Pancerni Idą, Zerwij Łańcuch i Kajdany

https://www.youtube.com/watch?v=viw26fZtj_Y&t=77s

Pancerni Idą, Zerwij Łańcuch i Kajdany

Czy słyszysz powiew wiatru
Który w konarach gwiżdże i wije się
Czy widzisz zachód krwawego słońca
Które spędza z twoich oczu sen

Wszystko dookoła płonie
Młodzieńcze, przebudź się
To ostatnie Twoje chwile szczęścia
Którego nie wiesz, ale już wkrótce możesz nie mieć

Biegasz w ciemnościach i wymachujesz rękami
Błądzisz po omacku i wykrzykujesz
Przeklęci oni, co ci światło zabrali
Przeklęci oni, ci, co ciągle kłamią

Jeśli teraz nie przebudzisz się młodzieńcze
To już nigdy nie zobaczysz światła dnia
Ciągle słyszę, jak w koło powtarzasz
Ze nigdy nie zerwiesz tego łańcucha,
Który oni na Twoja szyję zakuli

Wyjdź z tej ciemności bramy
Zerwij ten łańcuch i zrzuć kajdany
Chcę słyszeć, jak mówisz nieubłagany
Widzę wszystko, przebudziłem się, jestem

Czy słyszysz, jak wiatr nuci w konarach drzew,
Pancerni idą, niosą wolność, dołącz
Właśnie nadchodzi piękny dzień
Nowe słonce wschodzi ponad błękitu krąg
I ten łańcuch, który właśnie na Tobie pękł

Pękł łańcuch, spadła obroża
Pękł łańcuch, spadły kajdany
Pękł łańcuch

Młodzieńcze,
Młody człowieku
Tak – To Ty, Przebudź się, Życie przed Tobą,
Wyłącz telewizor, odejdź od komputera,

Usłysz, jak wiatr w konarach nuci,
Wije melodie wokół zielonych liści
Wyjdź, posłuchaj, popatrz, Pancerni idą,
Dołącz, z nimi Ci będzie po drodze, dołącz,

Wyjdź z tej ciemności bramy
Zerwij ten łańcuch i zrzuć kajdany
Chcę słyszeć, jak mówisz nieubłagany
O Boże, widzę wszystko, przebudziłem się, jestem

Ida Pancerni,
Pękł łańcuch, spadła obroża
Pękł łańcuch, spadły kajdany
Pękł łańcuch
Nadchodzi nowy dzień.