Mój film „Trzy dni bez wyroku”

Ze strony filmweb.pl

Trzy dni bez wyroku

(1991)

trzy 6937229.2

Średnia ocena: Bardzo dobry

7,85/10

.
głosów: 115
produkcja: Polska gatunek: Sensacyjny, Psychologiczny
data premiery: 1991-09-27 (Polska)
reżyseria Wojciech Wójcik scenariusz Czesław Białczyński , Wojciech Wójcik, zdjęcia Krzysztof Tusiewicz muzyka Zbigniew Górny czas trwania: 95 minut

Opisy – Trzy dni bez wyroku

W jednym z prowincjonalnych zakładów poprawczych działa gang. Członkami jego są podopieczni a kieruje nim dwóch wychowawców: Jóźwiaka i Andruszewskiego. Podczas pewnego napadu umiera właściciel kantoru wymiany walut. Jednym z napastników jest znakomity kasiarz Adam Niedzicki. No niestety ale chłopak odbywa karę za włamanie i kradzież. W ośrodku nazywany jest przez kumpli „Mrukiem” . Ostatni wypadek załamuje jednak Adama. Boi się on i odmawia udziału w następnych napadach. Jednak Jóźwiak jest nieugiety i wszelkimi sposobami stara się przekonać chłopaka, by zmienił zdanie.

trzy artur-zmijewski

Artur Żmijewski – Mruk – jedna z jego pierwszych głównych ról i nominacja na Festiwalu w Gdańsku za rolę główną w 1991 roku

trzy lucyna zabawa 98050.1

Lucyna Zabawa – to był jej debiut – zdjęcie z filmu

trzy alfa8

Witold Pyrkosz –  filmowy Główny Śledczy

Podczas napadu na kantor wymiany walut umiera jego właściciel. Napastnicy, gang działający na terenie zakładu poprawczego, złożony z jego wychowanków i kierowany przez dwóch wychowawców, wycofują się. Odbywający wyrok za włamanie i okradzenie sejfu Adam Niedzicki, pseudonim „Mruk”, mimo młodego wieku znakomity kasiarz, po tym wypadku odmawia jednemu ze swoich szefów, Jóźwiakowi, dalszego udziału w napadach. Jóźwiak represjonuje Adama, usiłuje go zmusić do uległości. Kres prześladowaniom Mruka kładzie powracający z urlopu Andruszewski, drugi z kierujących gangiem wychowawców, który szybko odkrywa, że Jóźwiak chciał go wyeliminować z gry. Zmusza Jóźwiaka do złożenia wymówienia z pracy, za co ten postanawia zemścić się i na Andruszewskim, i na Niedzickim. Umiera ukochana matka Adama, wracając z pogrzebu spotyka dziewczynę. Znajomość przeradza się w głębsze uczucie. Po powrocie z pogrzebu Adam odwiedza Andruszewskiego, by dokonać z nim rozliczeń finansowych ze wspólnej przestępczej działalności. Tuż po opuszczeniu przez Adama mieszkania wychowawcy Jóźwiak zabija Andruszewskiego. Policja prowadzi śledztwo, wszystkie poszlaki wskazują na Adama. Chłopak planuje ucieczkę z dziewczyną do Szwecji, ale przedtem chce zmusić Jóźwiaka, by przyznał się do zabicia Andruszewskiego. Gdy Adam przebywa u Jóźwiaka, policja otacza dom. Adam ucieka na dach i widząc członków brygady antyterrorystycznej chce z niego skoczyć na dół, skazując się na pewną śmierć. Policjanci wiedząc, że to nie on jest zabójcą, odstępują od zamiaru ujęcia Mruka. Adam zgłasza się na policję, po rozprawie sądowej trafia do więzienia za napady na kantory wymiany walut. Pewnego dnia zostaje wezwany do więziennej rozmównicy.

Czeka tam na niego dziewczyna . . .
[filmpolski.pl]

trzy lubaszenko olaf 149980.1Olaf Lubaszenko – Andruszewski


Bończak jako Jóózwa 76857.1

Jerzy Bończak – Józwa

trzy tadeusz szymków 76858.1

Tadeusz Szymków – Tyka

Galeria czarnych charakterów tego filmu

Bohaterem filmu jest młody i utalentowany kasiarz „Mruk”, osadzony w zakładzie poprawczym. Jest on jednym z członków gangu odpowiedzialnego za napady na kantory walut. Gangiem kieruje dwóch wychowawców zakładu, „Józwa” i „Andrus”. Gdy podczas jednego z napadów ginie jego właściciel „Mruk” postanawia się wycofać. Nie zgadza się na to „Józwa”, który prześladuje „Mruka” jednoczenie planując wyeliminowanie swojego wspólnika „Andrusa”. Kiedy wspólnik poznaje plany „Józwy”, doprowadza do jego odejścia z pracy w zakładzie. Ten zaś poprzysięga zemstę na obu dawnych wspólnikach.

[opis dystrybutora]

Tak się złożyło, że była to ostatnia rola filmowa i ostatni zapis publiczny postaci Andrzeja Zauchy – wybitnego piosenkarza i utalentowanego człowieka, którego przedwczesna śmierć była wielką stratą dla polskiej kultury. Premiera filmu zbiegła się z jego śmiercią.

Andrzej ZauchaFilmowy Fałszerz dokumentów

Poniżej ze strony TVN Style:

Miłość i śmierć Andrzeja Zauchy


 

Andrzej Zaucha – wielki artysta, muzyczny samouk, charyzmatyczny wokalista jazzowy i rockowy. Ze swoją żoną Elą byli nierozłączni. Po jej nagłej śmierci, szukał oparcia w innej kobiecie. Skończyło się to tragedią.

Ona miała 16 lat, on – 17. Poznali się w młodzieżowej dyskotece „Szopa” w Krakowie i od tego momentu wiedzieli, że będą już zawsze razem.

Oboje byli samotni, oboje mieli podobne dzieciństwo i to ich wiązało – podkreślają znajomi. Ich uczucia były gorące, pełne emocji. – Pasowali do siebie jak dwie połówki jabłka – wspomina przyjaciel Andrzeja Zauchy, znany gitarzysta jazzowy Jarosław Śmietana.

W latach 80. w Krakowie wiedli prawdziwie artystyczne życie. Andrzej Zaucha występował w teatrze, grywał „Pod Jaszczurami”. Całe noce spędzali na prywatkach, koncertach, występach.

Początek końca
Mimo, że to on był gwiazdą, to Ela decydowała o wszystkim. – Mówiła z kim i jak ma grać. Muzycy z zespołu Andrzeja byli oburzeni, ale tak było. On z każdą sprawą przychodził do żony – mówią przyjaciele.

Ale sielanka skończyła się, gdy pojawiły się poważne kłopoty ze zdrowiem Eli. 31 sierpnia 1989 zmarła na udar mózgu. Andrzej był załamany śmiercią żony. – Nie chciał żyć. Wszystko co potem nastąpiło, zmierzało do tego, by dołączył do Eli – mówią przyjaciel.

Zaucha potrzebował wsparcia. – Ale nie tylko takiego koleżeńskiego, kieliszkowo-alkoholowego – podkreśla znajomy Zauchy, poeta i piosenkarz Andrzej Sikorowski.

Miłość (i) Francuzka
I to wsparcie się znalazło. Zaucha poznał dużo od siebie młodszą aktorkę Zuzannę Leśniak. – Zuzanna była zafascynowana Andrzejem. Grali w tym samym spektaklu, potem zaczęli się niewinnie spotykać – mówi Jarek Śmietana. Było jednak pewne „ale” – Zuzanna Leśniak miała męża. Starszy od niej, francuski reżyser Ives Goulais, był o żonę chorobliwie zazdrosny.

– Andrzej wyczuwał zagrożenie z jego strony – podkreślają przyjaciele Zauchy. Na pewno jednak nie podejrzewał, że zazdrość Ivesa doprowadzi aż do takiej tragedii.

10 października 1991 roku Andrzej Zaucha i Zuzanna Leśniak po próbie wyszli z Teatru STU w Krakowie. Przed wejściem czekał na nich już Ives. Padło dziewięć strzałów z pistoletu. Andrzej zginął na miejscu, Zuzanna umarła w karetce pogotowia.

Zazdrosny mąż dostał za to 16 lat więzienia.

Podziel się!