1. AKademia Geopolityki: Mamy ulotkę: polską, brytyjską i amerykańską. Uwaga! Ostrzeżenie przed śmiercią; 2. Klub Jagielloński: Wzrost potęgi Chin szansą dla Polski?; 3. Niezalezna.pl: Europa i Ameryka z restrykcjami, a w Wuhan… ulice pełne świętujących Nowy Rok!; 4. Stolik Wolności: Przełomowe potwierdzenie – test PCR nie wykrywa SARS-CoV-2!

Wzrost potęgi Chin szansą dla Polski?

Wuhan – 31 grudnia godzina 24.00

Niezalezna.pl: Europa i Ameryka z restrykcjami, a w Wuhan… ulice pełne świętujących Nowy Rok!  – I co redaktorzy z PISowskich i innych banksterskich okrągłostołowych mediów – Nic wam to nadal nie daje do myślenia na temat plandemii??? Przecież w Chinach nie podaje się szczepionki i nie ma żadnej drugiej ani trzeciej fali plandemii!

Powiedzcie mi dlaczego to Sylwester w Nowym Jorku, Londynie , Berlinie i Warszawie był taki smutny??? Czy nie dlatego, że tak chciały rządy tych państw?!!! Naprawdę nie chce mi się przypominać  moich relacji z marca jak w Chinach radzono sobie w covidem między innymi sprowadzając wagonami witaminę C! A w Europie co? Od roku już niemal robi się wszystko żeby osłabić odporność osobistą ludzi , w tym Polaków. Rząd PIS wPISał się oto w grupę rządów realizujących najciemniejszy możliwy scenariusz walki z nową odmianą grypy – ciemniacki neofaszystowski scenariusz.

Mimo że mi się nie chciało znalazłem ten link do artykułu o 50 tonach witaminy C dla Wuhan z dnia 26 lutego 2020 – może warto go sobie przypomnieć ponieważ tam przepowiadałem Stan Wojenny w Polsce i rzeczywiście wprowadzono go już 13 marca 2020 przy 500 zachorowaniach na dzień!!! Odpowiedź na pytanie który rząd jest rządem idiotów chiński, czy amerykański i polski jest oczywista.  (https://bialczynski.pl/2020/02/26/50-ton-witaminy-c-dla-wuhan-przeciwko-koronawirusowi/).

Tekst numer43 nasuwa pytanie dlaczego to rządzący nie chcą słuchać naukowców, którzy mówią im, że PCR jest bezwartościowym ściemniaczem a nie prawdziwym testem covid-sars??? Morawiecki i jego eksperci są umoczeni po uszy w Big Pharmie???! Wszystko na to wskazuje. Tekst ten potwierdza też, że rząd polski składa się nie tylko z ciemniaków, ale z typów spod ciemnej gwiazdy.

Jerzy Zięba relacjonuje im przecież i nam wszystkim od marca 2020 te sprawy naprawdę z wielką rzetelnością dziennikarską i głęboką wiedzą merytoryczną. Mało tego złożył w ich kancelariach petycję także w marcu 2020 r.  Ale gdzie im w głowie stosować terapię witaminą C i D profesora Frydrychowskiego – przecież oni muszą przewalać do swoich kieszeni miliardy kasy z naszych podatków, z podatków Polaków  na kompletnie nieprzydatne remdisiviry, respiratory, na maseczki i na szczepionki – Byle biznesy władzy PISowskiej się kręciły!

A ludzie, staruszkowie w DPSach, matki rodzące w karygodnych warunkach dzieci??? Nic dziwnego, że 2020 to rok najgorszy pod względem zgonów Polaków od 1945 roku (wcale nie na covid) oraz najgorszym co do liczby urodzeń dzieci od 2005!!! No bo tak naprawdę PIS odkąd dorwał się do władzy ma zdrowie Polaków głęboko w dupie, a polską demografię jeszcze głębiej!!! Czy teraz wcielą w życie plan „eutanazji” w DPSach przy pomocy szczepionki?

1. AKademia Geopolityki: Mamy ulotkę: polską, brytyjską i amerykańską. Uwaga! Ostrzeżenie przed śmiercią

https://youtu.be/SqAhn2Af7uo

2. Klub Jagielloński: Wzrost potęgi Chin szansą dla Polski? (Brona, Jakóbowski, Bartosiak);

 

https://www.youtube.com/watch?v=yj8tfDiXTJA

 

3. Niezalezna.pl: Europa i Ameryka z restrykcjami, a w Wuhan… ulice pełne świętujących Nowy Rok!

Ogromne tłumy ludzi wyszły na ulice chińskiego Wuhan, świętując zakończenie 2020 i nadejście 2021 roku. W rok od rozpoczęcia pandemii koronawirusa, która w regionie przyniosła tysiące ofiar śmiertelnych, sytuacja wygląda zgoła inaczej.

W czwartek o godzinie 17 czasu polskiego rok 2021 przywitali między innymi mieszkańcy Chin. Nowy Rok rozpoczął się tam bez większych ograniczeń.

Jak podkreśla agencja dpa, sylwester nie jest szczególnie ważnym dniem dla Chińczyków. Zgodnie z tradycyjnym kalendarzem nadejście Nowego Roku – Roku Bawołu – świętowane będzie dopiero w lutym. W tym okresie zwykle setki milionów ludzi podróżują po kraju, by odwiedzić swoje rodziny.

Mimo to w nocy o północy, w nocy z czwartku na piątek, w niektórych miastach odpalono fajerwerki. Było tak także w Wuhan, które porównywane jest w mediach społecznościowych z charakterystycznymi miejscami Zachodu. W porównaniu z chińskim miastem, Sylwester m.in. w Nowym Jorku, czy Londynie był nadzwyczaj smutny.

 

4. Stolik Wolności: Przełomowe potwierdzenie – test PCR nie wykrywa SARS-CoV-2!

Sekwencje genetyczne stosowane w PCR do wykrywania podejrzanego SARS-CoV-2 oraz do diagnozowania przypadków choroby i śmierci przypisywanej Covid-19 są obecne w dziesiątkach sekwencji samego genomu człowieka oraz w sekwencjach około stu drobnoustrojów. Obejmuje to inicjatory lub startery, najbardziej rozległe fragmenty pobrane losowo z ich rzekomego „genomu”, a nawet tak zwane „geny docelowe”, rzekomo specyficzne dla „nowego koronawirusa”.

Test jest bezwartościowy i wszystkie dotychczas uzyskane “pozytywne” wyniki powinny być naukowo unieważnione i zakomunikowane osobom nim dotkniętym, a w przypadku ich śmierci – ich krewnym. Stephen Bustin, jeden z wiodących światowych ekspertów w dziedzinie PCR, mówi, że w pewnych warunkach każdy może uzyskać wynik pozytywny!

Ostrzegamy Was od marca: nie możesz przeprowadzić określonych testów na wirusa bez znajomości składników wirusa, który próbujesz wykryć. A składniki nie mogą być znane bez uprzedniego wyizolowania/oczyszczenia tego wirusa. Od tego czasu nadal gromadzimy dowody, że nikt nie wyizolował SARS-CoV-2.

Co ważniejsze, że nie może zostać on nigdy wyizolowany z powodów, które wyjaśniliśmy w zeszłym miesiącu (przeczytajcie raport “Can you prove that there are pathogenic viruses?” na naszej stronie internetowej -www.dsalud.com). A w niniejszym raporcie przedstawimy nowe dane, z których wynika, że RT-PCR nie wykrywa tzw. SARS-CoV-2, jak wiadomo, ale fragmenty ludzkiego RNA i fragmenty licznych mikrobów.

Wyjaśniliśmy już liczne problemy, jakie stwarza RT-PCR, uznane przez organizacje lub rządy, takie jak WHO lub CDC oraz przez prestiżowych międzynarodowych ekspertów, takich jak dr Stephen Bustin, który uważa zarówno arbitralność ustanawiania kryteriów dla wyników, jak i wybór liczby cykli za bzdury, ponieważ mogą one prowadzić do tego, że każdy test jest pozytywny.

W tym raporcie zamierzamy załączyć wyniki szczególnego badania, które przeprowadziliśmy na podstawie danych opublikowanych na temat rzekomego SARS-CoV-2 i protokołów zatwierdzonych przez WHO do stosowania RT-PCR, a także danych odpowiadających reszcie „ludzkich koronawirusów”.

A wnioski są niezwykle poważne: żaden z siedmiu „ludzkich koronawirusów” nie został w rzeczywistości wyizolowany, a wszystkie sekwencje starterów ich odpowiednich reakcji PCR, jak również sekwencje dużej liczby fragmentów ich domniemanych genomów, znajdują się w różnych obszarach genomu ludzkiego oraz w genomach bakterii i archai, takich jak:

  • Shwanella marina JCM,
  • Dialister succinatiphilus,
  • Lactobacillus porcine,
  • Lactobacillus manihotivorans,
  • Leptospira sarikeiensis,
  • Bizionia echini,
  • Sanguibacteroides justesenil,
  • Bacteroides massiliensis,
  • Lacinutrix venerupis,
  • Moraxella bovis,
  • Leptospira saintgironsiae,
  • Winogradskyella undariae,
  • Acetobacterium puteale,
  • Chryseobacterium hispanicum,
  • Paenibacillius koleovorans,
  • Tamiana fuccidanivorans,
  • Fontibacillua panacisegetis,
  • Ru bacter ruber ,
  • Skemania piniformis,
  • Chryseobacterium shigense,
  • Caloramator peoteoclasticus,
  • Cellulosilyticum ruminicola,
  • Nitrosopumilius evryensis i długa lista innych.

Wyjaśnimy krok po kroku badania, które doprowadziły nas do tak niezwykłego wniosku.

CZY JAKIEKOLWIEK LUDZKIE KORONAWIRUSY ZOSTAŁY WYIZOLOWANE?

W pierwszej połowie kwietnia, kiedy pierwsze badania, które przeprowadziliśmy wykazały, że SARS-CoV-2 nie został wyizolowany i ponieważ ci, którzy twierdzili, że to zrobili, polegali na “izolatach” poprzednich “ludzkich koronawirusów”, zaczęliśmy robić dokładny przegląd tych zgłoszonych izolatów.

W szczególności dokonaliśmy przeglądu domniemanej pracy izolacyjnej podejrzanych o występowanie ludzkich koronawirusów 229E (rzekomo izolowanych w 1965 roku), OC43 (w 1967 roku), SARS-CoV (w 2003 roku), NL63 (w 2004 roku), HKU1 (w 2005 roku) i MERSCoV (w 2012 roku). I takie są wyniki:

Coronavirus 229E.

Artykuł źródłowy: Dorothy Hamre i John Procknow. A new virus isolated from the human respiratory Tract. Proceedings of the Society for Experimental Biology and Medicine, 121: 1:190-193. January 1, 1966.

Ponieważ autorzy odwołują się do innych artykułów wyjaśniających metodę izolacji – którą nazywają Complement Fixation – skonsultowaliśmy się z referencyjnym artykułem na temat tej metody: artykuł Janet W. Hartley i wsp. Complement Fixation and tissue culture assay for mouse leukaemia viruses PNAS, 53(5):931-938, maj 1965.

Jest to procedura już nieużywana, która wykorzystuje reakcję antygen-przeciwciało do wykrywania jednego lub drugiego. W przypadku, z którym mamy do czynienia, celem było wykrycie antygenów rzekomo nowego wirusa, ale, jak już wyjaśniliśmy, potrzebne są specyficzne przeciwciała, których nie można uzyskać przy pierwszym wykryciu wirusa.

Koronawirus OC43.

Artykuł źródłowy: Paul Lee. Molecular epidemiology of human coronavirus OC43 in Hong Kong. Thesis for the Department of Microbiology, University of Hong Kong, August 2007. The HKU Scholars Hub.

To, co zostało uznane za wirusowe RNA, zostało wyekstrahowane z kultur bez żadnych dowodów na to, że RNA należy do wirusa. Użyte narzędzie – zestaw QIAamp – usuwa odczynniki, inhibitory i zanieczyszczenia, ale nie może określić, skąd pochodzi ekstrahowany RNA. I nie ma żadnej kontroli. Jest ono następnie wzmacniane przez PCR i sekwencjonowane przy założeniu (!), że jest to informacja genetyczna wirusa.

Wreszcie, autor spekuluje na temat mutacji, rekombinacji, genotypów, ewolucji molekularnej, szczepów i innego żargonu, który przekazuje nieudowodnioną ideę, że “wirus” jest przedmiotem pracy.

Koronawirus SARS-CoV.

Artykuł źródłowy: J. S. M. Peiris and others. Coronavirus as a possible cause of SARS. Lancet 361: 1319-25, April 2003.

W artykule nie ma wzmianki o oczyszczeniu. Nie ma nawet wzmianki o filtracji lub wirowaniu. Stwierdzono jedynie, że „wirusy zostały wyizolowane w komórkach wątroby płodu małpy z aspiratów z jamy nosowo-gardłowej i biopsji płuc dwóch pacjentów”. Nie ma żadnych kontroli. Jedyna wzmianka dotyczy „efektu cytopatycznego” przypisywanego wirusowi i że dla znanych wirusów i retrowirusów przeprowadzono PCR bez uzyskania wyników.

Wreszcie, RT-PCR przeprowadzono z „przypadkowymi starterami” i wykryto sekwencję „nieznanego pochodzenia”, w której stwierdzono „słabą homologię z rodziną koronawirusów”. Następnie zaprojektowali startery dla tej sekwencji i podczas testowania 44 próbek od pacjentów z SARS tylko 22 były pozytywne.

Koronawirus NL63.

Artykuł źródłowy: Lia van der Hock and others. Identification of a new human coronavirus. Nature Medicine, 10, 4 April 2004.

Autorzy stwierdzają, że „identyfikacja nieznanych patogenów za pomocą narzędzi biologii molekularnej jest trudna, ponieważ sekwencja docelowa nie jest znana, więc nie można zaprojektować starterów specyficznych dla PCR”.

Użyli narzędzia, które sami opracowali, zwanego VIDISCA, które, jak twierdzą, nie wymaga wcześniejszej znajomości sekwencji! Czy to jest możliwe? Zobaczmy, jak to działa: najpierw przygotowuje się hodowlę i zakłada się, że wirus jest obecny ze względu na dowody na „efekt cytopatyczny”. Nowością wprowadzoną tą metodą jest to, że dodawane są „enzymy restrykcyjne”, enzymy tnące cząsteczki kwasu nukleinowego w określonych miejscach i zawsze o tej samej długości.

W ten sposób, jeśli po działaniu tych enzymów zaobserwują wiele fragmentów DNA lub RNA, które są takie same lub bardzo podobne, wywnioskują, że pochodzi on od wirusa, ponieważ genom gospodarza miałby losowe cięcia, podczas gdy genom wirusa przedstawia duża liczba kopii, które są takie same ze względu na replikację wirusa. I czy taka dedukcja jest prawidłowa? Oczywiście, że nie! To założenie (które jest dodane do poprzedniego założenia, że istnieje wirus) nie bierze pod uwagę, że istnieją “cząsteczki wirusopodobne”, “cząsteczki podobne do retrowirusów”, “endogenne retrowirusy”, “egzosomy”, cząsteczki zewnątrzkomórkowe”, a nawet mitochondrialne DNA.

Negują istnienie niezliczonych cząstek, które posiadają te same cechy reprodukcyjne w dużych ilościach, co “wirusy” i dlatego mogą fałszować wyniki, wytwarzając dużą liczbę identycznych kopii po przecięciu przez enzymy, jak uznano w artykule na temat techniki VIDISCA zatytułowanym Enhanced bioinformatic proSling of VIDISCA libraries for virus detection and Discovery. Została ona opublikowana w tomie 263 badań nad wirusami w dniu 2 kwietnia 2019 r., a jej autorzy – Cormac M. Kinsella i wsp. – uznają, że “nie oczekuje się żadnej redundancji we wkładce VIDISCA z kwasu nukleinowego tła gospodarza, z wyjątkiem przypadku cech “wirusopodobnych”, tj. dużej liczby kopii jak w mitochondrialnym DNA.

Koronawirus HKU1.

Artykuł źródłowy: Patrick C. Y. Woo and others. Characterisation and Complete Genome Sequence of a Novel Coronavirus, Coronavirus HKU1, from Patients with Pneumonia. Journal of Virology, 79, 2, January 2005.

Artykuł, co niewiarygodne, zaczyna się od tych słów: „Pomimo szeroko zakrojonych badań na pacjentach z infekcjami dróg oddechowych, u znacznej części pacjentów nie zidentyfikowano żadnej przyczyny mikrobiologicznej. RNA jest ekstrahowane z
nieoczyszczonych kultur”. Zastosowano też PCR z genami koronawirusów. Do sekwencjonowania wykorzystano dwie bazy danych białek zorganizowane w rodziny, domeny i miejsca funkcjonalne – PFAM i INterProScan- w połączeniu z dwoma programami komputerowymi, które przeprowadzają “przewidywania” dotyczące sposobu łączenia nukleotydów. Tekst dodaje: “Sekwencje te zostały ręcznie zmontowane i zmontowane w celu wytworzenia końcowej sekwencji genomu wirusa”. I po raz kolejny nie ma żadnej kontroli.

Koronawirus MERS-CoV.

Artykuł źródłowy: Ali Moh Zaki and others. Isolation of a Novel Coronavirus from a Man with Pneumonia in Saudi Arabia. The New England Journal of Medicine, 367:19, November 2012. Materiał genetyczny jest ekstrahowany bezpośrednio z supernatantu kultury i próbki plwociny za pomocą narzędzia o nazwie High Puré Viral Nucleic Acid Kit, a następnie testowany różnymi metodami PCR pod kątem różnych znanych mikroorganizmów. Nie ma wzmianki o oczyszczaniu i nie ma kontroli.

Krótko mówiąc, to, co zostało zrobione w przypadku pierwszych koronawirusów – i wielu innych rzekomych wirusów – polega na wyhodowaniu rzekomo zainfekowanych tkanek – każdy „efekt cytopatyczny” przypisywano tylko obecności wirusa – a następnie albo otrzymuje się pewne białka, które bez żadnego testu są uważane za “antygeny wirusa” i kiedy te “antygeny” są wykrywane w hodowlach, jest to interpretowane jako “izolacja”, albo ekstrahuje się fragmenty kwasów nukleinowych zakładając, że należą one do wirusa.

W artykule opublikowanym w poprzednim numerze pisma wyjaśnialiśmy już, że według dr Stefana Lanki tzw. „Efekt cytopatyczny” jest tak naprawdę efektem wywołanym warunkami panującymi w samej kulturze. Zostało to rozpoznane na przykład w artykule Antibiotic-induced release of small extracellular vesicles (exosomes) with surface-associated (Indukowane antybiotykami uwalnianie małych pęcherzyków zewnątrzkomórkowych (egzosomów) z powierzchniowo związanym DNA), opublikowanym 15 sierpnia 2017 r. Na stronie internetowej Nature i podpisanym przez Andrea Németh i innych.

(https://www.ncbi.nlm.nih.gov/…/41598_2017_Article_8392.pdf Tu wyjaśniono, że niektóre substancje – takie jak antybiotyki – dodawane do eksperymentów in vitro mogą obciążać kultury komórkowe, generując nowe sekwencje, które nie zostały wcześniej wykryte. Zostało to już zauważone przez dr Barbarę McClintock w 1983 roku podczas jej wykładu noblowskiego, co można zobaczyć na stronie https://www.nobelprize.org/…/06/mcclintock-lecture.pdf.

W gruncie rzeczy, ŻADEN Z SIEDMIU przypuszczalnych LUDZKICH KORONAWIRUSÓW NAPRAWDĘ NIE BYŁ IZOLOWANY. Jedyne, co się między nimi różniło, to procedury i techniki laboratoryjne, które stawały się coraz bardziej wyrafinowane, co w tym przypadku oznaczało nie większą dokładność, ale większą zdolność do wprowadzania w błąd i samooszukiwania się, co doprowadziło do wirtualnej produkcji SARS-CoV-2.

A oczywistą konsekwencją braku dowodów na jego izolację jest to, że takie „koronawirusy” nie mogą być pociągane do odpowiedzialności za żadną chorobę. Ponadto wszystkie testy – jakiegokolwiek rodzaju – oparte na domniemanych składnikach tych „wirusów” (kwasach nukleinowych lub białkach) są całkowicie dyskwalifikowane jako „testy na zakażenie”, a tym bardziej jako “diagnostyka” chorób.

Więcej zapytań bez odpowiedzi

W poprzednim numerze zebraliśmy już odpowiedzi udzielone przez autorów kilku artykułów, które rzekomo opisywały izolację SARS-CoV-2, w których przyznawali, że nie “oczyszczali”, co w sposób dorozumiany oznacza przyznanie się, że wirus nie został wyizolowany. A teraz dodamy jeszcze jeden dowód: odpowiedzi udzielone przez różne władze – polityczne i zdrowotne – z różnych krajów na temat oczyszczania i izolacji SARS-CoV-2.

James McCumiskey – autor książki The Latest Conspiracy: The Biomedical Paradigm- mówi nam, że National Virus Reference Laboratory of Ireland poprosił o informacje na ten temat z Uniwersytetu w Dublinie, a ten ostatni odpowiedział, że “nie ma żadnych zapisów, które mogłyby dostarczyć odpowiedź na ich wniosek”.

Dyrektor służb prawnych laboratorium nalegał na skierowanie prośby do uniwersytetu, a uniwersytet odpowiedział, że “nie ma dokumentacji, która mogłaby udzielić odpowiedzi na ich prośbę”: “Uniwersytet stoi na stanowisku, że materiał z debaty akademickiej nie może być przedmiotem ustawy o wolności informacji”. Z wniosku NVR wynika, że nie prowadził on hodowli SARS-CoV-2 ani go nie oczyszczał. Potwierdzają jedynie, że „wykryli RNA SARS-CoV-2 w próbkach diagnostycznych”.

 

zdecydowanie więcej u źródła: https://stolikwolnosci.pl/przelomowe-potwierdzenie-test-pcr-nie-wykrywa-sars-cov-2/

 

Podziel się!

    © Czesław Białczyński