autoryzacji awaryjnej EUA).
W procesie o ujawnienie danych, FDA odpowiedziało sądowi, że gotowe jest opublikować dokumentację przesłaną przez producenta, lecz zajmie im to… 75 lat. Nie przeszkodziło to FDA w przeprowadzeniu w ciągu zaledwie 108 dni – jak twierdzi agencja – „intensywnej, solidnej, pełnej i kompletnej weryfikacji i analizy dokumentów” celem upewnienia się co do tego, że „szczepionka Pfizer jest bezpieczna i skuteczna”. Aaron Siri poprosił więc FDA o opublikowanie tych dokumentów również w ciągu 108 dni, wszak samo opublikowanie – gotowych do prezentacji, bo już w formacie cyfrowym – dokumentów, powinno być łatwiejsze niż ich „intensywna, solidna, pełna i kompletna weryfikacja”. Według obowiązującego prawa FDA jest zobowiązana do opublikowania wszystkich dokumentów, na podstawie których dokonano autoryzacji szczepionki, jednak od dnia pełnej autoryzacji, w dniu 23 sierpnia 2021 roku do chwili obecnej, FDA nie opublikowała dobrowolnie ani jednej strony dokumentów.
Jak wiemy, FDA najpierw odpowiedziała sądowi, że potrzebuje na opublikowanie wszystkich dokumentów 55 lat, lecz już przy drugim wyjaśnieniu stwierdziła, iż pomyliła się co do ilości stron (wzrosły nagle z 330 do 450 tysięcy) i prosi sąd o wyznaczenie ostatecznego terminu za 75 lat. Oznaczało to, że agencja FDA jak najbardziej gotowa jest opublikować wszystkie dane, ale potrwa to do roku 2096. Agencja z budżetem około 4 miliardów dolarów rocznie i zatrudniająca 15 tysięcy pracowników, twierdzi zatem, że jest w stanie opublikować zaledwie 500 stron na miesiąc (15-25 stron dziennie), gdyż nie ma większych możliwości przerobowych (FDA wyjaśniała, że nie ma pracowników w dziale udostępniania informacji). Przy trzecim podejściu, FDA… w ogóle zignorowała sąd i nie wysłała na rozprawę swojego przedstawiciela.
Sąd nie dał jednak zwieść się absurdalnym tłumaczeniom agencji FDA i w decyzji podjętej 6 stycznia 2022 r. nakazał jej opublikowanie dokumentacji nie w tempie 500 stron na miesiąc, lecz 55 tysięcy na miesiąc!
Oznacza to, iż społeczeństwo amerykańskie może w ciągu 8 miesięcy poznać całą dokumentację, która już w szczątkowej formie, jaka ujrzała światło dzienne, pokazuje manipulacje tego kryminalnego giganta farmaceutycznego (skazywanego wcześniej wielokrotnie za fałszowanie danych i nielegalny marketing).
Wyrok sądu w Teksasie (United States District Court fot the Northern District of Texas Fort Worth Division), podpisany przez sędziego Marka T. Pittmana, zarządza m.in.:
1. Opublikowanie 12 tysięcy stron przed dniem 31 stycznia 2022 roku.
2. Publikowanie pozostałych dokumentów w tempie 55 tysięcy co 30 dni, z pierwszą grupą nie później niż 1 marca 2022 roku, aż do opublikowania całości.
Niewątpliwe słowa uznania należą się prawnikowi Aaronowi Siri, który specjalizując się w procesach o odszkodowania za skutki uboczne szczepionek, podjął się walki w imieniu organizacji ICAN, walczącej z terrorem szczepionkowym, dezinformacjami w środowiskach medycznych i nonsensami naukowymi dotyczącymi wszelkiego rodzaju szczepionek. Równie podbudowująca jest decyzja sędziego Pittmana, który stwierdził, że opublikowanie dokumentów ma najdonioślejsze znaczenie dla opinii publicznej i powinno być teraz największym priorytetem agencji FDA.
Kopia wyroku sądowego dostępna jest w pliku PDF tutaj.
Źródło: Bibula.com