Krzysztof Krawczyk zmarł dzisiaj! Zachorował na covid-19, po szczepieniu Pfizerem
W ostatnich tygodniach Krzysztof Krawczyk ciężko przechodził zakażenie koronawirusem, jednak dwa dni temu poinformował, że opuścił szpital i czuje się już lepiej. informację o śmierci Krzysztofa Krawczyka przekazał menedżer piosenkarza Andrzej Kosmala.
O tym jak znalazł się w szpitalu mimo przyjęcia dwóch dawek produktu Pfizera z ciężkim zakażeniem covid-19 czytajcie Tutaj!
Zakłamane media głównego wścieku „zapomniały” o logicznym związku podwójnego zaszczepienia, ciężkiego covidu-19 w następnej kolejności po tym fakcie oraz śmierci w 48 godzin po „rzekomym uzdrowieniu”. Tam pracują najwyraźniej półanalfabeci o ilorazie inteligencji poniżej średniej przedszkolnej.
Polsat news: Nie żyje Krzysztof Krawczyk. Legendarny piosenkarz miał 74 lata
Zmarł Krzysztof Krawczyk – przekazał w poniedziałek jego wieloletni przyjaciel i menadżer piosenkarza Andrzej Kosmala. Piosenkarz został zabrany do szpitala w poniedziałek, zmarł w godzinach popołudniowych. W ostatnich tygodniach zmagał się z COVID-19. Miał 74 lata.
Informację o śmierci piosenkarza Kosmala przekazał na Facebooku. Menadżer potwierdził tę informację Polsat News.
23 marca Krawczyk informował, że jest zakażony koronawirusem i przebywa w szpitalu.
„Jestem w szpitalu. Muszę podjąć walkę, jeszcze jedną w moim życiu” – pisał piosenkarz.
W sobotę, 3 kwietnia piosenkarz informował, że został wypisany ze szpitala i przebywa w domu. „Do mojej sypialni wpadają 2 promyki słońca: wiosenny przez okno i Ewunia przez drzwi. Dziękuję za modlitwę i życzenia! Zdrowia wszystkim życzę, nie dajmy się wirusowi” – pisał.
Kosmala przekazał Polsat News, że stan piosenkarza pogorszył się w poniedziałek. Krawczyk został przewieziony do szpitala z powodu chorób towarzyszących. Zmarł w godzinach popołudniowych. Miał 74 lata.
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-04-05/nie-zyje-krzysztof-krawczyk-piosenkarz-mial-74-lata/
Onet.pl: Nie żyje Krzysztof Krawczyk. Miał 74 lata
Krzysztof Krawczyk szpital opuścił 3 kwietnia. „Kochani! Jestem w domu! Do mojej sypialni wpadają 2 promyki słońca: wiosenny przez okno i Ewunia przez drzwi. Dziękuję za modlitwę i życzenia! Zdrowia wszystkim życzę,nie dajmy się wirusowi!” – pisał po powrocie do domu.
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/krzysztof-krawczyk-nie-zyje/m352jlp
Komentarz Jerzego Zięby – Śmierć Krzysztofa Krawczyka
https://www.facebook.com/ukryteterapie/videos/830717201120962