Sama osada zajmowała kilka hektarów.
– Ta 7-10-hektarowa osada sprzed 7 tysięcy lat zajmowała obszar trzech miejscowości należących do dwóch gmin. W latach 2019-2020 prowadziłem badania sondażowe kilku domostw tej kultury. Są to wielkie domy, mają ponad 30 metrów długości i 7 szerokości – mówi archeolog, regionalista Marcin Dziewanowski.
Domy miała konstrukcję słupową, przypominały te, które są zrekonstruowane w Biskupinie. Podczas wykopalisk, które trwały dwa lata znaleziono dużo przedmiotów używanych przez mieszkańców osady.
– Jest to nieprawdopodobne bogactwo dzięki dobremu stanowi zachowania. Do tej jednej, w całości przebadanej chaty można przypisać ok. 10 tysięcy zabytków: całe zestawy naczyń glinianych, figurki gliniane, żarna, rozcieracze, płyty szlifierskie, motyki, ciosełka… – wylicza archeolog.
Ślady osadnictwa związane są z kręgiem kultur wstęgowych z okresu 5200-4500 p.n.e. Wykopaliska są w całości finansowane przez firmy prywatne i sponsorów.
Będą kontynuowane w znacznie większym zakresie.