Prawa harmonii Wszechświata
Współczesna Wiara Przyrodzona Słowian, czyli Wieda i Wiara Przyrody zgadza się z wieloma stwierdzeniami zawartymi w tym filmie. Jest oczywiste, że pewne podziały zawarte w Wedzie Sanskryckiej są obecnie nieaktualne w związku z postępem Wiedzy czyli Wiedy.
Na przykład podział na kasty według gun mimo iż w przybliżeniu się zgadza, to miejscami musi wywoływać zdziwienie, choćby ze względu na stosunek wedaizmu do tzw. guny ignorancji i wynikającej z tego hierarchii społecznej. Śudrowie nie są wcale najniższą kastą a bramini nie są kasta najwyższą – każdy wymieniony typ człowieka, a więc każda z czterech kast – jest niezbędna dla istnienia Układności Społecznej, a więc żadna nie jest niższa ani wyższa. To mówi Wiara i Wieda Przyrody – Wiara przyrodzona Słowian. Nie ma wiec roślin związanych z guną ignorancji, ani zwierząt z guną ignorancji ani ludzi z guną ignorancji. Każdy gatunek roślin, zwierząt i rodzaj człowieka jest NIEZBĘDNY i RÓWNY INNYM.
Słowo guna oznacza w sanskrycie Nić, Więź lub Cechę. Mokosze wplatają w dusze ludzką cztery Nieci produkowane przez 4 Pajączki na Mokoszych Bańskich Łąkach (Banja Lukach).
https://www.youtube.com/watch?v=P0-vIt8fBYM
Taja 9:
„Niwa Źrzebów została już właściwie po drodze omówiona. Warto zaznaczyć, że na Bańskich Łąkach żyją bardzo ważne pajączki-mokrzaki snujące śnieci-wołocie Żywota, wiergu, źrzebu, bytu i doli. Każdy z nich plecie różną wołoć. Są to: czelustki, krzeczenie, boczenie i namiastki21. Niektórzy dodają i piąty ich rodzaj: złebytki. Wszystkie je zwą również pajączkami babimi, snutkami lub nietka mi. Sam środek Łąk Bańskich leży w mokrym miejscu, jest bowiem miskowato zagłębiony i tu właśnie gnieżdżą się w większości nietki. Miejsce to zwane jest Niecą Mokoszy albo Mokoszym Przetakiem. Na skraju Bańskich Łąk leży Czarnokamienny Tyn Źrzebów. Tam trzymają oni Cztery Kamienne Księgi: Księgę Źrzebu, Wrogu, Bytu i Doli. Ich księgi mają żółty kolor – są ze złotego kamienia. Niektórzy prawią jednak, że one księgi są na korze brzozowej pisane, albo że uczynili je Borowiłowie z drzazg Drzewa Drzew. Ci powiadają, że ksiąg jest tylko trzy: Księga Źrzebu, Księga Bytu i Księga Doli. Czwartą księgę – Księgę Głębi, miał Chors i podarował ją ludziom.”
Taja 18:
„Cztery są rodzaje materii bytnych – istnych: powietrzna, wodna, lita i ogniowa. Cztery są też rodzaje materii duchowych: biała, żółta (niebieska)[25], czerwona i czarna. Z tych czterech materii ducha płyną cztery wyrazy ludzkiej osobowości (kirunki osobowe, kirunki istności – kirsty)[26]: powolny, żywy, chybki i bezwolny. Cztery są główne u mężów i niewiast kształty osobowości: naczelna (wodzowska – przywódcza), skrzystna (wojowska, buntownicza), oboczna (wieszczbiarska, wsobna) i namiestna (wykonawcza, zasiedziała) . Cztery są rodzaje ludzi w plemieniu, zależne od czterech rodzajów śnieci plecionych przez bańskie pająki: czelnicy (śnieć Czelustka), krzecznicy (śnieć Krzeczenia), boczenicy (śnieć Boczenia) i mastnicy (śnieć Namiastka).
[25] Istnieją dwa porządki oznaczania materii duchowej poprzez maści. Jeden przyjmuje układ: biały, żółty, czerwony, czarny, drugi zaś układ niebieski, biały, czerwony, czarny. Materie ducha w każdym bycie żywym występują w różnej ilości. Nie mieszają się one, lecz splatają w jedność tworząc wraz z innymi składnikami osobowość człowieka, zwierzęcia czy rośliny. Materie te stanowią osnowę i główny budulec cech osobowych i mają wpływ na jej wszystkie osobnicze kiry. Bezpośrednio ze składu materii duchowej bierze się wyraz osobowości. Pośrednio, wraz z innymi składnikami takimi jak choćby śnieć czelustna (odpowiedzialna za kształcenie cech ciała), śnieć środowiska bytowania (dająca odpowiednie dla siebie założenie istoty) i śnieć rodowa (płynąca z wychowania istoty), składają się one na kształt osobowości. Osobowość z kolei, w połączeniu ze źrzebem, wiergiem i dolą tworzą byt człowieczy za życia i po śmierci.
Ciekawe, że w ludowych i pierwotnych porządkach i następstwach (nadrządkacha) barw – jak pisze Kazimierz Moszyński w swojej „Kulturze Ludowej Słowian” – brak często rozróżnienia maści niebieskiej, którą się uważa za przejrzystą, białą lub siną. Nazwą siny określano też zresztą czasami kolor żółtyb.
a słowo porządek jest używane tutaj zamiast obcego słowa system. Mówimy o porządku wartości a nie o systemie wartości, występując przeciw ukształceniu myśli na obcą modłę (sformułowaniu myśli w obcej stylistyce języka), tak modnemu w XX wieku. Mówimy o następstwach barw, czyli nadrządku maści a nie o hierarchii, bowiem słowo „nadrządek” znaczy dokładnie to samo, co „hierarchia” i nie ma żadnego powodu posługiwać się niezrozumiałymi dla ducha języka słowiańskiego słowami, skoro istnieją słowa doskonale zrozumiałe i własne.
Ogólnie nie widać żadnych rozumowych powodów – poza złą wolą i chęcią roztoczenia dymnej zasłony wokół własnej mowy po to, by ją uczynić mniej zrozumiałą, zamkniętą, mętną – dla używania jakichkolwiek obcych słów w języku narodowym, zamiast tworzenia w jego duchu własnych, zrozumiałych słów. Takie postępowanie, polegające na utracie woli tworzenia własnych słów określających nowe zjawiska, jest znakiem niezawodnym umierania języka i bliskiego unicestwienia własnej, osobnej duchowości plemienia czy narodu. Słowa duchowość używamy tu zamiast rozpowszechnionego słowa kultura, które w naszej ciągłości językowej nic nie znaczy – chyba że Kult Tura. Duchowość bowiem to z założenia: „wszelkie wytwory i przejawy działania wyrastającego z ducha człowieczego”. Źle jest kiedy, własne słowa plemienia i znaczenia pod nimi ukryte, trzeba tłumaczyć ludziom plemienia by być zrozumianym. Używamy słowa założenie a nie obcego definicja, po to by pokazać jak głęboko sięga choroba niezrozumienia własnych znaków i zapisów wśród Zachodnich Słowian.
b KLS, tom ….., str……
[26] Kirst, kirsty – słowo to odnosi się wyłącznie do duchowości istot żywych. Kirst czyli byt ukierunkowany, osobny i zamknięty, a więc byt osobowy, ukształtowany i kierunkujący się ku zmianom powtarzalnym, wynikającym w sposób nieunikniony z jego założeń wewnętrznych. Inaczej: wyraz ludzkiej osobowości, która jest owym „bytem ukierunkowanym posiadającym określone jednoznacznie, założenie wewnętrzne”.”
Przytaczam tutaj materiał z blogu, dlatego nie ma podanego tomu i strony z Kultury Ludowej Słowian (https://bialczynski.pl/2009/10/18/pierwsza-taja-ksiegi-ruty-taja-18-i-nowe-wizerunki-dwoch-bogin/)
Takich miejsc filozoficznych – wijozowicznych w Wedach Sanskryckich i w wedaizmie , z którymi współczesna Wiara i Wieda Słowian się nie zgadza jest znacznie więcej. MAMY W TYM FILMIE MNÓSTWO TANIEGO DYDAKTYZMU DLA MALUCZKICH. Niemniej film ten jest bardzo pożyteczny i daje mnóstwo wiadomości o UŁADZENIU ŚWIATA I RELACJACH MIĘDZY CZŁOWIEKIEM I PRZYRODĄ.