Odcięta Noga Skrzystego Byka/Tura – Kopce Krakowskie, koronny dowód działania Strażników
Władysław Góral – Aspekty geoinformatyczne i astronomiczne prehistorycznych kopców krakowskich i kopca Kraka w Krakuszowicach
Kopiec Kraka z balonu
Kopce Krakowskie – Prawdziwa Bomba Mentalna 2013!: Władysław Góral
Na początek przypominam ważny artykuł z naszego blogu, który poszedł jedynie jako Aktualności na Czarnym Pasie, a dotyczył informacji z Gazety Wyborczej na temat wschodów i zachodów słońca nad Kopcem Kraka i Wandy, z dnia bodajże 23 czerwca br (2013). – Nazwałem, go wprost w czerwcu br. BREDNIĄ. Przytaczam go razem z kilkoma komentarzami – istotnymi spod artykułu na naszym blogu. Oto on:
(Uwaga ogólna: Ta Wykładnia (Lekcja), tak jak wszystkie przedstawiane na naszym Portalu Starosłowiańskiej Świątyni Światła Świata składowe Księgi Wiedy – nie jest PEŁNA, ani nie ma kształtu Ostatecznego. Pełne i Ostateczne będą wyłącznie Taje Księgi Wiedy, która ukaże się drukiem)
Brednie o celtyckich Kopcach Kraka i Wandy – w Gazecie Wyborczej
Kopiec Kraka (Swaroga) widziany od Świętego Kamiennego Kręgu Chorsa-Księżyca po drugiej stronie Krzemionek
Uparte przypisywanie Kopców Krakowskich Celtom dobiega końca. Oto Towarzystwo Promocji Podgórza urządziło 21 czerwca o poranku test, który miał obalić lub potwierdzić mity związane z kopcami Wandy i Kraka. Okazało się ponoć, że rzeczywiście w Przesilenie Letnie – w Słowiańskie Święto Kresu, wchodzące słońce jest widoczne w owym momencie idealnie nad Kopcem Wandy. Niezależnie od tego czy tak jest czy nie, a zamierzamy opublikować artykuł który ostatecznie obali wszelkie mity dzięki dowodom naukowym, wnioski wyciągnięte przez Towarzystwo z Podgórza czy też może przez niedouczonego redaktora z Gazety Wyborczej, są kompletnie chybione. Dlaczego?
Celtowie obchodzili swoje święta 1 maja, 1 sierpnia, 1 listopada, 1 lutego itp. Gdyby to były kopce celtyckie to system Kopców powinien idealnie wyznaczać te właśnie daty. Tymczasem system wyznaczanych przez kopce dat nie zgadza się z terminami świąt celtyckich, gdyż jego astronomicznym kluczem są idealnie co do minut zgodne ze wschodami słońca i księżyca daty Przesileń i Równonocy (21 marca, 22 czerwca, 23 września i 22 grudnia), a nie data np. 30 kwietnia/1 maja lub 31 października/1 listopada.
Cóż, nie jest tak!!! Opublikujemy odpowiedni artykuł na ten temat we wrześniu 2013 roku, ale tak naprawdę pomiary geodezyjne zostały wykonane już dawno, więc niezrozumiałe jest zupełnie po co Gazeta Wyborcza i inni za nią, powtarzają te kompletne brednie. To, że dokonano weryfikacji naukowej „faktów” domniemanych i gawędziarskich doniesień baśniarzy z Gazety Wyborczej nie przeszkadza im wcale nadal rozpowszechniać bredni o celtyckim pochodzeniu tych kopców.
W podręcznikach i pracach archeologicznych piszą naukowcy od dawna, że całe otoczenie Kopca Kraka jest usiane artefaktami, skorupami z Kultury Łużyckiej. Po znalezieniu w Eulau, za Łabą szczątków pary królewskiej z 2770 roku p.n.e. o haplogrupie R1a1 jest oczywiste, że Kultura Łużycka jest kulturą Słowiańską. Dla redaktora GW to jednak zbyt trudna wiedza. Trudno mu też zapewne zrozumieć co naprawdę wynika z dokonanych na AGH pomiarów geodezyjnych. Ja jako geodeta praktyk niegdysiejszy (7 lat pracy w Przedsiębiorstwie Fotogrametrii przy mapach lotniczych Śląskiego Okręgu Przemysłowego), wyłożę to wam klarownie, po wakacjach.
Ciała królów scytyjskich są R1a, ciała z królewskiego grobu z Eulau w Niemczech z roku 2770 p.n.e. są R1a. Dlatego Niemcy tak gorączkowo przypisują się teraz do R1a. Jeszcze chwilę temu w ogóle nawet im się R1a badać nie chciało. To Rosjanie są w tych badaniach najbardziej zaawansowani na świecie i Amerykanie.
Jeśli okaże się że Piastowie mają krew r1a1 – to łącznie z innymi dowodami historycznymi, kronikarskimi itp – okaże się, że Goci są nie tylko Słowianami, ale Polakami z R1a1g7 i mutacją L 365. Potwierdzi to także – poprzez wywody kronikarskie i zapiski Ottonów, czyli samych Germanów, że Scytowie i Słowianie to jedno, a ważny ród królewski, pierwszych cesarzy postrzymskich to ród słowiański.
Jak myślicie czy to jest celowe działanie? Czy w GW mają wdrukowaną antysłowiańskość w geny? Dobierają tam jakoś ludzi do pracy według kodu genetycznego, czy według testów na nieuctwo i partactwo?
Odpowiedzi: 5
Subscribe to comments with RSS.
-
Jaksar said, on 23 Czerwiec 2013 at 12:47 (Edytuj)
Przede wszystkim większość “polskich” mediów jest pod kontrolą i wpływani niesłowiańskich właścicieli czy koncernów miedialnych wobec tego nie można oczekiwać od nich typowo pro – Słowiańskiej treści godzącej w ich imperialny interes. Politycy podejmują decyzje o nauce Historii godzące w wiedzę o własnym kraju i jego Histori, podkreślają swoje żydowskie pochodzenie czy sympatię, przyznają się do “zachodniej” a nie Słowiańskiej kultury jako swojej więc podejmują decyzje w interesie obcych… oto cała tajemnica !
Odpowiedz -
vladov88 said, on 23 Czerwiec 2013 at 21:08 (Edytuj)
bardzo ciekawy opis ,w który niestety nie wierze. byłem kilka lat temu 1 maja na kopcu Kraka o wschodzie i słońce centralnie wzeszło zza k. Wandy.kiedyś byłem też w czerwcu w okolicach przesilenia i słońca wschód był całkiem w innym miejscu.mogę jeszcze dodać że zachód słońca widziany z k.Wandy na początku lutego i listopada opowiada się za kal. celtyckim bowiem słońce zachodzi za Krakiem.najlepiej sprawdzić to na własne oczy .pozdrawiam wszystkich ambitnych.
Odpowiedz-
bialczynski said, on 24 Czerwiec 2013 at 15:33 (Edytuj)
150 osób zezna w sądzie, pod przysięgą, gdzie o 4.40 wzeszło słońce 21 czerwca, 2013 roku.
Odpowiedz
-
-
Robert said, on 7 Lipiec 2013 at 0:42 (Edytuj)
GW zostala kiedys trafnie określona jako żgdP, jako analogia do gazet okupacyjnych przeznaczonych dla Polaków.
Odpowiedz -
bialczynski said, on 26 Sierpień 2013 at 19:00 (Edytuj)
Nie jest prawdą, że słońce powinno wschodzić nad Wandą 1 maja – kalendarze megalityczne – a kopce to megality – mają to do siebie, że są niesłychanie precyzyjne. To nie może być okolica 1 maja, np 5 maja. Naukowe badania geodezyjne z AGH potwierdzają że system kopców krakowskich jest rodzajem kalendarza, że kopce i wzgórza święte w Krakowie tworzą system zamknięty, oraz że wschody i zachody nie powinny mieć miejsca 1 maja ani 1 października tylko kilka dni potem – to bardzo gruba różnica dla Celtów i dla Słowian – co wyznaczają w rzeczywistości kopce – Święta Celtów związane są podobno z datami 1 dnia miesiąca, a słowiańskie nie – dlaczego/ dlatego że Słowiański kalendarz jest księżycowy – ma 13 miesięcy. Stosowny materiał publikujemy we wrześniu lub październiku 2013.
Dowody geodezyjne i matematyczno-logiczne (kalendarzowe) na słowiańskość Systemu Kopców i Świętych Wzgórz Krakowskich, a co za tym idzie Przemyskich, Świętokrzyskich, Ślężańskich, Białowieskich i innych.
Lokalizacja Kopca w Węgrzcach Wielkich należącego do Krakowskiego Systemu Kopców Prehistorycznych – żwirownia Pod Kopcem, leży na północ od tego miejsca – tutaj mamy wzgórze – Najwyższy Punkt w Węgrzcach Wielkich.
Wzgórze Węgrzce Wielkie oraz Wzgórze Kaim w systemie Krakowskich Świętych Wzgórz i Kopców. Czerwona kropka to żwirownia Pod Kopcem.
Oto otrzymujemy twarde geodezyjne, a więc matematyczne dowody na kalendarzowy charakter Systemu Kopców Krakowskich. To spojrzenie na kopce prehistoryczne jest typowym precyzyjnym spojrzeniem geodety. Tam gdzie autor pisze o czymś tam „celtyckim” odbiega od swojej profesji i myli się po prostu, ale w geodezji jest specem.
Autor wybrał określony zestaw punktów odniesienia nie biorąc pod uwagę położenia innych świętych miejsc, które my znamy. Jemu te miejsca były nieznane więc dokonał własnego wyboru. Tym sposobem włączył w System te kopce historyczne, stosunkowo młode (Kościuszki, Piłsudskiego, Grunwaldzki w Niepołomicach), które są nowe w systemie.
Dzięki jego pracy otrzymaliśmy nie tylko twardy dowód na kalendarzowy charakter Systemu Kopców Krakowskich i jego związki z astronomicznym systemem Oriona oraz jego odwzorowaniem na ziemi, ale także na działalność Strażników Wiary Przyrodzoney Słowian w Krakowie, którzy budując kopce nowe, wpasowali również i je, w system kalendarzowy starego prehistorycznego zestawu tych budowli.
Nie uwzględniono tutaj w pracy pana Władysława Górala niestety kopca Esterki ani Skały w Jerzmanowicach. Jak to bywa w przypadkach, gdy zastosowana zostaje zasada świętej geometrii, i według jej zastosowania odwzorowany zostaje na Ziemi porządek astronomiczny, także i tutaj automatycznie niejako dowiedziono starożytnego podziału na 8 Żywiołów (tutaj na osiem pór roku) – czyli Złotej Zasady postulowanej przez Nassima Harameina w jego wizji organizacji przestrzennej wszechświata (podział na 8 kierunków Żywiołów, wyznaczony przez pory roku (kiry czasu – roku) x 8 (kirów przestrzennych) = 64).
Oczywiście też, jak to bywa w takich przypadkach zastosowania świętej geometrii w starożytności, autor współczesnego opracowania geodezyjnego odkrywa związki równych odległości między punktami tego kopcowego krakowskiego kalendarza, na które to powtarzalne interwały odległościowe wskazywaliśmy i my tutaj w artykułach i na prezentowanych przez nas mapach. Autor czyni to z precyzją matematyczną pomiaru teodolitem. Są to więc fakty niepodważalne i kończące raz na zawsze dyskusyjność owych kwestii.
Od teraz możemy mówić wprost – Tak, System Prehistorycznych Kopców Krakowskich jest odwzorowaniem prawideł astronomicznych na ziemi i rodzajem kalendarza dzielącego rok na cztery przesilenia i równonoce – oraz cztery pory dopełniające a więc na osiem równych odcinków czasu astronomicznego związanego precyzyjnie ze wschodami i zachodami słońca w określonych dniach i kierunkach oraz ze wschodami i zachodami księżyca w tych porach i kierunkach.
Mamy zatem absolutnie twarde dowody we wszystkich tych sprawach, które tutaj na naszych łamach badaliśmy i postulowaliśmy intuicyjnie. Te wszystkie dowody wskazują jednak niezbicie nie to co chcieliby autorzy Gazety Wyborczej i inni zwolennicy pobytu na ziemiach Polski Celtów czy Germanów, którzy mieliby być autorami tego systemu kalendarzowego. Na koniec dowiodę prawdziwości moich słów z równie matematyczną precyzją, jaką stanowią pomiary geodezyjne. Ale wpierw artykuł i wyniki pomiarów Władysława Górala. Pomiar wykonano w roku 2006, ale publikacja jest późniejsza.
Jak widzimy autor pomiarów dowiódł niezbicie działalności Strażników Wiary Przyrodzoney Słowian, którzy wpletli bezbłędnie Nowe Kopce (Kościuszki, Piłsudskiego, Niepołomicki) w Kalendarz Starożytny. Piszę o tym od dawna, ale niedowiarków nie brakuje, więc twarde matematyczne dowody ich działalności są jak znalazł. Jest to także pośrednia odpowiedź dla tych wszystkich, którzy wątpią w istnienie nieprzerwanej dziejowej tradycji i wiedzy pogańskiej, rodzimowierczej, czyli Wiary Przyrodzoney Słowiańskiej, przekazywanej przez Strażników Wiary z pokolenia na pokolenie i wpisanej w wiekopomne dzieła sztuki i budowle tego świata.
Dowody matematyczne i logiczne – czyli kalendarzowe na słowiańskość Systemu Krakowskich Kopców i Świętych Wzgórz
Megalityczne kalendarze starożytne charakteryzują się niesłychaną precyzją. Nie inaczej jest z przedstawionym tutaj systemem. Autor pomiarów pisze, że od daty 1 maja, kiedy to widać wschód słońca z Kopca Kraka nad Kopcem Wandy i Zachód słońca nad Kopcem Kraka z Kopca Wandy i na odwrót w dniu 1 listopada – zachodzi „niewielkie odstępstwo”.
Otóż owo „niewielkie odstępstwo” z punktu widzenia kalendarzowego i astronomicznego jest dosyć wielkie, bowiem kalendarze starożytne są precyzyjne i nie tolerują żadnych odstępstw. To czego autor dowiódł z absolutną niepodważalną precyzją to:
a ) związek wprost systemu kopców z datami równonocy i przesileń – precyzyjny, niepodważalny, żelazny.
b) związek kopców z podziałem na Złotą Ósemkę (8 – Świętej Geometrii, Ćwiartki Ćwiartek, 4 + 4 = Pełnia), czyli podział od dat równonocy i dat przesileń na dalsze cztery okresy roczne.
c) dowiódł pośrednio odstępstwa czasowego – a więc nietrafności – podziału na ćwiartki ćwiartek w stosunku do świąt Celtyckich, a ich trafności w stosunku do kalendarza Księżycowego wychodzącego od dat Równonocy i Przesileń słonecznych. czyli Kalendarza Słowiańskiego z okresu, w którym miał on jeszcze 13 miesięcy księżycowych (12 pełnych 30 dniowych z podziałem wewnętrznym, trzydziewiętnym (3×9 dni tygodnia = 27 dni zwykłych + 3 święta).
Określmy dokładnie te daty:
21. 03 Początek Roku Słowiańskiego (nie prawosławnego roku bizantyjskiego, który ma początek w jesieni i jest przekłamaniem ruskim, powielanym dzisiaj przez Rodzimowierców w Rosji) – Równonoc Wiosenna
22. 06 Początek Lata – Przesilenie Letnie – Najkrótsza Noc – Najdłuższy Dzień
23 09 Początek Jesieni – (bizantyjski początek roku) – Równonoc Jesienna
22 12 Początek Zimy – Przesilenie Zimowe – Najkrótszy Dzień i Najdłuższa Noc
Jeżeli zachodzą precyzyjne koincydencje wschodów i zachodów słońca oraz wschodów i zachodów księżyca – czego dowiódł autor pomiarów geodezyjnych – w te dni, pomiędzy kopcami krakowskimi to wyznaczają one bez wątpienia kalendarzowe daty astronomiczne. Jeżeli tak jest – czego autor dowiódł – to połówki tych ćwiartek nie zgadzają się z datami obchodów świąt przez Celtów (odtworzonymi w tzw kalendarzu i horoskopie celtyckim i przypadającymi na 1 dzień miesiąca np maja. sierpnia, listopada, lutego – bowiem wypadają one dokładnie następująco:
I Ćwiartka Ćwiartki – w połowie Wiosny – wypada: 05/06 maja – a nie 1 maja
II Ćwiartka Ćwiartek – w połowie Lata – wypada 07/08 sierpnia – a nie 1 sierpnia
III Ćwiartka Ćwiartek – w połowie jesieni – wypada 07 listopada – a nie 1 listopada
IV Ćwiartka Ćwiartek – w połowie Zimy – wypada 05 lutego – a nie 1 lutego.
Te daty zgadzają się precyzyjnie, bez żadnego naciągania z kalendarzem księżycowym 12 miesięcy po 30 dni + miesiąc wyrównawczy – w cyklu znanym Słowianom, kiedy Nowy Rok zaczyna SIĘ OD MIESIĄCA ŚWICIENIA – wyrównawczego. Mamy wtedy następujący kalendarz roczny rolniczy i astronomiczny:
I – Świcień – miesiąc wyrównawczy 6-5 dniowy – od 21 marca do 25 marca (20 – 26 marca – Święto Jaruny i Morów, Nowy Rok Słowiański, Święto Wiosny, Wiosenna Równonoc, Święto Wielkiej Nocy, Spalenie Marzanny, Uplecenie Wierzbina, Bazie-Budzie, Bania Wiosenna, Święto Bab)
II – Marzec – miesiąc 30 dniowy – od 26 marca do 24 kwietnia (20-26 kwietnia – Święto Boru – Borowiłów i Święto Drzew – Rodów i Przyrody – Zielone Święta, Wierzbin-Jedlina, Święto Wołosowe – Wypędzanie Bydła, Redyk, )
III – Kwiecień – miesiąc 30 dniowy – od 25 kwietnia do 24 maja (5-6 maja: Święto Prowego i Czsnoty – Święto Brzóz, Zapleciny/Postrzyżyny – Święto Dziewów, Zielone Święta; 20 – 26 maja – Rosalia-Rodżanice, Święto Gaików-Palm Jarunnych, Rozpoczęcie Sianokosów)
IV – Maj – miesiąc 30 dniowy – od 25 maja do 23 czerwca (20 – 26 czerwca – Święto Kresu, Święto Stada, Święto Rujańskie Ruji-Gaji-Lata, Święto Rodów – Pępu Ródzi [Kwiatu Paproci, Peruniki], Kupalia, Święto Dziwieniów-Kraszów – Letnie Przesilenie, Święto Narodzin Światła Nocy – Ciemnej Bożej Krówki-Wedrika, Wianki, Święto Wody, Ognia, Ziemi i Nieba, Święto Bab)
V – Czerwiec – miesiąc 30 dniowy – od 24 czerwca do 23 lipca (26 czerwca/20 lipca [zależnie od okolicy]: Zażynki – Rozpoczęcie Żniw ze Śpiewami Przepiórek, Żniwa; 20 – 26 lipca – Święto Piorunowe, Perunika oraz Święto Ładów,
VI – Lipiec – miesiąc 30 dniowy – od 24 lipca do 22 sierpnia (7-8 sierpnia: Pani Białobogi – Matki Bogów, Dażbogi – Dawany, Pani Niebieskiej; 20 – 26 sierpnia: Święto Zbiorów – Matki Reży i Ojca Rgła, Panów Gospodarstwa i Pracy, Uprawy i Hodowli, Rzemiosła, Święto Plecenia Przepiórki-Pępy-Perepełki-Brody),
VII – Sierpień – miesiąc 30 dniowy – od 23 sierpnia do 21 września (20 – 26 września – Święto Plonów, Święto Sporów, Zbiorów Wszystkich Płodów Matki Ziemi , Święto Ziemi, Święto Jeszy-Jesieni – Jesienna Równonoc, Dożynki – Ścięcie i Zaplecenie w Wieńce kłosów z Przepiórki-Pępu, Wieńce-Wiecha)
VIII – Wrzesień – miesiąc 30 dniowy – od 22 września do 21 października (20 – 26 październik – Święto Wiatru – Strzybogów i Pogody/Podaga – Panów Drogi i Władców Ducha, Mokrida – Święto Mokoszy, Prządki, Święto Dziadów)
IX – Październik – miesiąc 30 dniowy – od 22 października do 20 listopada (7 listopada – Święto Bogów Domu, Radogostów-Bożów – Domowych; 20 – 26 listopada – Święto Nieba – Dażbogów, Panów Światła Niebieskiego, Panów Niebiosów – Weli-Sławi, oraz Welesów – Panów Zaświatów – Władców Dusz, Panów Weli-Nawi
X – Listopad – miesiąc 30 dniowy – od 21 listopada do 20 grudnia (20 – 26 grudnia – Święto Godów, Zimowe Przesilenie, Święto Dziadów, Święto Kostromy – uplecenie Kostromy/Marzanny, Kraczun, Święto Narodzin Światła Świata, Boże Narodzenie-Uwicie Światła i Świata, Szczodry Wieczór, Szczodre Gody)
XI Grudzień – miesiąc 30 dniowy – od 21 grudnia do 19 stycznia (20 – 26 stycznia – Święto Ognia Niebieskiego – Panów Weli-Jawi i Światła oraz Głosu Błyskawicy – Perperuny-Gromu – Panów Weli-Prawi, Objawienia Światła, u katolików Objawienie Pańskie 5 lutego – u katolików – Połowa Ćwiartki Roku -Matka Boska Gromniczna)
XII – Styczeń – miesiąc 30 dniowy – od 20 stycznia do 18 lutego (5 lutego – Święto Przeplątów – Kosze Święto, Kosowe Święto, Święto Popielnic i Zaświatów oraz Ogni Żglisk, a także Święto Nowego Życia – Święto Wód, Święto Wody Stojącej, u Prawosławnych – Połowa Ćwiartki Roku – Chrzest Wody, Święcenie Wód; 20 – 26 luty -Mokrida, Wiosenne Święto Mokoszy oraz Matki Ziemi Zapłodnionej, Brzemiennej, Ciężarnej)
XIII – Luty – miesiąc 30 dniowy – od 19 lutego do 20 marca (20 – 26 marca Święto Jaruny – Wiosny, Nowy Rok Słowiański, Równonoc Wiosenna, itp…)
Proszę o nie traktowanie wyżej wymienionego układu Świąt Słowiańskiej Wiary Przyrodzoney jako systemu zamkniętego. Nasza Wiara Rodzima ma to do siebie, że dopuszcza wiele możliwych tradycji i interpretacji i nie dopuszcza żadnego kanonu ani żadnego pośrednictwa kapłanów. Powyższy system nie jest jeszcze zamknięty a zostanie zamknięty, czyli dopracowany we wszystkich szczegółach wraz z ukazaniem się Księgi Tanów. Tutaj chodzi nam tylko o to aby dowieść, iż kalendarze świąt katolickich i prawosławnych, a więc przeznaczone dla Słowian Ochrzczonych (dla Chrześcijan Słowiańskich), uwzględniają stary porządek Słowiańskiego Kulędarza Księżycowego oraz żelazną zasadę podziału roku na 8 Pór Żywiołów i 12 Pełnych Miesięcy Księżycowych + 1 miesiąc Kosy (Krzywy, Świcień, trwający 5 – 6 dni). Każdy miesiąc pełny zawiera w sobie Święta Żywiołów, Mocy, Kirów, Działów i Boga Bogów oraz cztery z nich Święta Przodków. Święta Żywiołów i Mocy są także zwielokrotnione, zależne od obchodzonego aktualnie aktywnego aspektu Ziemi czy Rodu-Przyrody, albo od miejsca obchodów – inaczej na południu, inaczej na północy, czy wschodzie dalekim. Dotyczy to także nazw miesięcy, które mają charakter regionalny mimo, że wspólny.
Najważniejsze w całym tym wywodzie jest być może jednak uwzględnienie Ćwiartek Ćwiartek przez chrześcijański kościół post-rzymski przy układaniu kalendarza obrzędów chrześcijańskich dla ochrzczonych Słowian – czyli świąt związanych z datami 5-7 luty, maj, sierpień, listopad. Te daty uwzględniają bowiem połowy okresów między Równonocami i Przesileniami w sposób idealnie pasujący do starych słowiańskich świąt.
Tym samym choć autorowi badania geodezyjnego, panu Władysławowi Góralowi, który zmierzył zależności między kopcami krakowskimi, wydawało się, iż udowodnił coś innego, to jednak dowiódł czegoś zupełnie innego niż myślał.
Przede wszystkim udokumentował on związki miedzy starym a nowym Systemem Kopców – czyli dowiódł premedytacji w usypaniu nowych kopców w miejscach w których powstały. Ich powstaniu rzeczywiście towarzyszył przemyślany zamiar i był ten zamiar wsparty olbrzymią wiedzą w czasach, w których nikomu się nie śniło mówić głośno, o takiej pogańskiej wiedzy i przemyślności posadowienia starych megalitycznych budowli ziemnych. Nie mówiąc już żeby komuś przyszło do głowy wkomponować w ten system budowle nowe (Kopiec Piłsudskiego, Kościuszki, Grunwaldzki w Niepołomicach).
Okazuje się, że około 1 maja to jest 5 maja, a około 1 listopada to 7 listopada, bo tak wypadają Ćwiartki Ćwiartek. Wschód nad Kopcem Wandy ma podobno miejsce 2 maja a nie 1 maja, ale czy na pewno? Czy nie jest to np 5 maja. Przecież także 3 maja obraz wschodu słońca nie ulega znacząco zmianie w stosunku do dnia 2 maja, jeśli damy twórcom starożytnym tego systemu jakieś prawo do odchylenia bardziej znaczącego niż tolerują nasze współczesne instrumenty geodezyjne używające namiaru z kosmosu przez satelity GPS i mierzące do 1″ kątowej to można uważać za punkty leżące na osi Wschodu Słońca między Kopcem Kraka a Kopcem Wandy także te obejmujące wschód Słońca 5 i 6 maja.
Autor przyjął jako punkt pomiarowy Wieżę Zygmuntowską na Wawelu, czyli praktycznie przyjął miejsce położenia Czakramu Wawelskiego bo Krypta Gereona jest częścią Katedry Wawelskiej. My jako ważniejsze przyjmujemy wejście na dziedzińcu do Smoczej Jamy czyli punkt położony o 60 metrów od wieży, ale meandry Smoczej Jamy jakie ona miała oraz przejścia do innych jaskiń tego wzgórza mają nieznany dzisiaj przebieg. Część odnóg została zamurowana. Nie jest wykluczone, że Jama jakąś gałęzią sięgała dawno temu pod Kryptę Gereona. Jama Draka – Smoka jest ziemskim odzwierciedleniem Welańskiego porządku umierania i odradzania się życia na Weli w Welskim Wąwozie (Wąwel), na Szklanej/Srebrnej Górze, strzeżonej przez Smoka – Wizunasa, w jaskoni – Jamie Iskonu (iskon w języku rosyjskim znaczy: „początek” i „koniec”, dwa znaczenia w jednym).
Pozostaje też sprawa kluczowego ulokowania punktu identyfikacyjnego dla lokalnego, krakowskiego układu współrzędnych geodezyjnych, czyli ulokowanie centralnego punktu triangulacyjnego na Kopcu Kraka. Ta sprawa nie ma charakteru kolejnego przypadku, czyli dziwacznego zbiegu okoliczności – to również działanie przemyślane, przeprowadzone z premedytacją, w kręgach naukowych i politycznych Krakowa Przedwojennego.
czytajcie też:
https://www.youtube.com/watch?v=7H8H5wIheGA
9.9.2 – Odcięta Noga Skrzystego Byka/Tura: Profesor Helena Kapełuś – Kolęda o Turze