Filharmonia Szczecin – Pieśni Wisława z Rugii
Pieśni Wisława z Rugii to najstarsze zachowane utwory muzyczne z obszaru Pomorza Zachodniego. Przetrwały do naszych czasów w postaci manuskryptu, przechowywanego w bibliotece uniwersyteckiej w Jenie. Ich autor to słowiański książę żyjący w latach 1265–1325, władający Rugią i okolicami. Po jego melodie i teksty sięgnęli kompozytor i aranżer Jakub Kraszewski oraz prof. Paweł Pieńkowski. Stworzyli oni nowe opracowania pieśni w języku polskim i z towarzyszeniem zaskakującego składu orkiestrowego.
https://www.youtube.com/watch?v=yYqEamdn_VE
Jeszcze przed paru laty dawny słowiański charakter Pomorza wydawał się nieobecny w naszej świadomości. Ten aspekt historii nadal bywa odbierany jako sztuczny twór poprzedniego systemu. Obecność Słowian jest jednak bogato udokumentowana przez źródła historyczne i liczne współczesne prace naukowe.
Książę Wisław III otrzymał wszechstronne jak na owe czasy humanistyczne wykształcenie, o czym świadczą pojawiające się w jego pieśniach zapożyczenia ze Starego Testamentu i antyku. Dzieła Wisława pozostały do naszych czasów dzięki zachowanemu dodatkowi do rękopisu, który przechowywany jest obecnie w Jenie (Thüringer Universitäts- und Landesbibliothek Jena). Rękopis ten, zawierający zapis nutowy i poezję z XIII i początku XIV wieku, uważa się za najważniejszy w Niemczech zachowany do naszych czasów zbiór pieśni średniowiecznych.
Dokonując aranżacji pieśni, Jakub Kraszewski postawił na niestandardowość rozwiązań muzycznych. Nawiązując do historycznego charakteru tekstu, zapisał partie lutni i liry korbowej. Pomost w kierunku muzyki współczesnej osiągnięty został poprzez wprowadzenie w skład orkiestry również bandu (gitara elektryczna, gitara basowa, drumset, fortepian) oraz live electronics.
Teksty księcia Wisława przetłumaczył na język polski Paweł Pieńkowski. Opowiadają one właściwie o wszystkich sprawach, które mogły zaprzątać głowę utalentowanego władcy. Znajdziemy w nich piękne opisy zmieniających się pór roku, emocji związanych ze sprawowaniem rządów, a także – a może przede wszystkim – rozterek miłosnych czy wręcz erotycznych. Tym samym zapraszamy na premierę nowych „Carmina rugiana”, w których znajdziemy nie tylko wspomnienie odległej przeszłości, ale i uniwersalne prawdy o nas samych.