1. Jerzy Zięba: Jak zatrzymać czwartą falę? Żyjemy w oparach urzędniczego absurdu + O Petycji do Prezydenta, której Polacy nie podpisują; 2. wR24: Lekarz miażdży sprzedanych pseudoekspertów: Nie będzie żadnej kolejnej fali!; 3. Bibuła: Oficjalna odpowiedź ws. zasłabnięcia piłkarza Eriksena; 4. Matka Kurka – Tej głupoty usprawiedliwić się nie da + Kto wczoraj nie zobaczył…

O Petycji do Prezydenta, której Polacy nie podpisują

1. Jerzy Zięba: Jak zatrzymać czwartą falę ? Żyjemy w oparach urzędniczego absurdu

https://rumble.com/vjr04p-j.zieba-12.07.21.html

O Petycji do Prezydenta, której Polacy nie podpisują

https://vk.com/ukryteterapie?z=video-201956532_456239813%2F0da70091c04f189e07%2Fpl_wall_-201956532

2. wR24: Lekarz MIAŻDŻY sprzedanych pseudoekspertów: NIE BĘDZIE ŻADNEJ KOLEJNEJ FALI!

https://www.facebook.com/TelewizjawRealu24/videos/369159411284163

3. Bibuła: Oficjalna odpowiedź ws. zasłabnięcia piłkarza Eriksena

Wokół nagłego zasłabnięcia duńskiego piłkarza Christiana Eriksena, który 12 czerwca br. podczas meczu z reprezentacją Finlandii doznał zawału serca, upadł na murawę, po czym został poddany reanimacji, która uratowała mu życie, nadal krążą domysły czy przyczyną było poprzednie zaszczepienie sportowca „szczepionką przeciwko Covid-19”, czy też może coś innego.


Domysły i spekulacje różnych „antyszczepionkowych wyznawców teorii konspiracji” mogłyby być natychmiast przerwane, gdyby uczciwie wyjaśniono, że sportowiec nie był zaszczepiony. Niestety, dziennikarze głównych mediów na całym świecie – również i ci „uśmiechnięci” w Polsce, którzy też mają prawo do zadawania pytań – nie próbują nawet dociekać prawdy i zadać tak prostego pytania.

Po miesiącu od wydarzenia, gdy nikt z mediów nie próbował zastanowić się dlaczego młody, zdrowy, wysportowany człowiek nagle pada i niemal umiera, jeden z niemieckich niezależnych dziennikarzy, Jens Bernert wysłał email z zapytaniem do rzecznika prasowego Duńskiego Związku Piłkarskiego. Zadane pytanie było krótkie i konkretne: Czy Christian Eriksen został zaszczepiony przed Euro 2020, przed meczem Dania-Finlandia?

Oto pełna i verbatim odpowiedź rzecznika prasowego: „Cześć Jens. Nie mamy żadnych komentarzy odnośnie szczepień sportowców, jako że jest to ich prywatna sprawa. Możesz mnie cytować. Nie mam żadnych dodatkowych komentarzy. Høyer”.


Jak widać, nawet rzecznik prasowy Duńskiego Związku Piłkarskiego zasłania się „prywatnością” zamiast raz na zawsze wyjaśnić czy piłkarz był zaszczepiony, czy też jego zasłabnięcie należałoby przypisać czemuś innemu. Związki i różne sportowe organizacje chwalą się publicznie, że ich gladiatorzy „zaszczepili się w pełni”, nawet na dwa dni przed meczem sam główny trener duńskiej drużyny publicznie krytykował „brak wystarczającego wyszczepienia” uczestników EURO 2020 – chyba nie mając na myśli swojej drużyny? – lecz w tym spornym przypadku sprawa nagle staje się „prywatną”…

Tylko co innego wyjaśniałoby tak nieprawdopodobny wypadek? Co innego, poza tzw. szczepionką przeciwko Covid-19, która spowodowała (oficjalnie w USA) śmierć 9 tysięcy tysięcy osób i okaleczyła niemal pół miliona (w Europie oficjalnie jeszcze więcej, zaś według prawidłowych kalkulacji 10x-100x więcej), i której skutki objawiają się właśnie dokładnie tak samo jak to doświadczył Eriksen, gdy młody człowiek nagle umiera, idąc sobie ulicą, albo śpiąc w łóżku – co innego wyjaśniałoby te przypadki??

Warto dodać, że Christian Eriksen będzie kaleką do końca życia, gdyż został mu wszczepiony kardiowerter-defibrylator serca, uniemożliwiający wszelki fizyczny wysiłek i ograniczenie aktywności życiowej. Ile w historii sportu było przypadków, gdy podczas rozgrywek młody, zdrowy człowiek nagle upada, cudem unika śmierci po zatrzymaniu akcji serca, po czym wszczepia się mu kardiowerter-defibrylator? Może wszystko wiedzący „uśmiechnięci” komentatorzy tak lubujący się w łamigłówkach i teleturniejach, umieszczą takie pytanie w swoim zestawie?

Nagrodą za prawidłową odpowiedź niech będzie darmowa „szczepionka przeciwko COVID-19”, plus bonus na trzecią dawkę.

Na podstawie: Blauerbote.com
Opracowanie i źródło: Bibula.com

4. Matka Kurka – Tej głupoty usprawiedliwić się nie da – Mądrej głowie dość jednego obrazu + Kontrowersje: Kto wczoraj nie zobaczył, że „pandemia” to blaga, na zawsze pozostanie idiotą

Matka Kurka – Tej głupoty usprawiedliwić się nie da – Mądrej głowie dość jednego obrazu

https://www.youtube.com/watch?v=T-XLVJurMO8

Kto wczoraj nie zobaczył, że „pandemia” to blaga, na zawsze pozostanie idiotą

Często powraca pytanie: „Skąd wiedziałeś i to od samego początku?”. Odpowiedź nie jest specjalnie skomplikowana i ma podtekst filmowy. Od pierwszego dnia tego cyrku widziałem sceny z „Seksmisji” i to te wszystkie kultowe od: „weź pigułkę”, przez „mężczyzna to złą”, aż po promieniowanie Kuppelweisera i wreszcie bociana, który wbrew idiotyzmom tworzonym przez ludzi, beztrosko sobie latał. Filmowe sceny z Chińczykami padającymi na ulicach, jak muchy, kwarantanna na statku Diamond Princess, obnażająca doszczętnie tę toporną inżynierię, otwarte Castoramy i zamknięte szkoły z lasami. Czego potrzeba więcej, żeby zrozumieć o co chodzi w operacji politycznej, która z medycyną i biologią ma tyle wspólnego ile było potrzebne do ogłupiania mas.

Najbardziej dobitne w tym wszystkim jest to, że do wykrycia jednej wielkiej blagi praktycznie nie jest potrzebna żadna wiedza, wystarczy instynkt samozachowawczy i zwykłe doświadczenie na poziomie dziecka poznającego świat. Gołym okiem było widać, że ludzie w Castoramch nie umierali, jak na chińskich chodnikach, gołym okiem było widać, jak liczono zgony „kowidowe”, głównie schorowanych staruszków albo pacjentów w ostatnim stadium raka. Kto chciał być bardziej ambitny mógł sięgnąć do podręczników socjologii i na pierwszych stronach przeczytać, że w przypadku realnego zagrożenia politycy i służby robią wszystko, żeby nie wywołać paniki. Tymczasem „pandemię” dzień w dzień podkręcano do poziomu histerii i nie inaczej rzecz się miała z „medykami”, wszystko zostało postawione na głowie. Dawna walka z leczeniem przez telefon i Internet została oficjalna „teleporadą”. Jak świat światem lekarze gremialnie nie mówili pacjentom, że zachorowali na straszną chorobę i praktycznie nie mają szans, bo za chwila płuca zamienią się w galaretę, w „pandemii” to powszechna „diagnoza” . Mało tego! Zdrowi ludzie zostawali bezobjawowymi i potencjalnymi truposzami.

 

więcej u źródła: https://www.kontrowersje.net/kto-wczoraj-nie-zobaczyl-ze-pandemia-to-blaga-na-zawsze-pozostanie-idiota/

Podziel się!