1. Superdobra wiadomość z Gminy Dobra – 62% osób ma przeciwciała sars2-cov19!!!; 2. Region Pojezierze: Międzynarodowy Marsz o Wolność!; 3. NCzas.com: Prezydent Ciechanowa zachęca przedsiębiorców: „Będziemy pomagać w walce z Sanepidem!”; 4. Bibuła: UK: 250 tysięcy NOP, 460 zgonów, 35 przypadków głuchoty, 25 ślepoty… Niespodzianki “szczepionki”!

Superdobra wiadomość z Gminy Dobra – 62% osób w gminie ma przeciwciała sars2-cov19

Ciekawe ile osób przyjedzie na marsz, a ile to oleje. Taką będziecie mieli Ojczyznę na jaką zasługujecie własnym postępowaniem i własnymi zaniedbaniami. Pamiętajcie: im więcej będzie na proteście ludzi, tym mniej agresywna będzie policja. Tak zawsze było, jest i będzie. Kiedy zobaczą miliony, to i politykom i policjantom „zmięknie rura”. A to stanie się zwycięstwem moralnym, psychologicznym i politycznym. W przeciwnym razie będzie coraz gorzej. Zostało 4 – 5 dni, wystarczająco dużo czasu na przygotowanie transparentów i zorganizowanie wyjazdu.

1. Superdobra wiadomość z Gminy Dobra – 62% osób w gminie ma przeciwciała sars2-cov19!!!

Benedykt Węgrzyn
62% osób odpornych na COVID-19 w gminie Dobra?
W ostatnim miesiącu przeprowadziliśmy badania na obecność przeciwciał COVID-19 wśród osób związanych bezpośrednio z działalnością gminy. W grupie tej znaleźli się nauczyciele, pracownicy wszystkich naszych jednostek organizacyjnych, a także radni, sołtysi i strażacy.
Trudno tu wyciągać ogólne wnioski dotyczące wszystkich mieszkańców naszej gminy. Jednak próba badanych miała charakter przekrojowy i była związana z osobami aktywnymi lokalnie, osobami, które wchodzą w szerokie interakcje z innymi mieszkańcami naszej gminy oraz jej bliższym czy dalszym otoczeniem.
Badanie zaproponowaliśmy ok. 400 osobom i było dobrowolne, ostatecznie zgodę wyraziło 330 osób. Przeprowadziliśmy badania jakościowe z konkretnym określeniem ilości przeciwciał. Wyniki są dla nas zaskoczeniem.
Przeciwciała anty-SARS-CoV-2 miały 204 osoby.
Brak przeciwciał stwierdzono u 126 osób.
Oznacza to, że przeciwciała anty-SARS-CoV-2 w badanej grupie ma 62% (!) osób. Te osoby miały bezpośredni kontakt z wirusem i chorobę COVID-19 przeszły z różnymi objawami lub bez nich.
Dodatkowo: tylko co piąty badany, u którego wykryto obecność przeciwciał any-SARS-CoV-2 miał wcześniej zdiagnozowanego wirusa metodą PCR. To znaczy, że oficjalne statystyki zarejestrowały tylko 20% zarażonych w omawianej grupie!
Nie ukrywam, że dane te są dla mnie szokujące i dają wiele do myślenia.
Mija dokładnie rok od konferencji prasowej Premiera, na której dowiedzieliśmy się, że od „jutra” czyli od 12 marca 2020 r. każdy kto może ma zostać w domu. To nie były łatwe dni, jednak nasza dzisiejsza perspektywa jest zupełnie inna niż rok temu. To już nie jest jakiś tam wirus! To jest choroba, z którą wielu z nas się spotkało i której skutki odczuliśmy w sposób bezpośredni. Dziś każdy z nas zna osoby, które zmarły na COVID-19 lub tych, którzy przeszli przez zakażenie wyjątkowo brutalnie. Okazuje się, że znamy także bardzo dużo osób, które przeszły chorobę bez jakichkolwiek objawów.
Fala zachorowań w naszej gminie miała miejsce w jesieni 2020 r. I nie da się ukryć, że przetoczyła się przez nas dość powszechnie, co nie do końca potwierdzały ilości zarządzonych kwarantann i izolacji.
Oficjalnie przyjęto, że odporność populacyjna przy SARS-CoV-2 to 65-70% osób które chorobę przechorowały. Czy wynik naszego badania oznacza, że jesteśmy na granicy tego progu? Nie jestem uprawniony by to stwierdzić. Nie mogę jednak przejść obojętnie wobec 62% wyników pozytywnych!
Czy wirus jest tak śmiertelny jak się mówi? Analizując ilość zgonów w naszej gminie z ostatnich lat nie widać wyraźnego wzrostu w roku 2020. (Gmina Dobra liczy ponad 10 tys. mieszkańców):
2010 – 87
2011 – 89
2012 – 93
2013 – 77
2014 – 91
2015 – 82
2016 – 89
2017 – 106
2018 – 102
2019 – 107
2020 – 105
Jest wyraźny wzrost ale dotyczy lat 2017-2020 – i te dane również dają do myślenia.
Zamiast komentarza zostawiam Was z pytaniami, które myślę, że od dłuższego czasu sobie zadajemy:
– Dlaczego wśród wielu osób wspólnie mieszkających jedni mają przeciwciała inni nie?
– Co to znaczy chorować bezobjawowo?
– Dlaczego wirus tak różnie atakuje?
– Jaka jest rzeczywista przyczyna ciężkiego przebiegu choroby i śmierci u części zakażonych?
– Czy obecność przeciwciał po chorobie chroni przed ponownym zakażeniem?
– Czy istnieje odporność zbiorowa i na jakim rzeczywiście jest poziomie?
– Jaka jest faktyczna zakaźność wirusa?
– Czy osoby z przeciwciałami muszą się zaszczepić?
– Czy będziemy się szczepić co roku na nowe odmiany COVID?
– …
Mija rok a my wciąż nie znamy odpowiedzi na większość pytań. Z tą różnicą, że jesteśmy bogatsi o doświadczenie choroby – osobiście lub w najbliższej rodzinie – reszta pozostaje bez zmian.
Badania przeprowadzone były przez Laboratorium Analityki Medycznej w Szczyrzycu. Sfinansowane zostały ze środków gminy, ich koszt to 19 800 zł.

2. Region Pojezierze: Międzynarodowy Marsz o Wolność!

Komentarz:  Ciekawe ile osób przyjedzie na marsz, a ile to oleje. Taką będziecie mieli Ojczyznę na jaką zasługujecie własnym postępowaniem i własnymi zaniedbaniami. Pamiętajcie: im więcej będzie na proteście ludzi, tym mniej agresywna będzie policja. Tak zawsze było, jest i będzie. Kiedy zobaczą miliony, to i politykom i policjantom „zmięknie rura”. A to stanie się zwycięstwem moralnym, psychologicznym i politycznym. W przeciwnym razie będzie coraz gorzej. Zostało 4 – 5 dni, wystarczająco dużo czasu na przygotowanie transparentów i zorganizowanie wyjazdu.

https://regionpojezierze.com/2021/03/16/miedzynarodowy-marsz-o-wolnosc-20-03-2021/

3. NCzas.com: Prezydent Ciechanowa zachęca przedsiębiorców, by się otwierali. „Będziemy pomagać w walce z Sanepidem, ze służbami państwa”

Prezydent Ciechanowa Krzysztof Kosiński w rozmowie z lokalnym Radiem Rekord podkreślał, że urzędnicy państwowi, w tym pracownicy Sanepidu, powinni ponosić odpowiedzialność za swoje decyzje. Podkreślił też, że miasto będzie wspierało przedsiębiorców, zwłaszcza z branży gastronomicznej, którzy się otworzą mimo nielegalnych koronarestrykcji.

WSA orzekł, że kara nałożona przez Sanepid na Ciechanów za organizowanie „koncertów pod blokiem” jest niezgodna z prawem. Została anulowana.

– Od początku podkreślaliśmy, że działania Sanepidu były bezprawne i oparte o rozporządzenie, które jest nielegalnie wydane przez rząd. Mamy w ostatnich tygodniach wiele tego rodzaju orzeczeń sądów administracyjnych w całej Polsce, więc nie było to zaskoczenie – komentował prezydent Ciechanowa Krzysztof Kosiński.

Włodarz Ciechanowa zapowiedział, że będzie się domagał odszkodowania za błędnie wydane decyzje. – Urzędnicy, w szczególności państwowi, powinni ponosić konsekwencje swoich decyzji – wskazał.

– Widzimy, że przez wiele miesięcy blokuje się działalność chociażby branży gastronomicznej, a spokojnie oni mogliby funkcjonować w reżimie sanitarnym. Jak patrzy się na te zakazy, nakazy związane z pandemią – są nielogiczne: nie zarażamy się w kościołach, w hipermarketach; raz się zarażamy w galeriach handlowych, raz się nie zarażamy w galeriach handlowych, a na pewno już się zarażamy w restauracjach, bo one są cały czas zamknięte. Absurd goni absurd – podkreślił.

– Uważam, że w reżimie sanitarnym przedsiębiorcy z branży gastronomicznej mogliby funkcjonować, dlatego mają moje wsparcie. Jeśli będą tego rodzaju decyzje po stronie ciechanowskich restauratorów, to na pewno w walce z Sanepidem, ze służbami państwa będziemy pomagać – zadeklarował. Prezydent Ciechanowa na stronie ratusza poinformował, że miasto będzie chciało zwolnić restauratorów z opłaty związanej z koncesją na alkohol.

https://nczas.com/2021/02/10/prezydent-ciechanowa-zacheca-przedsiebiorcow-by-sie-otwierali-bedziemy-pomagac-w-walce-z-sanepidem-ze-sluzbami-panstwa/

4. Bibuła: Dobrowolny system monitorowania w Wielkiej Brytanii: 250 tysięcy NOP, 460 zgonów, 35 przypadków głuchoty, 25 ślepoty… Oto niespodzianki “szczepionki p. Covid-19”

Brytyjska “żółta karta” (U.K. Yellow Card), czyli system monitorowania poszczepiennych skutków ubocznych zarejestrował dotychczas niemal 250 tysięcy przypadków skutków ubocznych u osób poddanych preparatom reklamowanym jako “szczepionka przeciwko Covid-19”.

W tej liczbie system zanotował 460 zgonów po przyjęciu “szczepionki” oraz np. 35 przypadków w postaci utraty słuchu, 25 – całkowitej utraty wzroku, 16 poronień, 20 przypadków raka… Strona rządowa natychmiast znajduje szybkie wytłumaczenie pisząc, że “większość z tych przypadków dotyczy ludzi starszych lub z chorobami współtowarzyszącymi.”

Całkowicie dobrowolny system Yellow Card prowadzony jest przez brytyjską agencję zdrowia Medicines & Healthcare Regulatory Agency, który przyjmuje zgłoszenia od osób zaszczepionych dopuszczonymi w Wielkiej Brytanii preparatami firm Pfizer/BioNTech oraz Oxford University/Astra Zeneca. System Yellow Card jest odpowiednikiem amerykańskiego systemu VAERS, również całkowicie dobrowolnego i przez to równie mało wiarygodnego, bo nie podającego rzeczywistej liczby przypadków skutków ubocznych. Badania naukowców Harvard University pokazują, że system VAERS był dotychczas w stanie zauważyć zaledwie 1% przypadków poszczepiennych skutków ubocznych.

Według danych rządowych brytyjskich agencji, na dzień 7 marca 2021 roku w Wielkiej Brytanii 22,21 miliona osób poddało się pierwszej dawce preparatu, a 1,12 miliona pozwoliło sobie wstrzyknąć już drugą dawkę. Opublikowane dane przypadków skutków ubocznych są opóźnione i dotyczą jednak okresu do 21 lutego br. i wynoszą 85 tysięcy przypadków poszczepiennych skutków ubocznych (adverse reactions – ADRs) przy przyjęciu preparatu Pfizer oraz 42,3 tysiąca ADRs po preparacie AstraZeneca. Najnowsze dane pokazuję tendencję wzrostową z liczbą 243 612 przypadków ADRs.

Bardziej szczegółowe dane zawarte są na dodatkowej podstronie z plikami PDF, z których wynika, że po przyjęciu preparatu chemiczno-genetycznego firmy Pfizer 2033 osoby nabawiły się różnego rodzaju schorzeń krwi (Blood disorders); 1032 osoby – schorzeń serca (Cardiac disorders); 713 osób – schorzeń słuchu (Ear disorders); 10 osób – zaburzeń endokrynologicznych; 1242 osoby – schorzeń oczu; 9360 osób – schorzeń żołądkowo-jelitowych; 17 przypadków zaburzeń bądź zapalenia wątroby. System wylicza też 466 przypadków chorób autoimmunologicznych; 393 przypadki uszkodzeń ciała (np. obrażeń po upadku); 1863 przypadki infekcji; 11 565 przypadków chorób tkanek mięśniowych (włącznie z np. artetyzmem reumatoidalnym, opadającymi ramionami); 20 przypadków raka (w tym 4 przypadki chłoniaka); 16 107 przypadków chorób neurologicznych i systemu nerwowego (włącznie z 135 przypadkami paraliżu twarzy, 106 przypadkami epilepsji i padaczki); 29 komplikacji ciąży, w tym 16 poronień; 1235 przypadków chorób psychiatrycznych; 338 przypadków chorób układu rozrodczego; 6042 przypadki chorób skórnych. Dodatkowo 965 przypadków jest osobno badanych, a 26 394 osób ogólnie źle się czuło (np. gorączka, zawroty głowy, dreszcze, bóle w klatce piersiowej, itd.) W tej grupie “ogólnego złego samopoczucia” wliczono też 12 przypadków hipotermii, 10 przypadków cyst, 1 przypadek śmierci klinicznej, 93 przypadki śmierci oraz 14 przypadków “nagłej śmierci” (sudden death). Lista “ogólnego złego samopoczucia” obejmuje niemal 200 oddzielnych pozycji.

Powyższa lista niespodzianek po wstrzyknięciu sobie do organizmu niebezpiecznego preparatu obejmuje jedynie produkt firmy Pfizer, a osobna i równie straszna w skutkach lista zawiera urozmaicenia po zażyciu chemiczno-genowej mikstury firmy AstraZeneca.

Dopuszczone do masowego stosowania eksperymentalne szczepionki wykorzystane są do największego w historii ludzkości eksperymentu medycznego. Należy z całą stanowczością podkreślić i jak najczęściej powtarzać, że chodzi o eksperymentalne preparaty określane mianem “szczepionki przeciwko Covid-19”. Oferowane i propagowane szczepionki firm: Pfizer/BioNTech, Moderna oraz AstraZeneca, zostały opisane w dokumentach jako “próbne” (ang. investigational), co w zastosowanym języku prawniczym oznacza dokładnie to samo: próbny, eksperymentalny preparat do medycznego zastosowania.

Największym zagrożeniem tych eksperymentalnych preparatów nie jest jednak możliwość wystąpienia bezpośrednich poszczepiennych skutków ubocznych – chociaż jak widać po opublikowanych przez Yellow Card i system VAERS danych, są one groźne – lecz nieznane dotychczas nauce możliwe długofalowe skutki uboczne, mogące ujawnić się w kilka- kilkanaście miesięcy po zaszczepieniu, a nawet po latach. Jednym z tych niebezpieczeństw jest możliwość tzw. odpowiedzi odpornościowej swoistej (ang. pathogenic priming, Antibody-Dependent Enhancement – ADE), kiedy to organizm po zaszczepieniu nowatorską szczepionką po pewnym czasie zaczyna reagować na wirusa w erupcyjny i zwielokrotniony sposób. Innymi słowy, jeśli zaszczepiona osoba ponownie zarazi się wirusem SARS-CoV-2, to agresywna reakcja organizmu na wirusa może doprowadzić do zgonu. Niestety, historia medycyny zna tego typu masowe tragiczne przypadki, np. przy infekcyjnej chorobie denga, kiedy to zastosowano szczepionki firmy Sanofi na Filipinach doprowadzając do śmierci 600 dzieci, właśnie jako rezultat ADE.

Ostatnio, lekarze-radiolodzy zauważają podczas badań mammograficznych powiększone węzły chłonne u kobiet, które poddały się szczepieniu eksperymentalnym preparatem. Powiększone węzły chłonne wskazują na infekcję organizmu, jednak poszczepienne powiększenie węzłów chłonnych u osób, które wprowadziły sobie do organizmu eksperymentalny preparat o nazwie “szczepionka przeciwko koronawirusowi” budzą szczególne zaniepokojenie, gdyż, po pierwsze mamy do czynienia z wyraźną reakcją organizmu, który jest zainfekowany którymś ze składników szczepionki. Organizm reaguje infekcją (definicja infekcji, zakażenia: Reakcja organizmu na “wtargnięcie do organizmów drobnoustrojów chorobotwórczych… “), gdyż wprowadzono do niego czynnik obcy, wrogi, chorobotwórczy. I tym chorobotwórczym czynnikiem jest preparat reklamowany jako “szczepionka”. Po drugie, już teraz mamy do czynienia z przypadkami, które można uznać za pierwsze sygnały działania głównego składnika mRNA, który poprzez skomplikowany proces manipulacji genetycznej (m.in. w efekcie czego następuje zniszczenie makrofagów typu 2, sprzyjającym odbudowie tkanek; innymi słowy: po infekcji np. wirusowej, organizm przejdzie w stan permanentego zakażenia czy w chorobę autoimmunologiczną) prowadzi do możliwości wystąpienia tzw. odpowiedzi odpornościowej swoistej ADE. Właśnie niedawny przypadek zgonu jednego z włoskich lekarzy zaszczepionego preparatem firmy Pfizer wskazuje na nagłe wystąpienie tzw. małopłytkowości immunologicznej skutkujące ADE i zgonem.

Przy opracowywaniu szczepionki na SARS-CoV-1 podczas epidemii 17 lat temu, testowano około 35 szczepionek różnych producentów i kilka najbardziej obiecujących zastosowano w testach na zwierzętach, szczególnie na fretkach. Gdy początkowo wydawało się, że testy przebiegły pozytywnie, fretki zaraziły się wirusem i zdechły, właśnie w efekcie syndromu ADE. Z dalszych testów opracowania szczepionki zrezygnowano.

Podczas opracowywania szczepionki na SARS-CoV-2, zrezygnowano w ogóle z testów na zwierzętach, zrezygnowano z rygorystycznych testów na człowieku i zastąpiono je przyspieszonymi testami na niewielkich grupach, chwaląc się przy tym “skutecznością szczepionki 99,98%”. Niestety, to przyspieszenie i okrojenie procedur – normalnie, szczepionki opracowywane są przez kilkanaście a nawet kilkadziesiąt lat, a niektóre do dzisiaj nie są możliwe do opracowania, np. przeciwko HIV – i wielka niedopowiedzialność może spowodować masowe zgony, które niezależni badacze zakładają, że mogą sięgnąć 20-30% zaszczepionej populacji.

Wszystkie obecnie powszechnie aplikowane preparaty zostały zarejestrowane w poszczególnych krajach (bądź politycznych tworach w rodzaju Unii Europejskiej) jako szczepionki eksperymentalne, a składane wnioski stwierdzały, że chodzi o ich “użycie w sytuacjach nadzwyczajnych”, z czym wiąże się odstąpienie od konieczności dokonania dokładnych badań.

Firmy farmaceutyczne zostały zwolnione z jakiejkolwiek odpowiedzialności z postępowań i odszkodowań w wyniku wystąpienia u zaszczepionych osób ewentualnych niepożądanych odczynów poszczepiennych.

Każdego człowieka powinno zastanowić, że przed wstrzyknięciem mu preparatu nie informuje się go w pełni o skutkach doraźnych i długofalowych nieznanej substancji, nie prowadzi się kampanii informacyjnej i edukacyjnej (zamiast tego stosuje się nachalną propagandę), nie daje się nawet do przeczytania pełnej ulotki producenta, a tym bardziej nie uświadamia w taki sam emocjonalny sposób jak czynią to natarczywe reklamy lekarstw – “Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu“. Z tą różnicą, że dzisiejszy farmaceuta czy lekarz stręczący do zaszczepienia się eksperymentalnym preparatem “przeciwko Covid-19” stracili nawet resztki autorytetu…

Tzw. choroba o obecnej nazwie “Covid-19” objawia się i przebiega w identyczny sposób jak sezonowa grypa. Śmiertelność jest poniżej sezonowej grypy. Tzw. testy są mało wiarygodne i często wykazują fałszywie pozytywne wyniki, które przyczyniły się inflacji przypadków tzw. zakażeń. Wstrzyknięcie do organizmu niezbadanej substancji powoduje większe ryzyko niż nawet sam przebieg choroby. Szczególnie niebezpieczne są długofalowe skutki uboczne genetycznego preparatu, mogące objawić się licznymi chorobami, w tym autoimmunologicznymi, reakcjami tzw. odpowiedzi odpornościowej swoistej ADE mogącej doprowadzić do masowych zgonów.


POLAKU, bądź chociaż raz MĄDRY przed szkodą – chcesz być zdrowy NIE SZCZEP SIĘ. Każdy obecnie oferowany preparat reklamowany jako “szczepionka przeciwko Covid-19” może być NIEBEZPIECZNY!

Oprac. www.bibula.com

https://www.bibula.com/?p=123443

Podziel się!