Jestem osobą, która jest najbliżej centrum. Szanuję osiągnięcia Piłsudskiego, Dmowskieg, Paderewskiego. Gdyby te trzy osoby nie pojawiły się w jednym miejscu, to nie mówilibyśmy po polsku dzisiaj
— podkreślił były kandydat w wyborach prezydenckich, dodając, że to dzięki współpracy polskich polityków Polska wybiła się na niepodległość.
Nawiązał też do swojej roli na dzisiejszej scenie politycznej w Polsce:
To wszystko system naczyń połączonych. Połączenie polegało na miłości do Polski i traktowaniu Polski nie jako instrumentu do robienia kariery, ale podmiotu nadrzędnego. (…) Ja pełnię rolę spoiwa wszystkich ruchów reformatorskich, które uważają, że warunkiem sine qua non do funkcjoowania państwa jest zmiana ordynacji na JOW, obniżenie progu referendalnego i obligatoryjność referendum i wprowadzenie systemu prezydenckiego. Bez tych trzech spraw możemy zapomnieć o niskich podatkach
— zaznaczył Kukiz.
Jak powiedział, „sprawy ideologiczne, elit – szczególnie go nie interesują”. Co zaskoczyło Pawła Kukiza w pierwszym roku swojego pobytu w Sejmie?
Zaskoczyło mnie, że psychicznie wytrzymałem pobyt wśród tych cyników, koniunkturalistów i tych, dla których priorytetem jest ich własne dobro, a nie dobro ojczyzny. Dotyczy to każdego rządu – tego czy innego… To tylko kwestia procentowego udziału partykularnego interesu: czy to w rządzie PO, czy PiS. Szczególnych różnic nie widzę. Tam był Nowak, tutaj jest Misiewicz…
Zresztą casus Nowaka jest ciekawy, bo PiS używało go jako przykładu korupcji, nepotyzmu i złego gospodarowania, zegarków i tego typu spraw. A dziś mamy taką sytuację, że Nowak – obywatel ukraiński dysponuje naszymi pieniędzmi, które przekazało mu PiS na budowę dróg na Ukrainie, która jest w konflikcie z Rosją. To jest system, który polega na tym, że jest obowiązuje niepisana zasada: my wam nic, wy nam nic. Konstyutcja jest napisana w interesie oligarchów, grup medialnych… I z tym systemem walczę. Endecja ma pomóc rozpirzyć tę komunę postmagdalenkową w drobny mak!
— zakończył.
lw, radiownet.pl