1. BnB: Austria – Faszyzm; “Ludzie umierają mimo szczepienia”; 2. WM: Gwałtowny wzrost liczby zgonów niezwiązanych z C-19 w UK; 3. Piotr Wielgucki – PiS koncertowo wepchnął się w pułapkę własnej polityki sanitarnej + Różowy Reset; 4. Wiedeń (Austria) i Brutalna pacyfikacja protestów antyfaszystowskich w Holandii

PiS koncertowo wepchnął się w pułapkę własnej polityki sanitarnej

Poseł Konfederacji Artur Dziambor mówi posłom PISu kim naprawdę są forsując faszystowską w istocie USTAWĘ o SEGREGACJI BIOLOGICZNEJ POLAKÓW!

1. BnB: Polak z Austrii: Faszyzm – “Ludzie umierają mimo szczepienia”

https://www.youtube.com/watch?v=6VSAuaijvQQ

2.WM: Gwałtowny wzrost liczby zgonów niezwiązanych z COVID-19 w UK

W ostatnich miesiącach w Anglii i Walii odnotowano o niemal 10 tys. więcej niż zwykle zgonów spowodowanych schorzeniami innymi niż COVID-19. Dane szokują, a eksperci żądają jak najszybszego dochodzenia w sprawie procedur brytyjskiej służby zdrowia i zbadania, na ile poszczególnym zgonom można było zapobiec.

W ciągu ostatnich czterech miesięcy odnotowano szokujący wzrost liczby zgonów spowodowanych innymi schorzeniami zdrowotnymi niż COVID-19. Eksperci zwracają uwagę, że wiele zgonów było związanych z „potencjalnie odwracalnymi” stanami, wywołanymi na przykład chorobą niedokrwienną serca czy cukrzycą. W związku z tym wielu specjalistów domaga się zbadania, na ile zgonom tym można było zapobiec.

Specjaliści wskazują przede wszystkim na najnowsze dane Office for National Statistics (ONS), które wskazują, że lista osób oczekujących na różnego rodzaju zabiegi medyczne, jest obecnie w Anglii rekordowo długa. Na specjalistyczną pomoc medyczną w samej Anglii czeka obecnie około 5,83 miliona osób. Skąd tak długie kolejki?

Problemy z długim czasem oczekiwania na zabiegi medyczne gwałtownie pogłębiły się w czasie pandemii, gdy priorytetem wszystkich placówek medycznych był Covid. Wtedy też, z powodu pandemii, odwołano tysiące zabiegów. Ponieważ chorych nie przyjmowano na bieżąco, więc lista oczekujących na specjalistyczną pomoc wciąż się wydłużała, osiągając teraz rekordowy poziom. Niestety, jak na razie wiele wskazuje na to, że odwlekanie zabiegów zaczęło zbierać pokaźne żniwo.

Dane ONS z Anglii i Wali wskazują, że w ciągu ostatnich 18 tygodni odnotowano aż o 20 823 zgony więcej niż średnia liczona na podstawie wcześniejszych pięciu lat. Wśród „nadmiarowych” zgonów mieści się 11 531 (55 proc.) zgonów powiązanych z Covidem oraz 9 292 (45 proc.) zgonów, które nie były związane z Covidem. Oznacza to, że w Anglii i Walii z przyczyn innych niż zakażenie koronawirusem zmarło w ostatnich miesiącach niemal 10 tys. więcej osób niż zwykle w podobnym okresie.

Profesor Carl Heneghan, dyrektor Center for Evidence-Based Medicine na Uniwersytecie Oksfordzkim, powiedział w rozmowie z The Telegraph, że tysiące zgonów było powiązanych z „potencjalnie odwracalnymi” stanami, takimi jak choroba niedokrwienna serca, marskość wątroby czy cukrzyca. Prof. Heneghan jest jednym z tych ekspertów, którzy żądają dochodzenia i sprawdzenia „czy te zgony mają jakieś przyczyny, którym można było zapobiec”.

W związku z gigantycznymi kolejkami potrzebujących pomocy medycznej pacjentów oraz opierając się na najnowszych niepokojących danych ONS, brytyjscy eksperci ds. zdrowia alarmują, że pojawia się uzasadniona obawa, iż wiele osób cierpiących na uleczalne schorzenia, może umrzeć w konsekwencji braku stosownej interwencji medycznej w odpowiednim czasie. Eksperci alarmują, że taka sytuacja wymaga pilnej reakcji i dochodzenia, które wskaże przyczyny obecnego kryzysu i gwałtownego wzrostu liczby zgonów niepowiązanych z covidem.

Autorstwo: Jakub Mróz
Źródło: PolishExpress.co.uk

Wolne Media: https://wolnemedia.net/gwaltowny-wzrost-liczba-zgonow-niezwiazanych-z-covid-19/

3. Kontrowersje; Piotr Wielgucki – PiS koncertowo wepchnął się w pułapkę własnej polityki sanitarnej

Tak z 30 000 razy było mówione i pisane, że na „nowej normalności” polityczne profity dało się zbierać przez pierwsze pół roku. W pierwszej fazie PiS mógł wszystko i cokolwiek zrobił miał poklask, bo nic nie było normalne i ludzie autentycznie przestraszyli się śmiertelnego zagrożenia. Po pół roku nastąpił pierwszy gwałtowny zwrot akcji i z kilku procent do 30% społeczeństwa, które przejrzało na oczy. Dalej było coraz lepiej dla ludzi i coraz gorzej dla władzy, ale władza zmiany nastrojów nie zauważyła i wtedy zaczęto grać zamordyzmem wspieranym przez „elity”. Sowicie opłacani „dziennikarze” i „medycy” nakręcali paranoję wskazując winnych, którymi zawsze byli ludzie. Oczywiście ta zmiana kursu nie mogła przynieść innych rezultatów niż takie, że w tej chwili połowa albo ponad połowa Polaków widzi co się dzieje i nie godzi się z tym, co się dzieje.

Dla polityków jest to sytuacja jest bez wyjścia, z jednej strony mają olbrzymią presję grup zawodowych, które kreują rzeczywistość i co ważniejsze są odpowiedzialne za służbę zdrowia. Z drugiej strony presja społeczna rośnie z dnia na dzień i to głównie w szeregach elektoratu PiS. Koniec z profitami, czas podliczyć rachunki i płacić kolejne. Z politycznego punktu widzenia dla PiS nie ma w tej chwili dobrej drogi, jest zła i jeszcze gorsza. Zła to opuszczenie „elit” i „mediów”, a powrót do „prostego człowieka”. Dlaczego zła? Nietrudno się domyślić, że w takiej sytuacji „medycy” i „dziennikarze” rozpętają piekło, w końcu chodzi o niemałe pieniądze i jak zawsze o odsunięcie PiS od władzy. Najgorsze wyjście to odwrotna taktyka, czyli odrzucenie „prostego człowieka” i zawarcie sztamy z „elitami”. Przy jednej i drugiej opcji koszt są nieuniknione, chociaż pojawią się w zupełnie innych obszarach. Gdyby teraz nastąpił bunt „medyków” mielibyśmy gigantyczny kryzys, tak z dziesięć razy większy niż ten obecny. Takie kaszty nazywają się społecznymi, czyli dla polityków nie stanowią większego problemu, ponieważ to nie ich portfele, życie i zdrowie.

Obranie kursu na wojnę ze społeczeństwem wiąże się ze znacznie groźniejszymi kosztami politycznymi. PiS wie, że traci w sondażach i to tych, które sami zlecają. Z całą pewnością mają też szczegółowe wyniki w poszczególnych rubrykach. Restrykcje i przymuszanie do zabiegów medycznych, bez dwóch zdań zajmują czołowe miejsce, co zresztą dobitnie widać po słowach Niedzielskiego i Andrusiewicza. Obaj otwarcie mówią, że uwarunkowania medyczne to jedna rzecz, ale muszą się też liczyć z nastrojami społecznymi. Słowem klasyczna pułapka i sytuacja patowa. Gdziekolwiek się ruszysz dostaniesz po głowie, mocniej lub słabiej, ale samo zebranie batów jest pewne. I tylko tym daje się wytłumaczyć bezczynność PiS, czy jak kto woli udawanie głupiego. Polityk, który nie wie co robić, po prostu nic nie robi. Proszę zwrócić łaskawą uwagę, że PiS zachowuje się zupełnie inaczej niż rok temu, nawet policją straszy inaczej, tak jakby sam był przestraszony. Jeśli już podejmowane są jakieś akcje to w absolutnym chaosie i paraliżu decyzyjnym, patrz ustawa pozwalająca pracodawcom na wgląd do informacji wrażliwych pracownika.

Dobra informacja dla nas jest taka, że tylko polityczni samobójcy wybierają najgorsze dla siebie wyjście. Nieco gorsza informacja zawiera ambiwalentną diagnozę. PiS będzie lawirował pomiędzy jedną i drugą grupą, od której zależy los PiS-u. Widać jednak wyraźnie, że w tej chwili zdecydowanie bardziej boją się reakcji „prostych ludzi” niż „elit”. Jak znam życie i politykę, będziemy świadkami wielu akcji strażackich. Kierownictwo z Nowogrodzkiej zacznie gasić bieżące pożary i jednocześnie udawać, że coś robi, aby zapobiec kolejnym. W odwodzie jest jeszcze kryzys na granicy białoruskiej, który został podgrzany przez PiS, ale każde paliwo się kiedyś kończy. Było wiele okazji, aby rozsądnie wyjść z kryzysu sanitarnego, ale PiS wolał łatwiznę i myślał, że będzie tym mógł grać wiecznie, bo na świecie przecież działo się jeszcze gorzej. Na świecie może i tak, ale w Polsce pewne rzeczy nie przejdą o czym się PiS boleśnie przekonał i przekonuje nadal, na własne życzenie.

źródło: https://www.kontrowersje.net/pis-koncertowo-wepchnal-sie-w-pulapke-wlasnej-polityki-sanitarnej/

Polska Chata: Mówiłem, że działa? Posłowie PiS wycofują podpisy pod projektem ustawy…

https://www.youtube.com/watch?v=uiGRTRIODI4

 

4. Wiedeń – marsz antyfaszystowski i Brutalna pacyfikacja protestów antyfaszystowskich w Holandii

Wiedeń

https://www.youtube.com/watch?v=pINpKmDM_yM

https://www.youtube.com/watch?v=5dSDA9Lc4So

https://www.youtube.com/watch?v=NgulN3_UaT4

https://www.youtube.com/watch?v=q57z-oN0UKI

 

Rotterdam

https://www.youtube.com/watch?v=8nU8Ju_QqXw

Rotterdam. Setki protestujących domagało się zniesienia nowych obostrzeń, jakie obowiązują od ubiegłej soboty w związku z rosnącą liczbą zachorowań na Covid-19.

Jak relacjonują media w pewnym momencie sytuacja wymknęła się spod kontroli. Demonstranci zaatakowali policję kamieniami i odpalili w jej kierunku ciężkie fajerwerki. Funkcjonariusze użyli armatki wodnej, padły też strzały. Dwie osoby zostały ranne, dziennik „Metro” podaje, że od policyjnych kul.

https://www.youtube.com/watch?v=vuhP6SzDJNw

Spłonął co najmniej jeden radiowóz, nagrania w mediach społecznościowych pokazują wiele uszkodzonych pojazdów.

Jak informuje lokalny portal „Rijnmond” wśród najbardziej agresywnych uczestników dominują kibice lokalnego klubu piłkarskiego Feyenoord. Prócz policjantów zaatakowani zostali także strażacy oraz ratownicy medyczni.

– „Przerażające obrazy z Rotterdamu”

– napisał na Twitterze Koen Simmers, przewodniczący Związku Holenderskich Policjantów. Jego zdaniem wydarzenia w mieście nie mają nic wspólnego z demonstracjami.

https://www.youtube.com/watch?v=UnMWkEvZXiI

W centrum miasta jest ciągle niespokojnie. Nie działa komunikacja miejska, zamknięty został dworzec centralny a radiowozy blokują dojazd do miejsca, w którym trwają zamieszki.

https://www.youtube.com/watch?v=o0aUPsR0tcc

Podziel się!