„Na grypę zmarło więcej ludzi niż na pandemię”
1. Jerzy Zięba – Tragedie szpitalne
https://vk.com/video-201956532_456240441
2. NCzas: Bożena Dykiel zaorała zaszokowane paniusie z TVN. „Na grypę zmarło więcej ludzi niż na pandemię”
Bożena Dykiel wywołała szok oraz konsternację prowadzących podczas programu „Dzień Dobry TVN”. Znana aktorka, zamiast zgodnie ze scenariuszem, wpisać się w propandemiczną narrację i oddać pokłon covidiańskim bożkom, bez ogródek skrytykowała „pandemiczny cyrk”.
Zaszokowane prowadzące były w stanie wydobywać z siebie tylko niedowierzające „yhy”, gdy Bożena Dykiel mówiła:
– Ostatnie dwa lata to jest walka świata z ludźmi – z bogaczami, którzy chcą nami rządzić. Takie jest moje przeświadczenie. Bo jeżeli nas się zastrasza, jeżeli ciągle nas się lockdownuje, nie pozwala spotykać… Grypa szalała przez tyle lat i mnóstwo ludzi umierało, nawet więcej niż w tej pandemii. A ta pandemia jest dla nas jakimś obozem.
W tym momencie jedna z prowadzących paniuś nerwowo wtrąciła:
A jednak śmiertelność przy grypie nie była tak wysoka.
– Była, była. – uświadamiała ją niezrażona aktorka. – Ja czytałam takie liczby… Na grypę zmarło więcej ludzi niż na „pandemię”.
A potem jeszcze Bożena Dykiel kilka razy zakpiła sobie ewidentnie z prowadzących, czym doprowadziła je do szewskiej pasji, co zaowocowała przedwczesnym zakończeniem rozmowy. Jak to w TVN, który daje możliwość wypowiedzi gościom tylko wtedy, gdy mówią to, co paniusie z tej stacji chcą usłyszeć.
Bożena Dykiel celnie na temat "pandemii" 👇 pic.twitter.com/nnmsVS4uJf
— RaF (@RaFFaka1) October 23, 2021
czytaj też:
3. WM: Dwaj polscy żołnierze ranieni przez imigrantów na granicy z Białorusią
Nie ustają próby forsowania polsko-białoruskiej granicy przez nielegalnych imigrantów. W niedzielę wieczorem z tego powodu do szpitala trafiło dwóch polskich żołnierzy, biorących udział w zabezpieczeniu polskiego terytorium niedaleko Usnarza Górnego. Zostali oni zaatakowani przez „uchodźców” kijami, a także obrzuceni kamieniami.[A]
Rzeczniczka Straży Granicznej, ppor. Anna Michalska, poinformowała w poniedziałek rano o siłowej próbie sforsowania polsko-białoruskiej granicy. Miało w niej uczestniczyć około 60 osób, w tym grupa imigrantów zajmujących wcześniej miejsce w opustoszałym (i utrzymywanym przez białoruskie służby) obecnie obozowisku na wysokości wspomnianego już Usnarza Górnego.[A]
Napastnicy forsowali granicę naszego kraju przy pomocy kijów, którymi niszczyli ogrodzenie graniczne, a także rzucali kamieniami w stronę żołnierzy Wojska Polskiego i funkcjonariuszy Straży Granicznej. Wśród nich mieli znajdować się również białoruscy żołnierze w cywilnych ubraniach, którzy przy pomocy nożyc cięli concertinę. Do podobnego zdarzenia doszło zresztą także dzień wcześniej.[A]
W wyniku agresji ze strony „uchodźców” do szpitala przewiezionych zostało dwóch żołnierzy. Jeden z nich został raniony gałęzią w twarz, natomiast drugi także odniósł obrażenia twarzy po rzuceniu w niego kamieniem. Ranionych zostało również kilku funkcjonariuszy Straży Granicznej, ale nie było konieczności udzielenia im pomocy medycznej. Wspomniani żołnierze opuścili już zaś szpital.[A]
Warto podkreślić, że przedwczoraj sympatycy lewicowo-liberalnej opozycji zorganizowali wiec pod siedzibą Straży Granicznej w Michałowie, w którym wzięły udział między innymi żony byłych prezydentów, a więc Jolanta Kwaśniewska i Anna Komorowska. Jego uczestnicy wielokrotnie obrażali funkcjonariuszy Straży Granicznej, sugerując ich odpowiedzialność za rzekome zamarzanie dzieci w lesie.[A]
Tymczasem ciężarówki z pomocą humanitarną, które wyjechały na przejście graniczne w Bobrownikach czekają na decyzję białoruskich władz. Wcześniejsze trzy transporty nie zostały wpuszczone na terytorium Białorusi. Prezes RARS Michał Kuczmierowski poinformował, że zgodnie z przewidywaniem transport stoi na granicy w Bobrownikach. „Oczekujemy na decyzję strony białoruskiej. Nota dyplomatyczna w tej sprawie została wczoraj przesłana, czekamy na reakcję” – dodał.[SN]
Wczoraj prezydent Andrzej Duda poinformował, że wraz z premierem Morawieckim poprosił o przygotowanie i wysłanie kolejnego konwoju humanitarnego na Białoruś. Wcześniejsze nie zostały wpuszczone przez białoruskie władze. Konwój z pomocą składa się z trzech samochodów dostawczych, które mają czekać na przejściu granicznym w Bobrownikach na wpuszczenie na terytorium Białorusi do końca przyszłego tygodnia albo do momentu, aż zostaną podjęte inne decyzje.[SN]
Kuczmierowski dodał też, że RARS jest gotowe również wysłać żywności i leki, ale strona białoruska musi wyrazić taką wolę. „Taki transport jest również przygotowany, ale wysłanie leków i żywności wymaga potwierdzenie dokładnych potrzeb przez stronę białoruską – zaznaczył szef RARS, precyzując że przepisy wjazdowe są bardzo ściśle określone i trzeba dokładnie zadeklarować, co się wwozi”.[SN]
Na podstawie: PolsatNews.pl [A], Onet.pl [A]
Źródła: pl.SputnikNews.com [SN], Autonom.pl [A]
Kompilacja 2 wiadomości: WolneMedia.net
Cyztaj także: