1. Czy grupa C-19 uratuje Polskę? – prof M.Piotrowski & S.Pitoń; 2. nCzas: Wielka Brytania wraca do normalności. Kończą z restrykcjami; 3. Kontrowersje: Wielka Brytania rezygnuje z obostrzeń i szczepień dzieci – czarny dzień rządu i „rady medycznej”; 4. Sławomir Sobecki: Pandemia kłamstw związana z wirusem covid-19 i szczepionkami

Wielka Brytania rezygnuje z obostrzeń i masowych szczepień dzieci

1. Czy grupa C-19 uratuje Polskę ? prof M.Piotrowski & S.Pitoń

Film usunięto z YouTube co świadczy, że Grupa C-19 i sam ten wywiad jest dla Systemu GROŹNY. Myślałem żeby skopiować ten materiał – taka intuicja – ale powstrzymałem się.

Oto link do FB, ale niektórym osobom logowanie się na FB nie odpowiada. Najlepiej jednak prowadzić własne strony i to przez lata w tym samym miejscu – jak ten BLOG i nie pchać się w paszczę wroga na Youtube czy FB. Wtedy nie ma problemu.

Dziękuję za link Agnieszce.

https://www.facebook.com/GoralskieVeto/videos/244028353990414

Materiał usunęła z Youtube cenzura Baksterów i służb specjalnych PIS.

https://www.youtube.com/watch?v=rYOn5AK665Y

2. nCzas: Wielka Brytania wraca do normalności. Kończą z restrykcjami covidowymi

W poniedziałek w Anglii zniesione zostały niemal wszystkie prawnie obowiązujące restrykcje covidowe, choć brytyjski rząd nadal zaleca, by wobec rosnącej liczby zakażeń wariantem Delta nadal zachowywać ostrożność i nie korzystać zbyt zachłannie z odzyskanej wolności.

Sprawą budzącą największe kontrowersje jest zniesienie wymogu zasłaniania twarzy we wszystkich sytuacjach, w tym w sklepach i w środkach transportu publicznego. Zastąpiony on jest zaleceniem noszenia maseczek w zatłoczonych przestrzeniach publicznych.

Wprawdzie wiele sieci sklepów czy przewoźników będzie zachęcać klientów do zasłaniania twarzy, ale wymagane jest to tylko w samolotach oraz w transporcie publicznym podlegającym władzom Londynu.

Przestały obowiązywać niemal wszelkie wymogi dotyczące zachowywania dystansu oraz restrykcje co do maksymalnej liczby uczestników spotkań. To oznacza, że mogą być organizowane imprezy masowe, takie jak festiwale muzyczne, a działalność mogą wznowić kluby nocne i wszystkie inne branże, które dotychczas pozostawały zamknięte.

Nie obowiązują już limity uczestników na ślubach i pogrzebach, a w kościołach dozwolone jest śpiewanie. Nie jest już wymagane, by klienci w pubach, restauracjach, siłowniach, teatrach czy innych miejscach meldowali się za pomocą aplikacji lub zostawiali swoje dane kontaktowe, choć ich właściciele mogą utrzymać taki wymóg.

Poza tym rząd zachęca organizatorów dużych imprez masowych, jak festiwale muzyczne, by stosowali certyfikaty covidowe, i nie wyklucza, że w przyszłości mogą być one obowiązkowe. Klienci w pubach mogą już podchodzić do baru i tam składać zamówienie. Nie jest już nielegalne organizowanie dużych spotkań czy imprez w domach.

Obowiązek zachowywania dystansu pozostaje tylko w bardzo specyficznych sytuacjach, takich jak granice, gdzie przyjeżdżający z krajów z tzw. czerwonej listy, czyli wysokiego ryzyka epidemicznego, nie mogą mieszać się z pozostałymi.

Nadal obowiązuje wymóg odbycia kwarantanny przez osoby, które miały bliski kontakt z kimś zakażonym koronawirusem, choć jak już wcześniej zapowiedziano, od 16 sierpnia dotyczył on będzie tylko osób niezaszczepionych w pełni. Nie zmienił się obowiązek 10-dniowej izolacji przez osoby, u których test potwierdził obecność koronawirusa, niezależnie od tego, czy są one zaszczepione, czy też nie.

Również od 16 sierpnia zniesiony zostanie system „baniek” w szkołach, zgodnie z którym uczniowie przebywają w maksymalnie stałych grupach, a jeśli choćby u jednej osoby wykryto zakażenie, na kwarantannę wysyłana jest cała grupa.

W mocy pozostają także niektóre ograniczenia w podróżach zagranicznych. Utrzymany będzie – zapewne jeszcze przez długi czas – tzw. system świateł drogowych, czyli oznaczenie krajów na zielono, żółto i czerwono w zależności od panującego w nich ryzyka epidemicznego. Ale od poniedziałku osoby, które zostały w pełni zaszczepione w Wielkiej Brytanii, nie muszą już odbywać 10-dniowej kwarantanny po przyjeździe. Nadal muszą jednak wykonać test na obecność koronawirusa przed przyjazdem do Wielkiej Brytanii i jeden już po przyjeździe.

źródło: https://nczas.com/2021/07/19/wielka-brytania-wraca-do-normalnosci-koncza-z-restrykcjami-covidowymi/

 

3. Kontrowersje: Wielka Brytania rezygnuje z obostrzeń i masowych szczepień dzieci – czarny dzień rządu i „rady medycznej”

Czarny dzień dla rządu, „rady medycznej” i akwizytorów maści na szczury, która ma zapobiegać najgroźniejszej w historii świata „pandemii”. Dziś, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami i pomimo rekordowych, niespotykanych poza sezonem grypowym, wskaźników zakażeń, Boris Johnson ogłosił koniec obostrzeń. Dokładnie nazywa się to końcem większości obostrzeń, ale de facto poza kwarantanną dla zakażonych i osób bliskich cała reszta wraca do normy. W tym samym czasie Wspólny Komitet ds. Szczepień i Immunologii (JCVI) rekomenduje rządowi Borisa Johnsona rezygnację z rutynowych szczepień dzieci i nastolatków. Podkreślam, rekomendację wydała tamtejsza „rada medyczna”, odpowiednik naszych Horbanów, Simonów i Gutów, nie jacyś „foliarze” i „szury”.

Z tymi decyzjami będą się musieli zmierzyć fanatycy „szczepień” i sanitaryści od DDM. Zadanie nie wydaje się łatwe, bo dotąd Wielka Brytania, podobnie jak Izrael, były stawiane za wzór. Tymczasem oba kraje po „wszczepieniu” poszły w skrajnie różnych kierunkach. W Izraelu wracają restrykcje i lockdown, w Wielkiej Brytanii pełen luz. Czy w polskich realiach coś podobnego jest możliwe? Czy znalazłaby się chociaż jedna osoba, która powiedziałaby wprost, że czas ten cyrk zwijać i zacząć żyć normalnie? Na pewno nie w tym rządzie i nie w tej „radzie”, ale co bardziej przytomni politycy PiS znający lokalne realia zaczynają alarmować. Krzysztof Koniusz, wojewoda świętokrzyski, który bardzo długo nie chciał przyjąć „szczepionki”, oświadczył, że naturalne zapotrzebowanie na szczepienia się wyczerpało i należy zacząć żyć z tym wirusem, jak z każdym innym. O dziwo na wojewodę nie spadła fala gnojówki „naukowej”, jak w przypadku Rzecznika Praw Dziecka, którego zlinczowali przedstawiciele opozycji, ale też władzy i „rady medycznej”.

Nie sposób w tej sytuacji nie zadać pytania skąd taka reakcja, czy raczej jej brak? Chciałbym napisać optymistycznie, że coś się zmieniło, jednak wydaje się, że po prostu zadziałała anonimowość i niska ranga polityka. Z całym szacunkiem, ale z nazwiskiem pana wojewody zapoznałem się dopiero po tym, co powiedział w wywiadzie dla Onetu. Z drugiej strony wiadomo ile tacy ludzie ryzykują podobnymi wypowiedziami, a to oznacza, że muszą czuć bardzo silną presję ze strony lokalnej społeczności i dlatego starają się lawirować pomiędzy partyjnymi nakazami i głosem ludu. Lokalna presja to składowa ogólnopolskiej presji, szczególnie widocznej we wschodniej Polsce, gdzie tradycyjnie PiS zbiera najwięcej głosów i z tym problemem będzie się musiał ośrodek nowogrodzki zmierzyć. Dopóki na świecie trwała powszechna paranoja, rządzący mogli się usprawiedliwiać, że „wszyscy robią’ tak samo, natomiast cała reszta to wariaci i ruscy agenci. Teraz Wielka Brytania pokazuje, że można żyć prawie normalnie i niemal w całości zrezygnować z obłędu. Teoretycznie można i z poważnego państwa zrobić „szura”, ale to podwójnie trudne. Po pierwsze jest to państwo poważne, po drugie jak wspomniałem wyżej, było stawiane za wzór.

W całości podtrzymuję swoją tezę, że wprowadzenie zamordyzmu pod IV falę będzie bardzo, bardzo trudne i cała groteska sytuacji polega na pułapce „szczepiennej”. Decyzja Wielkiej Brytanii jest zgodna z tym, co od roku trąbili „eksperci”, 50–70% „wyszczepienia” daje odporność populacyjną, gasi pandemię i pozwala wrócić do normalności. W Polsce ten wskaźnik zostanie przed jesienią osiągnięty. Około 17 milionów podwójnie się „zaszczepi”, to wynika wprost z danych i to daje ponad 50% populacji. Drugi poważny problem władzy to „szczepienia” dzieci i nastolatków, z czego wycofuje się nie tylko Wielka Brytania, ale wycofały się Niemcy. I wreszcie trzeci i najpoważniejszy problem władzy, to demaskacja „szczepionek”, jesień na 100% pokaże, że ta maść na szczury nie działa, a już na pewno nie działa na poziomie 90%. To będzie bardzo ciekawa jesień!

źródło: https://www.kontrowersje.net/wielka-brytania-rezygnuje-z-obostrzen-i-masowych-szczepien-dzieci-czarny-dzien-rzadu-i-rady-medycznej/

 

4. Sławomir Sobecki: Pandemia kłamstw związana z wirusem covid-19 ( sars-cov -2) i szczepionkami

Pandemia kłamstw związana z wirusem covid-19 ( sars-cov -2) i szczepionkami przeciwko niemu trwa w najlepsze, paraliżując życie społeczne i gospodarcze i nie widać końca tej pomroczności jasnej, która opanowała umysły właściwie tylko dwóch grup społecznych, polityków i lekarzy( z wysokim dodatkiem covidowym).Ci, którzy zachowują zdrowy rozsądek i nie poddają się wszechobecnej kampanii strachu szerzonej przez rządy i usłużne wobec nich korporacyjne media bombardujące non stop fałszywi informacjami swoich widzów i czytelników wciąż należą do mniejszości, co jest zdumiewające.Na szczęście ta mniejszość stale rośnie, bo ludzie w swej masie dopiero teraz zaczynają postrzegać absurdy związane z tą zmyśloną pandemią.( Na przedostatnim meczu Legii mogło siedzieć obok siebie około 22 tys. ludzi bez masek, a w sklepie, mimo dalszych odległości między ludźmi trzeba nosić maseczki). Najbardziej oburzająca w tym covidowym oszustwie jest sprawa szczepień, do których rządy państw usilnie namawiają, bez przerwy pokazując w tv znane osoby poddające się rzekomej konieczności zaszczepienia. Działania rządów wspierane są przez różnych ekspertów, którzy za wynagrodzeniem wspierają te wysiłki.Skandaliczne jest bagatelizowanie odczynów poszczepiennych( skutków ubocznych).Pomniejszanie znaczenia tych odczynów i przypisywanie ich skutków tak zwanym chorobom towarzyszącym jest grandą jakiej w nowożytnym świecie ludzkość jeszcze nie przeżyła.Kazdy lekarz, prywatnie, przyzna, że historia szczepień w skali globalnej stanowi z reguły większe zagrożenie dla zdrowia i życia niż choroby przeciwko którym są stosowane. Dlaczego tak jest, to proste.Do szczepionek dodawane są toksyczne adjuwanty i konserwanty, w sposób niedostateczny unieczynnione mikroby chorobotwórcze mające wywołać zakładaną odpowiedź immunologiczną.Rzecz w tym , że organizmy ludzi różnią się między sobą i to bardziej niż lekarze oficjalnie przyznają. Te różnice to m.inn. wiek, płeć, sposób życia, sposób odżywiania, jakość spożywanej żywności, skład miklofory bakteryjnej różnej u różnych ludzi, ogólny stan zdrowia i środowiska, w którym żyje dany człowiek. Te wszystkie czynniki mają wielki wpływ na to, jak dany organizm reaguje na szczepionkę. To , co obecnie podaje się niedoinformowanym ludziom to nawet nie szczepionka. To niezwykle zyskowny globalny eksperyment terapii genowej za uczestniczenie w którym powinny płacić ogromne pieniądze koncerny farmaceutyczne, a płacą rządy państw pieniędzmi pochodzącymi z podatków wszystkich ludzi. Big Fharma kieruje się wyłącznie chciwością i za nic ma ludzkie zdrowie. Dziś nikt nie wie jaki jest rzeczywisty cel tego eksperymentu na skalę światową.Pozostaje tylko snucie domysłów…Wiemy już ponad wszelką wątpliowość, że w wielu przypadkach mamy do czynienia z tak zwaną opóźnioną reakcją immunologiczną, bowiem doświadczenia z tą niby szczepionką mRNA prowadzone są teraz na zwierzętach.Zaszczepione zwierzęta, po kilku miesiacach, kiedy znalazły się w kontakcie z innym szczepem koronawirusa lub zwykłym wirusem układu oddechowego, jak grypa, ich organizmy zareagowały nadmiernie agresywną odpowiedzią immunologiczną, zwaną burzą cytokin, której skutki to gwałtowne ,ostre zapalenie płuc, zapaści sercowe, uszkodzenia narządów miękkich prowadzące do śmierci.Przepraszamy i dziękujemy tym wszystkim zwierzętom dzięki którym to wszystko już wiemy. Na koniec prostuję jeszcze jedno kłamstwo, diagnoza dotycząca piłkarza, który padł na boisku i stracił przytomność podczas dopiero co zakończonych mistrzostw w piłce nożnej, jest nieprawdziwa. Z bardzo dużą dozą prawdopodobieństwa wystąpił u niego odczyn poszczepienny, tak jak u zawodniczek krykieta w meczu międzypaństwowym Pakistan vs Indie Zachodnie, rozegranym 3 lipca 2021 roku, o którym oczywiście ani media sportowe ani inne nie informowały opinii publicznej na świecie. Obie zawodniczki też upadły niespodziewanie na boisku i tylko natychmiastowa akcja służb medycznych uratowała im życie…Co łączy te wszystkie przypadki – przyjęcie szczepionki covid19 kilka dni wcześniej… Pozdrawiam i życzę udanego tygodnia.

źródło: https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=527071528541532&id=100037160677687

Podziel się!