Melanż ostforschungu, sowieckiej „nauki” i „historii” z watykańskiej kruchty, czyli „Z otchłani pradziejów” zdziełano w TVP.
Doczekaliśmy się niesłychanego antylechickiego zakalca propagandowego sponsorowanego przez TVP, dotyczącego rzekomo „kontrowersyjnej koncepcji słowiańskiego imperium, tzw. Wielkiej Lechii” niestety faktycznie doczekaliśmy się dowodu, że allochtonizm czyli posowiecka nauka w Polsce ma się dobrze, oczywiście skrzyżowana jest ona z niemieckim hakatystycznym ostforschungiem z bełkotem o niższych kulturowo ubogich cywilizacyjnie Słowianach w czym celuje niejaki Parczewski, oraz stałymi nieprzytomnymi bredniami z kościelnej kruchty jakoby Mieszko I w 966 cudownym chrztem założył – stworzył Polskę.
„Film dokumentalny „Z otchłani pradziejów”, dotyczący kontrowersyjnej koncepcji słowiańskiego imperium, tzw. Wielkiej Lechii, zdobył I nagrodę w kategorii produkcji o tematyce historycznej 8. Zamojskiego Festiwalu Filmowego „Spotkania z historią”.
Przez cały film przewija się antypolska i antynarodowa retoryka, o wędrujących przez Polskę przez prehistoryczne tysiąclecia plemionach co chwilę zmieniających jej oblicze etniczne, dlatego bardzo chętnie w filmie podłapano niedorzeczną podobno „wielkolechicką” koncepcję rzekomego przybycia Polaków z Elamu, ale chyba tutaj trzeba by popolemizować z Bieszkiem, jest to jakaś koncepcja około biblijna fałszywy nowotwór historii, bo w Biblii mamy kradzież pierwszeństwa w świecie narodu Lechitów, na rzecz początku kreacji świata i ludów w Judei czy jej okolicach, od Adama i Ewy.
„Dzięki wspominanym w filmie wynikom analiz genetycznych wiadomo, że przez nasze dzisiejsze ziemie wędrowały duże grupy ludności. Wędrówki odbywały się zarówno ze wschodu (aż ze stepów azjatyckich), jak i z zachodu, południa i północy Europy, w związku z czym nie istnieje „czysty gen słowiański”, a późniejsi mieszkańcy tych obszarów są mieszanką genetyczną różnych ludów – komentuje Cozac.”
Nieprzytomna brednia, w której pobrzmiewa nowomowa człowieka sowieckiego, bo co najmniej od 4000 lat, stosowano u nas obrządek ciałopalny z którego nie ma kości nadających się do badań DNA, czyli te analizy dotyczą jakichś grup cudzoziemców, uchodźców, handlarzy czy jeńców wojennych, bo jest kilka informacji, że wpuszczano do nas kupców by sprzedawać im to co zagrabiono w imperium rzymskim, czy nawet całe kolonie greckie miały być wpuszczone przez Scytów by prowadzić handel z Grecją (powstali nawet jacyś grekoscytowie), znany przedstawiciel tego typu ludności to Anacharsis, nic dziwnego, że te groby szkieletowe oczywistych cudzoziemców, mają obce geny.
W samym filmiku mamy oczywiście pojęcie kultur popielnicowych choćby taka mapka, tylko zrozumienie co z tego wynika dla badań genetycznych DNA, jest poza zrozumieniem „skutkowo-przyczynowym” twórców filmu.