Wojciech Fabin – Jak kulturę wenedzką zniszczono jednym zdaniem i stworzono kulturę przeworską

Jak kulturę wenedzką zniszczono jednym zdaniem i stworzono kulturę przeworską

Każdy kto choć na chwilę zetknął się z archeologią z terenów dzisiejszej Polski i jej odkryciami trafił na terminy; Kultury Przeworskiej, Kultury Grobów Jamowych czy Kultury Wielbarskiej. Potykamy się o te terminy polemizując zażarcie o to skąd to czy tamto, a to podobne do tej, czy drugiej kultury. Napisano o tym setki prac każda wychwalając swoje odkrycie i udowadniając na siłę, że te akurat znalezisko “musi” być przypisane jednej z nich. Otóż moi kochani, te terminy wprowadzono celowo, by przyszłych badaczy mylić, wpuszczać na manowce, a ich często poświęcone z wielkim zapałem prace miały rozmydlać prawdę o Naszym Sławiańskim pochodzeniu. Z czasem dzięki usilnej pracy zaborców i ludzi dla nich pracujących tak się stało. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.

 

W czasie poszukiwań natrafiłem na oficjalnej stronie UW na pewien dokument a mianowicie, krótkie streszczenie do opracowania “ Prof. Dr. Karol Hadaczek, Cmentarzysko ciałopalne koło Przeworska (z epoki cesarstwa rzymskiego). „Teka konserwatorska”. Tom III, zeszyt 2. Lwów, 1909. Nakładem Grona Konserwatorów. Str. 21 i XXI tabl. (J. K.), s. 98”

Według mnie bardzo ważny i koronny dowód na to jak jeden człowiek nie ulega kwestii, że germanofil, studiujący wpierw w Wiedniu a potem pracujący w Niemczech jednym niemalże akapitem zmienił całą Naszą Polską Wandalską historię w germański bełkot o który kruszymy kopie do dnia dzisiejszego. A na podstawie jego fałszywych i źle intencyjnych ustaleń do dziś badacze błądzą jak dzieci we mgle. A nam zabrano nasze Wandalskie – Polskie korzenie.

oto znamienny według mnie akapit z recenzji pracy tego pana :

“Na podstawie fibul i innych wyrobów odnosi autor cmentarzysko przeworskie do II i III wieku po Chr., a ze względu na podobieństwo ceramiki przeworskiej do okazów współczesnych z Niemiec Północnych i Skandynawii, przypisuje wykopaliska opisywane ludom germańskim. Ponieważ zaś ceramika cmentarzysk dawniejszych na obszarze pomiędzy Wisłą a Łabą wykazuje, zdaniem autora, pewną ilość rysów wspólnych z naczyniami nekropoli przeworskiej, uważa autor cały ten obszar za odwieczną siedzibę Germanów, którzy mieszkali tam conajmniej już od początku epoki bronzowej. Słowian odsuwa dalej ku wschodowi, do terytorium pomiędzy Bugiem a Uralem. Pojawiają się oni na ziemiach, zajętych przez nich w okresie historycznym, dopiero w IV i V wieku po Chr., gdy kraje te po odejściu plemion germańskich ku południowi opustoszały”.

poniżej link do całego artykułu:

http://www.archeo.uw.edu.pl/swarch/Swiatowit-r1913-t11-s98-103.pdf

Jeden człowiek z niemieckimi tytułami na niemieckim garnuszku bo nie oszukujmy się na jakim miałby być w 1909 roku, wpierw studiując w Wiedniu nie tylko nagle “przesiedlił” Słowian z terenów Polski na bagna Prypeci ale w to miejsce w cudowny sposób “osiedlił” Germanów w sensie Niemców. Ba nawet wykazał kiedy to się stało i od kiedy to było??!! A jego kolega idąc w jego ślady “stworzył” Kulturę Przeworską. Hmm Przeworsk, brzmi tajemniczo, niby Germańsko – miasto w Polsce 37 km na wschód od Rzeszowa. Południowo wschodni kraniec Polski! I tam niby mieli by być Niemcy od epoki brązu? O żeby to jeszcze o Przeworsk chodziło. No nie, bo prace wykopaliskowe były prowadzone w pobliżu miejscowości Gać 27 km na wschód od Rzeszowa. No ale jak tu taką kulturę nazwać? Kulturą Gaci? Brzmi dość śmiesznie i z Niemcami się nie kojarzy. I bardzo dobrze, że się nie kojarzy bo słowo “gać” jest słowem staropolskim i oznacza sztucznie usypaną groblę. Miejscowości o tej staropolskiej nazwie w Polsce jest wiele.

Wszystkie te znaleziska w wyżej wymienionych kultur są pochodzenia Wandalskiego – Polskiego a nie niemieckiego. A skąd to wynika. Bardzo proszę..praca pana profesora o tym mówi a za nią wikiwand …:

“ W pracy naukowej zajmował się prahistorią oraz archeologią starożytnej Grecji. Zbadał około 200 grobów na cmentarzysku z okresu rzymskiego we wsi Gać koło Przeworska i zgłosił hipotezę, że tamtejsza kultura została stworzona przez ludność pochodzenia germańskiego Od jego badań na tym stanowisku czeski badacz Lubor Niederle stworzył pojęcie „kultura przeworska„, którym zastąpił wcześniej używany termin „kultura wenedzka”.

Nasz profesor stworzył podwaliny swoją pracą do największego kłamstwa archeologicznego naszych ziem a kolega po fachu dokończył dzieło. Jako ciekawostkę dodam, że jeden jak i drugi pan zeszli z tego świata popełniając samobójstwo, pierwszy w 1914 a drugi w 1911 roku. Dziś już wiemy, że Wendy, Wenedi, Wendelici czy Wandalowie to określenie na tę sama grupę Sławian.

A co nam internet mówi o terminie “Kultura Wenedzka”?

Wenedzka kultura, nazywana również kulturą grobów jamowych, w polskiej literaturze archeologicznej nazwa wenedzka kultura używana była dawniej do określenia spokrewnionych ze sobą kultur: oksywskiej grupy kultur jamowych, przeworskiej i wielbarskiej. Nazwę wenedzka kultura wywodzi się od wzmiankowanego przez starożytnych autorów ludu Wenedów. !!!

Z tej historii, która zatoczyła koło wypływa według mnie dość znaczący dla naszej wiedzy i poszukiwań pozytyw. Mianowicie taki, że wykopaliska prowadzone przez prof Hadaczek potwierdzają, że byliśmy tu, czyli w Polsce od wielu tysięcy lat o czym pisał i rysował na swoich mapach Ptolemeusz.

Mapa Ptolemuesz przedstawiająca antyczna Europę

Na mapie jasno i wyraźnie mamy “Venedici Montes – Góry Wandalskie”, (nad Pieninami -Phinini) mamy “Wenedę” – naszą Polską krainę, mamy “Venedicus Sinus” – Zatokę Wenedyjską i również o czym piszą starożytne kroniki a także i Polskie Sarmaticus Oceanus – Ocean Sarmacki.

Dzięki tej pracy archeologicznej można śmiało stwierdzić, że terytoria Wandalów – Polaków zajmowały całą Słowiańszczyznę, nie tylko na terenach dzisiejszej Polski, co własnie potwierdzają wykopaliska a nie jak niektórzy chcą na siłę nas umiejscowić tylko na Zachodnim Pomorzu . Jeśli wszędzie przewracają się pod ziemia zbieżne dowody na terenie całej środkowej i wschodniej Europy to trzeba mieć dużo złej woli by nie chcieć z uporem maniaka tego połączyć w jedna całość. Dlatego więc “Czarodzieje” z tytułami powymyślali wszelkiej maści kultury; Przeworską, Pomorską, Gocką, Pucharów Lejkowatych, Wielbarską, Grobów Jamowych, Grupę Dębczyńką i wiele wiele innych tylko dla zaistnienia, dla tytułów, dla samozadowolenia czy zadowolenia Niemieckiego moco-praco-codawcy. (nie będę wklejał mapek każdy może sobie poszukać i popatrzeć,które kultury jaki mają zasięg – ale WSZYSTKIE się pokrywają)

Te wszystkie kultury mają jeden mianownik i jedno wspólne źródło czy się to komuś podoba czy nie – Wandalowie – Sławianie -Polacy. Teraz na dodatek potwierdzają to badania DNA (wspaniała mozolna praca Adriana Leszczyńskiego) a za chwilę wyjdzie też i pismo Wandalskie (są czynione prace w tym kierunku) 🙂

 

 

Podziel się!