TVN: Tysiące stuletnich świerków w Puszczy Białowieskiej do wycinki. Leśnicy: są suche, zagrażają żołnierzom; 2. Współczesna: Ministerstwo: Polska realizuje wyrok TSUE. Przyrodnicy: To nie ochrona, a dalsza wycinka Puszczy (zdjęcia); 3. WM: Zezwolenie na dalszą wycinkę w Puszczy Białowieskiej

Tysiące stuletnich świerków w Puszczy Białowieskiej do wycinki

PIS ostatnio celuje w fałszerstwach statystyk zgonów, przemianowaniu starych chorób jak grypa na nowe – covid, pokrętnych tłumaczeniach swoich decyzji plandemicznych, manipulacji i rozwalaniu służby zdrowia łapówkami „covidiańskimi” dla szpitali i lekarzy, lawirowaniu i wycofywaniu się z obietnic, uchwalaniu coraz to nowych bezprawnych rozporządzeń i podatków sprzecznych z programem wyborczym tej partii i wreszcie łamaniu podstawowych praw obywatelskich. Specjalizuje się też PIS w kuriozalnych tłumaczeniach swoich wszelkich decyzji – tak jak tutaj -Wycinają świerki bo zagrażają żołnierzom!!!

1. TVN: Tysiące stuletnich świerków w Puszczy Białowieskiej do wycinki. Leśnicy: są suche, zagrażają żołnierzom

 

https://tvn24.pl/najnowsze/nadlesnictwo-hajnowka-ponadstuletnie-swierki-do-wycinkikomisja-europejska-kwestionuja-taka-potrzebe-5035995

 

Szykują się wycinki w Puszczy Białowieskiej. Nadleśnictwo Hajnówka twierdzi, że chodzi o względy bezpieczeństwa. Bo suche drzewa stoją na terenie jednostki wojskowej, w pobliżu magazynów z amunicją. Organizacje ekologiczne komentują, że jeśli rzeczywiście chodzi o względy bezpieczeństwa, to nie mają nic przeciwko, ale chcą, żeby drewno zostało w lesie i nadleśnictwo go nie sprzedawało.

W połowie lutego Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot poinformowała na swoim profilu facebookowym o komunikacie Komisji Europejskiej, w którym jest mowa o tym, że Polska nie wykonała wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie ochrony Puszczy Białowieskiej.

„Polska nie tylko nie wyeliminowała z obrotu prawnego niesławnego aneksu dla Nadleśnictwa Białowieża, na podstawie którego przeprowadzono w 2017 r. masowy wyrąb, ale także przedstawiła kolejne plany urządzenia lasu dla puszczańskich nadleśnictw, które przewidują wycinki drzewostanów ponadstuletnich będących siedliskiem cennych i rzadkich gatunków, chronionych prawem UE” – czytamy na Facebooku.

Pracownia podkreślała, że prowadzenie wyrębów w tych unikatowych fragmentach puszczy jest niezgodne z Planem Zadań Ochronnych dla obszaru Natura 2000 Puszcza Białowieska.

– W reakcji na brak wykonania wyroku TSUE Komisja Europejska postanowiła wysłać do Polski kolejne wezwanie do usunięcia uchybienia na podstawie art. 260 Traktatu o funkcjonowaniu UE. Polska będzie miała teraz dwa miesiące na wyeliminowanie wskazanych naruszeń. W przypadku braku uchylenia aneksu dla Nadleśnictwa Białowieża i braku wyłączenia drzewostanów ponadstuletnich z gospodarki leśnej, Komisja Europejska skieruje skargę do Trybunału z wnioskiem o nałożenie na Polskę kary finansowej. Może chodzić o nawet 100 tys. euro dziennie – informowała pracownia.

Jak mówi Adam Bohdan z Fundacji Dzika Polska (współpracuje ze wspomnianą pracownią w ramach Koalicji Kocham Puszczę – przyp. red.) te przeszło 100-letnie drzewa rosną na terenie nadleśnictwa Hajnówka. – A konkretnie w zlokalizowanej w Puszczy Białowieskiej jednostce wojskowej – wskazuje.

więcej, w tym film u źródła: https://tvn24.pl/najnowsze/nadlesnictwo-hajnowka-ponadstuletnie-swierki-do-wycinkikomisja-europejska-kwestionuja-taka-potrzebe-5035995

2. Współczesna: Ministerstwo: Polska realizuje wyrok TSUE. Przyrodnicy: To nie ochrona, a dalsza wycinka Puszczy (zdjęcia)

Polska wykonuje wyrok TSUE z 2018 roku. Podpisanie nowego aneksu do planu urządzenia lasu dla Nadleśnictwa Białowieża to jedyna możliwa prawnie forma zastąpienia obowiązującego aneksu. Umożliwi to aktywną ochronę cennych siedlisk i gatunków, zgodnie z wytycznymi Komisji Europejskiej i UNESCO – poinformowało we wtorek (9.03) Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Obrońcy Puszczy Białowieskiej są innego zdania: mówią, że to jak plucie w twarz.

Jak podkreślali niedawno przedstawiciele Koalicji Kocham Puszczę, przez prawie trzy lata polski rząd nie wykonał wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie Puszczy Białowieskiej. Teraz, gdy grożą Polsce kary finansowe MKiŚ chce podpisać nowe aneksy do planów urządzenia lasu (PUL) dla puszczańskich nadleśnictw. – To desperackie działanie na ostatnią chwilę, które nie rozwiąże problemu – uważali przyrodnicy z Koalicji Kocham Puszczę.

– Zmiany wprowadzone do planu urządzenia lasu (PUL) są odpowiedzią na procesy zachodzące w przyrodzie i potrzeby społeczne. Jest to wyraz opieki nad lasami, którą sprawują ludzie z doświadczeniem i wiedzą, wrażliwi na zmienność środowiska naturalnego – zapewniał podczas wczorajszej konferencji wiceminister klimatu i środowiska Edward Siarka.

Czytaj również: Wyrok ws. Puszczy Białowieskiej: wycinka niezgodna z europejskim prawem. Jest orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej

Według resortu, nowy aneks dla Nadleśnictwa Białowieża, do którego Komisja Europejska wniosła zastrzeżeń, jest wykonaniem wyroku TSUE z kwietnia 2018 roku, polskich zobowiązań wobec KE i wytycznych UNESCO. Dokument zakłada redukcję wycinki Puszczy o blisko 60 proc. w stosunku do planu z 2016 roku. Oznacza to, że do końca tego roku Nadleśnictwo Białowieża pozyska do 4,3 tys. m sześć. drewna, zaś wycinka ruszy dopiero po okresie lęgowym, czyli najwcześniej we wrześniu.

Krótko po konferencji Koalicja Kocham Puszczę przedstawiła listę problemów, które związane są z wtorkową decyzją wiceministra Edwarda Siarki:

  • 1. Aneksy wprowadzające kolejne cięcia nie są konieczne do realizacji wyroku Trybunału Sprawiedliwości w sprawie Puszczy Białowieskiej.
  • 2. Podpisane aneksy negatywnie zaopiniowała UNESCO. W 2019 roku krytyczne uwagi do aneksów zgłosili również naukowcy i organizacje pozarządowe. Podpisane dokumenty nie uwzględniają tych uwag.
  • 3. Zatwierdzenie aneksów narusza prawo miejscowe i zasady ochrony obszaru Natura 2000 Puszcza Białowieska, ponieważ zaplanowano wycinanie drzew w drzewostanach stuletnich o charakterze naturalnym.
  • 4. Aneksy do planów urządzenia lasu dla Browska i Białowieży oparte są na nierzetelnych i nieaktualnych inwentaryzacjach przyrodniczych, które znacznie zaniżają lub pomijają występowanie chronionych gatunków.
  • 5. Krótki czas na realizację cięć oznacza bardzo silną punktową presję na puszczańską przyrodę.
  • 6. W lasach, w których zaplanowano cięcia, stwierdzono chronione gatunki: ptaki chronione dyrektywą ptasią, rzadkie gatunki mszaków i chrząszczy.
  • 7. Aneksów nie można uzasadniać bezpieczeństwem pożarowym. Drzewa, które stanowią zagrożenie przy szlakach komunikacyjnych i infrastrukturze, mogą być i są wycinane, a następnie pozostawiane w lesie. Nie potrzeba do tego wprowadzania aneksów.
  • 8. Najlepszym rozwiązaniem pozwalającym zapewnić bezpieczeństwo puszczańskiej przyrodzie jest uczynienie całej Puszczy parkiem narodowym.

– Właśnie teraz, w 2021 roku powinniśmy celebrować stulecie Białowieskiego Parku Narodowego. Zamiast tego dziś (9.03) w siedzibie Parku odbyło się podpisanie dokumentów, które umożliwią kontynuację wyrębów w nadleśnictwach Browsk i Białowieża. Również w drzewostanach stuletnich o charakterze naturalnym, co było kwestionowane przez Komisję Europejską i Trybunał Sprawiedliwości UE – komentuje tę decyzję Adam Bohdan z Fundacji Dzika Polska i dodaje: – Traktujemy to jako spluniecie w twarz i wyraz ignorancji w stronę społeczeństwa, któremu zależy na ochronie jedynego w naszym kraju przyrodniczego Obiektu Światowego Dziedzictwa. Podpisanie aneksów w siedzibie BPN odbieramy, jako wyraz podporządkowania instytucji ochrony przyrody wobec Lasów Państwowych.

więcej u źródła:

https://wspolczesna.pl/ministerstwo-polska-realizuje-wyrok-tsue-przyrodnicy-to-nie-ochrona-a-dalsza-wycinka-puszczy-zdjecia/ar/c1-15481890

3. WM: Zezwolenie na dalszą wycinkę w Puszczy Białowieskiej

 

Podpisane we wtorek aneksy do Planów Urządzania Lasu dla nadleśnictw Białowieża i Browsk to zezwolenie na dalszą wycinkę drzew w Puszczy Białowieskiej i kolejne zagrożenie dla przyrody – oceniły organizacje ekologiczne.

We wtorek w Białowieży (Podlaskie) wiceminister Edward Siarka podpisał aneksy w obecności dyrektora generalnego Lasów Państwowych Andrzeja Koniecznego. Dyrektor Konieczny mówił na konferencji, że te dokumenty były skonsultowane z Komisją Europejską i UNESCO.

Wiceminister Siarka zapewniał, że aneksy nie przewidują wycinki ponad stuletnich drzew, ani prac w okresie lęgowym ptaków. Mówił także, że nie podpisano aneksu dla nadleśnictwa Hajnówka z powodu wątpliwości, jakie zgłosiła KE. Dodał, że podpisane aneksy – zwłaszcza ten dotyczący nadleśnictwa Białowieża – to „jedyna prawnie możliwa forma” uchylenia aneksu z 2016 r., który zakwestionował Trybunał Sprawiedliwości UE (TSUE). Jego zdaniem aneksy pozwolą na „podjęcie ochrony czynnej siedlisk i gatunków” w Puszczy Białowieskiej, do których zobowiązała się Polska przed KE i UNESCO. Dodał, że dokumenty mają także związek z zapewnieniem bezpieczeństwa, zwłaszcza przeciwpożarowego w puszczy.

Konflikt o sposób ochrony Puszczy Białowieskiej trwa od lat, a zaostrzył się szczególnie w 2016 roku, po zaakceptowaniu przez resort środowiska aneksu dla planu urządzenia lasu dla Nadleśnictwa Białowieża, zwiększającego cięcia. Według ministerstwa miał on przeciwdziałać gradacji kornika drukarza w Puszczy. Sprawa znalazła swój finał przed TSUE. Swój niepokój co do większych cięć wyraziła również IUCN, agenda działająca przy UNESCO. W 2018 r. zagrożono, że w związku z większymi cieciami Puszcza może zostać wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa w Zagrożeniu. Rok później zdecydowano jednak, że Puszcza Białowieska nie trafi na tę listę. Resort ostatecznie wycofał się z większych cieć, po niekorzystnym dla Polski wyroku TSUE. Organizacje ekologiczne przekonywały, że nie wpisanie Puszczy na listę w zagrożeniu wynikało głównie z tego powodu.

W wydanym we wtorek stanowisku organizacje ekologiczne oceniają, że podpisywanie aneksów do Planów Urządzania Lasu (PUL) nie było konieczne, by wykonać wyrok TSUE w sprawie Puszczy Białowieskiej. „Co gorsza, dzisiejsza decyzja zezwalająca na dalsze cięcia wprowadza kolejne zagrożenia dla puszczańskiej przyrody” – napisali przedstawiciele ClientEarth Prawnicy dla Ziemi, Fundacji Dzika Polska, Greenmind, Greenpeace Polska, Pracowni na rzecz Wszystkich Istot i WWF Polska.

Organizacje uważają, że podpisane aneksy zostały negatywnie zaopiniowane przez UNESCO, nie uwzględniono także uwag zgłoszonych do tych aneksów przez naukowców i organizacje pozarządowe.

„Zatwierdzenie aneksów narusza prawo miejscowe i zasady ochrony obszaru Natura 2000 Puszcza Białowieska, ponieważ zaplanowano wycinanie drzew w drzewostanach stuletnich o charakterze naturalnym. Aneksy do planów urządzenia lasu dla Browska i Białowieży oparte są na nierzetelnych i nieaktualnych inwentaryzacjach przyrodniczych, które znacznie zaniżają lub pomijają występowanie chronionych gatunków. Krótki czas na realizację cięć oznacza bardzo silną punktową presję na puszczańską przyrodę” – wyliczają organizacje ekologiczne.

Oceniają także, że aneksów nie można uzasadniać bezpieczeństwem pożarowym, bo te drzewa, które są zagrożeniem np. przy drogach, szlakach, mogą być i są usuwane. Powtarzają przy tym, że w ich ocenie, najlepszym rozwiązaniem jest objęcie całej polskiej części Puszczy Białowieskiej ochroną w formie parku narodowego.

Adam Bohdan z Fundacji Dzika Polska poinformował PAP, że organizacje ekologiczne są zadowolone, że nie ma aneksu dla nadleśnictwa Hajnówka. „Będziemy próbowali przekonać ważne instytucje do podjęcia kroków zmierzających do powstrzymania wyrębów w naturalnych drzewostanach w nadleśnictwach Białowieża i Browsk” – dodał.

Ministerstwo Klimatu i Środowiska podało w komunikacie, że aneks dla Nadleśnictwa Białowieża zakłada pozyskanie do końca 2021 r. maksymalnie do 4,3 tys. m sześc. drewna. W nadleśnictwie Browsk ma to być do 14 tys. m sześc. drewna, a większość prac (79 proc.) ma być przeprowadzona poza obszarem kompleksu Puszczy Białowieskiej. W obu nadleśnictwach mają być też realizowane plany ochrony dla obszaru Natura 2000 Puszcza Białowieska, by poprawić stan ochrony siedlisk i gatunków chronionych przez UE, a to wiąże się usunięciem ponad 9,7 tys. m sześc. drewna.

W nadleśnictwach planuje się również usunąć ok. 2,1 tys. m sześc. drewna w celu zapewniania bezpieczeństwa na drogach i szlakach. Ministerstwo podało także, że jest również plan usunięcia do 63 tys. m sześc. drzew m.in. po to, by wykonać zaplanowane przebudowy drzewostanów oraz aby zapewnić opał miejscowej ludności. 88 proc. z tej puli ma być pozyskane poza obszarem Puszczy Białowieskiej, na terenach porolnych, na obrzeżach Nadleśnictwa Browsk.

Autorstwo: Izabela Próchnicka
Źródło: NaukawPolsce.PAP.pl

https://wolnemedia.net/zezwolenie-na-dalsza-wycinke-w-puszczy-bialowieskiej/

Podziel się!