1. Ani jednej łzy – Raport dr Basiukiewicza – O Ochronie Zdrowia w czasie pandemii; 2. WM: Rząd III RP kontynuuje politykę III Rzeszy; 3. TVP – Cenzura jak za Gierka i Jaruzelskiego – Jerzy Zięba: „Warto rozmawiać” porażka czy krok do prawdy?; 4. Matka Kurka: Umarło 40 tys Polaków i winni mają być Polacy – Hiszpania przyleciała do Polski, 1649 zgonów na milion mieszkańców.

Raport dr Basiukiewicza – O Ochronie Zdrowia w czasie pandemii

Mem Wolne Media.net

1. Stolik Wolności:1. Ani jednej łzy – Raport dr Basiukiewicza – Ochrona zdrowia w czasie pandemii

“Ani jednej łzy” to raport dra Basiukiewicza o katastrofie sanitarnej w Polsce i wnikliwa analiza zwiększonej ilości zgonów, nieadekwatnej wyniszczającej polityki w ramach “leczenia” zachorowań.

Zgodnie z raportem należy niezwłocznie:

1️⃣ Zaprzestać stosowania testów u osób bezobjawowych

i stosować je wyłącznie u osób chorych

2️⃣ Zaprzestać izolowanie personelu medycznego

3️⃣ Zaprzestać izolowanie osób bezobjawowych

4️⃣ Osoby objawowe izolować nie dłużej niż 9-10 dni od początku objawów

👉 “Możliwe, że nie uda się całkowicie usunąć wirusa SARS-CoV-2, ale nie może to oznaczać ciągłego stanu wyjątkowego – społeczności, rodziny, państwa muszą zacząć funkcjonować normalnie”

👉 “Pojawiająca się w dyskursie politycznym strategia “ZeroCovid” przedstawiana jako nowa normalność w efekcie będzie prowadzić do wprowadzania coraz głębszej kontroli nad społeczeństwem”

RAPORT ZNAJDZIECIE POD LINKIEM: KLIK

PDF do pobrania: Ani-jednej-łzy.-Ochrona-zdrowia-w-pandemii

źródło: https://stolikwolnosci.pl/raport-dr-basiukiewicza-ani-jednej-lzy/

2. WM: Rząd III RP kontynuuje politykę III Rzeszy

Ostatnia decyzja władz polskich dotycząca zamieszczania odcisków palców w dowodach osobistych i paszportach nie powinna chyba rodaków zaskoczyć. Wiadomo było, że to co postanowiono w Berlinie, będzie także obowiązywać w Polsce. Warto poszperać w Internecie, aby dowiedzieć się, jak do tego doszło. Bardzo stopniowo…

https://youtu.be/p7Sd3bESF5Y

Jeszcze w 2010 roku można było przeczytać na forum Internetowym kilkanaście wpisów, szukających informacji, gdzie w Niemczech można znaleźć firmę lub instytucję, zajmującą się pobieraniem odcisków palców. Okazało się to niemożliwe, bo podobnie jak w wielu innych państwach, takie czynności spełniała policja kryminalna, ale tylko w stosunku do przestępców.

Jedynie oaza demokracji, jaką są Stany Zjednoczone, wymagała wtedy takich formalności od wszystkich starających się o wizę. Pamiętam przedwojenny artykuł w „Słowie Wileńskim”, jakiegoś oburzonego Polaka, zaklinającego się że nigdy nie odwiedzi tego barbarzyńskiego kraju!

No, ale czasy się zmieniają wraz z postępem. Już w 2014 roku można było przeczytać w „The Times” informację, że rumuński premier oskarżył czołowych polityków niemieckich o tradycje „mentalności nazistowskiej”. Chodziło wtedy o sprawę przymusowego pobierania przez władze niemieckie odcisków palców od Gastarbeiterów Rumunów, mających wyłudzać niemieckie świadczenia państwowe.

W tym wypadku premier rumuński bardzo trafnie określił ówczesny stan prawny. Bowiem Niemcy nazistowskie nigdy nie wymagały od swoich obywateli odcisków palców – pierwsze tego rodzaju zarządzenie wydane zostało w Generalnej Gubernii, a potem rozciągnięte na inne kraje okupowane przez Niemcy. Z pewnym zażenowaniem pisał o tym w 1946 roku Amerykanin M.W. Kempner, w opracowaniu pt. „The German National Registration System As Means of Police Control of Population”. Otóż, autor tej pracy stwierdza wyraźnie, że „[hitlerowski] system rejestracji ludności, oparty na Reichsmeldeordnung 6-I-1938, Rozporządeniach Ministra z 24 stycznia, 26 sierpnia 1938 roku, oraz 6 września 1939 roku, zezwalał jedynie na pobieranie odcisków palców od przestępców przez policję kryminalną”. Ani w paszportach, czy dowodach osobistych niemieckich nie stosowano tej praktyki. W tym miejscu autor stara się wytłumaczyć, dlaczego Stany Zjednoczone już od dawna posługują się tą metodą.

A więc, Niemcy jako państwo totalitarne nie musiały uciekać się do wymogu odcisków palców od swych obywateli, bo i tak dostatecznie ich kontrolowały. Zaś Stany Zjednoczone, jako wiodąca demokracja, musiały choć przez odciski palców jakoś kontrolować swych obywateli. Chyba nikt dotąd nie zdobył się na tak zawiłą ocenę różnicy, dzielącej totalitaryzm od demokracji!

Dalej autor informuje, że po wojnie zwycięzcy alianci utrzymali wszystkie hitlerowskie rozporządzenia dotyczące rejestracji ludności, z tą różnicą, że w dowodach osobistych musiały znaleźć się odciski palców. Nie wiadomo dlaczego nie dotyczyło to paszportów.

Po powstaniu Republiki Federalnej Niemiec, odciski palców zniknęły z dowodów osobistych, jako hańbiące piętno kryminalne. I cóż? Jak teraz informuje Internet, „w 2019 roku rząd niemiecki głosował w Parlamencie Europejskim za wprowadzeniem systemu odcisków palców. Jedynie Słowacja i Republika Czeska zgłosiły sprzeciw. Republika Czeska uważa przymusowe pobieranie odcisków palców za nadużycie…”

Widać tu jednak duży postęp globalnej demokracji. W totalitarnej Rzeszy jej obywatele byli zwolnieni od tego przymusu – dotyczył on jedynie krajów przez nią okupowanych. Teraz przymusowi mają być poddani także obywatele niemieccy.

A Polska? Cóż, miała już szansę przyzwyczaić się do tej praktyki za czasów Generalnej Guberni.

Autorstwo: Krzysztof Edmund Wojciechowicz
Źródło: WolneMedia.net

3. TVP – Cenzura jak za Gierka i Jaruzelskiego

Onet.pl
TVP w ostatniej chwili zdjęła emisję programu Jana Pospieszalskiego

„Na 5 minut przed emisją dzisiejszego programu otrzymaliśmy informację, że zostanie on nagrany i wyemitowany w innym terminie” – przekazano wczoraj w mediach społecznościowych programu „Warto rozmawiać” Jana Pospieszalskiego w TVP. Telewizja nie podała jednak przyczyn odwołania.

nformacja o odwołaniu emisji najnowszego programu mogła być niemałym zaskoczeniem dla widzów. Nie tylko dlatego, że stało się to w poniedziałek tuż przed samą premierą najnowszego programu, ale do tej pory TVP nie wytłumaczyła swojej decyzji oraz nie poinformowała, kiedy nagrany program zostanie pokazany widzom.

 

„Szanowni Państwo, na 5 minut przed emisją dzisiejszego programu otrzymaliśmy informację, że zostanie on nagrany i wyemitowany w innym terminie. O nowej porze emisji powiadomimy niezwłocznie po uzyskaniu informacji w tej kwestii” – taki komunikat pojawił się w poniedziałek wieczorem w mediach społecznościowych programu „Warto rozmawiać”.

Do sprawy odniósł się już autor programu Jan Pospieszalski.

„Przed wejściem do studia poinformowano nas, że program jest nagrywany i zostanie wyemitowany później. Tyle dowiedziałem się od dyrekcji anteny. Kiedy? Nie wiem. Nagrany program z udziałem ministra P. Czarnka dot. konsekwencji nauczania zdalnego dla dzieci, nauczycieli, rodzin” – napisał dziennikarz telewizji.

Program „Warto rozmawiać” jest pokazywany na żywo w poniedziałki o godz. 20:35 w paśmie wspólnym TVP3. Potem program powtarzają inne stacje publicznego nadawcy, TVP1 w poniedziałki po godz. 23.

Przypomnijmy, że odwołanie emisji nastąpiło tydzień po tym, gdy program skrytykowała posłanka Prawa i Sprawiedliwości Joanna Lichocka, której zdaniem w TVP zaatakowano walkę z pandemią.

„Zwrócę się do Jacka Kurskiego o wyjaśnienia, jak to możliwe, że w TVP nadawany jest program atakujący walkę z epidemią, podważający politykę rządu w tej sprawie, podważający noszenie maseczek” – zapowiedziała w ubiegłym tygodniu Lichocka będąca również członkiem Rady Mediów Narodowych. W innych wpisach określa program „skandalem”.

Wpis posłanki PiS i byłej dziennikarki, m.in. TVP, dotyczył programu „Warto rozmawiać” prowadzonego przez Jana Pospieszalskiego w każdy poniedziałek na antenie TVP3.

więcej u źródła:

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/program-warto-rozmawiac-jana-pospieszalskiego-zostal-odwolany-przed-emisja/xderyzn,79cfc278

Oświadczenie TVP: Pospieszalski naruszył etykę dziennikarską

Komisja Etyki TVP orzekła, że w programie „Warto rozmawiać” z 12 kwietnia naruszono „zasady etyki dziennikarskiej obowiązujące w Telewizji Polskiej”. Chodzi o odcinek, w którym Jan Pospieszalski krytykował rząd za podejmowane działania w walce z pandemią. Wypowiedzi prowadzącego i jego gości zszokowały wielu polityków związanych z Prawem i Sprawiedliwością. Wśród nich była Joanna Lichocka.

Sprawa może odbić się szerszym echem, bowiem – jak czytamy w oświadczeniu – orzeczenie to „stworzyło nowy kontekst moralno-prawny audycji »Warto rozmawiać«. Telewizja i producent audycji rozpoczęli rozmowy dotyczące warunków utrzymania audycji w przyszłej ofercie nadawcy publicznego„.

więcej u źródła: https://www.onet.pl/film/onetfilm/jan-pospieszalski-naruszyl-zasady-etyki-dziennikarskiej-oswiadczenie-tvp/hy2pyg1,681c1dfa

Jerzy Zięba: „Warto rozmawiać” porażka czy krok do prawdy?

https://www.facebook.com/watch/live/?v=1056863844840969&ref=notif&notif_id=1618938452931486&notif_t=live_video

https://vk.com/video-201956532_456239398

4. Matka Kurka: Umarło 40 tys Polaków i winni mają być Polacy

https://www.youtube.com/watch?v=QA2wk5n6fT4

 

Hiszpania przyleciała do Polski, 1649 zgonów na milion mieszkańców

 

 

Podziel się!